rozwińzwiń

By Frenzy I Ruin

Okładka książki By Frenzy I Ruin Cora Reilly
Okładka książki By Frenzy I Ruin
Cora Reilly Wydawnictwo: Kindle Edition Cykl: Grzechy ojców (tom 5) literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Grzechy ojców (tom 5)
Wydawnictwo:
Kindle Edition
Data wydania:
2024-03-26
Data 1. wydania:
2024-03-26
Język:
angielski
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
29
2

Na półkach:

Zdecydowanie BFIR bardzo mi się podobała mimo, że wątek nieco mnie zaskoczył bo nie do końca tego się spodziewałam.
Książka obecnie ma skrajne opinie jedni są zawiedzeni a drudzy usatysfakcjonowani historią Nevio i Aurory. Nie rozumiem na pewno hejtu w kierunku autorki i nienawiści w nią skierowanej od niektórych pseudo fanów. Jeśli nie podoba się książka to oceniają historię a nie osobę autora. Uważam, że pisarz ma prawo kreować swoją książę jak tylko chce, bo to on stworzył bohaterów i te uniwersum. Czytelnicy zaś mogą czytać dalej jego książki lub nie ale nie mogą wymuszać na autorze pisania pod dyktando ich wyobrażeń o losach i zachowaniu bohaterów i zaspakajanie indywidualnych gust poszczególnych osób. Cora pisze ciekawie swoją mafijną sagę i wśród tylu książek każdy znajdzie pozycję które podobają się bardzo i te które nie uderzają w konkretny gust. Jedne książki są bardziej mroczne i ciężkie a drugie lżejsze i romantyczne, jedne bardziej poważne drugie zabawne, jedne bardziej rodzinne inne bardziej skupiają się na danej parze. Myślę że jednak każda z historii lepsza czy gorsza buduje sagę jako całości bo dostarcza nam kolejnego elementu tej mafijnej układanki.
Ta historia podobała mi się bo przed wszystkim była inna niż poprzednie a jednocześnie kontynuowała wizerunek Nevio i Aurory z poprzednich książek. Nie zaskoczyło mnie że Nevio miał charakter psychopaty, że kochał zabijanie czy że uczucia dla niego wydawały się słabością i wielką niewiadomą. Aurora też była na początku taka jak zapamiętam ją z książki AmoGreta czyli sympatyczna, miła, trochę nieśmiała i naiwna oraz zakochana w Nevio.
W tej historii jednak dzieją się jednak pewne wydarzenia, które powodują, że bohaterowie muszą skonfrontować się ze swoimi słabościami i dojrzeć do nowych zobowiązań ale i przede wszystkim do życia w związku który oparty jest na miłości (uczuciu które zaskakuje najbardziej Nevio). Aurora staje się silniejszą osobą, umie postawić na swoim w relacji z Nevio. Syn Remo z kolei musi przejść trudną drogę (sposób w jaki to robi nie podoba się wszystkim czytelnikom ale ja uważam że zrobił to dla dobra Aurory i swojej rodziny i że tak naprawdę na postąpił słusznie) aby móc kontrolować swoje demony, które nie pozwalały mu na funkcjonowanie w związku z Aurorą ale też źle oddziaływały na jego przyszłą pozycję w Vegas.
Ewolucja postaw i charakteru w szczególność Nevio to tak naprawdę clu tej książki. Problemy z psychiką Nevio i to jak on z tym sobie radzi może budzić wiele wątpliwości ale wiedzieliśmy jaki on był od urodzenia, jakiego ma ojca i z jakiej rodziny pochodzi. To książka o mafii a on przecież nie może skorzystać z pomocy psychiatry. Musi odnaleźć sposób aby być zarówno skutecznym przyszłym capo ale i zasłużyć na to by stworzyć szczęśliwą rodzinę z Aurorą. W tej walce z samym sobą to Aurora ale także pozostali członkowie rodziny Falcone w tym Greta są dla niego motywacją aby nie poddawać się i nie zatracić się całkowicie w szaleństwie bo to doprowadzi do ruiny.
Zdecydowanie też wielką zaletą tej książki jest bogactwo scenek rodzinnych i przyjacielskich zarówno z Vegas jak i Nowego Yorku (niezapomniany Matteo i Luca, zabawny Valero, ciekawy Flavio czy intrygująca Isa). Dostajemy sporo okruszków historii przyszłych par: SaraMax, AlessioIsa oraz przede wszystkim MassimoCarlotta. Bardzo chcę aby Cora o nich jak najszybciej napisała choć wiem, że w kolejce czekają też jej inni bohaterzy za którymi też tęsknię. Przeczytam cokolwiek ona napisze z tej mafijnej serii i tak😄.
Fajnie czytało się tę książkę widząc niezwykłą dynamikę życia w klanie Falcone-Scuderii z tą ilością członków rodziny: przezabawny Gulio, fajny David czy Nieświęta Trójca w akcji.
Wątki rodziców Nevio i Aurory i sceny w których widzimy Remo, Finę, Fabiano czy Leonę też są świetne. Fabiano jako zaborczy ojciec Aurory w scenach gdzie wychodzi na ranki z Nevio po prostu to czysty humor w połączeniu z niestandardowym zachowanie Nevio. W końcu widzimy jedná z moich ulubionych bohaterek Leonę jako świetną żonę że matkę i prawniczkę.
Sam związek Nevio i Aurory który ewakuował z przyjaźni do miłości. Reakcja przyjaciół i rodziny na nich jako na parę. Te ich przyciągani i odpychanie i wzajemna obsesja na swoim punkcje w różnych momentach. Szczere rozmowy i niekonwencjonalny mafijny związek w który kluczowe okazały się dwa wydarzenia i ich różna reakcja na nie. Pierwsze wydarzenie sprowokowane przez Aurorę nie do końca odbywa się zgodnie z jej wyobrażeniem ale jest początkiem obsesji Nevio wobec niej. Aurorze zaś skłania do przemyślenia jej uczuć do Nevio. Drugie kontrowersyjne także dla wielu fanów wydarzenie zmusza Nevio do refleksji i przemyślenia swojego postępowania a także do walki ze samym sobą, z bestia w nim która może zagrozić jego najbliższym. Ten wątek był z jednej strony zaskakujący dla mnie ale z drugiej innowacyjny i ciekawy bo nadawał historii inny bieg. Dla obojga bohaterów też ostatecznie okazał się według mnie korzystny bo choć muszą ponieść tego konsekwencje to wychodzą z tego silniejsi i bardziej dojrzali. Ich związek to totalny wir emocji między przyjaźnią, nienawiścią i romantyczną miłością przy odrobinie dramatu i sporej dawce humoru.
Według mnie ta książka ma wszystko co nam Cora obiecała. Po prostu trzeba przeczytać i przekonać się czy ta książka to akurat nasza bajka.

Zdecydowanie BFIR bardzo mi się podobała mimo, że wątek nieco mnie zaskoczył bo nie do końca tego się spodziewałam.
Książka obecnie ma skrajne opinie jedni są zawiedzeni a drudzy usatysfakcjonowani historią Nevio i Aurory. Nie rozumiem na pewno hejtu w kierunku autorki i nienawiści w nią skierowanej od niektórych pseudo fanów. Jeśli nie podoba się książka to oceniają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Z niemałą ciekawością czekałam na tą książkę, jak zresztą na wszystkie tej autorki. W trakcie czytania miałam chwilami mieszane odczucia, ale w ogólnym rozrachunku BFIR mi się podobała (chyba nawet bardziej niż BFIC, której z niecierpliwością wyczekiwałam ze względu na Amo, ale aż tak mnie nie zachwyciła jak się spodziewałam). Wielkim plusem było dla mnie spotkanie z bohaterami z wcześniejszych części oraz bliższe poznanie młodego pokolenia Camorry (szczególnie " nieświętej trójcy" Nevio-Alesio-Massimo). Już nie mogę się doczekać części o Carlocie i Massimo, czy Alesio i Isie).

Co do samej treści książki, to absolutnie nie zaskoczył mnie charakter Nevio, biorąc pod uwagę część o jego siostrze, gdzie już można było nieźle poznać jego temperament i w sumie cieszę się, że nie został tu ugrzeczniony. W każdym razie nasz bad boy jest świetnie wykreowaną postacią, tak jak jego ojciec. Nevio to oczywiście jeszcze wyższy poziom szaleństwa niż Remo, ale podoba mi się, że pomimo pewnych zmian pod wpływem Aurory nie stał się nagle potulnym barankiem i tylko dla niej bywał nieco ugłaskaną wersją siebie - w końcu to romans mafijny. Jeśli chodzi o Aurorę, to przyznaję, że czasami mnie irytowała, szczególnie na początku książki, no ale wiadomo - nie miała łatwo, w końcu kochać Nevio to nie przelewki, bo przy jego potworze Remo był naprawdę spokojny.

Według mnie minusem było to, że historia głównych bohaterów w pewnym momencie była bardzo podobna do tej opisanej w innej książce autorki -"Kruchej tęsknocie" o losach Sofii i Danillo (siostry Serafiny i jej byłego narzeczonego). Odrazu skojarzyłam te dwa praktycznie identyczne wątki i to wywołało taką myśl, że mamy powtórkę z rozrywki i Cora Reilly poszła trochę na łatwiznę. Oczywiście to był tylko jeden wspólny element tych książek, ale w obu dość znaczący dla fabuły.

Szczerze, to nie rozumiem za bardzo lamentów odnośnie tej części serii na różnych forach, czy portalach z opiniami o książkach. Wiadomo, że każdy ma swoje zdanie, ale stwierdzenia, że Cora zepsuła taką piękną historię miłosną, bo Nevio był okropny, Aurora słaba, ich relacja toksyczna i nie tego oczekiwano, są dla mnie trochę dziwne. Czego Ci czytelnicy się spodziewali?? Przecież już po BFIC było wiadomo, że Nevio to inna kategoria potwora niż bezwzględni mężczyźni w jego rodzinie (tzn. zdcydowanie straszniejsza). Było tu chwilami brutalnie i zdecydowanie relacja Nevio- Aurora nie była cukierkowa, ale tak właśnie miało być w ich przypadku - piękna i bestia. Ważne, że dla obojga miłość zwyciężyła i to piękne, nie musiało być słodko i kolorowo. Trzeba wziąć pod uwagę, że Nevio to nieodrodny syn Remo więc nie ma co spodziewać się u niego miłości w stylu Amo, który był z kolei kopią Luki.
Reasumując, rozumiem, że ktoś może nie polubić poszczególnych bohaterów lub historia mogła nie potoczyć się według czyjeś myśli (w końcu każdy ma jakieś subiektywne oczekiwania w przypadku kolejnych tomów serii). Nie rozumiem natomiast hejtu w kierunku autorki i żądań w stylu "powinna zakończyć serię i przestać pisać, bo to beznadziejne". Ludzie w dzisiejszych czasach stali się strasznie roszczeniowi i to w stosunku do czegoś, do czego nie mają prawa (to własność intelektualna autorki !) i wypisują w internecie bzdurne i personalnie krzywdzące opinie, choć często nawet nie przeczytali książki. Od kiedy to czytelnik ma decydować, jakie mają być postaci w książce i jak ma przebiegać fabuła?! To, że komuś się nie spodobało, bo sobie inaczej to wyobrażał, to tylko jego subiektywna opinia i moim zdaniem niesmaczne jest wylewanie w sieci gorzkich żali i pomyj na twórcę przez czyjeś widzimisię. Pamiętajcie,
że pisarze to bardzo wrażliwe osoby. Przez takie zachowania autorka zlikwidowała grupę dla swoich czytelników na FB oraz nie wydała jednej z napisanych książek..także brawo hejterzy, róbcie tak dalej, a nie zdziwię się jak Cora Reilly przerwie uwielbianą przez wielu serię i będzie pisać o czymś innym. Przykre, ale niestety prawdziwe.

Generalnie podobała mi się ta historia, w pewnych momentach mniej, w innych bardziej, ale była ciekawa i wciągająca (jak wszystko spod pióra Cory),a autorce znowu udało się mnie zaskoczyć fabułą. Przyjemnie się czytało i nie mogę się doczekać kolejnych części tej serii, szczególnie tych o potomkach Camorry i Familii.

Z niemałą ciekawością czekałam na tą książkę, jak zresztą na wszystkie tej autorki. W trakcie czytania miałam chwilami mieszane odczucia, ale w ogólnym rozrachunku BFIR mi się podobała (chyba nawet bardziej niż BFIC, której z niecierpliwością wyczekiwałam ze względu na Amo, ale aż tak mnie nie zachwyciła jak się spodziewałam). Wielkim plusem było dla mnie spotkanie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
8

Na półkach:

Tak bardzo czekałam na Nevio i Aurorę i tak bardzo chciałam pokochać ich historię ale się nie da.

To jak rozczarowana jestem tą historią jest dla mnie bolesne. Byłam niesamowicie nią podekscytowana i prawie codziennie sprawdzałam SM Cory by śledzić aktualizacje. Najgorszy scenariusz jaki autorka wymyśliła do tej pory. Żałuję że przeczytałam ich historię.

Powiedzieć, że nienawidzę słabych postaci kobiecych to jakby nie powiedzieć nic, po prostu nimi gardzę. Aurora to najgorsza bohaterka ze wszystkich jakie dotychczas poznałam. Słaba, wątła, głupia, bez kręgosłupa moralnego. Aria, Gemma czy Sophia nie były tak uległe w swoich najgorszych chwilach jak Aurora. „Co jest nie tak z tą dziewczyną, że nie potrafi ci odmówić?” To dla mnie idealne podsumowanie jej postaci.

Nevio to dla mnie przykład nepo dziecka które jest rozpieszczone i nawet dziewczynę dostaje podaną na złotej tacy. Nie rozumiem w ogóle motywu że jest szalony, bo dlaczego miałby być? Cora w żaden sposób tego nie przedstawiła. Remo miał koszmarną przeszłość i dorastał w trudnych warunkach ale Nevio miał kochającą rodzinę a jednak był mroczny i zły na świat. Za co? Dlaczego?

W tej książce nie ma motywu enemies to lovers bo oni nigdy nie byli wrogami, nieważne co Nevio by zrobił. W moim odczuciu Cora zniszczyła też więź łączącą Fabiego z braćmi Falcone.

Jestem też niesamowicie zszokowana faktem jak mało poruszany jest temat SA które miało miejsce w książce a nie ma zawartego żadnego ostrzeżenia na ten temat. Czy Cora poważnie nie zdała sobie sprawy co napisała? Ani nikt z redakcji?

Nie czuję żebym przeczytała dobry dark romans od królowej romansów mafijnych, tylko fanfiction z wattpada, obrzydliwa książka.

Tak bardzo czekałam na Nevio i Aurorę i tak bardzo chciałam pokochać ich historię ale się nie da.

To jak rozczarowana jestem tą historią jest dla mnie bolesne. Byłam niesamowicie nią podekscytowana i prawie codziennie sprawdzałam SM Cory by śledzić aktualizacje. Najgorszy scenariusz jaki autorka wymyśliła do tej pory. Żałuję że przeczytałam ich historię.

Powiedzieć, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    27
  • Przeczytane
    21
  • Teraz czytam
    3
  • Posiadam
    1
  • Literatura piękna
    1
  • Do kupienia
    1
  • Przeczytane po angielsku
    1
  • 2024
    1
  • 🇺🇸Po Angielsku
    1
  • 📱🎧 Legimi - ebooki/audiobooki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki By Frenzy I Ruin


Podobne książki

Przeczytaj także