Obrońcy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Marek Lichocki (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Self Publishing
- Data wydania:
- 2020-11-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-11-21
- Liczba stron:
- 239
- Czas czytania
- 3 godz. 59 min.
- Język:
- polski
Nadszedł czas szaleństwa. Masowe zgony, które ciężko wytłumaczyć, zjawiska, które nie mieszczą się w ludzkiej percepcji, strach i zniszczenie. Marek Lichocki po raz kolejny zostanie wystawiony na próbę. Tym razem stanie do pojedynku z Trojanem - bogiem chaosu, który przedostał się do świata ludzi. Czy uda mu się pokonać pana zniszczenia? Czy pomogą mu stwory przebywające w Jawii? Kto chce przeszkodzić Widzącemu w powstrzymaniu szalonego Trojana? Obrońcy to kolejna powieść ze świata Powiernika, pełna akcji historia w świecie słowiańskich bogów, demonów, wierzeń i legend, która porwie nie tylko miłośników fantasy!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 369
- 139
- 39
- 19
- 16
- 15
- 11
- 8
- 6
- 5
Cytaty
Słowianin musi być dumny, ale jednocześnie pełen pokory dla spraw większych od siebie.
Opinia
Największą przyjemność, gdy już jakaś książka wpadnie mi w ręce, sprawia mi stawanie się świadkiem, częścią opowieści, istotą podążającą w ślad za jej bohaterami. Im wcześniej, tym lepiej. Im mocniej, tym szybciej. Aż niespodziewanie opowieść staje się już tylko historią, miłym wspomnieniem, zakłócanym jedynie przez niedosyt, że jak to, że już, że kiedy dalej...
Franciszek M. Piątkowski zrobił coś, co wydawało się niemożliwe. Że adwokat Marek Lichocki jest gościem przez duże G, to już wiadomo. Że jest Powiernikiem i Widzącym, też nie stanowi tajemnicy. Ale, że mając te wszystkie nadludzkie moce, zgromadzone przez dwie powieści i kilkanaście opowiadań (tych jeszcze nie czytałem, jednak tak to sobie wyobrażam), potrafi jeszcze coś z siebie wykrzesać, jeszcze coś z siebie dać nie tylko ludzkości, ale także mieszkańcom Nawii i Prawii, i pozostać przy tym człowiekiem, jest rzeczą wielką. I za to autorowi, ale także bohaterowi, bo przecież zdarza się, że wbrew założeniom postać podąża w zupełnie inną stronę niż pierwotnie wskazana, należą się wielkie brawa.
Świat dany nam przez Piątkowskiego zmierza ku zagładzie. A powstrzymać może już ją tylko Powiernik i Widzący w jednej osobie, czego za cholerę nie może zrozumieć dwóch wodników: Myślimir i Miłomysł. Scena intelektualnej potyczki między tą trójką, a może nawet piątką, jest cudowna. Mniej więcej w połowie opowieści daje tak potrzebny oddech i ukojenie, pozwala choć na chwilę zapomnieć m.in. o rzygających krwią księżach...
Galeria znanych już nam postaci nabiera coraz to nowych barw. Każdy jest w stanie zaskoczyć każdego. Każdy z czytelników znajdzie też coś dla siebie, bo jest o nieprzyjemnych konsekwencjach lekkiego choćby "skoku w bok", jest i o rybach, i o grzybach ;-)
Efektowna to opowieść. Krwista i soczysta. Mrożąca krew w żyłach i doprowadzająca ją do wrzenia. Biegniemy, gonimy właściwie do szczęśliwego końca. Ale czy na pewno szczęśliwego? Licho wie, co czai się za następnym rogiem...
Książkę przeczytałem dzięki Book Tour "Czytam dla przyjemności".
Największą przyjemność, gdy już jakaś książka wpadnie mi w ręce, sprawia mi stawanie się świadkiem, częścią opowieści, istotą podążającą w ślad za jej bohaterami. Im wcześniej, tym lepiej. Im mocniej, tym szybciej. Aż niespodziewanie opowieść staje się już tylko historią, miłym wspomnieniem, zakłócanym jedynie przez niedosyt, że jak to, że już, że kiedy dalej...
więcej Pokaż mimo toFranciszek...