Moralność mózgu. Co neuronauka mówi o moralności

Okładka książki Moralność mózgu. Co neuronauka mówi o moralności
Patricia S. Churchland Wydawnictwo: Copernicus Center Press popularnonaukowa
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Braintrust: What Neuroscience Tells Us About Morality
Wydawnictwo:
Copernicus Center Press
Data wydania:
2013-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-12
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378860310
Tłumacz:
Mateusz Hohol
Tagi:
moralność mózg neuronauka
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Evolved Morality. The Biology and Philosophy of Human Conscience Patricia S. Churchland, Frans de Waal
Ocena 8,0
Evolved Morali... Patricia S. Churchl...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
62 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2475
697

Na półkach: , , ,

Kiedy sięgam po książkę popularnonaukową i coś w niej mi nie do końca leży, zawsze długo zastanawiam się, czy książka od samego początku taka jest, czy też nie podchodzi mi styl tłumaczenia i jego redakcja. „Moralność mózgu” jest pozycją bardziej naukową niż popularną, wymaga od czytelnika pewnego oczytania. Czytałem dość długo, z przerwami. Język wydaje się prosty i zrozumiały, ale tekst jest jakby bez polotu (tłumaczenie?), brak jest polemicznej werwy dobrych popularyzatorów nauki. Spodziewałem się jakiegoś wyraźniejszego stanowiska autorki w najważniejszych kwestiach dotyczących źródeł moralności i neurobiologicznych jej mechanizmów. Tytuł wyraźnie sugeruje, że rzecz będzie o biologicznych podstawach ludzkich postaw etycznych. Niby cała książka o tym jest, ale autorka dość niewyraźnie dotyka na przykład tematów ewolucyjnych. Owszem, obszernie omawia wpływ niektórych neuroprzekaźników (zwłaszcza oksytocyny i wazopresyny) na ludzkie i zwierzęce zachowania, ale częściej podkreśla obecny mechanizm neurochemiczny tych zachowań niż snuje domysły, dlaczego i kiedy mogły one wyewoluować. Gdzieś to między wierszami się pojawia, ale mało wyraźnie. Autorka bardziej skupia się na stanie obecnym niż na mechanizmach, które mogły zachowania moralne ukształtować, dokonuje przeglądu dzisiejszego stan wiedzy, nie deklaruje się, ku którym teoriom sama się najbardziej skłania. Przez taki dość asekurancki sposób pisania książka wydaje się chwilami nie do końca spójna. Nie odczuwa się wyraźnej, logicznej kontynuacji wątków z rozdziału na rozdział. Rozdziały można by czytać w dowolnej kolejności. Taki temat jak teoria umysłu praktycznie jest w książce tylko liźnięty, niemal zlekceważony a przecież niewątpliwie istotny dla rozważania kiedy pierwociny moralności mogły się pojawić. Praktycznie nigdzie nie pada konkretna definicja moralności czy zachowań moralnych. A od tego przecież zależy, czy daną teorię warto w ogóle rozpatrywać, czy nie. Fakt, że neuroprzekaźniki czy jakieś obwody w naszym mózgu wpływają na nasze zachowanie wiadomo od dawna. Ale jak to się ma do pojęcia moralności – tu autorka unika własnych deklaracji. Właściwie książkę należało by zacząć czytać od rozdziału siódmego, gdzie mamy przedstawione pewne dylematy dotyczące kilku generalnych reguł postępowania i ewentualnych odeń wyjątków. Dopiero tam możemy zastanowić się, jak szeroko lub wąsko rozumieć moralność i zachowania moralne. A to powinno znaleźć się właśnie na początku książki.
Teraz odrobina hejterstwa ;-)
Kiedy biorę do ręki czytadło, nie zwracam większej uwagi na drobne literówki czy błędy językowe. Nie to, że mi one nie przeszkadzają, ale… trochę się już przyzwyczaiłem, że wiele wydawnictw zleca korektę i redakcję komu popadnie, byleby taniej i szybciej wypchnąć tytuł na rynek. W przypadku tytułów popularnonaukowych oczekuję jednak wysokiego poziomu nie tylko tłumaczenia, ale i redakcji. Niestety w tekście sporo jest drobnych literówek, ale i znaczących błędów gramatycznych i stylistycznych. Nie brakuje również zdań, które… hmm… praktycznie są zupełnie niezrozumiałe. Poniżej kilka wybranych przykładów:
Str. 93: tu mamy dwukrotnie popełniony błąd praktycznie ortograficzny. Dwie łacińskie nazwy rodzajowe pewnego gatunku gryzoni zapisane są małą literą. To się rzuca w oczy.
Str. 135: Zdanie iście kuriozalne, którego nie sposób zrozumieć. „W biologii, jak dobrze wiadomo, krzywa ∩ [tu wstawiony jest znaczek odwróconego dużego U – krzywa dzwonowa??] - odnosząca się do maksymalnej efektywności – często nie osiąga ani minimum, ani maksimum.”
Zabawne twierdzenie, bo jeśli to krzywa dzwonowa to jak najbardziej ma maksimum. Absolutnie każda! Z kontekstu pobliskich zdań również trudno zawyrokować, co autorka miała na myśli.
Str. 171: „[…] gdy myszy nauczą się kojarzyć położenie z łagodnym kopnięciem prądu.” – zaskakujący kolokwializm nie pasujący zupełnie do skądinąd poważnej książki.
Str. 211; „[…] status społeczny dziedziczony jest w sposób matrylinearny, co oznacza, ze rodowód przechodzi z matki na córkę.” Rodowód to nie jest coś, co może przechodzić z kogoś na kogoś. Rodowodu również nie można dziedziczyć. Wiem, co autorka miała na myśli, ale tu albo poległa językowo ona, albo tłumacz. Albo oboje. A redakcja nie zauważyła ;-)
Podsumowując: „Moralność mózgu” nie jest pozycją, do której kiedykolwiek wrócę z miłą chęcią. Przeczytane, zaliczone, można odstawić na półkę a najlepiej sprzedać.
P.S.
Jeszcze jeden kwiatek…
Str. 204/205: „Zmiany te nie byłyby interesujące, gdyby nie fakt, że sygnał BOLD koreluje ze średnim poziomem aktywności komórek w tkance nerwowej, o rzędzie wielkości sięgającym mniej niż jeden milimetr sześcienny – w zależności od siły zastosowanego magnesu.”
Nie wiedziałem, że aktywność komórek można mierzyć w milimetrach sześciennych. Zapewne chodziło o rozdzielczość metody a nie samą aktywność. Kto poległ? Autorka, tłumacz, czy redakcja?

Kiedy sięgam po książkę popularnonaukową i coś w niej mi nie do końca leży, zawsze długo zastanawiam się, czy książka od samego początku taka jest, czy też nie podchodzi mi styl tłumaczenia i jego redakcja. „Moralność mózgu” jest pozycją bardziej naukową niż popularną, wymaga od czytelnika pewnego oczytania. Czytałem dość długo, z przerwami. Język wydaje się prosty i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    304
  • Przeczytane
    89
  • Posiadam
    29
  • Teraz czytam
    6
  • Psychologia
    5
  • Filozofia
    4
  • Do kupienia
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Popularnonaukowe
    3
  • Neuronauka
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moralność mózgu. Co neuronauka mówi o moralności


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne