Uroki promiennych dni
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Saga Krynicka (tom 4)
- Wydawnictwo:
- MANDO
- Data wydania:
- 2024-01-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-01-24
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327738394
Niespokojne lata, nowa miłość i nadzieja na lepszą przyszłość
Polska odzyskała wolność, jednak czas hucznych zabaw jeszcze nie nadszedł. Wróg ciągle jest blisko, a przez Europę przetacza się epidemia hiszpanki. Tajemnicza choroba zagraża wszystkim i budzi lęk. Prasa alarmuje o poważnym zagrożeniu, strasząc wizjami głodu. Nawet w takich warunkach trzeba jednak prowadzić normalne życie.
Aurelia martwi się o najbliższych. Marzy o powrocie Teosi, którą traktuje jak własną córkę. Dziewczyna jest pielęgniarką w szpitalu we Lwowie. Pracuje od rana do nocy i uważa, że nie zasługuje na własne szczęście. Nagle jednak w jej życiu pojawia się nadzieja na zmianę.
Edyta Świętek poprowadziła bohaterów sagi przez burzliwe lata, w czasie których musieli stawić czoła figlom kapryśnego losu, a końcu odnaleźć upragnione szczęście.
Czwarta część „Sagi krynickiej”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Uroki promiennych dni
Lubicie sagi czy wolicie jednotomowe historie? Ja nie ukrywam, że sagi pozwalają mi na dłuższe obcowanie z bohaterami. A jeśli są tak klimatyczne i nostalgiczne jak Saga Krynicka Edyty Świętek, to już pełnia szczęścia. Niestety przyszedł czas rozstać się z Krynicą początku XX wieku. "Uroki promiennych dni" to już ostatnie spotkanie ze znanymi nam bohaterami. Nie ukrywam, że trochę się z nimi zżyłam i teraz żal się rozstawać. Krynica się zmienia, odchodzą znani nam z poprzedniej części bohaterowie...niektórzy z nich....świat gna do przodu. Nie wszystkim to się podoba... Nikifor Krynicki, malarz prymitywista, nie zauważa nowych, pięknych budynków, maluje Krynicę taką, jaką zapamiętał z przeszłości. Ale inni nie mają wyboru, muszą zaakceptować zmiany i to co przynosi im los. A ten jest kapryśny i często daje nam to, czego tak naprawdę się nie spodziewamy. Czy każdy z naszych bohaterów dostanie od losu to, czego tak bardzo pragnie? Czy osiągnie szczęście i zdobędzie miłość? A może los ześle im inne dary? Tego dowiecie się czytając książkę. Autorka tak pięknie odmalowała nam Krynicę z przeszłości. To nostalgiczny obraz, taki w kolorze sepii. Obraz malowany emocjami i oczekiwaniami, obraz niezwykle klimatyczny i tchnący rodzinnym ciepłem. I tak jak w poprzednich tomach, Edyta Świętek wplotła w tę opowieść autentyczne postaci. Spotykamy tu Jana Kiepurę, który wszak w Krynicy miał swój hotel. Możemy też przeczytać co nieco o Kossakach...szczególnie o Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej i tym jak zgorszyła Kraków. A jeśli o zgorszeniu mowa....obcięcie włosów też mogło je wywołać, wyobrażacie sobie. Z jakąż rozkoszą zanurzyłam się w tę powieść. Wraz bohaterami przeżywając ich radości i smutki. Śmiałam się, płakałam i dokonywałam wyborów...to był wyjątkowy czas. Dziękuję autorce za te piękne chwile. A Was zapraszam w sentymentalną podróż do Krynicy.
Oceny
Książka na półkach
- 163
- 84
- 31
- 19
- 8
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Skończyła się Wielka Wojna, Polska odzyskała niepodległość, jednak nie wszyscy w Krynicy i Powoźniku doczekali lepszych dni. Strzeleccy zostali zdemaskowani przez prywatnego detektywa, jako Ci, którzy lata temu pozbawili Matyldę schedy po zmarłym mężu, jednak kobieta wspaniałomyślnie chce załatwić sprawę polubownie, aby nie ściągać na Strzeleckich hańby. Nikodem Strzelecki nie mogąc pogodzić się z porażką, popełnia samobójstwo. Teodozja Litworzanka, przybrana córka Aureli Dzewieckiej-Rapacz, która dzielnie pomagała w szpitalach polowych, teraz wróciła do Lwowa, gdzie pracując w szpitalu, toczy walkę z niewidzialnym wrogiem, hiszpańską influenzą. Do szpitala, w którym Litworzanka pracuje jako pielęgniarka, trafia zakażony grypą Nikodem Strzelecki. Mimo iż Teodozja wciąż uważa, że nie powinna się z nikim wiązać, aby nie przekazać dalej genów morderców, jej serce wyrywa się do Nikodema. Czy potomkowie dwóch zhańbionych rodów pozwolą sobie na uczucia względem siebie, czy też kierując się głupią dumą i uprzedzeniami skażą się na samotność?
„Uroki promiennych dni” to już niestety ostatni tom Sagi Krynickiej, w której wraz z bohaterami przeżywaliśmy prawie 40 lat. W tym czasie zmieniło się wszystko, od granic państwowych przez modę po obyczajowość, to co się na szczęście nie zmieniło, to uczucia spalające rodzinę. Wspaniale było obserwować zmiany zachodzące w głównych bohaterach, a także dorastanie kolejnego pokolenia, które wchodzi w dorosłość krótko po zmianach politycznych. Ciekawa była również historia drugoplanowej postaci – Nikifora Krynickiego. W tym przypadku Edyta Świętek dość mocno trzymała się biografii słynnego łemkowskiego malarza prymitywisty. Postać biednego Łemka, pojawia się w epizodach na przestrzeni wszystkich tomów i każdorazowo wywoływała u mnie uczucie współczucia i gniewu na niesprawiedliwość.
To na co najbardziej zwróciłam uwagę w tym tomie, to zmiany społeczne, jakie zachodziły w polskim społeczeństwie po odzyskaniu niepodległości. Kobiety coraz mocniej upominały się o swoje prawa, nie tylko zrzucając niewygodne gorsety i zakładając suknie odsłaniające kostki, ale zrywając z tradycyjną rolą kobiety jako matki i żony, kształcąc się na uniwersytetach i sięgając po zawody zarezerwowane dotychczas dla mężczyzn. Nie tylko obyczaje i moda się zmieniają, także styl budynków, szwajcarskie wille, tak charakterystyczne dla Krynicy, są zastępowane przez budynki w stylu modernistycznym. Ten tom naznaczony jest zmianą, jednak to, co pozostało niezmienne, to świetnie wykreowani bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, nie zabrakło również postaci historycznych jak: Jan Kiepura, doktor Henryk Ebers czy wspominani w rozmowach Kossakowie, oraz wciąż lekki i płynny styl autorki.
Jak w każdej sadze nie mogło zabraknąć wątku miłosnego, a tu miłość występowała pod każdą postacią: od miłości małżeńskiej, przez rodzicielską po miłość do ojczyzny.
Mimo iż całość przepełniona jest ciepłem, gdzieś w tle wciąż czai się mrok i wspomnienia straszliwej wojny:
„Chociaż od dłuższego czasu ze świata znowu napływały różne niepokojące wieści, starała się wierzyć, że piekło minionej wojny nauczyło już czegoś ludzi i w porę się opamiętają. Wszak niemożliwe było, aby nie zostały wyciągnięte wnioski i aby śmierć milionów istnień była daremną ofiarą.”
Podsumowując, jest mi przykro, że to już ostatnie spotkanie z bohaterami, których polubiłam, którym kibicowałam i życzyłam jak najlepiej. Ci którzy powinni zostać ukarani, zostali ukarani albo przez samych siebie. Ciepła, niosąca nadzieję i emocje saga dobiegła końca. Jestem przekonana, że wraz z bohaterami jeszcze nie raz wrócę do Krynicy Zdroju i przechadzając się po deptaku, będę wyobrażała sobie, że towarzyszę Aureli i Matyldzie w popołudniowej przechadzce.
Tych, którzy jeszcze nie znają Sagi Krynickiej, zachęcam do jej poznania.
Skończyła się Wielka Wojna, Polska odzyskała niepodległość, jednak nie wszyscy w Krynicy i Powoźniku doczekali lepszych dni. Strzeleccy zostali zdemaskowani przez prywatnego detektywa, jako Ci, którzy lata temu pozbawili Matyldę schedy po zmarłym mężu, jednak kobieta wspaniałomyślnie chce załatwić sprawę polubownie, aby nie ściągać na Strzeleckich hańby. Nikodem Strzelecki...
więcej Pokaż mimo to