Zabójca z miasta moreli. Reportaże z Turcji
Zabójca z miasta moreli to wielowątkowa opowieść o Turcji rozdartej między Wschodem a Zachodem, islamem a islamofobią, przesiąkniętej konserwatyzmem i ponowoczesnością, tęsknotą za Europą i eurosceptycyzmem. W każdym z reportaży Szabłowskiego ważą się czyjeś losy, każdy bohater ma okazję przemówić pełnym głosem, opowiedzieć swoją historię, nierzadko zadziwiony własną odwagą, którą wyzwolił w nim polski reporter. Imigranci z Afryki, młode dziewczyny uciekające przed widmem zabójstw honorowych, Ali Agca - to zaledwie ułamek bajecznie kolorowego, choć niekoniecznie bajkowego korowodu, który prowadzi nas w głąb Turcji, do serca narodu, który - zainfekowany europejskością - gubi swój miarowy, tradycyjny rytm. Witek, rocznik 1980, stał się gazetowym specjalistą od nietypowych zadań. Dotarł do rodziny Ali Agcy, był wodzirejem na bezalkoholowym weselu, z al Dżazirą robił program o polskiej lustracji. Niedawno jako pierwszy autostopowicz przemierzył nowe państwo - Kosowo. Ale jego miłością jest Turcja, którą poznał jeszcze jako student, a dziś przemierza jako reporter Gazety, opisując jej jasne i ciemne strony, od honorowych zabójstw po rewolucję seksualną. Paweł Goźliński: "To książka o tym, jak niewygodnie jest stać w rozkroku. Nie jest to jednak poradnik fitnessowy, jeno porywająca opowieść o życiu pomiędzy dwoma nieprzystającymi światami." Jacek Hugo-Bader: "Witold Szabłowski pisze o Turcji tak jak ja bym chciał pisać, gdybym znał się na Turcji." Mariusz Szczygieł: "Nareszcie! Nareszcie ktoś przywiózł coś ciekawego z Turcji. I nie w torbie, a w głowie. To się świetnie czyta! Przy okazji odkryłem, jak niewiele różnię się od Turka. Głównie tym, że Turek uważa, że Sobieski przegrał pod Wiedniem. Reszta tureckiej megalomanii jest polska. Tylko mniejsza."
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 916
- 1 747
- 349
- 69
- 46
- 34
- 27
- 25
- 20
- 20
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawe spojrzenie na kraj rozdarty pomiędzy przeszłością a moderną, tradycją a futurystyką. Turcy i Turcja to zarówno część Europy, jak i Azji. A rozdzielić obu stron nie sposób. Stojąc w szerokim rozkroku nad Bosforem, są dla Szabłowskiego źródłem znakomitych reportaży o kraju wielkich kontrastów.
Ciekawe spojrzenie na kraj rozdarty pomiędzy przeszłością a moderną, tradycją a futurystyką. Turcy i Turcja to zarówno część Europy, jak i Azji. A rozdzielić obu stron nie sposób. Stojąc w szerokim rozkroku nad Bosforem, są dla Szabłowskiego źródłem znakomitych reportaży o kraju wielkich kontrastów.
Pokaż mimo toJestem wielkim fanem stylu Pana Szabłowskiego. Tematy poruszone w książce mimo upływu prawie dziesięciu lat, nadal aktualne.
Jestem wielkim fanem stylu Pana Szabłowskiego. Tematy poruszone w książce mimo upływu prawie dziesięciu lat, nadal aktualne.
Pokaż mimo toSolidny zestaw zróżnicowanych reportaży.
Solidny zestaw zróżnicowanych reportaży.
Pokaż mimo toWitold Szabłowski to jeden z moich ulubionych autorów reportaży. Język jakim pisze sprawia, że jego książki się pochłania. Tematyka kolejnych rozdziałów jest różna, ale tworzy ciekawą i spójną całość. Na końcu lektury pozostaje tylko niedosyt, bo chciałoby się czytać więcej i więcej...
Witold Szabłowski to jeden z moich ulubionych autorów reportaży. Język jakim pisze sprawia, że jego książki się pochłania. Tematyka kolejnych rozdziałów jest różna, ale tworzy ciekawą i spójną całość. Na końcu lektury pozostaje tylko niedosyt, bo chciałoby się czytać więcej i więcej...
Pokaż mimo toChoć nie jest to nowa pozycja na rynku, o odświeżonej będzie za chwilę, to jest to bardzo ciekawy zbiór reportaży, które pozwolą nieco bardziej zgłębić złożoność społeczeństwa oraz historii Turcji.
Polecam nie tylko osobom które turystycznie wybierają się do Turcji ale wszystkim ciekawym świata! Pełna profeska autora doprowadza do tego dosłownie treść się pochłania, a na końcu zostaje pewien niedosyt że to już koniec.
Choć nie jest to nowa pozycja na rynku, o odświeżonej będzie za chwilę, to jest to bardzo ciekawy zbiór reportaży, które pozwolą nieco bardziej zgłębić złożoność społeczeństwa oraz historii Turcji.
więcej Pokaż mimo toPolecam nie tylko osobom które turystycznie wybierają się do Turcji ale wszystkim ciekawym świata! Pełna profeska autora doprowadza do tego dosłownie treść się pochłania, a na...
Bardzo ciekawe, dobrze napisane reportaże, aż nie chce się odrywać od czytania. Każdy trochę w innym stylu, ale wszystkie rewelacyjne. Wprawdzie napisane już ponad 10 lat temu, ale nie wiele się zestarzały. Ponadto można ocenić jak się przez ten czas zmieniła Turcja, chyba jednak na gorsze.
Bardzo ciekawe, dobrze napisane reportaże, aż nie chce się odrywać od czytania. Każdy trochę w innym stylu, ale wszystkie rewelacyjne. Wprawdzie napisane już ponad 10 lat temu, ale nie wiele się zestarzały. Ponadto można ocenić jak się przez ten czas zmieniła Turcja, chyba jednak na gorsze.
Pokaż mimo toReportaż, który odkrywa prawdziwą Turcję. Nie ma ani pisanych laurek, ani wielkich potępień. Jest po prostu ukazana cała ona ze wszystkimi swoimi walorami i wadami. Sam reportaż jest napisany bardzo przystępnym językiem i czyta się go z wielką przyjemnością.
Reportaż, który odkrywa prawdziwą Turcję. Nie ma ani pisanych laurek, ani wielkich potępień. Jest po prostu ukazana cała ona ze wszystkimi swoimi walorami i wadami. Sam reportaż jest napisany bardzo przystępnym językiem i czyta się go z wielką przyjemnością.
Pokaż mimo toNapisane ciekawie i z pasją reportaże o Turcji. Tematyka różnorodna- od zwyczajów kupieckich i przyjemności picia herbaty, przez przemoc w rodzinie, wpływ nowoczesności, prostytucje, edukacje, politykę, emocje wobec Busha, produkcję pewnego rodzaju butów, po polską wieś w Turcji. Autor bardzo sprawnie przechodzi od tematów bardzo ciężkich i trudnych po te bardziej błahe czy po prostu egzotyczne -wszystko z wyczuciem, a jednocześnie z zafascynowaniem .
Autor , w jak najbardziej pozytywnym sensie, jest jak dziecko w krainie czekolady - zanurza się cały w tureckości, smakuje , wącha, spaceruje, obserwuje, rozmawia , zagaduje, wypytuje, ale i powstrzymuje się od rozmowy -gdy mogłoby to być dla rozmówcy zagrożeniem. Stara się Turcję i tureckość pojąć i zrozumieć, także wtedy gdy pisze o sprawach bardzo trudnych. Stara się poznać jej smak, aromat, kształt - a potem przekazać to wszystko w swoich reportażach. Pokazać jaka Turcja jest zróżnicowana, nieoczywista , wypełniona fascynującymi, chociaz czasami strasznymi ludźmi, jaka bliska i jednocześnie daleka dla polskiego czytelnika.
Napisane ciekawie i z pasją reportaże o Turcji. Tematyka różnorodna- od zwyczajów kupieckich i przyjemności picia herbaty, przez przemoc w rodzinie, wpływ nowoczesności, prostytucje, edukacje, politykę, emocje wobec Busha, produkcję pewnego rodzaju butów, po polską wieś w Turcji. Autor bardzo sprawnie przechodzi od tematów bardzo ciężkich i trudnych po te bardziej błahe...
więcej Pokaż mimo toPowiem tak, sama nie wiem kiedy skończyłam tę książkę! Nie jestem jakąś wielką fanką Turcji, ale te reportaże przeczytałam dosłownie jednym tchem. Rewelacyjnie napisane, podejmują ciekawe tematy i pokazują nam prawdziwą Turcję. Poznajemy lepiej współczesną historię, zależności polityczne, tradycje i co najważniejsze-zwykłych ludzi.
To książka, która przekazuje nienachalnie wiele ciekawych treści. Szczerze polecam, nawet tym, którzy nie przepadają za reportażami.
Powiem tak, sama nie wiem kiedy skończyłam tę książkę! Nie jestem jakąś wielką fanką Turcji, ale te reportaże przeczytałam dosłownie jednym tchem. Rewelacyjnie napisane, podejmują ciekawe tematy i pokazują nam prawdziwą Turcję. Poznajemy lepiej współczesną historię, zależności polityczne, tradycje i co najważniejsze-zwykłych ludzi.
więcej Pokaż mimo toTo książka, która przekazuje nienachalnie...
Nie spodziewałam się, że aż tak mnie wciągną reportaże o Turcji. Bo co ja w końcu wiem o tym kraju poza tymi najbardziej podstawowymi informacjami? A Szabłowski przecież nie przedstawia Turcji od podstaw, raczej wybiera sobie konkretne tematy, które opisuje mniej lub bardziej szczegółowo. Żadna z tych opowieści tematu nie wyczerpuje, bardziej zarysowują one konkretne problemy dotykające Turcję, różne cechy ludzkie... Tym bardziej czułam się zaskoczona, jak dobrze czytało mi się takie urwane opowieści, a autor z sukcesem zachęcił mnie do głębszego zainteresowania się Turcją.
Turcja w opowieściach Szabłowskiego to kraj bardzo różnorodny. Z jednej strony są mieszkańcy - zwłaszcza większych miast - ciągnący ku Unii Europejskiej, ubierający się na modę zachodnią, wysyłający dzieci na studia za granicę i wiążący islam z zacofaniem. Z drugiej mamy muzułmańskich Turków, gdzie wszystko, co złe kojarzy się z Europą i Ameryką, gdzie kobiety noszą chusty, a dla mężczyzny honor "leży między nogami kobiety" i w skrajnych przypadkach jest w stanie nawet dokonać zabójstwa honorowego. A przy tym jest też mnóstwo ludzi, którzy nie odnajdują się ani w europejskiej ani w islamskiej rzeczywistości... Szabłowski rozmawia z najróżniejszymi ludźmi - byłymi prostytutkami, kobietą, która cudem uniknęła zabójstwa honorowego, uchodźcami ze wschodu, którzy przez Turcję chcą dotrzeć do UE, mieszkańcami regionów zamieszkałych głównie przez Kurdów, z rodziną Mehmeta Aliego Ağcy, który podjął się zamachu na Jana Pawła II... Autor sięga też do tureckiej historii - opowiada o Atatürku i jego żonie, o tureckich poetach, o sukcesie Erdoğana. Z tylu różnych opowieści nie może się wytworzyć obraz spójnego kraju, ale przecież nie o to chodzi.
Szabłowski zebrał tu sporo naprawdę ciekawych historii i w umiejętny sposób dopuścił swoich rozmówców do głosu. Chyba jedyny rozdział, który mi tu nie do końca podszedł, to ten poświęcony niedoszłemu zabójcy papieża - choć też to bardziej kwestia niechęci rozmówców do podjęcia tematu, niż coś niewłaściwego w samym warsztacie autora. Jak już wspomniałam - "Zabójca z miasta moreli" zdecydowanie nie wyczerpuje tematu, a raczej tematów w nim poruszanych. To jednak ciekawy i świetny w odbiorze obraz Turcji, idealny na pierwsze spotkanie z tym krajem :).
Nie spodziewałam się, że aż tak mnie wciągną reportaże o Turcji. Bo co ja w końcu wiem o tym kraju poza tymi najbardziej podstawowymi informacjami? A Szabłowski przecież nie przedstawia Turcji od podstaw, raczej wybiera sobie konkretne tematy, które opisuje mniej lub bardziej szczegółowo. Żadna z tych opowieści tematu nie wyczerpuje, bardziej zarysowują one konkretne...
więcej Pokaż mimo to