Każdy człowiek ma czasem wrażenie, że w jego życiu jedna rzecz jest jeszcze bardziej komiczna niż druga. Dokładnie takie przemyślenia na główna bohaterka książki #pierdolamento. U mojej imienniczki absurd goni absurd, a ona sama już nie wie czy śmiać się czy też płakać. Wydawałoby się, że spotykają ją rzeczy typowe dla każdego, jednak po zagłębieniu się w jej historię, można odnieść zupełnie inne wrażenie.

"W życiu nauczyłam się, że bardzo trzeba dbać o równowagę. Nie można byle komu i byle czemu dać się z niej wyprowadzić, bo większość z tych spraw absolutnie nie zasługuje na ani jeden malutki zszargany nerwik."

Kasia przedstawia sytuacje ze swojego życia porządkując je według pewnych kategorii. Opisuje prześmieszne momenty, żenujące kwestie i naprawdę powalające chwile. Choć jest to naprawdę cieniutka książka, to świetnie się przy niej bawiłam. Myślę, że nie jednej osobie przypadnie do gustu.

"Za każdym razem na imprezie...śpiewam "Białą Armię". "Biała Armia" to amen w pacierzu, to kropka na końcu zdania, to "Biały Miś" na weselu, to Maryla Rodowicz na sylwestrze w tv."

Każdy człowiek ma czasem wrażenie, że w jego życiu jedna rzecz jest jeszcze bardziej komiczna niż druga. Dokładnie takie przemyślenia na główna bohaterka książki #pierdolamento. U mojej imienniczki absurd goni absurd, a ona sama już nie wie czy śmiać się czy też płakać. Wydawałoby się, że spotykają ją rzeczy typowe dla każdego, jednak po zagłębieniu się w jej historię,...