Myślę, że podtytuł książki - "O ludziach, ptakach i radości życia", w stu procentach oddaje to co możemy znaleźć na jej stronach. Ponieważ cała książka, oprócz dosłownie kilku rozdziałów, to rozmowy z ludźmi pełnymi pasji. Wywiady te łączy wspólna cecha, każdy z nich jest o ptakach.

W większości rozmowy mi się podobały, czasem wydawały się troszkę sztywne. Ale głównie czytało je się szybko i niezwykle przyjemnie, tak jakbym siedziała obok i słyszała je na własne uszy. "Spotkanie" tak wielu osób, którzy żyją swoją pasją było świetnym doświadczeniem. Ich szczęście i tytułową radość z życia można wyczuć nawet przez strony książki! Nie żałuję, więc ani minuty spędzonej z "Na skrzydłach".

Książka nie tylko zachwyca piękną okładką, ale również wspaniałym środkiem. Co kilka stron zobaczyć możemy przepiękne zdjęcia! Nie mogłam się im napatrzeć, moje ulubione to te przedstawiające dwie rybitwy, autorstwa Piotra Chary. Aż zamarzyło mi się zobaczyć to na żywo!

Wiedzieliście, że żeby obserwować naprawdę wiele gatunków ptaków nie musicie nawet opuszczać miasta? To teraz już wiecie. Ptaki są wszędzie i to w dużych ilościach, ale przez pęd życia nie zwracamy na nie uwagi. A może myśleliście, że ptaki w Polsce są bure i bez kolorów? Popatrzcie tylko na zimorodka, wilgę czy modraszkę! Przyznam, że nigdy nie myślałam o odpowiedziach na te pytania, do czasu czytania tej książki. Obiecałam sobie zwracać większą uwagę na ptaki wokół mnie w drodze na uczelnię, na spacerze, gdziekolwiek!

Myślę, że podtytuł książki - "O ludziach, ptakach i radości życia", w stu procentach oddaje to co możemy znaleźć na jej stronach. Ponieważ cała książka, oprócz dosłownie kilku rozdziałów, to rozmowy z ludźmi pełnymi pasji. Wywiady te łączy wspólna cecha, każdy z nich jest o ptakach.

W większości rozmowy mi się podobały, czasem wydawały się troszkę sztywne. Ale głównie...