Zojda z Bieszczad

Okładka książki Zojda z Bieszczad Ewa Lenarczyk
Okładka książki Zojda z Bieszczad
Ewa Lenarczyk Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-61194-62-0
Tagi:
Beletrystyka
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
325
22

Na półkach:

Zaczęłam czytać z wielkim zainteresowaniem, i póki opowieść dotyczyła chłopskich losów w Bieszczadach i na początku osadnictwa za oceanem, nie byłam w stanie się od niej oderwać. Od momentu wyjazdu bohaterki ze środowiska wiejskiego do wielkiego miasta, książka zaczęła robić się irytująca, okazując się kolejną opowieścią o Kopciuszku.

Zaczęłam czytać z wielkim zainteresowaniem, i póki opowieść dotyczyła chłopskich losów w Bieszczadach i na początku osadnictwa za oceanem, nie byłam w stanie się od niej oderwać. Od momentu wyjazdu bohaterki ze środowiska wiejskiego do wielkiego miasta, książka zaczęła robić się irytująca, okazując się kolejną opowieścią o Kopciuszku.

Pokaż mimo to

avatar
1525
1090

Na półkach: , ,

Lubię czasem zabrać z biblioteki książkę o której zupełnie nic nie wiem. Tak było właśnie w tym przypadku. Spodobał mi się opis z tyłu na okładce i nie namyślając się długo wypożyczyłam.
To był bardzo dobry wybór. Książka jest super, czyta się migiem i cały czas się coś dzieje.
Bardzo polecam!

Lubię czasem zabrać z biblioteki książkę o której zupełnie nic nie wiem. Tak było właśnie w tym przypadku. Spodobał mi się opis z tyłu na okładce i nie namyślając się długo wypożyczyłam.
To był bardzo dobry wybór. Książka jest super, czyta się migiem i cały czas się coś dzieje.
Bardzo polecam!

Pokaż mimo to

avatar
4984
4775

Na półkach:

Ha,to się zdarza u mnie coraz częściej.Wypożyczam książki autorów,których nie znam.Nic o nich nie wiem i nie wiem,czego się mogę spodziewać.
Fabuła książki to nie jest,to co lubię czytać.
Temat emigracji nie bardzo mnie interesuję.Zarówno,teraz jak i sprzed 100 laty.
Tu muszę przyznać,że jednak treść książki nawet mi się podobała.
Zojda mimo,że jest prostą dziewczyną.Nie zna elektryczności to nie jest głupia.
Umie się,w życiu dobrze ustawić i nie jest to dziewczyna łatwowierna.
Autorka moim zdaniem,chyba nie zbyt dobrze opisała Brazylię.
Ja bym wtrącił,kilka słów po portugalsku.
Opisał jakieś zwierzę:choćby pancernika czy ostronosa.
Zojda nie porwała mnie literacką,ale też nie była wcale taka najgorsza.

Ha,to się zdarza u mnie coraz częściej.Wypożyczam książki autorów,których nie znam.Nic o nich nie wiem i nie wiem,czego się mogę spodziewać.
Fabuła książki to nie jest,to co lubię czytać.
Temat emigracji nie bardzo mnie interesuję.Zarówno,teraz jak i sprzed 100 laty.
Tu muszę przyznać,że jednak treść książki nawet mi się podobała.
Zojda mimo,że jest prostą dziewczyną.Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
405

Na półkach: , ,

Miło wspominam pierwszy kontakt z powieścią Ewy Lenarczyk "Nasza klasa i co dalej" ,dlatego postanowiłam sięgnąć po debiutancką książkę tejże autorki. Opis z okładki mnie zachwycił, ale jednocześnie poczułam, ze może nie być lekko...
Dlaczego? Dlatego, że "Zojda z Bieszczad" częściowo pisana jest gwarą...
Zojda będąc małą dziewczynką, została przygarnięta przez bieszczadzką zielarkę. Kobieta nauczyła Zojdę czytać i pisać, a także leczyć ziołami. Gdy opiekunka umiera, dziewczyna wychodzi za łemkowskiego chłopa i razem postanawiają wyjechać do Brazylii. Tam inne życie, miało być lepsze...
Po wielu miesiącach, trudach podróży trafiają do osady, gdzieś w Brazylii. Puste pola, łąki i karczowiska , to wszystko co na nich czekało. Ogrom pracy, wiele wyrzeczeń sprawiło, że osada stała się wsią pełną ludzi. Nie zawsze sympatycznych i przyjacielskich. Małżeństwo Zojdy okazało się być jednym wielkim rozczarowaniem. Pocieszenie znajduje w Janku, niestety, gdy wszystko zaczyna się układać, dochodzi go tragedii...
Zojda nie potrafi pogodzić się z losem, strapiona i rozczarowana trafia do klasztoru, który staje się jej domem na kilka lat. Tam staje się Zofią, piękną, dobrą i wykształconą, jednak los lubi płatać figle, przeszłość dopomina się o Zojdę...

Piękna i wzruszająca historia oparta na autentycznych wydarzeniach. Niestety jak to w życiu bywa nie zawsze świeci słońce i jest dobrze. Ciężkie życie Zofii, która uważa się za dziecię diabła, tam gdzie ona tam pech, wreszcie się zmienia. Bardzo młoda dziewczyna, która nagle zostaje sama, poślubia tego, który ją miłuje. Wielka podróż życia, która zabiera wiele ofiar, ale także z czasem daje wiele szczęścia. Początek XX wieku to wielka emigracja ludzi do Brazylii, gdzie jadą w nieznane, niepewne, ale z nadzieją na lepsze jutro. Autorka świetnie opisuje całą podróż, powstawanie osad, zachowanie zdesperowanych ludzi, a także postęp cywilizacji jaki przychodzi z czasem.
Jednak mnie najbardziej ujęła postać Zojdy, ciepła, dobra, nigdy nie odmawiająca pomocy. Choć wiele za młodu przeszła, nie stała się zgorzkniałą kobietą, a wspaniałą wykształconą kobietą, która szanuje innych i ich ciężką pracę. Sama ciężko harowała, by w jeden dzień wszystko stracić. Może dlatego była jaka była...
Nie mogę napisać, że książka należy do lekkich i przyjemnych, czytało się ją z ciekawością i niezwykle dokładnie. Gwara, jakiej używała autorka z czasem stała się lżejsza i bardziej zrozumiała, choć na początku nie było łatwym zadaniem przywyknąć do innych słów. Za to niektóre dialogi okazywały się niezwykle humorystyczne. Tak, muszę przyznać , że autorce poczucia humoru nie brakuje, tak samo jak i pomysłów.
"Zojda z Bieszczad" jest godna polecenia. Myślę, że zadowoli osoby, które lubią czytać książki o losach ludzi, emigracji, a także miłości. Polecam.

Miło wspominam pierwszy kontakt z powieścią Ewy Lenarczyk "Nasza klasa i co dalej" ,dlatego postanowiłam sięgnąć po debiutancką książkę tejże autorki. Opis z okładki mnie zachwycił, ale jednocześnie poczułam, ze może nie być lekko...
Dlaczego? Dlatego, że "Zojda z Bieszczad" częściowo pisana jest gwarą...
Zojda będąc małą dziewczynką, została przygarnięta przez bieszczadzką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1346
326

Na półkach: ,

W sumie ok, choć nie rewelacja. Wypożyczona całkiem przypadkiem, ale nie żałuję wyboru. Pisana częściow gwarą, co początkowo przeszkadzało, może też dlatwgo, że początkowo książka była nudna. Potem zrozumiałam, że to właśnie gwara moim zdnaiem to urok tej książki

W sumie ok, choć nie rewelacja. Wypożyczona całkiem przypadkiem, ale nie żałuję wyboru. Pisana częściow gwarą, co początkowo przeszkadzało, może też dlatwgo, że początkowo książka była nudna. Potem zrozumiałam, że to właśnie gwara moim zdnaiem to urok tej książki

Pokaż mimo to

avatar
124
11

Na półkach: ,

Przeczytałam ją w dwa dni. Historia owej dziewczyny jest bardzo wzruszająca...

Przeczytałam ją w dwa dni. Historia owej dziewczyny jest bardzo wzruszająca...

Pokaż mimo to

avatar
459
350

Na półkach:

Można przeczytać aczkolwiek mnie nie porwało.

Można przeczytać aczkolwiek mnie nie porwało.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    50
  • Chcę przeczytać
    23
  • Ulubione
    3
  • Obyczajowe
    1
  • 2015
    1
  • Posiadam
    1
  • Chciałabym mieć
    1
  • Rok 2011
    1
  • Z Sabinką w tle...
    1
  • Romans
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zojda z Bieszczad


Podobne książki

Przeczytaj także