Świetna lektura. Niewiarygodne, że Zwierzak przeżył to wszystko obcując z najgroźniejszymi bandytami. Aż dziwne, że nikt z jego historii nie zrobił serialu.

Świetna lektura. Niewiarygodne, że Zwierzak przeżył to wszystko obcując z najgroźniejszymi bandytami. Aż dziwne, że nikt z jego historii nie zrobił serialu.

Jeśli ktoś się spodziewa informacji związanych z tajnikami pracy przykrywkowca, jak się przygotowuje do akcji, jak dokładnie buduje swoją legendę to mogę stwierdzić, że w tej książce za dużo o tym nie poczyta. Nie mniej jednak to nie jest minus, a inny rodzaj wywiadu, w którym została przedstawiona postać Zwierzaka, zaplecze w którym działał, jego droga zawodowa i co poniektóre sprawy, bądź anegdoty. Jak dla mnie książka i tak warta przeczytania.

Jeśli ktoś się spodziewa informacji związanych z tajnikami pracy przykrywkowca, jak się przygotowuje do akcji, jak dokładnie buduje swoją legendę to mogę stwierdzić, że w tej książce za dużo o tym nie poczyta. Nie mniej jednak to nie jest minus, a inny rodzaj wywiadu, w którym została przedstawiona postać Zwierzaka, zaplecze w którym działał, jego droga zawodowa i co...

Kolejna książka z cyklu wywiadów z byłymi pracownikami rozmaitych służb mundurowych. Tym razem zjawisko wyjątkowo ciekawe, bo "spowiada się" jeden z pierwszych polskich policjantów pracujących pod przykrywką.

Najciekawsze są tu niewątpliwie informacje o tym jak główny bohater rozpracowywał gang "Krakowiaka", niemniej całość nieźle się czyta. Są fragmenty lepsze i gorsze, aczkolwiek na tle podobnych pozycji książka wyróżnia się na plus.

Kolejna książka z cyklu wywiadów z byłymi pracownikami rozmaitych służb mundurowych. Tym razem zjawisko wyjątkowo ciekawe, bo "spowiada się" jeden z pierwszych polskich policjantów pracujących pod przykrywką.

Najciekawsze są tu niewątpliwie informacje o tym jak główny bohater rozpracowywał gang "Krakowiaka", niemniej całość nieźle się czyta. Są fragmenty lepsze i gorsze,...

W roku 1994 powołane zostało Biuro do Walki z Przestępczością Zorganizowaną, wtedy też zaczęto prace nad systemem działania policjanta pod przykryciem. Nie bez powodu wydarzenia te przypadły na lata 90. W tamtych czasach zorganizowana działalność przestępcza przeżywała istny rozkwit, a wszechobecna korupcja stanowiła prawdziwy raj dla gangsterów. Zwierzak opowiada o niezwykle ciężkim kursie, który trzeba przejść, aby pójść w jego ślady. Odgrywanie licznych scen, będących symulacją późniejszych zleceń, przygotowuje uczestników na każdą sytuację oraz uczy improwizacji. Aby być w tym fachu wiarygodnym najważniejsza jest Twoja legenda, czyli całe wymyślone na potrzeby akcji życie, począwszy od imienia i nazwiska, skończywszy na najmniejszych szczegółach takich jak numer szkoły czy nielubiane w dzieciństwie nauczycielki. Niezwykle ciekawe jest dopracowywanie przez wykwalifikowanych ludzi takich drobiazgów jak garderoba i mieszkanie przykrywkowca. W razie spotkania z przestępcami w zajmowanym przez niego lokalu wszystko musi wyglądać wiarygodnie, od zawartości lodówki po wystrój. Do najważniejszych akcji Zwierzaka należy rozpracowywanie najbrutalniejszego gangu w tamtych czasach, czyli gangu Krakowiaka. Przez czternaście lat prowadził podwójne życie, a każda akcja stanowiła ogromne ryzyko. Jego relacje rodzinne wystawione zostały na ogromną próbę, o czym przeczytamy m.in w rozdziale napisanym przez żonę Zwierzaka. Niezwykle ciekawa książka o tym wymagającym wyrzeczeń i wciąż tajemniczym fachu.

W roku 1994 powołane zostało Biuro do Walki z Przestępczością Zorganizowaną, wtedy też zaczęto prace nad systemem działania policjanta pod przykryciem. Nie bez powodu wydarzenia te przypadły na lata 90. W tamtych czasach zorganizowana działalność przestępcza przeżywała istny rozkwit, a wszechobecna korupcja stanowiła prawdziwy raj dla gangsterów. Zwierzak opowiada o...

To ostatnia książka którą przeczytałem w 2022 roku i stanowiła miłe zamknięcie czytelniczego wyzwania. Pióro autorów poznałem już wcześniej podczas czytania "Antyterrorystów". "Zwierzak" jej nieco ustępuje. Ciekawa historia bo można poznać pracę przykrywkowca od środka jednak akcji w niej zdecydowaniej bo praca operacyjna jest zupełnie inna. Odniosłem wrażnie że tyllo dwa główne wydarzenia stanowią fabułę książki (Krakowiak i potentat branży funeralnej),a reszta to jakby wątki poboczne plus nieco historii za szkolenia (też okrojonej). Mimo wszystko książka ciekawa i daje radę.

To ostatnia książka którą przeczytałem w 2022 roku i stanowiła miłe zamknięcie czytelniczego wyzwania. Pióro autorów poznałem już wcześniej podczas czytania "Antyterrorystów". "Zwierzak" jej nieco ustępuje. Ciekawa historia bo można poznać pracę przykrywkowca od środka jednak akcji w niej zdecydowaniej bo praca operacyjna jest zupełnie inna. Odniosłem wrażnie że tyllo dwa...

Zawsze mam mieszane uczucia biorąc taką książkę do ręki, gdyż uważam, że pewne służbowe tajemnice winny zostać nieodkryte. I choć tym razem sporo sensacji, sporo informacji to nie mam wątpliwości, że to jedna z najlepszych książek o policji, jakie przeczytałam. Zwierzak opowiada wyjątkowo szczerze i prawdziwie. Co podoba mi się bardzo w odróżnieniu od wielu tego typu publikacji, to równowaga między zaletami i wadami tego zawodu. Niestety, standardem jest, że jak już Państwo da emeryturkę to praca w służbie nagle okazuje się złem najgorszym. Nic to, że nikogo się tam na siłę nie trzyma a siedział jeden z drugim X lat.

Zwierzak ma odwagę napisać, że z perspektywy czasu dostrzega błędy we własnych działaniach. Wiedział, że robotę trzeba wykonać ale przyznaje, że niektóre metody budziły jego wątpliwości.
W ogóle sporo przemyśleń, z perspektywy lat i doświadczenia (a sporo tego się nazbierało bo i SB, i AT, później Biuro dw z PZ) o moralności i sprawiedliwości. Po prostu o byciu " w tym wszystkim" człowiekiem.

Inna ważna kwestia, to czas. Zwierzak pracował w latach 80-90., a to bez wątpienia, pod wieloma względami, inne czasy i inna Policja. Jakikolwiek głos by się tu nie odezwał, uważam, że jednak lepsza.

Co się nie zmieniło? Bez wątpienia nieudolność polskiego sądownictwa. Przykład na to, że jest jak było a gdzie pieniądz, tam prawo nie istnieje. Ale i praca policyjnych psychologów, delikatnie ujmując, jest poddana w wątpliwość. Tyle lat ten stan funkcjonuje i nikt z tym nic nie robi.

Żałuję, że w książce jednoznacznie nie wybrzmiało (a cały czas w społeczeństwie opinia ta pokutuje),że sprawy umarza prokuratura. Obojętnie jak bardzo policjantowi się chce to i tak ostatecznie sprawę "klepie" prokurator.

W każdym razie, to naprawdę dobrze napisane wspomnienia. Świetnie się czyta, jest akcja, jest sensacja, jest wszystkiego ile trzeba, a autorzy zadbali o lekki, wciągający styl. Warto!

Zawsze mam mieszane uczucia biorąc taką książkę do ręki, gdyż uważam, że pewne służbowe tajemnice winny zostać nieodkryte. I choć tym razem sporo sensacji, sporo informacji to nie mam wątpliwości, że to jedna z najlepszych książek o policji, jakie przeczytałam. Zwierzak opowiada wyjątkowo szczerze i prawdziwie. Co podoba mi się bardzo w odróżnieniu od wielu tego typu...

Ciekawe. Kontrowersyjne. Autor sam miewa wątpliwości co do metod pracy "przykrywkowców", ale cóż , jest robota i trzeba ja wykonać. Ciekawy, właściwie jedyny precyzyjnie opisany, o ile to możliwe, jest wątek tzw. sprawy Krakowiaka, i udziału w niej ZWIERZAKA.
W sumie: należy się kilka gwiazdek.

Ciekawe. Kontrowersyjne. Autor sam miewa wątpliwości co do metod pracy "przykrywkowców", ale cóż , jest robota i trzeba ja wykonać. Ciekawy, właściwie jedyny precyzyjnie opisany, o ile to możliwe, jest wątek tzw. sprawy Krakowiaka, i udziału w niej ZWIERZAKA.
W sumie: należy się kilka gwiazdek.

Dobra książka. Nie znam specyfiki, ale opisane w sposób zrozumiały i przejrzysty. Polecam

Dobra książka. Nie znam specyfiki, ale opisane w sposób zrozumiały i przejrzysty. Polecam

Świetna książka!

Świetna książka!

Dzięki takim ludziom nasze życie jest bezpieczniejsze. Szacunek za odwagę. Dobrze się czyta.

Dzięki takim ludziom nasze życie jest bezpieczniejsze. Szacunek za odwagę. Dobrze się czyta.