Książka dobra, nie porywająca.

Sięgnęłam po tę książkę, bo miałam czas pełny nauki, a usłyszałam od kogoś, że "nie ma lepszej książki na taki czas, niż typowe romansidło, przy którym można się totalnie odmóżdżyć".

Książka spełniła to zadanie, ale nie była najwyższych lotów. Bardzo przewidywalna i typowa. Szła jak po sznurku wszystkim znanego scenariusza: bohaterowie się zakochują, pod koniec się kłócą, i myślą, że nic z tego nie będzie, ale jednak się godzą i żyją długo i szczęśliwie.

Większość fabuły tej książki ma miejsce w Afryce. To bardzo nietypowe miejsce, zaskoczyło mnie to pozytywnie i oczekiwałam podstawowego wprowadzenia do tamtejszej kultury. Niestety jedyne, co dostałam to nazwy 2 lub 3 tamtejszych potraw. Nic poza tym. Przez większość książki nawet nie byłam pewna, w którym kraju odbywa się akcja i dowiedziałam się dopiero pod koniec.

Podsumowując, polecam tę książkę komuś, kto jest w takiej sytuacji, jakiej byłam ja: potrzeba odmóżdzenia po nauce, książka bez morałów, przemyśleń. Nie polecam natomiast w innych przypadkach, ponieważ jest to kolejna, bardzo przewidywalna historia miłosna.

Książka dobra, nie porywająca.

Sięgnęłam po tę książkę, bo miałam czas pełny nauki, a usłyszałam od kogoś, że "nie ma lepszej książki na taki czas, niż typowe romansidło, przy którym można się totalnie odmóżdżyć".

Książka spełniła to zadanie, ale nie była najwyższych lotów. Bardzo przewidywalna i typowa. Szła jak po sznurku wszystkim znanego scenariusza: bohaterowie się...