Zapomniany żołnierz
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Le soldat oublié
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2018-11-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 656
- Czas czytania
- 10 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380624191
- Tłumacz:
- Jan Kortas
- Tagi:
- Jan Kortas pamiętnik wojenny Niemcy Wehrmacht 1939-1945 II Wojna światowa kampanie bitwy front wschodni relacje osobiste Francuzi
Najbardziej wstrząsająca i brutalna książka o II wojnie światowej. Prawdziwa aż do bólu!
Guy Sajer jako kilkunastolatek wyruszył w 1942 roku w szeregach Wehrmachtu na front wschodni. Początkowo służył w jednostce transportowej, a latem 1943 roku zgłosił się na ochotnika do Dywizji „Gross Deutschland”. Marzył o przygodzie, lecz musiał desperacko walczyć o przetrwanie. Jego wspomnienia są wyjątkowe, to zapis wydarzeń „oglądanych oczyma siedemnastoletniego młodzieńca, który przeżywać musi to, co wielu dojrzałym mężczyznom niełatwo byłoby znieść”. Ta jedyna w swoim rodzaju opowieść o wojnie nawet dzisiaj poraża ładunkiem grozy i naturalizmu: plastyczne opisy walk i ich skutków, straszliwych ostrzałów artyleryjskich z „organów Stalina”, mrozów i głodu podczas rosyjskiej zimy, chaosu i przerażenia żołnierzy z pierwszej linii, często pozostawianych samym sobie. Sajer jako niezmiernie wrażliwy obserwator ma niespotykany dar opisywania wydarzeń, sytuacji i stanów ludzkiego ducha z ogromną ekspresją. Jego relacja jest tak żywa i autentyczna, że wręcz współodczuwa się z nim cały wojenny koszmar.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wojna to nie piknik
Prawo do decydowania o własnym życiu jest jednym z najważniejszych praw każdego wolnego człowieka. Jak wyglądało przestrzeganie praw ludzi w czasie wojen, nietrudno sobie wyobrazić. Często czytam wspomnienia cywilnych ofiar działań zbrojnych, ukazuje się ich bowiem na rynku książkowym coraz więcej. Nie jest to jednak obiektywny obraz wojny. Brakuje spojrzenia z tej drugiej strony. Żołnierz prawa do decydowania o sobie nie ma wcale.
Guy Sajer spisał swoje wojenne wspomnienia w 1967 roku pod pseudonimem Gay Mouminoux. Jako szesnastolatek wstąpił do armii, pragnąc najprawdopodobniej – jak tysiące mu podobnych – stać się bohaterem. Był rok 1942, trwała druga wojna światowa. W tamtym czasie, podejmując tę decyzję, nie zdawał sobie sprawy, co oznacza wojsko w czasach wojny. W szeregach Wehrmachtu trafił na front wschodni, gdzie przyszło mu toczyć walki z Rosjanami. Chłopiec znalazł się bardzo daleko od domu, zmuszony stawiać czoło niewyobrażalnym dla siebie samego siłom, nie tylko wrogiego wojska, ale i nieprzyjaznego klimatu. Wszyscy żołnierze, nienawykli do mrozu poniżej minus 30 stopni i niedostatecznie wyposażeni, cierpieli z powodu odmrożeń. Brakowało pożywienia, broni, amunicji, opieki medycznej, ale przede wszystkim poczucia sprawczości. Nikt nie mógł decydować o niczym, rozkaz to rozkaz, służba nie drużba. Tu właśnie trafił Guy wieku szesnastu lat, będąc w swoim mniemaniu dorosłym mężczyzną. Jakże gorzką lekcję przyszło mu przyjąć. Czy był dorosły, czy był gotów na wojsko, i to na takie? Nie. Był tak naprawdę dzieckiem, które w obliczu otaczających go zewsząd walk i śmierci czyhającej za każdym wzniesieniem skrycie marzy o mechanicznej zabawce w prezencie na Gwiazdkę.
Książka stała się z biegiem lat kultowa. Treści w niej zawarte są nieocenione, zwłaszcza dla psychologów wojskowych. Był jednak czas, kiedy mocno ją krytykowano z uwagi na wiele błędów merytorycznych autora, sugerowano, by nie traktować jej jako literatury historycznej, a raczej jako pamiętnik. Nie sądzę jednak, by owe błędy miały znaczenie dla kogoś takiego, jak choćby ja sama. Nie jestem historykiem, a temat wojny interesuje mnie, gdy jest przedstawiany z punktu widzenia osoby postronnej, z punktu widzenia zwykłego człowieka. Interesuje mnie to, co czuł Guy Sajer, a nie to, z czego strzelał i czy nazwisko jego dowódcy zostało poprawnie, czy błędnie zapisane.
Czytałam „Zapomnianego żołnierza” przez tydzień, co w moim przypadku oznacza, że albo książka jest obszerna, albo trudna. Ta jest i taka, i taka. Ponad sześćset stron to sporo, ale większym problemem okazał się tu sam temat. To, jak pisze Guy Sajer, jest bardzo szczere i porusza do głębi, a świadomość, że opisane sytuacje i zdarzenia są prawdziwe, daje do myślenia. Żołnierza Wehrmachtu potrafiłam postrzegać dotąd jedynie jako potwora. Po przeczytaniu „Zapomnianego żołnierza” zobaczyłam w nim człowieka, zagubionego, biednego i równie nieszczęśliwego jak ludność okupowanej Polski. Okazuje się, że wojna jest kataklizmem nawet dla samych walczących, chociaż zwykle się o tym nie mówi.
Izabela Straszewska
Oceny
Książka na półkach
- 761
- 686
- 186
- 48
- 23
- 20
- 8
- 8
- 7
- 7
Opinia
Właściwie mogłoby być 10/10, bo chyba tylko brak wiedzy autora na temat geografii, sprzętu wojskowego i używanego ekwipunku minimalnie może irytować kogoś kto żyje tymi kwestiami :) Z drugiej strony jest to nawet niesamowite, bo wrzucony w wir wydarzeń naiwny chłopaczek, nie wie do końca gdzie jest, nie do końca rozumie z kim i po co walczy. W naszych czasach przesytu informacji, ten stan nieświadomości wydaje się dziwny, ale przecież właśnie tak funkcjonowali wtedy ludzie.
Sama książka niby jest o wojnie, ale właściwie nie do końca. Nie jest to relacja pola bitwy, są to raczej prywatne odczucia dość przypadkowej osoby na temat Armagedonu, który go otacza. Dla osób zainteresowanych II WŚ takie książki są podstawą do zrozumienia tego jak funkcjonowali żołnierze po każdej ze stron, jak cierpieli, a jak czynniki sprawcze miały to głęboko... w poważaniu.
Polecam!
Właściwie mogłoby być 10/10, bo chyba tylko brak wiedzy autora na temat geografii, sprzętu wojskowego i używanego ekwipunku minimalnie może irytować kogoś kto żyje tymi kwestiami :) Z drugiej strony jest to nawet niesamowite, bo wrzucony w wir wydarzeń naiwny chłopaczek, nie wie do końca gdzie jest, nie do końca rozumie z kim i po co walczy. W naszych czasach przesytu...
więcej Pokaż mimo to