Stiller

Okładka książki Stiller Max Frisch
Okładka książki Stiller
Max Frisch Wydawnictwo: Muza Seria: Biblioteka Bestsellerów literatura piękna
483 str. 8 godz. 3 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka Bestsellerów
Tytuł oryginału:
Stiller
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1960-01-01
Liczba stron:
483
Czas czytania
8 godz. 3 min.
Język:
polski
ISBN:
8372000867
Tłumacz:
Jacek Frühling
Tagi:
powieść szwajcarska literatura szwajcarska
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
118 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
5
2

Na półkach:

Niesamowita książka. Jedna z najważniejszych jakie przeczytałam.

Niesamowita książka. Jedna z najważniejszych jakie przeczytałam.

Pokaż mimo to

avatar
156
105

Na półkach:

Od pierwszych stron wciąga. Co prawda powieści nie czyta się jednym tchem, bardzo lubiłam za to strategię 30 stron/wieczór, dzięki której mogłam spędzić wiele nocy z tytułowym Stillerem. ;) A chyba warto - bo na początku jest intrygująco, potem wesoło, a na końcu smutno; i wszystko to trzeba przeżyć ze Stillerem, żeby wiedzieć, czy był Stillerem, czy nie był Stillerem. Nie jest to książka, którą od razu polecałabym wszystkim z wielkim entuzjazmem, ale na pewno jest wartościowa i interesująca. Dla mnie w sam raz na ostatnie niepewne czasy.

Od pierwszych stron wciąga. Co prawda powieści nie czyta się jednym tchem, bardzo lubiłam za to strategię 30 stron/wieczór, dzięki której mogłam spędzić wiele nocy z tytułowym Stillerem. ;) A chyba warto - bo na początku jest intrygująco, potem wesoło, a na końcu smutno; i wszystko to trzeba przeżyć ze Stillerem, żeby wiedzieć, czy był Stillerem, czy nie był Stillerem. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
698

Na półkach: ,

Jakie to uczucie, kiedy się zostaje skazanym na to, żeby być sobą? Jest pewien człowiek, który powinien się nam wytłumaczyć z tego, że niczym nieproszony gość wkradł się do powieści w której odbywa karę przypominania całego swojego życia. Ta historia ciąży wszystkim jej uczestnikom. Przypomina krępującą spowiedź, podczas której należy odszukać samego siebie. Można by przy tym odczuwać złośliwe zadowolenie z rozpoznawania na każdej stronie "Stillera" wykolejonych dróg życia a na niejednej z nich umiejscowić swoje własne istnienie. Jak to jest grać rolę? Poszukiwać mostu łączącego dwa światy, spajać przeszłość z teraźniejszością i na nowo nakreślać definicję niezależności. Za pomocą konfrontacyjnych wspomnień opowie nam o tym człowiek, który zanegował własną tożsamość.

Podczas długich rozmów można się otrzeć o niebezpieczne znużenie. Takie sytuacje nabierają szczególnego znaczenia, kiedy każde wypowiedziane zdanie jest jednocześnie fałszywe i prawdziwe. Wymaga to od czytelnika dużego poczucia obowiązku i samozaparcia w tym, aby ukończyć rozpoczętą lekturę. Jednak, kiedy problemy z zaakceptowaniem osobowości głównego bohatera zajmują ponad sześćset stron książki, to gigantyczny wysiłek czytania zamienia się w śmieszny upór. Należę do osób, które nigdy nie porzucają lektury, nawet pomimo widocznych elementów wywołujących znudzenie. Skoro zdecydowałem się na obronę zaginionego Anatola Stillera, to muszę się z tego obowiązku wywiązać jak najlepiej.

Zastanawiam się, czy dzieło Maxa Frischa jest przykładem studium egocentryzmu i próbą zepchnięcia wszelkich moralnych przewinień na pozostałe osoby powieści. Trwanie w upartym zaprzeczeniu nadaje mu wrażenia tajemnicy, której głównym motywem jest rozdźwięk pomiędzy starym a nowym życiem. To przypomina żonglowanie kilkoma typami osobowości, z których każda próbuje opowiedzieć swoją własną historię. Wydaje się, że szwajcarski pisarz bardzo wysoko umieścił poprzeczkę dla temperamentów biorących udział w tej maskaradzie. Prowizoryczne wrażenia mają przypominać miłość a zaginiony Stiller ma udawać całkiem nowego człowieka. To ogromne i nie do końca zrealizowane wyzwanie.

"Stiller" jako przykład wykazania się nowym życiem w sytuacji, kiedy stare zawiodło, spełnił moje oczekiwania. Zagadki tożsamości, trudności wynikające z faktu niezaakceptowania samego siebie. Realizacja celów wydaje się bardzo trudna. Kształt relacji bohaterów tej książki również nie ułatwia wykonania zadania. Wszystkich łączy znajomość z obywatelem Zurichu a dzieli miejsce człowieka na świecie. Czytelnicy z bujną wyobraźnią świetnie się odnajdą w historiach pełnych małżeńskich zdrad i w sferze dobrze się trzymających pod ostrzałem faktów urojeń. Natomiast pozostałym, wątpiącym w wielkość dzieła Maxa Frischa, pozostaje cierpliwe słuchanie opowieści o kimś, kto opuścił swoje nazwisko.

Jakie to uczucie, kiedy się zostaje skazanym na to, żeby być sobą? Jest pewien człowiek, który powinien się nam wytłumaczyć z tego, że niczym nieproszony gość wkradł się do powieści w której odbywa karę przypominania całego swojego życia. Ta historia ciąży wszystkim jej uczestnikom. Przypomina krępującą spowiedź, podczas której należy odszukać samego siebie. Można by przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
466
418

Na półkach: ,

Książka bardzo dobra.

Przerażająca w bezpośredniości i bezwzględności, jeśli idzie o uświadamianie czytelnika, jaki (w jakiejś cząstce na pewno) sam jest. Bohater próbujący uciec od samego siebie, posuwa się nawet do zmiany tożsamości. Ale czy w istocie taką ucieczkę można wcielić w życie? Opowieść o trudnościach relacji, wzajemnym obwinianiu się i niewłaściwym odbiorze bodźców, które ktoś nadsyła.

Polecam!

Książka bardzo dobra.

Przerażająca w bezpośredniości i bezwzględności, jeśli idzie o uświadamianie czytelnika, jaki (w jakiejś cząstce na pewno) sam jest. Bohater próbujący uciec od samego siebie, posuwa się nawet do zmiany tożsamości. Ale czy w istocie taką ucieczkę można wcielić w życie? Opowieść o trudnościach relacji, wzajemnym obwinianiu się i niewłaściwym odbiorze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
596

Na półkach:

Przeczytałem na tyle wcześnie, żeby się zachwycić.
Anegdotę o facecie, który nie mógł znieść pytania "gdzie byłeś", uwielbiam :)

Przeczytałem na tyle wcześnie, żeby się zachwycić.
Anegdotę o facecie, który nie mógł znieść pytania "gdzie byłeś", uwielbiam :)

Pokaż mimo to

avatar
1281
1281

Na półkach: ,

Książka zaczyna się od zdania '' Nie jestem Stillerem ! ''. Kim więc jest ów człowiek , który tak bardzo protestuje przed nazywaniem go Stillerem ? Otóż twierdzi on , że nazywa się James Larkin White i jest Niemcem z amerykańskim paszportem . Ów Pan Stiller - White ? zostaje zatrzymany na dworcu kolejowym w Szwajcarii . Celnik który go zatrzymuje twierdzi że ten podróżny jest poszukiwanym od sześciu lat Anatolem Ludwikiem Stillerem . Rzeźbiarzem , może nie zaraz sławnym , ale dość znanym . Zirytowany mężczyzna policzkuje celnika , aż temu spada czapka , za co zostaje odprowadzony do aresztu . W areszcie dostaje alternatywę : albo przyzna się że jest zaginionym rzeźbiarzem i okaże się prawdziwym paszportem , albo zostanie przekazany policji kryminalnej i wyląduje w więzieniu . Aresztowany nadal trzyma się swoich wcześniejszych zeznań , wciąż wypierając się jakichkolwiek powiązań z panem Stillerem . Zostaje więc przewieziony do więzienia . Dostaje zeszyt w którym ma opisać swoje życie . Tak to z historii opisywanych w zeszytowym dzienniku , oraz z rozmów , a właściwie opowiadań uwięzionego , których z chęcią wysłuchuje strażnik Knobel , dowiadujemy się wszystkiego o życiu Stillera - Whita . Czytamy o historiach niezwykłych , na przykład , o tym że pan White , nie ma żony bo ją zabił , o jego pracy na plantacji tytoniu , pobycie w Meksyku i wybuchu wulkanu w wiosce Paricutin . Mam wrażenie że osadzony ma bardzo bujną fantazję i czuje się w areszcie trochę jak na wczasach . Trochę jakby w duchu naśmiewał się z wysiłków wszystkich tych którzy czynią wszystko aby udowodnić mu że jest Stillerem . Opowiada wiele wręcz niestworzonych historii , a jego adwokat , obrońca , lekarz próbują to wszystko sprawdzać . W końcu domniemany zaginiony Stiller zostaje poddany oglądowi swojej '' rodziny '' . Przyjeżdża jego żona Julika Stiller - Tschudy , która oczywiście rozpoznaje w osadzonym swego zaginionego sześć lat wcześniej małżonka . Pojawia się jeszcze Sybilla , niezwykle ciekawa była kochanka . Uczestniczymy też w specyficznej '' wizji lokalnej '' w pracowni rzeźbiarza i konfrontacji ze startym schorowanym ojczymem , specjalnie na tę okazję sprowadzonym z domu starości . Nam czytelnikom z tych zeszytowych zapisków wyłania się obraz kogoś zupełnie nie dostosowanego do życia w społeczeństwie , kogoś kto ma za złe wszystko co przeszkadza jemu samemu być w centrum uwagi . Nawet '' krzywdzi '' go to , że Julika kocha i poświęca swój czas pieskowi wabiącemu się Foksik . Wydaje się że Stiller nie potrafiący się zmienić , postanawia zacząć wszystko od nowa i zaczyna od ...zmiany tożsamości . Ale czyż od samego siebie można uciec ? Czy można swoje życie traktować jak buty , które można zdjąć , odstawić,wzuć inne a potem wrócić do poprzednich ? Co to właściwie znaczy '' być sobą '' ? Czy Stillerowi , albo panu White to się udało ? i udało odpowiedzieć na powyższe pytania , tego nie zdradzę , ale zdradzę że odpowiedź nie była łatwa . Aresztant w swoich dziennikach pisze : '' A mieć własne myśli , mój Boże , w naszym stuleciu jest już rzadkością znalezienie kogoś , kto nie byłby plagiatem jakiegoś określonego profilu '' (str.267). Czyż owe stwierdzenie nie jest aktualne i dziś , w sześćdziesiąt lat po napisaniu tej książki ? Mnie się wydaje , że aktualne bardziej niż kiedykolwiek , w czasach kiedy to reklamy chcą decydować i niestety często '' decydują '' że '' musisz to mieć '' . Ciężko żyć i zachować '' siebie '' w dzisiejszym świecie , zwłaszcza osobie nadwrażliwej . Książkę polecam , chociaż nie jest najłatwiejsza w odbiorze , ale na pewno warta przeczytania.

Książka zaczyna się od zdania '' Nie jestem Stillerem ! ''. Kim więc jest ów człowiek , który tak bardzo protestuje przed nazywaniem go Stillerem ? Otóż twierdzi on , że nazywa się James Larkin White i jest Niemcem z amerykańskim paszportem . Ów Pan Stiller - White ? zostaje zatrzymany na dworcu kolejowym w Szwajcarii . Celnik który go zatrzymuje twierdzi że ten podróżny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
7

Na półkach:

Genialna analiza problemu tożsamości.

Genialna analiza problemu tożsamości.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Frisch, czy komuś się podoba czy nie, jest (wg mnie) typowym autorem jednego dzieła. To "Homo Faber" napisane trzy lata po "Stillerze" (1954, w Polsce wydane podobno rok po bestsellerze w 1960. Podobno, bo ja znam tylko wydanie z 1967 w ramach tej samej serii "Czytelnika" - Nike). Pamiętam doskonale jakim powodzeniem cieszył się "Homo Faber", jak i brak zainteresowania w Polsce "Stillerem". A przecież odwrócona kolejność polskich wydań powinna sprzyjać tej próbie powieści egzystencjalnej.
Postaram się wytłumaczyć tą specyficzną atmosferę przełomu lat 50/60 choć i dzisiaj nie widzę jakiegoś specjalnego entuzjazmu dla "Stillera". Wtedy zapanowała moda na egzystencjalizm, a dla nas tj szerokich mas polskiej młodzieży, niepodzielnym bogiem stał się Sartre i wszystkie prywatne próby kreowania wizji egzystencjalizmu odbiegające od nurtu „sartrowskiego” skazane były na przegranie.
Korzystając z okazji, przekartkowałem "Stillera" teraz po ponad 50 latach i powiem szczerze, że mnie znużył. Dlaczego ? Bo, abstrahując od egzystencjalizmu i wszelkich innych ideologii, jestem po prostu przekonany, że człowiek p r z y z w o i t y w znaczeniu Bartoszewskiego, a takim chciałbym być, nie może się pozbyć swojej przeszłości, inaczej mówiąc nie może użyć brzytwy Ockhama do własnego bytu, gdyż w sensie ontologicznym nie jest on zbędnym.
Reasumując, niezłe, lecz genialnych książek czeka na Państwa tyle, że szkoda czasu na inne pozycje Frischa poza "Homo Faber".

Frisch, czy komuś się podoba czy nie, jest (wg mnie) typowym autorem jednego dzieła. To "Homo Faber" napisane trzy lata po "Stillerze" (1954, w Polsce wydane podobno rok po bestsellerze w 1960. Podobno, bo ja znam tylko wydanie z 1967 w ramach tej samej serii "Czytelnika" - Nike). Pamiętam doskonale jakim powodzeniem ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1327
36

Na półkach: ,

Niepokojąca, wciągająca, wielowymiarowa lektura. Bohater próbujący uciec od swojej tożsamości jednocześnie toczący "boje" wewnętrzne i ze światem przedstawiony za pomocą bardzo ciekawego zabiegu fabularnego. Polecam. Ciekawe przemyślenia na temat poczucia winy, odpowiedzialności ale i przede wszystkim na temat niemożności poznania, akceptowania a nawet zmiany siebie i/lub innych.

Niepokojąca, wciągająca, wielowymiarowa lektura. Bohater próbujący uciec od swojej tożsamości jednocześnie toczący "boje" wewnętrzne i ze światem przedstawiony za pomocą bardzo ciekawego zabiegu fabularnego. Polecam. Ciekawe przemyślenia na temat poczucia winy, odpowiedzialności ale i przede wszystkim na temat niemożności poznania, akceptowania a nawet zmiany siebie i/lub...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
31

Na półkach:

Powieść o niesamowitym poziomie komplikacji. Cała historia rozpoczyna się od zatrzymania, wydawać by się mogło, niewinnego podróżnego, ponieważ wizualnie przypomina poszukiwanego w Szwajcarii Anatola Stillera. Tymczasem pan White trafia do więzienia i uparcie twierdzi, że nie jest tym za kogo go mają - na dowód pokazując paszport (jak się później okazuje fałszywy). Cała sytuacja rodem z Kafki: oto bowiem biurokratyczna machina pochłania kolejne nic niewarte życie, czyniąc jednostkę podporządkowaną systemowi. Ale nie o to tutaj chodzi: nasz więzień otrzymuje zeszyty i pióro, ma w nich zapisywać wszystko co robił przez ostatnie 6 lat, czyli od momentu zaginięcia. Pisanie staje się pretekstem do wniknięcia w meandry psychiki kolejnych odwiedzających "przyjaciół i znajomych", także rzekomej żony Juliki i byłej kochanki Sybilli. Nasz bohater znajdujący się w centrum wydarzeń (będąc również ich głównym sprawcą) uzyskuje polifoniczny obraz relacji interpersonalnych - zna każdą sytuację z innej perspektywy. Są oczywiście rozważania o miłości, związkach, małżeństwie o przywiązaniu i jego wadze, dzieje się to jednak przy okazji podejmowanych prób konfrontacji Stillera vel Mr White'a z otoczeniem.

Niech przygotują się na rozczarowanie ci, którzy zadają sobie podstawowe w tym kontekście pytania (czy to właściwa osoba znajduje się w szwajcarskim więzieniu? kim w ogóle jest ten człowiek?) - nie znajdziecie tu odpowiedzi...znajdziecie natomiast coś więcej: przykłady miłości zdolnej do wielkiego poświęcenia, bez melodramatu i oczekiwania na laury, cierpliwej i wiernej nawet po kilkuletnim rozstaniu.

Powieść o niesamowitym poziomie komplikacji. Cała historia rozpoczyna się od zatrzymania, wydawać by się mogło, niewinnego podróżnego, ponieważ wizualnie przypomina poszukiwanego w Szwajcarii Anatola Stillera. Tymczasem pan White trafia do więzienia i uparcie twierdzi, że nie jest tym za kogo go mają - na dowód pokazując paszport (jak się później okazuje fałszywy). Cała...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    271
  • Przeczytane
    178
  • Posiadam
    49
  • Teraz czytam
    10
  • Ulubione
    6
  • Seria Nike
    4
  • Literatura szwajcarska
    4
  • Drukowana
    3
  • Literatura piękna
    3
  • 2014
    2

Cytaty

Więcej
Max Frisch Stiller Zobacz więcej
Max Frisch Stiller Zobacz więcej
Max Frisch Stiller Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także