Port umarłych statków

Okładka książki Port umarłych statków Andre Norton
Okładka książki Port umarłych statków
Andre Norton Wydawnictwo: Amber Cykl: The Turning (Wielkie poruszenie) (tom 1.1) Seria: Świat Czarownic fantasy, science fiction
244 str. 4 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
The Turning (Wielkie poruszenie) (tom 1.1)
Seria:
Świat Czarownic
Tytuł oryginału:
Port of Dead Ships
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
244
Czas czytania
4 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8370826377
Tłumacz:
Ewa Witecka
Tagi:
magia świat czarownic
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
94 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1807
1739

Na półkach: ,

Kolejny tom cyklu. Kolejna historia. Nie trzeba znać poprzednich tomów, każda jest odrębną całością. Czyta się przyjemnie. Jest i magia i intryga i trochę walki, a także dylematów moralnych (nie za dużo więc w czystej rozrywce nie przeszkadzają). Jako lektura przed kominkiem w wyjątkowo paskudny wieczór godna polecenia.

Kolejny tom cyklu. Kolejna historia. Nie trzeba znać poprzednich tomów, każda jest odrębną całością. Czyta się przyjemnie. Jest i magia i intryga i trochę walki, a także dylematów moralnych (nie za dużo więc w czystej rozrywce nie przeszkadzają). Jako lektura przed kominkiem w wyjątkowo paskudny wieczór godna polecenia.

Pokaż mimo to

avatar
51
6

Na półkach: ,

Wspaniały przykład fantasy starej daty :)

Wspaniały przykład fantasy starej daty :)

Pokaż mimo to

avatar
1298
956

Na półkach:

Genialna rzecz! Druga po "Tkaczce pieśni" najlepsza powieść cyklu. Już tytuł wskazywał, że będę miał tutaj do czynienia z rzeczą nietuzinkową, eksploracją nowych krain, nowe potwory, nowa przygoda i potężny klimat klasycznej fantasy.
Trzeba oczywiście wziąć pod uwagę, że "Port umarłych statków" to element większej całości (pierwsza powieść podcyklu kronikarskiego),dlatego na początku jest dosyć długi wstęp o kronikarzu Duratanie i jego pojawieniu się w Lormcie.
Potem jednak przechodzimy do zasadniczej części opowieści. Na arenę wkracza plejada gwiazd początku cyklu, czyli Simon Tregarth, Jealithe, Koris, Loyse, Kemoc i Orsya, oprócz tego jacyś Sulkarczycy, Sokolnicy, pojawia się też postać Destree w narracji pierwszoosobowej. Generalnie prawie powrót do korzeni, ale akcja szybko przenosi się na nieznane wcześniej południowe rejony oceanu rozdzielającego High Hallack i Estcarp. Pojawia się tam niedające się sprecyzować zagrożenie dla żeglugi morskiej oraz w dalszej perspektywie całego świata przedstawionego. Bohaterowie zakasują rękawy, wsiadają na statki i wyruszają w nieznane, by pokonać pleniące się Zło. Klasyka klasyki i do tego niemal perfekcyjne wykonanie, mały minus za lekki spadek jakości w środku powieści.
Ps. Jako współautorka podana została również Pauline Griffin, ale w moim przekonaniu pełne autorstwo należy przypisać wyłącznie Andre Norton. Wynika to ze wspomnianego beznadziejnego opowiadania "Związany przysięgą", które charakterystycznych elementów stylu Griffin zwyczajnie w "Porcie umarłych statków".

Genialna rzecz! Druga po "Tkaczce pieśni" najlepsza powieść cyklu. Już tytuł wskazywał, że będę miał tutaj do czynienia z rzeczą nietuzinkową, eksploracją nowych krain, nowe potwory, nowa przygoda i potężny klimat klasycznej fantasy.
Trzeba oczywiście wziąć pod uwagę, że "Port umarłych statków" to element większej całości (pierwsza powieść podcyklu kronikarskiego),dlatego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
134

Na półkach:

Noooo, dobra. To jest chyba ten cykl, który by mógł nie być. Siekanka nawet jak na standardy tej serii.

Więcej w podcaście: http://www.gniazdoswiatow.net/2016/02/20/quest-21-port-umarlych-statkow/

Noooo, dobra. To jest chyba ten cykl, który by mógł nie być. Siekanka nawet jak na standardy tej serii.

Więcej w podcaście: http://www.gniazdoswiatow.net/2016/02/20/quest-21-port-umarlych-statkow/

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    152
  • Chcę przeczytać
    88
  • Posiadam
    46
  • Fantasy
    5
  • Ulubione
    5
  • Fantastyka
    4
  • Mam
    2
  • Do weryfikacji
    1
  • Serie fantasy - Na Ekranie
    1
  • [6,6 Świat Czarownic]
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Port umarłych statków


Podobne książki

Przeczytaj także