Szczęście jest kotką

Okładka książki Szczęście jest kotką
Eva Berberich Wydawnictwo: BIS literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Das Glűck ist eine Katze
Wydawnictwo:
BIS
Data wydania:
2013-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-19
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375513356
Tłumacz:
Barbara Floriańczyk
Tagi:
koty zwierzęta kociaki
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
191
153

Na półkach: , ,

Jako "matka" niesamowicie cudownego, spokojnego i wręcz ułożonego jak pies kota, postanowiłam poczytać książki o kotach i ich problemach z ludźmi (a może na odwrót?). Trafiłam na tą książkę i nie spodziewałam się niczego super ekstra, raczej po prostu takiej tam opowiastki na wieczór z kocem, ciepłą herbatą i kominkiem (no i obowiązkowo kotem na kolanach). Także pomimo moich niewielkich oczekiwań w stosunku do tej książki, ona ich nie spełniła.
Jeśli miałabym siebie jakkolwiek określić, najtrafniejszym stwierdzeniem byłoby, że jestem fanką "bezstresowego" wychowywania kotów. Kot to kot, jak przyjdzie na głaskanie to przyjdzie, ale jak nie lubi jedzenia które akurat sypnęłam, to ma problem, hajsy na to poszły więc musi zjeść. Ja też nie wszystko lubię ale czasami nie ma wyboru.
Więc jako praktykująca bezstresowe kocie wychowanie kobieta, muszę przyznać, że nawet mnie ta książka irytowała. Nawet taką bezstresową mnie.
Gałganka (swoją drogą, co to za imię..) jadła tylko delikatne kawałeczki łososia w galaretce, czy inne takie księżniczkowe jedzenie, przy czym była kotem wychodzącym, który jak już się szlaja to wcina brudne i chore myszy.. Ale w domu czego innego nie tknie, więc pańcia zaciska pasa i karmi koteczka coraz to droższym (o czym sama wspomina) jedzeniem.
Gałganka z całego domu upatrzyła sobie jedyny fotel, który nie był dla kotów i właśnie na nim spała, a pańcia nie powiedziała ani słowa, przecież taki słodki i kochany kotek może sobie spać na fotelu na którym nie powinien.
Gałganka w środku nocy postanawiała wrócić do domu i darciem się obudzić pańcię, żeby ją wpuściła.. Ale co tam, przecież kotek taki słodki kochany to wstanę i otworzę. Po co pomyśleć o jakichś innych rozwiązaniach.
Gałganka niby taka rozumna bo gada normalnie, ale nie wpadnie na to, że pańcia to by się może wyspać chciała, albo że może nie robić pańci na przekór i skoro już kot ma swoje posłanie to może by w nim spał..
Gałganka jest przedstawiona jako typowe rozkapryszone dziecko, które nawet nie musi tupnąć żeby coś uzyskać, bo pańcia już dawno to coś zrobiła dla swojego ukochanego kociaka. Kompletnie nie podoba mi się takie przedstawienie kota. Kot jest indywidualistą, owszem, ale nie jest to jednoznaczne z byciem rozkapryszoną księżniczką wkoło której trzeba skakać. Zdecydowanie zabrakło dyscypliny.
Dodatkowo bycie dobrym opiekunem wiąże się z pewną odpowiedzialnością, nie kończy się na rozpieszczaniu kota drogim jedzeniem. Tej cechy pańci zabrakło. Wypuszczenie niewysterylizowanego kota na dwór nadszarpnęło nawet moje bezstresowe nerwy.
Podsumowując, nie zgadzam się z większością opinii, że książka idealna dla miłośników kotów. Jeśli ktoś jest miłośnikiem, to doskonale wie że wypuszczanie niewysterylizowanej kotki na spacery, czy pozwalanie na robienie wszystkiego nie jest dobre ani dla kota ani dla właściciela. Po co tworzyć małego niewychowanego potworka, a do tego jeszcze zapewniać mu potomstwo..

Jako "matka" niesamowicie cudownego, spokojnego i wręcz ułożonego jak pies kota, postanowiłam poczytać książki o kotach i ich problemach z ludźmi (a może na odwrót?). Trafiłam na tą książkę i nie spodziewałam się niczego super ekstra, raczej po prostu takiej tam opowiastki na wieczór z kocem, ciepłą herbatą i kominkiem (no i obowiązkowo kotem na kolanach). Także pomimo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    104
  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    33
  • 2014
    3
  • Koty
    3
  • Ulubione
    3
  • Zwierzęta
    3
  • 2017
    1
  • Kot
    1
  • U mnie
    1

Cytaty

Więcej
Eva Berberich Szczęście jest kotką Zobacz więcej
Eva Berberich Szczęście jest kotką Zobacz więcej
Eva Berberich Szczęście jest kotką Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także