Jako autorka lubię wracać do mojego debiutanckiego zbioru. Pracowałam nad nim przeszło dekadę temu jako dopiero wykluwająca się powieściopisarka, mając siedemnaście i osiemnaście lat. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, a jednak poruszana w "Melodii..." tematyka pobrzmiewa we mnie do dziś. To w tym zbiorze umieściłam pierwsze opowiadanie o aniołach i demonach przybywających z równoległych wymiarów, to tam opisywałam zamieszkane przez nadprzyrodzone istoty Dzielnice i wędrówki (z Wrocławia) do Zaświatów. Po latach motywy te stały się jednym z fundamentów Wieloświata - uniwersum "Wiedźmy", "Żertwy" i "Kuglarza".

Jako autorka lubię wracać do mojego debiutanckiego zbioru. Pracowałam nad nim przeszło dekadę temu jako dopiero wykluwająca się powieściopisarka, mając siedemnaście i osiemnaście lat. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, a jednak poruszana w "Melodii..." tematyka pobrzmiewa we mnie do dziś. To w tym zbiorze umieściłam pierwsze opowiadanie o aniołach i demonach...

Czytając tą książkę podobał mi się styl pisania. Naprawdę wielkim plusem jest moim zdaniem język. Dawno nie czytałam tak rozwiniętej książki dużo przemyśleń bohaterów co daje również nam do myślenia nad swoim życiem. Trudno mi to opowiedzieć o bohaterach, bo mamy tutaj ich sporo, ale najbardziej spodobali mi się z pierwszego tomu zwłaszcza opowieść Ani. Drugi tom opowieści mniej mi się podobał, dla mnie dalsze historie było za krótkie i nie mogłam wczuć się w powieść. Nie podobało mi się również to że nie znaliśmy imiona niektórych bohaterów lub tylko ich pseudonimy.
Fabuła książki moim zdaniem jest specyficzna i to wielki plus powieści. Inspiruje i daje do myślenia. Polecam tą książkę osobą, które lubią rozmyślać i ludziom w wieku gimnazjum i wyżej.

Czytając tą książkę podobał mi się styl pisania. Naprawdę wielkim plusem jest moim zdaniem język. Dawno nie czytałam tak rozwiniętej książki dużo przemyśleń bohaterów co daje również nam do myślenia nad swoim życiem. Trudno mi to opowiedzieć o bohaterach, bo mamy tutaj ich sporo, ale najbardziej spodobali mi się z pierwszego tomu zwłaszcza opowieść Ani. Drugi tom opowieści...