rozwiń zwiń

Strup. Hiszpania rozdrapuje rany

Okładka książki Strup. Hiszpania rozdrapuje rany
Katarzyna Kobylarczyk Wydawnictwo: Czarne Seria: Sulina reportaż
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Sulina
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2019-10-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-30
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380499355
Tagi:
kłamstwo literatura faktu ludobójstwo manipulacja pamięć zbiorowa reportaż wojna domowa w Hiszpanii Hiszpania faszyzm zbrodnia antyfaszyzm
Inne
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Główni bohaterowie tej książki nie żyją



1894 433 187

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
822 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
346
129

Na półkach:

Niestety w dużej mierze jestem rozczarowana reportażem Katarzyny Kobylarczyk. Na taki temat jak ekshumacje ofiar hiszpańskiej wojny domowej wystarczyłby porządny artykuł naukowy, a nie cała książka. Ile bowiem można czytać o ekshumacjach, zbieraniu kości, ich oglądzie, przenoszeniu z miejsca na miejscach, egzekucjach i rozstrzelaniach? Tak od połowy książka stała się dla mnie po prostu nużąca, nic niewnosząca, monotonna i powtarzalna. Natłok nazwisk, nazw miejsc, dat tworzy chaotyczną narrację, a duża liczba bohaterów traktowanych przez autorkę powierzchownie sprawiła, że zlali mi się w jedno, a ich losy stały mi się obojętne. Tym jednak, co mnie najbardziej zniechęciło do książki jest moje wrażenie, że pisana jest pod publikę, dla efektu szoku i epatowania nekromanią. Wiadomo, czytelnicy to lubią, książka się sprzeda i będą nagrody. Już sam początek reportażu na to wskazuje: "Szkielet dorosłego człowieka składa się z 206 kości. Po wojnie domowej (...) do ziemi trzeba było złożyć przynajmniej 103 miliony kości. Należały do pół miliona ludzi. Mogło być ich więcej, gdyż szkielety dzieci i nastolatków mają więcej kości niż szkielety dorosłych" - i tak mniej więcej jest przez całą książkę. Efekt? Jest mi to wszystko całkowicie obojętne, bo nie czuję w tej narracji empatii, a tylko niedojrzałe prezentowanie sensacji. Wiem, że książka powinna przykuwać uwagę od pierwszych zdań, ale w tym przypadku odczuwam manipulację czytelnikiem. Jest wiele scen egzekucji, ale brak tu, moim zdaniem, jakiegoś głębszego namysłu czy to historycznego, czy socjologicznego. Brakuje także kontekstu dla tych wszystkich wydarzeń. Ja mniej więcej znam historię wojny domowej w Hiszpanii, ale wielu polskich czytelników - nie. Nie chodzi o przedstawienie całej jej historii, ale o umiejętne wstawianie niezbędnych informacji. Książka jest również bardzo stronnicza. Mimo tego, że mi samej bliżej do republiki to jest tu za mało perspektywy drugiej strony - jest ona tylko bardzo pobieżnie zaznaczona. Wiem, że przez kilkadziesiąt lat za czasów Franco trwała martyrologia nacjonalistów, ale polski czytelnik może tego nie wiedzieć więc warto by szerzej podkreślić, że i po drugiej stronie były nie mniej okrutne zbrodnie. Zupełnie nie wiem po co jest opis procesu beatyfikacji i kanonizacji ofiar komunistów, co to wnosi do książki? Podobnie jest z opisem warunków w obozach koncentracyjnych. Naprawdę, wszyscy to znamy i nie trzeba pisać o tym po raz setny.

Na plus tego reportażu mogę wymienić przedstawienie mało znanego tematu, porządny research, trud w odnalezieniu rozmówców, pokazanie tematu z perspektywy ludu, mieszkańców wsi, którzy tracili bliskich nagle - dnia na dzień. Narracja jest zasadniczo wartka, krótkie, mocne w swej wymowie zdania przypominają sposób pisania Tochmana, choć niestety bez jego empatii. Najlepszym rozdziałem jest ten o budowie Doliny Poległych - to faktycznie warto przeczytać, zwłaszcza przed wyjazdem do Madrytu. Z całej książki ten rozdział prawdopodobnie zachowa się w mojej pamięci najlepiej.

Niestety w dużej mierze jestem rozczarowana reportażem Katarzyny Kobylarczyk. Na taki temat jak ekshumacje ofiar hiszpańskiej wojny domowej wystarczyłby porządny artykuł naukowy, a nie cała książka. Ile bowiem można czytać o ekshumacjach, zbieraniu kości, ich oglądzie, przenoszeniu z miejsca na miejscach, egzekucjach i rozstrzelaniach? Tak od połowy książka stała się dla...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 058
  • Przeczytane
    957
  • Posiadam
    175
  • 2020
    49
  • 2020
    39
  • Reportaż
    38
  • 2021
    29
  • Literatura faktu
    23
  • Teraz czytam
    22
  • Legimi
    21

Cytaty

Więcej
Katarzyna Kobylarczyk Strup. Hiszpania rozdrapuje rany Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także