Japoński codziennik. Część pierwsza
246 str.
4 godz. 6 min.
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Waneko
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 246
- Czas czytania
- 4 godz. 6 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62866-08-3
- Tagi:
- Japonia
Książka dla wszystkich tych, którzy interesują się japońską współczesną historią oraz życiem codziennym!
Pamiętnik polskiej Japonki (Polponki) udziela wielu odpowiedzi na nurtujące Czytelnika pytania. Daje materiał do zastanowienia się nad wieloma aspektami dwóch światów: japońskiego i polskiego.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 90
- 76
- 33
- 12
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Po "Japoński codziennik" sięgałam z dość optymistycznym nastawieniem. Jako wielka fanka Japonii, namiętnie zaczytuję się w tego typu pozycjach. Obraz Japonii widziany oczami Polki - to naprawdę brzmi zachęcająco, lepiej niż książka o Japonii napisana przez osobę innej narodowości.
Po pierwszych stronach dociera do mnie brutalna prawda: jest to po prostu blog, wydany w formie papierowej. Że co proszę?
Są posty, są komentarze (!), są zdjecia, są linki. Za długo na tym świecie co prawda nie żyję, ale z taką formą spotkałam się pierwszy raz.
Nie podoba mi się ten pomysł, zwłaszcza, że po opublikowaniu w wersji książkowej blog zniknął z sieci. Potencjalny czytelnik musi więc wyłożyć 37,50zł, żeby przeczytać pierwszą część bloga. Zakładam, że druga pojawi się (a może nie?) i będzie dostępna w zbliżonej cenie.
Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Nic bardziej oczywistego - chciałam dowiedzieć się czegoś nowego o Japonii. Czy się dowiedziałam? Absolutnie nie. Autorka porusza (tylko delikatnie porusza, nie ma mowy o jakimkolwiek zagłębieniu się w jakiekolwiek zagadnienie) tematy m.in. wyrzucania śmieci, kultowych już japońskich łazienek, tokijskiej mody i makijażu, święta sakura, dziwnego jedzenia (lody z węgorza!), systemu opieki nad starszymi ludźmi (czym, swoją drogą, nasze państwo powinno się zainspirować), autostrad, wszechobecnej uprzejmości ("Przepraszam, że wjechał pan w mój samochód i spowodował wypadek") i wiele, wiele innych. Wiele innych, dobrze już znanych i odgrzewanych niejednokrotnie.
Kolejną zniechęcającą, ale przede wszystkim męczącą kwestią jest napisanie całego tekstu kursywą. Niewygodnie, oczy bolą i jedyne, o czym myślę przy czytaniu tej książki, to żeby jak najszybciej dobrnąć do końca. Zły pomysł, panie redaktorze.
Coś na plus? Znajdzie się. Fotografie. Niektóre naprawdę ładne, duże, kolorowe, inne małe, czarno-białe. Jednak ilustracje to tylko dodatki i niestety nie rekompensują niedociągnięć.
Po "Japoński codziennik" sięgałam z dość optymistycznym nastawieniem. Jako wielka fanka Japonii, namiętnie zaczytuję się w tego typu pozycjach. Obraz Japonii widziany oczami Polki - to naprawdę brzmi zachęcająco, lepiej niż książka o Japonii napisana przez osobę innej narodowości.
więcej Pokaż mimo toPo pierwszych stronach dociera do mnie brutalna prawda: jest to po prostu blog, wydany w...