Legion Videssos
Wydawnictwo: Amber Cykl: Videssos (tom 3) fantasy, science fiction
269 str. 4 godz. 29 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Videssos (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- The Legion of Videssos
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 1995-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1995-01-01
- Liczba stron:
- 269
- Czas czytania
- 4 godz. 29 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370828930
- Tłumacz:
- Janusz Ochab
- Tagi:
- Videssos fantasy legion Turtledove
Imperium szykuje się do wojny z Yezd, ale pojawia się nowe zagrożenie - bunt księcia Draxa i jego wojsk. Zdrada najemników doprowadza Videssos na skraj katastrofy i tylko talent dowódczy Marcusa Scaurusa i zręczna dyplomacja jego sprzymierzeńca zamieniają klęskę w zwycięstwo. Jednak Imperium Videssos w dalszym ciągu czeka walka z Yezd, Do odległej krainy potężnych koczowników wyrusza poselstwo, które ma pozyskać ich pomoc. Jego droga najeżona jest niebezpieczeństwami, o sojusz z koczownikami stara się również Yezd...
[Wydawnictwo Amber, 1995]
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 73
- 34
- 23
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam
To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pokaż mimo toPozdrawiam
Turtledove - Uroczy wdzięk epigonizmu
Do cyklu Videssos znanego i wybitnego amerykańskiego pisarza wróciłem po ponad dwudziestu latach od dnia wydania czterech powieści Harry’ego Turtledove’a w Polsce. Pierwsza, ta przed dwiema dekadami, lektura pozostawiła jakby pewien niedosyt, przeczytałem je najpewniej zbyt pospiesznie, dając się uwieść dynamicznej fabule. Teraz postanowiłem je przeczytać bardziej uważnie, chociaż – szczerze – fantasy to nie jest mój ulubiony gatunek literacki.
Najlepszą częścią cyklu jest otwierająca ją powieść „Zaginiony legion”, chociaż autor zastosował dość banalny i często wykorzystywany w literaturze fantasy (a i sicene fiction również) zabieg przeniesienia w czasie bohaterów: w bitwie Rzymian i Galów dwaj wodzowie wrogich oddziałów Scaurus i Viridoviks krzyżują swoje miecze, które – jako oręż zaczarowany przez Druidów – wyzwala nieziemskie moce przenoszące obu dowódców i legion rzymski do świata alternatywnego.
Ciąg dalszy, trzy kolejne powieści cyklu – „Imperator legionu”, „Legion Videssos” i „Miecze legionu” są już tylko rozwinięciem intrygi, z wojnami, pochodami, politycznymi kombinacjami i, oczywiście, skomlikowanymi historiami miłosnymi, które toczą się w Imperium Videssos, dokąd zostali przeniesieni żołnierze rzymscy. Kończy się całość, a jakże – wszak czteroksiąg wyszedł spod pióra pisarza z kraju, gdzie modę dyktuje Hollywood – heppy endem, politycznym, a przede wszystkim miłosnym.
Powtóre czytanie cyklu czterech powieści stworzyło sposobność do bardziej refleksyjnego przyjrzenia się metodzie pisarstwa Turdeloedove’a.
Pierwszą, oczywistą konstatacją jest stwierdzenie wtórnego i synkretycznego charakteru tego pisarstwa. Recepta na sukces według Turtledove’a jest niby dość prosta: weź Tolkina, zmieszaj z Miką Waltari, dodaj „Diunę” Herberta i odrobinę Kossakowej (tak, tak – mało kto pamięta, że w latach 30. minionego wieku Zofia Kossak napisała również zupełnie dobrą powieść o Bizancjum i również w czterech księgach pod tytułem „Krzyżowcy),przypraw komiksami o Asterixie i dobrze wymieszaj. A przy rozlewaniu do czterech pucharów oglądaj jakiś hollywoodzki film historyczny, byle nie „Gladiator”, bo ten nie ma szczęśliwego zakończenia historii miłosnej.
Drugie spostrzeżenie jest bardziej pochlebne dla Turtledove’a: Jego cykl powieściowy jest napisany bardzo żywo, barwnie, z wyrazistymi, niekiedy dość szablonowymi, a niekiedy zupełnie udanymi i wiarygodnymi postaciami. A nade wszystko, Harry Turtledove, historyk z wykształcenia, specjalizujący się właśnie w starożytnym Cesarstwie Rzymskim, szczególnie zaś wschodniej, bizantyjskiej jego części, obdarza czytelnika zarówno wieloma szczegółami ze świata antycznego, zwłaszcza dotyczącymi, nazwijmy, ówczesnej sztuki wojennej i ówczesnego oręża, jak też dzieli się – i to jest autentycznie interesujące - ogólniejszymi uwagami o mechanizmach polityki i sposobach sprawowania oraz zdobywania władzy. Jak na fantasy to wcale nieźle.
Oczywiście, nie ma u Turtledove’a ani połowy tej głębi filozoficznej, ani nawet ćwierci subtelności literackiej, jaką możemy odnaleźć, przykładowo, w powieściach historycznych wielkiego polskiego pisarza Teodora Parnickiego.
Nie wymagajmy jednak od pisarza, bądź co bądź amerykańskiego, a więc przedstawiciela narodu z dwóchsetletnią historią kultury i literatury, aby równał się z Parnickim, synem Europy, miejsca gdzie od tysiącleci stapiały się języki, myśli, filozofia i literatura.
Uznajmy, że to bardzo udana kompilacja, taki uroczy epigonizm, łatwy i miły w czytaniu.
To wcale niemało.
Turtledove - Uroczy wdzięk epigonizmu
więcej Pokaż mimo toDo cyklu Videssos znanego i wybitnego amerykańskiego pisarza wróciłem po ponad dwudziestu latach od dnia wydania czterech powieści Harry’ego Turtledove’a w Polsce. Pierwsza, ta przed dwiema dekadami, lektura pozostawiła jakby pewien niedosyt, przeczytałem je najpewniej zbyt pospiesznie, dając się uwieść dynamicznej fabule. Teraz...
Zachęcony dość wysoką oceną tutaj i obietnicą wspaniałej przygody fantasy, skusiłem się.
I co?
No i właśnie nic... W książce jest wszystkiego po trochu, ale w sumie okazuje się cała o niczym. Nudna, bez klimatu, nie wciągająca...
Zachęcony dość wysoką oceną tutaj i obietnicą wspaniałej przygody fantasy, skusiłem się.
Pokaż mimo toI co?
No i właśnie nic... W książce jest wszystkiego po trochu, ale w sumie okazuje się cała o niczym. Nudna, bez klimatu, nie wciągająca...
Jest tu troszeczke przygody, troszeczke polityki, sa nawet dwa krotkie opisy bitew, ale 95% ksiazki to dialogi. Nie ma jednego głównego bohatera, jest duzo zwyczajnych postaci, sporo miejsca zajmują ich sprawy osobiste.
Pomysł na książkę jest interesujący - przeniesienie rzymskiego legionu do świata fantasy. Tylko że ten świat fantasy jest "mało fantasy", za bardzo przypomina "zwykłe" czasy antyczne z pozmienianymi nazwami.
Ksiazka ma złą strukture, jest zle podzielona. Autor jednoczesnie prowadzi dwa oddzielne watki (watek Rzymian i watek poselstwa). Robi to za pomoca dosc dlugich rozdzialow, przez co ma sie wrazenie jakby czytalo sie w tym samym czasie na przemian dwie rozne ksiazki.
Watek Rzymian zaczyna sie tak sobie, ale robi sie coraz ciekawszy. Jest tak tylko do połowy. Potem jest pełna żalu i nostalgii historia osobista głównodowodzącego, który topi smutki w alkoholu.
Ksiazka nie ma zakonczenia, oba watki tocza sie w tym samym kierunku - wojny z Yezd, ktorej tutaj nie ma, a same watki urywaja sie nagle.
Na dołaczonej mapce nie ma zaznaczonych miejsc w ktorych toczą sie wydarzenia, jest ona calkowicie bezużyteczna.
Ksiazke sie bardzo ciezko czyta, wogole nie wciaga (poza wątkiem Rzymian w kilku miejscach),autor ma archaiczny, toporny styl pisania.
Jest tu troszeczke przygody, troszeczke polityki, sa nawet dwa krotkie opisy bitew, ale 95% ksiazki to dialogi. Nie ma jednego głównego bohatera, jest duzo zwyczajnych postaci, sporo miejsca zajmują ich sprawy osobiste.
więcej Pokaż mimo toPomysł na książkę jest interesujący - przeniesienie rzymskiego legionu do świata fantasy. Tylko że ten świat fantasy jest "mało fantasy", za bardzo...