Czaszka na rękawie

Okładka książki Czaszka na rękawie Nik Pierumow
Okładka książki Czaszka na rękawie
Nik Pierumow Wydawnictwo: Amber Cykl: Imperium ponad wszystko (tom 1) Seria: Mistrzowie SF i Fantasy fantasy, science fiction
398 str. 6 godz. 38 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Imperium ponad wszystko (tom 1)
Seria:
Mistrzowie SF i Fantasy
Tytuł oryginału:
Čerep na rukave
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
398
Czas czytania
6 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
8324124136
Tłumacz:
Ewa Skórska
Tagi:
powieść rosyjska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4479
745

Na półkach:

Znałem dotychczas Nika Pierumowa jako autora niezbyt udanych, rozwlekłych i przegadanych powieści fantasy, toteż sięgając po „Czaszkę na rękawie” nie spodziewałem się zbyt wiele. A tu proszę, przyjemne zaskoczenie – w twardej, militarnej SF Autor czuje się o wiele lepiej. Zwłaszcza początkowe partie książki potrafią wciągnąć: dynamiczne opisy scen batalistycznych, żywe scenki z życia koszarowego (trochę oklepane, ale w sumie koszary podobne są w każdej chyba epoce),jędrne, żołnierskie dialogi. Do tego odrobina tajemnicy (ukryta i w zasadzie nieujawniona czytelnikom misja głównego bohatera, obcy o zadziwiających właściwościach, z którymi walczy ludzkość) oraz smaczki historyczne (nawiązania do III Rzeszy i komunistycznej Międzynarodówki). Czyta się dobrze i szybko. Zwroty fabularne wydają się początkowo nie zawsze logiczne, z czasem znajdują jednak w miarę satysfakcjonujące wyjaśnienie (albo znajdą takowe w tomie drugim dylogii - na co liczę i co Autor zdaje się zapowiadać).
Z czasem ujawniają się pewne mankamenty powieści. Kolejne opisy bitew stają się zbyt podobne do siebie, strategia i taktyka działania wzięte wprost z XX-wiecznej sztuki wojennej (to zresztą częsta sytuacja w tego rodzaju utworach),pojawiają się sążniste, pseudonaukowe i w sumie zbędne wyjaśnienia dotyczące szczegółów biologii obcych, a sam główny bohater postępuje w sposób mało prawdopodobny z psychologicznego punktu widzenia (zwłaszcza w końcowej scenie powieści – Autorowi chodziło zapewne o to, by zachować na przyszłość głównych protagonistów, co jednak uczynił w sposób dość toporny). Zdałem też sobie ostatecznie sprawę, że wspomniane wyżej nawiązania do III Rzeszy (nazwy poszczególnych jednostek wojskowych wzięte wprost z Waffen SS, pieśni bojowe tych formacji, instytucje Imperium wzorowane na hitlerowskich Niemczech - z Gestapo na czele) nie pełnią żadnej istotnej funkcji fabularnej i mają tylko epatować Czytelnika (zwłaszcza rosyjskiego). Z punktu widzenia rozwoju fabuły galaktyczne państwo ludzkości równie dobrze mogłoby wzorować się na Imperium Brytyjskim, Imperium Romanum czy choćby imperium asyryjskim. W pewnym momencie Autor przeprasza nawet w przypisie zbulwersowanych ewentualnie czytelników za tak jawne i liczne nawiązania (przy okazji zacytowania pieśni SS: Horst Wessel Lied, śpiewanej przez oddział, do którego należy główny bohater),twierdząc, iż są one absolutnie niezbędne dla fabuły. Jak dotąd, w całym tomie pierwszym zapewnienia te pozostały gołosłowne. W przypadku Brygad Międzynarodowych (równie jawnie wzorowanych na jednostkach walczących po stronie Republiki Hiszpańskiej w latach 30-ych XX w.) na podobne „usprawiedliwienia” nie trafiamy.
Pomimo wspomnianych wyżej uwag krytycznych powieść czyta się w sumie dobrze, potrafi wciągnąć i zaciekawić, a końcowy zwrot fabularny wyjaśnia wiele spośród dotychczasowych tajemnic. Oczywiście, nie wszystkie, co zachęca do sięgnięcia po kolejny tom. Podobnie jak pytanie, która z form rządów politycznych ludzkości zwycięży: wzorowane na III Rzeszy militarystyczne Imperium (zapewniające jednak obywatelom znaczny dobrobyt i sporo swobód) czy też świeżo powstała federacja planet niezależnych, rządzona przez Brygady Międzynarodowe i wykazująca sporo cech państw komunistycznych (z brakami w zaopatrzeniu i zamordyzmem włącznie). Zamierzam sięgnąć po tom drugi - „Czaszka na niebie”.

Znałem dotychczas Nika Pierumowa jako autora niezbyt udanych, rozwlekłych i przegadanych powieści fantasy, toteż sięgając po „Czaszkę na rękawie” nie spodziewałem się zbyt wiele. A tu proszę, przyjemne zaskoczenie – w twardej, militarnej SF Autor czuje się o wiele lepiej. Zwłaszcza początkowe partie książki potrafią wciągnąć: dynamiczne opisy scen batalistycznych, żywe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
119

Na półkach: , ,

Militarystyczna sci-fi, kontynuująca tradycję "Żołnierzy kosmosu" Heinleina i "Wiecznej wojny" Haldemana. Obserwujemy tu bohatera, Rusłana Fatiejewa, od zielonego rekruta, przez treningi, chrzest bojowy aż po główne walki na froncie w wojnie, która w sam raz wybuchła na czas by mu uprzykrzyć żywot. Tradycyjnie przeciwnikami są jacyś bezosobowi kosmici, choć na plus odnotować należy, że przyjdzie też postrzelać przeciwko tamtejszym odpowiednikom międzynarodówki. W zasadzie zaś same imperium, w którego wstąpił bohater jest niby Czwartą Rzeszą i każe się nam wierzyć, że to zło wcielone i kontynuacje idei Hitlera; tyle, że z czasem wychodzi, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Momentami da się to imperium lubić, choć jak się głębiej przyjrzeć mamy tu tak naprawdę walkę między dwoma równie złymi frakcjami: komunistycznymi partyzantami przeciw militarnej dyktaturze. W każdym razie miło, że jest większa złożoność niż tylko zjednoczona ludzkość przeciwko wspólnemu kosmicznemu wrogowi.

Podobało się też, że bohater wstępuje do armii, ponieważ ma w tym jakiś własny cel, jakąś tajną misję do wykonania, co czyni go nie tylko żołnierzem, ale również szpiegiem i podwójnym agentem; gorzej, że tak naprawdę ani wiele o tych planach nie słyszymy, ani wiele z tego szpiegowania nie wynika, a póki co bohater grzecznie szarżuje na wroga w pełnym bojowym rynsztunku (bo jak każe gatunek, jaka by przyszłość nie była, zawsze banda piechurów będzie skuteczniejsza niż jakaś armia zautomatyzowana, drony czy inne lotnictwo, a strategia się nie zmieniła od czasu Stalingradu... może nie komentujmy). Mniej się podobało, że [SPOILER] się z czasem okazuje, że bohater wcale nie jest człowiekiem tylko jakimś pół biomorfem czy inszym paskudnikiem... to już trochę się odnosiło wrażenie, że za dużo grzybów w barszczu, a powieść by tylko zyskała jakby wcale nie dawać bohaterowi nadnaturalnego pochodzenia[KONIEC SPOILERA].

Militarystyczna sci-fi, kontynuująca tradycję "Żołnierzy kosmosu" Heinleina i "Wiecznej wojny" Haldemana. Obserwujemy tu bohatera, Rusłana Fatiejewa, od zielonego rekruta, przez treningi, chrzest bojowy aż po główne walki na froncie w wojnie, która w sam raz wybuchła na czas by mu uprzykrzyć żywot. Tradycyjnie przeciwnikami są jacyś bezosobowi kosmici, choć na plus...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
44

Na półkach:

Szczerze, nie wiem co mam napisać ;)
Niby pomysł ciekawy, choć już taki był, no ale ...
Lubię tego autora, lecz czegoś mi brakowało w tej książce i chyba troszkę za dużo chaosu.

Szczerze, nie wiem co mam napisać ;)
Niby pomysł ciekawy, choć już taki był, no ale ...
Lubię tego autora, lecz czegoś mi brakowało w tej książce i chyba troszkę za dużo chaosu.

Pokaż mimo to

avatar
56
3

Na półkach: ,

Ciekawie napisana, natomiast bardzo dla mnie denerwującą sprawą jest zbyt duże odniesienie świata książki do realiów drugiej wojny światowej i planety Ziemi. Z czasem można nabrać przekonania, że to książka z zakamuflowanym przesłaniem - dość kiepsko ukrytym. Na koniec warta polecenia miłośnikom hard SF o tematyce wojskowej.

Ciekawie napisana, natomiast bardzo dla mnie denerwującą sprawą jest zbyt duże odniesienie świata książki do realiów drugiej wojny światowej i planety Ziemi. Z czasem można nabrać przekonania, że to książka z zakamuflowanym przesłaniem - dość kiepsko ukrytym. Na koniec warta polecenia miłośnikom hard SF o tematyce wojskowej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    61
  • Chcę przeczytać
    40
  • Posiadam
    17
  • Fantastyka
    2
  • Sci-fi, punk, anty-utopie
    1
  • 2012
    1
  • Literatura rosyjska
    1
  • SF, Fantasy i Horror
    1
  • Scifi
    1
  • Z Biblioteki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czaszka na rękawie


Podobne książki

Przeczytaj także