Ocena nie jest mniejsza niż 6 głównie przez interesująca oryginalną wizję świata. Książka jest bardzo chuda, ledwie 175 stroń, a historia wydaje się jakby mogła spokojne wystarczyć na trzy razy więcej stroń. Przez to akcja gna na złamanie karku, a główny bohater ledwo ma chwile na odpoczynek i rozmyślenia. Szybka lektura, trochę przestarzała, ale można lubić.

Ocena nie jest mniejsza niż 6 głównie przez interesująca oryginalną wizję świata. Książka jest bardzo chuda, ledwie 175 stroń, a historia wydaje się jakby mogła spokojne wystarczyć na trzy razy więcej stroń. Przez to akcja gna na złamanie karku, a główny bohater ledwo ma chwile na odpoczynek i rozmyślenia. Szybka lektura, trochę przestarzała, ale można lubić.

To nie jest książka w moim klimacie ale nie ma tragedii.

To nie jest książka w moim klimacie ale nie ma tragedii.

Klasyk, często wspominam. Pamiętam jak urzekała mnie historia kolejnych upadków naszej cywilizacji i ostateczne rozwiązanie problemu gatunku ludzkiego przez przybyszów bodaj z Andromedy.

Klasyk, często wspominam. Pamiętam jak urzekała mnie historia kolejnych upadków naszej cywilizacji i ostateczne rozwiązanie problemu gatunku ludzkiego przez przybyszów bodaj z Andromedy.

"Przebudzenie kamiennego boga" Philipa José Farmera ma już trzydzieści lat i to się czuje przy czytaniu. Powieść nie jest aż tak dobra, aby stała się klasyką fantasy, którą będziemy polecać do czytania przez całe dziesięciolecia. Nie jest wszakże aż tak bardzo banalna (bo banalna i bez drugiego dna, a zatem płaska, jednak jest),aby ją skazać na zupełne zapomnienie.

Opowieść o planecie, ktora kiedy była naszą Ziemią a która uległa tak daleko idącym zmianom, nie grzeczy wielką oryginalnością. A jednak nie sposób odmówić autorowi wyobraźni, która każe zaludnić tę planetę różnymi stworami. wśród których budzi się zaklęty/zamrożony/uwięziony w kamieniu bohater.

Nie doszukiwałbym się jednakoż bardzo pogłebionych analiz na poziomie symbolów (kamienne bóstwo-człowiek-religia) z zamiarem nadanim im uniwersalnych znaczeń, przekraczających granicę gutunku fantasy.

Dla mnie "Przebudzenie kamiennego boga' to w miarę przyjemna rozrywka, nieco irytujaca, nieco śmieszna, niekiedy jednak budząca refleksję.

Jak na powieść tego gatunku to chyba wystarczy?

"Przebudzenie kamiennego boga" Philipa José Farmera ma już trzydzieści lat i to się czuje przy czytaniu. Powieść nie jest aż tak dobra, aby stała się klasyką fantasy, którą będziemy polecać do czytania przez całe dziesięciolecia. Nie jest wszakże aż tak bardzo banalna (bo banalna i bez drugiego dna, a zatem płaska, jednak jest),aby ją skazać na zupełne...

Z tego co słyszałem,to bardzo trudna do zdobycia książka.Mi się udało znaleźć w bibliotece.I muszę przyznać,że to było odkrycie ogromnej wagi.Dla mnie,zaiste piękna.Ta fantasty,ile tam było stworów.Aż,boję się teraz wszystkie wyliczać.I te ludzie-nietoperze.I te ogromne giganty.
Bardzo fajna książka,nie jest ona długa.I na tej krótkiej liczbie stron.Tyle było potworów.Bardzo się ciesze.

Z tego co słyszałem,to bardzo trudna do zdobycia książka.Mi się udało znaleźć w bibliotece.I muszę przyznać,że to było odkrycie ogromnej wagi.Dla mnie,zaiste piękna.Ta fantasty,ile tam było stworów.Aż,boję się teraz wszystkie wyliczać.I te ludzie-nietoperze.I te ogromne giganty.
Bardzo fajna książka,nie jest ona długa.I na tej krótkiej liczbie stron.Tyle było...

To niesamowite! Ta książka jest tak zła, że aż doskonała.
Ma najśmieszniejsze pierwsze zdanie w historii literatury, jest uroczo naiwna i niedorzeczna, a przy tym czyta się ją doskonale!

Każdemu miłośnikowi książek tak złych że aż dobrych serdecznie polecam!

To niesamowite! Ta książka jest tak zła, że aż doskonała.
Ma najśmieszniejsze pierwsze zdanie w historii literatury, jest uroczo naiwna i niedorzeczna, a przy tym czyta się ją doskonale!

Każdemu miłośnikowi książek tak złych że aż dobrych serdecznie polecam!

Człowiek z czasów współczesnych budzi się w środku bitwy pomiędzy ludźmi-kotami, a ludźmi-szopami. Nie wie gdzie jest, jak tam trafił ani co się z nim stało. Przez resztę książki próbuje odkryć tą tajemnicę.
Zaczyna się trochę jak komediowe fantasy, ale potem jest coraz lepiej i lepiej. Główny bohater wyrusza w wędrówkę po nowej krainie, a zagadka coraz bardziej pogłębia się i dochodzą coraz to nowe pytania. Książka wciąga mocniej i mocniej; jeśli ktoś lubi fantasy to warto ją przeczytać :)

Człowiek z czasów współczesnych budzi się w środku bitwy pomiędzy ludźmi-kotami, a ludźmi-szopami. Nie wie gdzie jest, jak tam trafił ani co się z nim stało. Przez resztę książki próbuje odkryć tą tajemnicę.
Zaczyna się trochę jak komediowe fantasy, ale potem jest coraz lepiej i lepiej. Główny bohater wyrusza w wędrówkę po nowej krainie, a zagadka coraz bardziej pogłębia...

Ciekawa powieść fantastyczna, która ciekawie podchodzi do tematu ewolucji i zmian w świecie w przeciągu wielu lat. Książka pozostawia w stanie niepewności do ostatniego momentu.

Ciekawa powieść fantastyczna, która ciekawie podchodzi do tematu ewolucji i zmian w świecie w przeciągu wielu lat. Książka pozostawia w stanie niepewności do ostatniego momentu.

W wyniku wypadku w laboratorium Ulisses Śpiewający Niedźwiedź zostaje zamieniony w kamień. Kiedy za sprawą przypadku zostaje przywrócony do życia, okazuje się, że świat zmienił się całkowicie. Zamiast ludzi spotyka kotopodobne stworzenia, które uważają go za swojego boga.
Ulisses będzie musiał przystosować się do życia w nowych warunkach i stoczyć walkę z tajemniczym, zagrażającym światu Wurutaną.
Przebudzenie kamiennego boga to niezwykle wciągająca książka z bardzo dobrze wykreowanym światem, głównym bohaterem oraz intrygującą fabułą.
Jedynym minusem jest jakość tłumaczenia i dziwne nazwy ras zamieszkujących planetę, przez co ciężko je wymówić, a tym bardziej zapamiętać.

W wyniku wypadku w laboratorium Ulisses Śpiewający Niedźwiedź zostaje zamieniony w kamień. Kiedy za sprawą przypadku zostaje przywrócony do życia, okazuje się, że świat zmienił się całkowicie. Zamiast ludzi spotyka kotopodobne stworzenia, które uważają go za swojego boga.
Ulisses będzie musiał przystosować się do życia w nowych warunkach i stoczyć walkę z tajemniczym,...

dobra

dobra