Rozmowa na cmentarzu

Okładka książki Rozmowa na cmentarzu
Lucjusz Leski Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza literatura piękna
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Rozmowa na cmentarzu
Wydawnictwo:
Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania:
2021-09-30
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-30
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380111509
Tagi:
opowiadania dramat
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
803
770

Na półkach: , , , , , ,

Przypadki mają wpływ na ludzkie życie, co nie jest bezpodstawne. Gdy życie przestaje mieć sens, gdy brak miejsca dla siebie, a rzeczywistość razi zakłamaniem, bezdusznością i bezużytecznością, człowiek zaczyna szukać siebie. Mając duszę wszystko odczuwa personalnie, osobiście wręcz. Trafia na Oddział Przywracający Nadzieję – Nadzieję? Nadzieję na co? Dla kogo? pyta Jan, pacjent szpitala specjalistycznego, czyli wariatkowa. Autor, Lucjusz Leski stworzył zbiór rożnych form literackich pełnych przemyśleń, w których pada wiele pytań. Pytań prostych, acz trudnych w odpowiedzi. Bohaterowie rozmawiają w nich ze sobą wciągając jednocześnie nas, czytelników. Stajemy się nie tylko słuchaczami owych dialogów, ale i ich współtowarzyszami. W opowiadaniu „Rozmowa na cmentarzu” dwóch znajomych stojąc nad trumną chowanego właśnie Franka, zastanawia się „Czy jest taki moment, kiedy człowiek jest wolny?”. W kolejnym pada inne pytanie, zgoła mające wiele wspólnego z tym wcześniejszym „Czy myśmy oszaleli? W biały dzień?... Który świat jest normalny?” zastanawia się personel medyczny szpitala psychiatrycznego. „Marzy ci się państwo Platona? Przecież to utopia” uświadamia nas Staś, kuracjusz sanatorium. „Najgorsza jest nieświadomość” pada w jednoaktowym dramacie zamykającym „Rozmowę na cmentarzu”. Banalne pytania o wielkim znaczeniu, pytania na które – wbrew pozorom – trudno odpowiedzieć. Do rozmów bohaterów wkrada się czasem polityka, czasem zwykłe kłopoty codzienności, czasem też pytania o teraźniejszość i sens, czy przyczynę tego wszystkiego, co nazywamy życiem. Te aspekty poruszane w rozmowach uzmysławiają im jak różnorodność poglądów niszczy ludzi. Jakie tworzy podziały i segregacje, jak człowieka zezwierzęcają. Kłótnie stają się powszechną epidemią świata. Brak zrozumienia, empatii, czy choćby zwykłej pokory.

W każdym opowiadaniu Leski tak ustawia kreślone postacie, by ich rozmowy i dywagacje zmusiły nas do zadumy i niejakiego „rozgryzienia”. Musimy, wedle wytycznych autora, „przedrzeć się przez meandry swojej osobowości” i otworzyć oczy oraz serca. Powinniśmy więcej milczeć i baczniej obserwować, uważniej słuchać. Słowa mogą zabić. Słowa są najgorszą bronią zabierającą największe żniwo pośród żyjących.
Bohaterowie opowiadań zmagają się z codziennością, taką, jaka ona jest. Czasem szara, smutna, wyobcowana. Czasem w towarzystwie śmierci, niszczącej choroby, czy tragedii bliskich, na którą nie ma się wpływu, a która swym smutkiem spętała naszą głowę. Jednak codzienność może być też feerią barw i dobrych emocji. Każdy tu szuka swojego miejsca, każdy godzi się z czasem, który mija. Bo ten „(...) Ciągle płynie do przodu, jak Styks, który w końcu wpada do krainy zapomnienia, do celu, do którego ciągle zmierzamy”.

Leski pisze historie, w których często czuć obecność śmierci. Ona w przeciwieństwie do człowieka, nigdy nie zmienia zamiaru. Prędzej, czy później przypomni o sobie i weźmie to, po co przyszła. Postaci łapią te chwile, te drobne koraliki oświetlane przez codziennie wschodzące słońce, by żyć w zgodzie, pokorze i zgodzie na rzeczywistość. To też obraz nas. „Rozmowa na cmentarzu” to miejsce, w którym każdy z nas się w jakimś stopniu odnajdzie. Czytasz o rożnych perypetiach młodych i starych i podświadomie zaczynasz szacować własne życie. Oceniać jego wartość. Kładziesz je na szali i próbujesz przeliczyć. Tak też robi Leski, lecz prawda jest taka, że wartości życia nie da się oszacować. Życie jest bezcenne i wymyka się wszelkim tabelom i wykresom.
Leski zaprasza nas do zajęcia miejsca obok niego, na ławce. Zaprasza by z nim pobyć. Ot tak, zwyczajnie, w ciszy, w zadumie, w blasku dnia.

dziękuję sztukater

Przypadki mają wpływ na ludzkie życie, co nie jest bezpodstawne. Gdy życie przestaje mieć sens, gdy brak miejsca dla siebie, a rzeczywistość razi zakłamaniem, bezdusznością i bezużytecznością, człowiek zaczyna szukać siebie. Mając duszę wszystko odczuwa personalnie, osobiście wręcz. Trafia na Oddział Przywracający Nadzieję – Nadzieję? Nadzieję na co? Dla kogo? pyta Jan,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2
  • Przeczytane
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • Psychologia
    1
  • Wspomnienia
    1
  • Wojna
    1
  • Rozmowy
    1
  • Mądra powieść
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rozmowa na cmentarzu


Podobne książki

Przeczytaj także