Carly Bishop, młodsza siostra najbliższego przyjaciela Jake’a Portera, po latach przyjeżdża do rodzinnej Hood Hamlet, mieściny położonej u podnóża Mount Hood w Górach Kaskadowych w stanie Oregon. Dokładnie sześć lat temu, dwa dni przed planowanym ślubem w wigilię Bożego Narodzenia, Góra zabrała narzeczonego i brata Carly. Jake był w ekipie ratowniczej, która odnalazła ich zwłoki.

Tragedia odcisnęła trwały ślad na psychice Carly. Gdyby nie prośba byłej bratowej pewnie by nadal na wizytę w Hood Hamlet się nie odważyła. Tymczasem gwiazdkową atmosferę trudno jest w miasteczku ignorować, zwłaszcza w obecności dwojga pelnych entuzjazmu, kilkuletnich bratanków. Również Jake stara się robić wszystko, aby dziewczyna poddała się świątecznej magii, żeby uwierzyła, że droga do szczęścia i miłości nie została na zawsze zamknięta.

Pierwsze wydania powieści Melissy McCone z serii Mountain Rescue Romance ukazały się w latach 2008-2013. Nic dziwnego zatem, że ten, otwierający serię romans ma, w porównaniu z późniejszą modą na romanse, raczej konserwatywny charakter, w którym pocałunki stanowią jedyny przejaw erotyzmu. Natomiast nastrój niepewności, rozterek i wahań przy podejmowaniu nowych decyzji jest celebrowany, ale całkiem nieźle charakteryzuje osobowości protagonistów. Przy czym Jake zastanawia się niemal nad każdym skierowanym do Carly zdaniem, podczas gdy ona, wbrew pozornemu swemu wycofaniu, w najważniejszych życiowych kwestiach reaguje bardziej żywiołowo. Najciekawiej wychodzi to na jaw, gdy Carly musi się ustosunkować do faktu, źe Jake nadal chodzi w góry jako ratownik.

Oczywiście górska sceneria oraz wiążące się z nią wspólnotowo-rodzinne świąteczne obyczaje stanowią dodatkowe atuty powieści.

Carly Bishop, młodsza siostra najbliższego przyjaciela Jake’a Portera, po latach przyjeżdża do rodzinnej Hood Hamlet, mieściny położonej u podnóża Mount Hood w Górach Kaskadowych w stanie Oregon. Dokładnie sześć lat temu, dwa dni przed planowanym ślubem w wigilię Bożego Narodzenia, Góra zabrała narzeczonego i brata Carly. Jake był w ekipie ratowniczej, która odnalazła ich...