Przeprawa
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2023-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-17
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324092161
„Kochanie, sprzedałam nasz dom!” – krzyczy do zdumionego męża. Od tego wszystko się zaczęło. Gdy napisała ogłoszenie i wcisnęła Enter – odpaliła rakietę. Dom pod Warszawą odleciał, a wraz z nim ogród. Została walizka pieniędzy.
Manuela Gretkowska ma dosyć chorowania na Polskę. Postanawia znów zostać emigrantką. Szukając nowego adresu, nie przestaje chodzić na przeciwrządowe demonstracje, bezlitośnie punktować polityków i zwykłą głupotę. Zanim znajdzie nowe wymarzone miejsce, czeka ją niejedna przeprawa z rzeczywistością.
Ale czy od Polski da się uciec, a dom na wzgórzach boskiej Krety może stać się prawdziwym domem?
Czy można pogodzić się ze światem na własnych warunkach?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 96
- 64
- 11
- 9
- 3
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
... najlepszym podkładem pod kosmetyki jest uśmiech.
Pożerajmy książki, tuczą tylko duszę!!!
Opinia
Nie ukrywam, że książka od pierwszych stron miło mnie zaskoczyła lekkością i błyskotliwością. Nie oszukujmy się, mało jest pisarzy, którzy mają taką lekkość pióra, tak lubią bawić się słowem (czasem ostrym), tworzyć zdania ciekawe, niebanalne, filuterne. Doceniam spore poczucie humoru, autoironię, dystans. To się naprawdę dobrze czyta! Pochłonęłam książkę w jedno popołudnie i wieczór (od czegóż w końcu są niedziele), a to ewenement. Zaraźliwa jest harmonia i pogoda ducha cechujące relacje z bliskimi osobami, rozczulająca miłość do czterołapnych, do natury, do świata. No właśnie..
Szkoda, że autorka nie zachowuje tego samego dystansu i pogody ducha, gdy przechodzi do polityki i krytyki społeczeństwa. Jej uwagi są trafne, smutne, można by rzec bolesne nawet. I agresywne.
Rozumiem bezkompromisowość (chociaż nie lubię i nie cenię, bowiem większość relacji ma się dobrze dzięki kompromisom właśnie), ale.. nawet osoba bardzo zaangażowana w politykę, broniąca praw pewnych grup społecznych, a sama siebie uważająca za intelektualistkę i wielką erudytkę (słowa autorki o sobie samej), nie może używać języka rynsztoka. To znaczy może, ale po co? Aby wzmocnić przekaz? Żeby było dobitniej? Czy osoba na pewnym poziomie nie powinna umieć wyrazić swojego zdania celnie, dobitnie, ale bez bluzgów? Nie wiem, czy jest to domena kobiet ze skrajnej lewicy (zauważam zbieżność stylu wypowiedzi) i czy w ten sposób chcą pokazać, udowodnić światu, że nie są tak grzeczne i podporządkowane normom społecznym jak ta druga ugrzeczniona połowa (prawicowo-konserwatywna)? Muszą na siłę pokazać, jakie to są silne, ostre? Pewnie tak. Ten aspekt trochę zgrzyta, a na pewno nie spodoba się czytelnikom religijnym (ale ci pewnie nie czytają Gretkowskiej), bowiem obelgi pod adresem katolików sypią się lawiną. Sama Gretkowska zaznacza, że z drugą stroną (PiS) nie ma dialogu, bo mowa nienawiści, głupole, bezmózgowcy. Ale wchodzi w ten sam styl. Jeżeli bluzgi są wyszukaną oceną polskiej polityki i tej części narodu, która opowiada się za znienawidzoną (dosłownie) opcją.. to gdzie tu miejsce na dialog czy szukanie rozwiązań? Rozumiem frustrację, irytację i niemoc. Ale można to wyrazić z mocą, acz kulturalnie. Doceniam mądrą krytykę społeczną, zwłaszcza, gdy jest tak celna i błyskotliwa. Szkoda, że zabrakło tu wyszukania, jakie cechuje inne fragmenty książki.
Kreta.. tak, sama Kreta nakreślona jest fantastycznie. Byłam tam, znam dobrze opisywane miejsca i dosłownie mogłam je znów poczuć. Miejscowe realia są bardzo autentycznie i barwnie przedstawione. Opisy są tak plastyczne, żywe i rzeczywiste, że niezmiernie miło się w nie zanurza. Morze, ogrody, smaki, zapachy, wszechobecne słońce i natura, natura, natura.. Błogość i odprężenie. A wszystko to z lekkością i bez nudy.
Oceniam tą książkę wysoko, ponieważ doceniam błyskotliwy intelekt, którego próżno szukać w większości rodzimej literatury. Bluzgi pomijam.
Nie ukrywam, że książka od pierwszych stron miło mnie zaskoczyła lekkością i błyskotliwością. Nie oszukujmy się, mało jest pisarzy, którzy mają taką lekkość pióra, tak lubią bawić się słowem (czasem ostrym), tworzyć zdania ciekawe, niebanalne, filuterne. Doceniam spore poczucie humoru, autoironię, dystans. To się naprawdę dobrze czyta! Pochłonęłam książkę w jedno popołudnie...
więcej Pokaż mimo to