rozwińzwiń

To tylko instynkt

Okładka książki To tylko instynkt Karolina Wilchowska
Okładka książki To tylko instynkt
Karolina Wilchowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Nocą horror
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Nocą
Data wydania:
2024-03-06
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-06
Język:
polski
ISBN:
9788368037012
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
438
438

Na półkach:

Lenny to bestia, hybryda stworzona w laboratorium do zabijania, a potem sprzedana do wykonywania rozkazów i dostarczenia rozyrywki prezentując gwałty i mordując. Natalie to z kolei miła, spokojna dziewczyna, która mieszka w leśnej chatce po rodzicach. Pewnego razu spotyka rannego mężczyznę i postanawia mu pomóc. Nie wie, że tym samym sprowadza na siebie niebezpieczeństwo. Lenny dostaje pewne zadanie ma zabić Natalie. Tylko nie przewidział, że pewne sytuacje zmienią jego plany. Ktoś bardzo chce odzyskać to co rodzice dziewczyny ukryli. Jak potoczą się ich losy? Czy Natalie może zaufać Lennemu, a może to tylko gra z jego strony?

Na wstępie od razu powiem, że ta książka jest mocna i z pewnością dla czytelników o mocnych nerwach. Autorka nie szczędzi nam tu brutalnych scen i wulgaryzmów. Poznajmy dwoje bohaterów całkowicie od sobie różnych, a ich relacja jest bardzo pogmatwana. Książka podobała mi się, na rynku mało jest pozycji o takiej tematyce, co czyni ją jeszcze bardziej ciekawą. Autorka świetnie przedstawiła eksperymenty jakie ludzie robili by stworzyć kogoś takiego jak Lenny. Bestie gotową by zabić z nadludzką siłą, o ostrych pazurach i prawie niemożliwą do zabicia. Górował nad nimi instynkt, który ciężko było pokonać. Nie wiem czy mając takie nadzwyczajne zdolności to coś niesamowitego czy może raczej przekleństwo. Natalie i Lenny odkrywają pewne fakty i starają się odnaleźć coś co może pomóc takich osobą jak główny bohater. Muszą być sprytniejsi i nie dać się zabić. Tajemnice, niebezpieczeństwo, zwroty akcji, namiętność, brutalność, zemsta to wszystko znajdziecie w tej książce. I żeby nie było to nie jest książka o wilkołakach. Czytało mi się ją bardzo dobrze i szybko, bo autorka ma fajny styl pisania, więc jeśli lubicie takie klimaty to ja jak najbardziej wam ją polecam.

Lenny to bestia, hybryda stworzona w laboratorium do zabijania, a potem sprzedana do wykonywania rozkazów i dostarczenia rozyrywki prezentując gwałty i mordując. Natalie to z kolei miła, spokojna dziewczyna, która mieszka w leśnej chatce po rodzicach. Pewnego razu spotyka rannego mężczyznę i postanawia mu pomóc. Nie wie, że tym samym sprowadza na siebie niebezpieczeństwo....

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
17

Na półkach:

Dobrze się czyta. Przyznam, że spodziewałam się więcej horroru, bo tak określona jest ta pozycja. Może to raczej romans paranormalny? Fabuła ciekawa. Końcówka książki trochę mnie rozczarowała, gdyż dowiedziałam się tylko o losach dwojga głównych bohaterów, a chciałabym wiedzieć więcej o laboratorium, o badaniach, o losach innych ofiar eksperymentów.

Dobrze się czyta. Przyznam, że spodziewałam się więcej horroru, bo tak określona jest ta pozycja. Może to raczej romans paranormalny? Fabuła ciekawa. Końcówka książki trochę mnie rozczarowała, gdyż dowiedziałam się tylko o losach dwojga głównych bohaterów, a chciałabym wiedzieć więcej o laboratorium, o badaniach, o losach innych ofiar eksperymentów.

Pokaż mimo to

avatar
110
84

Na półkach:

❗️Recenzja❗️

No, proszę Państwa! Cóż, ja mogę tu powiedzieć.
Chociaż - wiem. Jakie to było dobre!
Gdybyście spodziewali się współczesnej wersji na zasadzie Pięknej i Bestii to nic z tego.

Z góry Was uprzedzę, że to pozycja dla ludzi o mocnych nerwach i żołądku.
Nie wiem czy powinnam się czuć zaniepokojona, iż Autorka tak świetnie odnalazła się w tej rzeczywistości 😉. Oczywiście żartuję.

Bardzo realistyczne opisy mega oddziałowują na wyobraźnię. Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Brak nudy, cały czas coś się dzieje.

Relacje, którą mamy możliwość obserwować pomiędzy Nat a Lennym to istny wybuch nuklearny. Feromony, którymi przesiąknięta jest książka oddziałowują na czytelnika.

To historia gdzie poczujecie żal, współczucie a może i trochę strachu.

Słuchajcie, to nie jest kwiecista opowieść. Mowa tu o wyobcowaniu, zezwierzęceniu i instynktach.

Taką cienką nitką między brutalnością przeplata się romantyzm. Romantyzm dla początkujących w wykonaniu Lennego.

Mocna pozycja, dawno nie czytałam czegoś tak bezwzględnego.

Książka dla osób pełnoletnich. Ograniczenie wiekowe jest tu bardzo ważne.

Cieszę się, że miałam możliwość zapoznania się z tą pozycją. Was również do tego zachęcam.

Współpraca reklamowa
@wydawnictwo_noca
@karolina_wilchowska_autor

Książka zwierciadłem duszy.

❗️Recenzja❗️

No, proszę Państwa! Cóż, ja mogę tu powiedzieć.
Chociaż - wiem. Jakie to było dobre!
Gdybyście spodziewali się współczesnej wersji na zasadzie Pięknej i Bestii to nic z tego.

Z góry Was uprzedzę, że to pozycja dla ludzi o mocnych nerwach i żołądku.
Nie wiem czy powinnam się czuć zaniepokojona, iż Autorka tak świetnie odnalazła się w tej rzeczywistości 😉....

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
105

Na półkach:

,,Miał rację, chemia, jaka nas łączyła, była niczym przyciąganie magnesów”

Pióro Autorki poznałam, czytając ,,Hold my hand”. Zupełnie nie spodziewałam się tak świetnej fabuły. Specjalnie nie czytałam opisu, żeby być całkowicie zaskoczoną. I wiecie co? Wyszło naprawdę ekstra! Podeszłam do książki bez jakichś większych oczekiwań i dostałam pozycje, którą naprawdę bardzo dobrze się czyta.

❗️,,To tylko instynkt” to książka przeznaczona dla dorosłego czytelnika❗️

Kiedy wypowiadam słowo ,,romantasy”, myślę o romansie osadzonym w świecie fantastycznym. Mam na myśli namiętność, uczucia, emocje i niesamowicie ciekawy świat. ,,To tylko instynkt” to dla mnie swoisty synonim tego właśnie słowa. Fabuła fantastyczna i romans współgrają ze sobą wyśmienicie i nie brakuje nam tutaj ani jednego ani drugiego. Napięcie między bohaterami wyczuć można niemal od pierwszego ich spotkania. Nie wszystko jest jednak jednoznaczne, podobnie jak uczucia tej dwójki.

,,Byliśmy tacy sami: zagubieni, zmieszczeni przez złe decyzje innych, ukształtowani poprzez tragedię, które doprowadziły do tego, co mamy teraz - samotność”

💙 Lenny
Hybryda, czyli bestia, potwór, jest zaborczy i arogancki. Został wyszkolony by zabijać na rozkaz swojego pana.

❤️ Natalie
24 letnia romantyczka, która uwielbia czytać romanse od Szekspira po Jane Austin. Mieszka samotnie w domu rodzinnym w Milton. Pracuje w kawiarni, ma kotkę Loli. Jej matka pracowała w laboratorium, w którym stworzono pierwsze hybrydy a ojciec był policjantem.

Lenny i Natalie spotykają się przypadkowo. Z jakimi problemami będą musieli zmierzyć się bohaterowie? Kto chce ich zabić? Kto w tym wszystkim okaże się bestią, a kto jedynie ofiarą? Musicie przekonać się sami 🤚

,,Normalnie, w życiu bym się tym nie przejął, olał jak każdą inną ofiarę. Z tym, że Nat nią nie była. Z nią połączyło mnie coś dziwnego, jakaś niewidzialna nic porozumienia. Była jak stłumiona żądza, której nie chciałem zaspakajać w ten sam sposób co zawsze”

Najbardziej w tej książce podobała mi się relacja Natalie i Lenny. To napięcie i przyciąganie otoczone tajemnicą. Czuć między nimi chemię, chociaż ta nie powinna mieć miejsca. Ta para, uwierzcie mi, to jest prawdziwa mieszanka wybuchowa! A spicy sceny namiętne, gorące i totalnie rozpalające policzki! Scena, w której Natalie uczy Lenne okazywania uczuć podczas stosunku mistrzostwo świata! Nikt dawno nie wywołał we mnie tak silnego wzruszenia i gęsiej skórki. Książkę czytałam z zapartym tchem, wręcz nie mogłam się oderwać. Chwilami bałam się, w jakim kierunku pójdzie historia. Ostatnie rozdziały wywołały wiele emocji, a zakończenie łzy.

To historia, od której nie da się oderwać. Emocje. Niewypowiedziane słowa. Walka. Uczucia. Strach. Miłość. Pożądanie. Pokochałam Lenne i uwielbiam Natalie, spodobała mi się kreacja tych bohaterów.

Gorąco polecam!

,,A Nat widziała we mnie człowieka, ja w niej swoją busolę, drogowskaz, który mógł pomóc powrócić mi na właściwy tor”

,,Miał rację, chemia, jaka nas łączyła, była niczym przyciąganie magnesów”

Pióro Autorki poznałam, czytając ,,Hold my hand”. Zupełnie nie spodziewałam się tak świetnej fabuły. Specjalnie nie czytałam opisu, żeby być całkowicie zaskoczoną. I wiecie co? Wyszło naprawdę ekstra! Podeszłam do książki bez jakichś większych oczekiwań i dostałam pozycje, którą naprawdę bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
401

Na półkach:

📚 Karolina Wilchowska "To tylko instynkt"
📖Wyd. @wydawnictwonoca
Natalie jest dziewczyną, która kocha samotność i żyje sobie zdala od miasta w lesie. To właśnie tam czuję spokój i uwielbia czytać książki. Niestety pewnego zimowego dnia napotyka na drodze wypadek w, którym widzi cierpiącego Lennego. Gdy chce mu pomóc on staje się groźny i każe jej aby go chroniła . Ona uświadamia sobie, że jest on hybrydą, którą tworzą w laboratorium. Boi się, lecz nie ma wyjścia i pomaga mu. Na początku miał wykonać rozkaz zabicia jej, lecz na jaw wyszły inne sprawy, które zmieniły jego spojrzenie na dziewczynę. Razem muszą stawić czoła wrogom i walczyć o przetrwanie.
Kochani jest to kolejna książka z pod pióra Karoliny, którą wiedziałam, że muszę koniecznie poznać. Jest to nietuzinkowa historia, w której losy bohaterów bardzo wpływają na czytelnika. Każdy z nas napewno czytając boi się o nich i nie wie co czeka na nich za rogiem, tym bardziej, że główny bohater nie jest człowiekiem. Autorka pokazała nam tutaj na co ją stać i jestem z niej ogromnie dumna, że stworzyła coś innego.
Lenny to hybryda, który posiada różne cechy, które mają pomóc mu być doskonałym. Jest bestią, której boi się Natalie. Jednak im dłużej ze sobą przebywają tym bardziej się do siebie zbliżają. Lenny pokazuje, że mimo tego całego eksperymentu ma skryte głęboko w sobie uczucia. To właśnie one zmieniają go coraz bardziej i powodują, że chce on chronić dziewczynę.
Ta powieść jest bardzo ale to bardzo dobra i nie znajdziecie tu nic oczywistego a wręcz przeciwnie będziecie bardzo zaskoczeni i zdumieni tym jak potoczą się losy bohaterów.
Takie książki są bardzo potrzebne, ponieważ lubię być zaskakiwana. Emocje, które tutaj są w niej zawarte wylewają się na czytelniku falą i to właśnie jest piękne .
Karolina potrafi dać nam po prostu rollercoaster, w którym pędzimy w dół bez trzymanki. Ile ja tutaj się stresowałam i denerwowałam to głowa mała. Muszę też dać wielki plus za to jak wplotła też przede wszystkim wątek romansu pomiędzy nimi. Coś naprawdę niesamowitego co zwala z nóg.
Ta para napewno skradnie wasze serca i nie będziecie chcieli tego kończyć. To co ? Kto jest chętny na spotkanie z bestią o pięknych oczach ? ❤️

📚 Karolina Wilchowska "To tylko instynkt"
📖Wyd. @wydawnictwonoca
Natalie jest dziewczyną, która kocha samotność i żyje sobie zdala od miasta w lesie. To właśnie tam czuję spokój i uwielbia czytać książki. Niestety pewnego zimowego dnia napotyka na drodze wypadek w, którym widzi cierpiącego Lennego. Gdy chce mu pomóc on staje się groźny i każe jej aby go chroniła ....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1739
1699

Na półkach: , ,

„To tylko instynkt” to Książa, na którą w pewnym stopniu czekałam, potrzebowałam i nie mogłam się oderwać, kiedy w końcu znalazła się w moich dłoniach. Karolina Wilchowska jest bardzo utalentowaną autorką, a jej wyobraźnia zdaj się nie mieć granic. Człowieczeństwo bardzo łatwo jest zatracić, nie trzeba być ku temu bestia, aby zapomnieć o jego posiadaniu. O współczuciu, litości, chęci pomocy, spokojnym życiu pomiędzy szaleństwem, jakie jest w stanie zbyt mocno się zbliżyć. Bestia, hybryda, podgatunek, czy właśnie tak powinno się określać innego człowieka? W żadnym wypadku. Wzięłam książkę w swoje dłonie, okładka mnie hipnotyzowała, a ja wiedziałam, że uchylę rąbka tej historii, tylko na maleńką chwilkę, a skończyło się, jak pewnie przypuszczacie, ostatnią kropką i westchnięciem.
Głównym bohaterem książki autorstwa Karoliny Wilchowskiej pod tytułem „To tylko instynkt” jest Lenny, jego życie nie należało do łatwych, ani przyjemnych. Stał się hybrydą, kolejnym eksperymentem prosto z laboratorium, który został sprzedany na czarnym rynku, chociaż był jeszcze dzieckiem. Stał się maszyną, narzędziem do zabijania i wykonywania rozkazów. Zapomniał jak to jest samemu podejmować decyzje, nie czuć bólu, agresji, brutalności, która zdaje się płynąć w jego żyłach. Czy byłby inny gdyby miał wybór? Hybydy w oczach ludzi były jedynie czymś, co można było zgładzić, ujarzmić, tresować, zamiast wykorzystać ten niesamowity potencjał w zupełnie inną stronę. Natalie była zwyczajną dziewczyną, która stara się stanąć na nogach po utracie rodziców. Ma piękną duszę, jest romantyczką i mieszka w leśnej chatce gdzie ma spokój. Stroni od mężczyzn, ponieważ nie chce zostać zraniona. Pewnego dnia znajduje rannego człowieka, ze szczerego serca chce mu pomóc i tym samym nieświadomie podpisuje na siebie wyrok. Lenny nie znalazł się w tym miejscu przypadkowo, dostał rozkaz zabicia tej dziewczyny, czy będzie w stanie go wykonać? Co jeśli na jaw zaczną wychodzić zupełnie nieznane wcześniej fakty? Jakiego wyboru dokona mężczyzna? Czy uda mu się poskromić własny instynkt, czy stanie się jego niewolnikiem i wypowiedzianego rozkazu?
„To tylko instynkt” to książka, która mnie zachwyciła, czasami trafia się na takie historie, które potrafią człowieka ująć. Ta właśnie tak zrobiła, dowiadując się o nowych faktach brnęłam coraz głębiej w fabułę nie miałam ochoty się od niej oderwać. To wspaniała opowieść, która dotyka problemu człowieczeństwa, niszczenia drugiego człowieka, odbierania mu podstawowych praw z powodu inności. Czy tak to właśnie z nami jest? Spotykamy kogoś odmiennego, utalentowanego, silniejszego i chcemy go podporządkować, zakuć w kajdany, upodlić? Lenny to niezwykle złożona postać, potrafi być okrutną bestią, która nie cofnie się przed niczym, aby wykonać powierzone mu zadanie, ale jest w nim znacznie więcej. Zaznał w swoim życiu ogromnego cierpienia, o czym świadczą blizny na ciele i duszy. Wiele dobrego wniosła do jego egzystencji Natalie, przy niej odkrył jak może wyglądać życie, jak można go traktować, bał się, że to się zmieni, kiedy się dowie, do czego jest zdolny i co robił zanim się spotkali. Czy tak będzie? Z prawdą jest tak, że prędzej, czy później dojdzie do głosu.
„To tylko instynkt” to książka, która zestawia ze sobą bohaterów na zasadzie kontrastu, niewinną, łagodną kobietę i brutalną hybrydę, która ślepo wykonywała rozkazy. Karolina Wilchowska ujęła mnie tą historią, potrafiła wywołać we mnie współczucie, ból, a także uśmiech i lęk równy temu, który odczuwał bohater przed poznaniem prawdy przez Natalie. To wspaniałe romantasy, które spodoba się pełnoletnim czytelnikom.

„To tylko instynkt” to Książa, na którą w pewnym stopniu czekałam, potrzebowałam i nie mogłam się oderwać, kiedy w końcu znalazła się w moich dłoniach. Karolina Wilchowska jest bardzo utalentowaną autorką, a jej wyobraźnia zdaj się nie mieć granic. Człowieczeństwo bardzo łatwo jest zatracić, nie trzeba być ku temu bestia, aby zapomnieć o jego posiadaniu. O współczuciu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
684
109

Na półkach:

Jedna z lepszych książek jakie czytałam w ostatnim czasie. Jestem jak najbardziej na tak!

Jedna z lepszych książek jakie czytałam w ostatnim czasie. Jestem jak najbardziej na tak!

Pokaż mimo to

avatar
655
652

Na półkach:

On jest hybrydą, pozbawioną uczuć, stworzoną do zabijania bestią, szkoloną aby nieść uciechę swojemu Panu.

“Przehandlowane, sprzedane na ludzkim targu jak warzywa stawały się zabawkami dla dorosłych, wykorzystywane wbrew swojej woli oraz krzywdzone. Czasem służyły jako broń, innym razem istota do dawania nieziemskiej rozkoszy. A wszystko to dla pana, jakim był dla nich człowiek.”

Ona jest samotna, pracuje w kawiarni a jedyną jej bliską osobą jest kotka Lola.

Gdy dziewczyna wraca z pracy, znajduje rannego w wypadku mężczyznę. Postanawia mu pomóc i zabiera go do domu.

Jednak Lenny nie przypadkiem znalazł się na jej drodze. Miała być jego ofiarą.

Tylko co jeżeli łowca okaże się ofiarą?
Kto tak naprawdę w tym wszystkim jest bestią?

“ To tylko instynkt” książka zdecydowanie dla ludzi o stalowych nerwach. Matko i córko ile ja nerwów straciłam przy czytaniu tej książki. Autorka tak wodzi za nos, że to głowa mała. Niby tu już wiesz co jest, a zaraz już nie wiesz nic.
Cała historia przesiąknięta jest krwią, adrenaliną, przemocą i erotyzmem.
Pochłonęłam ją w jedną noc. Bohaterowie to cudowni ludzie, choć z początku Natalie trochę irytowała mnie swoją głupotą 🤭 Ale za to wilczek od razu podbił moje serce.
Co ja więcej mogę Wam napisać, jeżeli szukacie książki o wilkołakach to raczej tu jej nie znajdziecie. Za to znajdziecie totalny rollercoaster emocjonalny, który na długo zostanie w waszej pamięci.
Zakończenie no cóż…
Tego się raczej nie spodziewałam.
Na koniec dodam że autorka ma cudowny styl pisania i cieszę się że mogłam zostać Patronem tak cudownej historii.
Polecam ❣️

On jest hybrydą, pozbawioną uczuć, stworzoną do zabijania bestią, szkoloną aby nieść uciechę swojemu Panu.

“Przehandlowane, sprzedane na ludzkim targu jak warzywa stawały się zabawkami dla dorosłych, wykorzystywane wbrew swojej woli oraz krzywdzone. Czasem służyły jako broń, innym razem istota do dawania nieziemskiej rozkoszy. A wszystko to dla pana, jakim był dla nich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
84

Na półkach:

🐺 Współpraca Reklamowa – Recenzja Patronacka 🐺.
Lenny był hybrydą, zabawką w rękach ludzi stworzoną, aby dawać uciechę makabrycznymi pokazami. Pozbawiony jakichkolwiek uczuć, a tym bardziej współczucia.
„Uzdolniony, posiadający siłę niedźwiedzia, zmysły wilka, regenerację salamandry. Taki prawdziwy zwierzęcy instynkt”.
Gdy kończył pokazy czuł do siebie odrazę, może sam do końca nie dowierzał, kim się stał? W swoim życiu przeżył wiele cierpienia. Dlatego, czy można było się dziwić, że w jego sercu zakiełkowała tak duża nienawiść?
Natalie po stracie rodziców była zdana sama na siebie. Mieszkała w leśnej chatce z kotką. Na co dzień pracowała w kawiarni, uwielbiała czytać romanse.
Jednak los postawia tę dwójkę na swojej drodze. Czy to przypadkowe spotkanie? A może celowe zagranie?
Pierwszy raz w życiu musiał się martwić o drugą osobę, a nie tylko o siebie.
Dla innych był hybrydą pozbawioną ludzkich odruchów. A dla niej szybko stał się całym światem.
Genialnie napisana historia, która zawiera dużo mroku. Fabuła została wykreowana w nietypowy, ale ciekawy sposób i wciąga czytelnika już od pierwszych stron. A trzyma w napięciu do ostatniej kartki. Czytając tę książkę nie ukrywam, że się popłakałam parę razy. Cała relacja, która łączyła głównych bohaterów była piękna, ale również i smutna. Opisana jest z dwóch perspektyw Lenny'ego i Natalie, przez co możemy zajrzeć przez chwilę do ich myśli, uczuć. Uważam, że tym razem Karolina przebiła samą siebie, tworząc tak piękną historię. Romantasy łączące ze sobą tak mnóstwo różnych emocji. Ból, smutek, złość, miłość, radość oraz strach przed tym, co nadejdzie.
Myślę, że jest to książka, którą zdecydowanie warto poznać. Przeczytałam ją w dwie godzinki i później czułam trochę niedosyt.
Dziękuję @karolinawilchowska za zaufanie ♥️! Naprawdę jestem strasznie dumna z tego, że mogłam zostać patronką twojej książki. Cała historia zostanie ze mną zdecydowanie na dłuższy czas… Czytając każdą twoją nową książkę zauważam progres i talent, jaki posiadasz 🥰! Kocham ❤️! Dziękuję również za upominek, który tak dobrze przemyślałaś 🥹@wydawnictwonoca za egzemplarz i miłą atmosferę.
Ocena książki 11/10 ⭐
|Cytaty |
„Innego życia nie znałem. Instynkt – to on rządził mną i moim losem”.
„Dobrze, poddaję się lisiczko. Strzel do mojego, kamiennego, zwierzęcego serca, a będziesz wolna.”.
„Dla niej byłem wyjątkowy, a nie przeklętą hybrydą. Nie znała mojej prawdziwej twarzy ani tego, czym zajmuję się na co dzień”.
„Byliśmy tacy sami: zgubieni, zniszczeni przez złe decyzje innych, ukształtowani poprzez tragedie, które doprowadziły do tego, co mamy teraz – samotność”.
„W te kilka dni wlała w moje serce więcej miłości, niż zaznałem jej w całym moim życiu. Wolałem jednak uchronić ją od zła, którym byłem. W nim nie było miejsca na uczucia, liczył się tylko instynkt.”.
„Przecież to mój anioł, moje światełko w mroku. Tak bardzo nie chciałem jej stracić”.
„Nie chciałem przed Wać tego po raz kolejny, czuć bólu, który rozsadzał mnie od środka i zrywał plastry na posklejanej przez nią duszy.”.

🐺 Współpraca Reklamowa – Recenzja Patronacka 🐺.
Lenny był hybrydą, zabawką w rękach ludzi stworzoną, aby dawać uciechę makabrycznymi pokazami. Pozbawiony jakichkolwiek uczuć, a tym bardziej współczucia.
„Uzdolniony, posiadający siłę niedźwiedzia, zmysły wilka, regenerację salamandry. Taki prawdziwy zwierzęcy instynkt”.
Gdy kończył pokazy czuł do siebie odrazę, może sam do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
703
123

Na półkach: , , ,

https://www.instagram.com/p/C4sPwWRNjWt/

Na wstępie powiem, że spodziewałam się czegoś innego i pomimo ciekawego stylu pisarskiego autorki, ta pozycja nie do końca jest dla mnie 🙈
Opisy przemocy, pełne krwi i wnętrzności, były jak dla mnie zbyt plastyczne i wszechobecne, ale dla wielbicieli mocniejszych klimatów będą pasować idealnie 😊
Zachowanie głównej bohaterki było momentami nieco irracjonalne, co trochę wybijało mnie z rytmu. Relacja między nią a Lenny'm nie była typowo słodko-ptysiowa, mogłabym nawet rzec, że okazała się raczej czymś odwrotnym. Jeśli szukacie lukrowanego spijania sobie z dziubków, wybierzcie zdecydowanie inną pozycję 🤣
Być może nie odnalazłam się do końca akurat w tej pozycji, jednak polecam ją osobom, które lubią mocniejszą literaturę, litry krwi i niecodzienny pomysł na fabułę 🙂

PS. Spodziewałam się wątku wilkołaków lub jakiegoś rodzaju zmiennokształtnych i byłam szczerze zaskoczona, że nie znajdę tego w tej powieści 🤨

https://www.instagram.com/p/C4sPwWRNjWt/

Na wstępie powiem, że spodziewałam się czegoś innego i pomimo ciekawego stylu pisarskiego autorki, ta pozycja nie do końca jest dla mnie 🙈
Opisy przemocy, pełne krwi i wnętrzności, były jak dla mnie zbyt plastyczne i wszechobecne, ale dla wielbicieli mocniejszych klimatów będą pasować idealnie 😊
Zachowanie głównej bohaterki było...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    24
  • Przeczytane
    21
  • Posiadam
    3
  • Legimi
    2
  • 2024
    2
  • Audiobook
    1
  • ⚠️❗ Chcę przeczytać - JUŻ !!!
    1
  • Samodzielne
    1
  • Przeczytane w 2024 roku
    1
  • Patronat
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki To tylko instynkt


Podobne książki

Przeczytaj także