rozwińzwiń

Pokrzepiciel

Okładka książki Pokrzepiciel Sándor Márai
Okładka książki Pokrzepiciel
Sándor Márai Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Nike literatura piękna
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Nike
Tytuł oryginału:
Erősítő
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
2010-12-15
Data 1. wyd. pol.:
2010-12-15
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-03-03248-1
Tłumacz:
Irena Makarewicz
Tagi:
literatura węgierska dyktatura inkwizycja
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
193
186

Na półkach: ,

Książka bardzo dobra. Nie jest to jedna z współcześnie pisanych, czy wręcz produkowanych książek, w której kładzie się nacisk na akcję, akcję i przede wszystkim akcję; nie znajdziemy tu też iskrzących od ironii postaci i wypowiadanych przez nie ironicznych słów. Marai napisał powieść, która, można by powiedzieć, napisana jest w sposób nudny. Żadnych wybuchów, drobiazgowy opis, powolna akcja. Ale już po pierwszych stronach te drobiazgowe opisy, ta wolna akcja i ten brak wybuchów wciągnęły mnie w gęsto wykreowany świat tej stosunkowo niedługiej powieści. I nagle na ostatnich stronach następuje zwrot, akcja przyśpiesza i trzyma w ciekawości do końca książki.
Polecam.

Książka bardzo dobra. Nie jest to jedna z współcześnie pisanych, czy wręcz produkowanych książek, w której kładzie się nacisk na akcję, akcję i przede wszystkim akcję; nie znajdziemy tu też iskrzących od ironii postaci i wypowiadanych przez nie ironicznych słów. Marai napisał powieść, która, można by powiedzieć, napisana jest w sposób nudny. Żadnych wybuchów, drobiazgowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
545
462

Na półkach: , , ,

O decyzji podjętej pośród rzymskich kamieni, co przekrzyczeć potrafią głuchotę ciszy. Po paru latach ten tekst smakuje jeszcze bardziej. To Marai, pisarz znakomity. Jedną jeszcze gwiazdę dodaję.

O decyzji podjętej pośród rzymskich kamieni, co przekrzyczeć potrafią głuchotę ciszy. Po paru latach ten tekst smakuje jeszcze bardziej. To Marai, pisarz znakomity. Jedną jeszcze gwiazdę dodaję.

Pokaż mimo to

avatar
343
242

Na półkach: ,

Druga książka Maraia na półce i druga stylizacja. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek dane mi będzie poznać własny styl pisarza.
W przeciwieństwie jednak do "Sindbad powraca do domu", gdzie autor skutecznie naśladował wysmakowane pisarstwo Krudiego, tu mamy do czynienia z pozbawioną ozdobników relacją stosunkowo prostego zakonnika. Choć jest to zabieg celowy, lektura "Sindbada" dawała po prostu więcej przyjemności.
Jednak głównym powodem, dla którego uważam "Pokrzepiciela" za dzieło gorsze, jest jego niedoskonałość formy. Marai nie zdołał zawrzeć wszystkiego, co zamierzał, w substancji powieści, toteż ucieka się do odautorskich przypisów, w swej formie bardziej dziennikarskich niż literackich. Irytują również podawane momentami nachalnie i na talerzu paralele do czasów współczesnych.
Powyższe słowa trzeba złagodzić zastrzeżeniem, iż miałem bardzo wysokie oczekiwania wobec tej powieści. Warto ją niemniej czytać, zarówno dla dogłębnie ujętej, interesującej tematyki, jak i dla sprawnego poza przytoczonymi wyjątkami warsztatu autora.

Druga książka Maraia na półce i druga stylizacja. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek dane mi będzie poznać własny styl pisarza.
W przeciwieństwie jednak do "Sindbad powraca do domu", gdzie autor skutecznie naśladował wysmakowane pisarstwo Krudiego, tu mamy do czynienia z pozbawioną ozdobników relacją stosunkowo prostego zakonnika. Choć jest to zabieg celowy, lektura...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1730
360

Na półkach:

Inkwizycja jest zjawiskiem zdumiewającym w historii chrześcijaństwa. Pokrętne korytarze ludzkiej logiki stworzyły pomysł na jedność i trwałość jedynej prawdy. Tym pomysłem był stos. Jak można było pogodzić słowa Chrystusa i tortury zakończone haniebną kaźnią na stosie? Szymon Hołownia pisze w swoich "Tabletkach z krzyżykiem" , że "zło jest do przełknięcia tylko pod postacią dobra". Posyłając na stos często niewinnych nieszczęśników przedstawiciele Sante Officio tkwili w silnym przekonaniu o podjęciu jedynie słusznej misji, mającej na celu zwrócenie heretyka Bogu. W gruncie rzeczy czynili oni skazanym nie lada przysługę, gdyż po oczyszczających płomieniach dusza bezbożnika wędrowała do nieba. "Nie sądźcie, byście nie byli sądzeni".

Sandor Marai swoją powieść umieszcza na przełomie XV i XVI wieku w Rzymie. Tam właśnie przybywa z Hiszpanii prosty zakonnik, pragnący poznać najnowsze metody badania uwięzionych i sprawdzania wiarygodności ich nawrócenia. Zabieg ten umożliwia czytelnikowi śledzenie procesów myślowych człowieka przekonanego do idei stosu jako jedynego antidotum na szerzącą się herezję. Prowadzone przez bohatera rozmowy z przywódcami Kościoła tamtej epoki oraz przebywanie w gronie pokrzepicieli, czyli tych, którzy odprowadzają na miejsce kaźni skazanego, uświadamiając mu do końca jego zło i siłę bożego miłosierdzia, powodują, że można zrozumieć motywy tych ludzi.

Renesans europejski otwierał człowiekowi nowe perspektywy wolności. Wszystko co do tej pory było podporządkowane uniwersalistycznemu obrazowi świata, powoli zaczęło dążyć w stronę zatomizowanego świata jednostek. Paradoks Inkwizycji polega na tym, że stanowili ją przedstawiciele elit ówczesnego społeczeństwa, ludzie posiadający olbrzymią wtedy moc władania słowem pisanym. Rozwój edukacji, która odeszła od tradycyjnego pojmowania scholastyki na rzecz nauk wyzwolonych, spowodował gwałtowny rozdźwięk między dotychczasowym obrazem rzeczywistości a przebudzeniem się samoświadomości indywidualnego człowieka, który jest w stanie bronić własnych poglądów mimo gróźb tortur i męczeńskiej śmierci.

Z jednej strony "Pokrzepiciel" to książka o potrzebie wolności, która nigdy nie zamiera do końca mimo zmieniania się epok i intelektualnych mód. Z drugiej strony, która przyprawia o drżenie, jest to książka o totalitaryzmie, który także jest nieśmiertelny. Sandor Marai uświadamia nam z całą mocą tę okrutną ambiwalencję między indywidualną świadomością własnego rozumu a potrzebą tworzenia zwartych i przejrzystych struktur społecznych opartych na masach, żądających klarownego przekazu ze strony władzy.

Nie czyta się tej książki łatwo mimo jej skromnego rozmiaru. Jest to w głównej mierze dzieło oparte na prezentacji poglądów i nie ma tu wartkich zwrotów akcji. Jednak ci, którzy podejmą tak podaną próbę intelektualnego dialogu, będą nagrodzeni wielką ilością refleksji na temat kondycji człowieka na przestrzeni dziejów. Wbrew pozorom nie jest to atak na tradycję katolicką jako źródło zła, bowiem jej przesłanie jest o wiele bardziej złożone i uniwersalne. Ta książka skłania do rozmowy z samym sobą.

Inkwizycja jest zjawiskiem zdumiewającym w historii chrześcijaństwa. Pokrętne korytarze ludzkiej logiki stworzyły pomysł na jedność i trwałość jedynej prawdy. Tym pomysłem był stos. Jak można było pogodzić słowa Chrystusa i tortury zakończone haniebną kaźnią na stosie? Szymon Hołownia pisze w swoich "Tabletkach z krzyżykiem" , że "zło jest do przełknięcia tylko pod postacią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
125

Na półkach:

http://kontury.net/index.php?LinkMenuID=22&ReadPostID=26

http://kontury.net/index.php?LinkMenuID=22&ReadPostID=26

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    104
  • Przeczytane
    65
  • Posiadam
    26
  • 2014
    4
  • Literatura węgierska
    3
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Ulubione
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2013
    2
  • 2021
    1

Cytaty

Więcej
Sándor Márai Pokrzepiciel Zobacz więcej
Sándor Márai Pokrzepiciel Zobacz więcej
Sándor Márai Pokrzepiciel Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także