Czytana w wydaniu z lat 90tych jako ,,Teksas! Lucky"

Sandra Brown i seria Teksas! to jedno z moich absolutnych czytelniczych ,,guilty pleasure". Tak, seria ma wiele wad i gdy czyta się ją w 2023 to widać jak bardzo się postarzała. Ale to nie zmienia faktu, że ją lubię i lubię do niej wracać, żeby odpocząć.

Lucky Tyler jest tym, którego wszyscy znają w miasteczku. Kobiety do niego wzdychają ale żadnej nie dał się usidlić. Mężczyźni raczej nie widzą powodu aby wchodzić mu w paradę. Jednak ten wieczór w miejscowym barze na zawsze zmieni jego życie. Stanie w obronie tajemniczej piękności, pobije się z miejscowymi opryszkami a potem spędzi noc z tajemniczą kobietą. Niby sytuacja jest prosta ale dokładnie tej samej nocy ktoś podpali warsztat, który jest własnością jego rodziny. Jako że rodzina od pewnego czasu ma kłopoty finansowe to właśnie Lucky staje się głównym podejrzanym. On jednak twierdzi, że ma alibi ... tylko że tajemnicza nieznajoma znikła o świcie a on nawet nie zna jej imienia.

,,Teksas! Lucky" to pierwszy tom trylogii romansowej opowiadającej o rodzeństwie Tylerów. Na pierwszy ogień idzie średni z rodzeństwa - impulsywny i kochliwy ale bardzo honorowy i oddany Lucky. Dotychczas wszystkie napotkane kobiety mdlały i padały jak muchy przed nim, więc gdy spotyka taką, która jest wyzwaniem jedno jest pewne - będzie ciekawie, szczególnie że oprócz zabiegania o względy ukochanej musi jeszcze pokonać przeciwności, których wcale jest nie mało, opory kobiety i rozwiązać zagadkę podpalenia. Wcale nie mało jak na stosunkowo krótką historię.

Czytając ,,Teksas! Lucky" w 2023 roku mamy sporo momentów kiedy popatrzymy na tę historię z politowaniem. Bo to typowe dziecko przełomu lat 80/90tych. Pełno tam stereotypów, jak facet to w typie macho, kobieta musi być idealną panią domu. Iskierki zmian, które mają nadejść pojawiają się w tle ale są nadal bardzo delikatne. Nawet sama fabuła jest tak zbudowana, że chociaż pozornie wydaje się, że to Devon ma uratować Lucky'ego ale mimo wszystko to on cały czas czuwa nad nią. Ale mimo, że Brown mocno korzysta ze schematów i uproszczeń fabularnych to jednak jej bohaterowie nie są do końca tacy jednoznaczni. Wykraczają poza margines, są bardziej świadomi i zaczynają wkraczać w nową epokę, która nadchodzi. Przełamują schematy ale nie robią tego w sposób drastyczny, raczej łagodnie pokazują, że nie da się ich tak do końca zaklasyfikować. Dzięki czemu mamy przyjemny romans, który zapada w pamięć i nawet po latach świetnie się do niego wraca.

Czytana w wydaniu z lat 90tych jako ,,Teksas! Lucky"

Sandra Brown i seria Teksas! to jedno z moich absolutnych czytelniczych ,,guilty pleasure". Tak, seria ma wiele wad i gdy czyta się ją w 2023 to widać jak bardzo się postarzała. Ale to nie zmienia faktu, że ją lubię i lubię do niej wracać, żeby odpocząć.

Lucky Tyler jest tym, którego wszyscy znają w miasteczku. Kobiety...

"Buntownik" autorstwa Sandry Brown to powieść, która obiecuje kłopoty, namiętność i tajemnicę. Sandra Brown, znana pisarka z bogatym dorobkiem w gatunku romansu i thrillerów, wciąga czytelników w historię Lucky'ego Tylera, urodzonego buntownika, który staje się głównym podejrzanym w pożarze rodzinnego biznesu.

Brown tworzy atmosferę pełną napięcia i romantycznych podbojów, które zdobywają Lucky'emu reputację uwodziciela i zabijaki. Jego życie zostaje wywrócone do góry nogami, gdy pewnego wieczoru wdaje się w bójkę w obronie tajemniczej kobiety, a następnie zostaje oskarżony o podpalenie. Tylko ta tajemnicza kobieta może udowodnić jego niewinność.

Niestety, mimo obiecującego zaplecza fabularnego, "Buntownik" nie rozwija swojego potencjału, co przekłada się na ocenę 3/10. Pomimo charyzmatycznego bohatera i tajemniczej intrygi, powieść cierpi na przewidywalność i schematyczność. Dialogi są sztuczne, a postacie płytkie.

Sandra Brown, znana autorka bestsellerów, niestety tym razem nie dostarcza wystarczająco mocnego uderzenia. "Buntownik" otrzymuje ocenę 3/10, pozostawiając czytelników z uczuciem niedosytu. Może kolejne dzieła autorki przyniosą większą innowację i zaskoczenie, ale w przypadku tej powieści, niestety, zabrakło oryginalności i wciągającej narracji.

"Buntownik" autorstwa Sandry Brown to powieść, która obiecuje kłopoty, namiętność i tajemnicę. Sandra Brown, znana pisarka z bogatym dorobkiem w gatunku romansu i thrillerów, wciąga czytelników w historię Lucky'ego Tylera, urodzonego buntownika, który staje się głównym podejrzanym w pożarze rodzinnego biznesu.

Brown tworzy atmosferę pełną napięcia i romantycznych podbojów,...

Jestem rozczarowana 😔.Książka zapowiadała się świetnie :trochę romansu, tragedia, nawet mały wątek kryminalny (podpalenie),czyli pomysł na książkę świetny.
Tymczasem ja nie mogłam przebrnąć przez nią.
Nie wiem dlaczego. Dialogi pomiędzy bohaterami są płytkie, wątki są opisane bardzo pobieranie, między głównymi bohaterami wogole nie czuć chemii. Ogólnie, szału nie ma.
Książka nie wciągła mnie, dlatego chyba tak się meczyłam.

Jestem rozczarowana 😔.Książka zapowiadała się świetnie :trochę romansu, tragedia, nawet mały wątek kryminalny (podpalenie),czyli pomysł na książkę świetny.
Tymczasem ja nie mogłam przebrnąć przez nią.
Nie wiem dlaczego. Dialogi pomiędzy bohaterami są płytkie, wątki są opisane bardzo pobieranie, między głównymi bohaterami wogole nie czuć chemii. Ogólnie, szału nie ma....

"Zanosi się na kłopoty, a on, do diabła, nie ma na to nastroju." ;)

"Zanosi się na kłopoty, a on, do diabła, nie ma na to nastroju." ;)

Lucky - miejscowy podrywacz, który może mieć każdą kobietę, spotyka w barze dziewczynę, do której zaczynają się przystawiać faceci. Stając w jej obronie, wdaje się w bójkę. Jednak pomimo pomocy, której udzielił przyjezdnej kobiecie, ona nie ma nawet zamiaru za nią podziękować. Zirytowany jej zachowaniem śledzi ją aż do motelu, w którym zatrzymuje się na nocleg. Wprasza się do jej pokoju, a ze względu na obrażenia których doznał w trakcie bójki, wymaga na niej, by spędziła noc razem z nim w pokoju. On już pijany i zmożony bólem, ona też w emocjonalnej rozsypce. W nocy powolne pocałunki kończą się miłosnym uniesieniem. Jednak gdy Lucky budzi się rano, dziewczyny już nie ma. Na dodatek okazuje się, że ktoś podpalił warsztat jego rodzinnej firmy i mają przez to ogromne straty, a w dodatku policja podejrzewa jego, bo nie ma alibi na tę noc. Lucky postanawia odnaleźć dziewczynę, aby potwierdziła jego alibi. Jednak czy tylko chęć uniknięcia więzienia za przestępstwo, którego nie popełnił, czy natrętne myśli o tej niezwykłej kobiecie tak bardzo go motywują, żeby ją odnaleźć? Jak to wszystko się potoczy dalej, gdy Lucky dowie się, że ona jest mężatką? A co właściwie czuje do niego ta dziewczyna?

Lucky - miejscowy podrywacz, który może mieć każdą kobietę, spotyka w barze dziewczynę, do której zaczynają się przystawiać faceci. Stając w jej obronie, wdaje się w bójkę. Jednak pomimo pomocy, której udzielił przyjezdnej kobiecie, ona nie ma nawet zamiaru za nią podziękować. Zirytowany jej zachowaniem śledzi ją aż do motelu, w którym zatrzymuje się na nocleg. Wprasza się...

Taki romansik na weekend.

Taki romansik na weekend.

Spodziewałam się chyba czegoś bardziej chwytliwego, a niestety było dość nudno i przewidująco. Czyta się co prawda szybko i lekko ale nie stanowi ta książka jakiegoś wyzwania czy nie wnosi żadnych odczuć. Zwykłe czytadło.

Spodziewałam się chyba czegoś bardziej chwytliwego, a niestety było dość nudno i przewidująco. Czyta się co prawda szybko i lekko ale nie stanowi ta książka jakiegoś wyzwania czy nie wnosi żadnych odczuć. Zwykłe czytadło.

32 / 2020

32 / 2020

Świetna, lekka i przyjemna lektura.

Świetna, lekka i przyjemna lektura.

Przyjemnie sie czytało, ale zupełnie nie rozumiem po co ten smutny wątek na koncu książki.

Przyjemnie sie czytało, ale zupełnie nie rozumiem po co ten smutny wątek na koncu książki.