Marzyciele
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Sværmere
- Wydawnictwo:
- Czuły Barbarzyńca
- Data wydania:
- 2024-02-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Liczba stron:
- 122
- Czas czytania
- 2 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396937940
- Tłumacz:
- Anna Marciniakówna
- Tagi:
- norwegia
Telegrafista Rolandsen, bohater powieści "MARZYCIELE" norweskiego laureata Nagrody Nobla Knuta Hamsuna (1859–1952) – człowiek targany wielkimi namiętnościami, kapryśny wynalazca, kochliwy artysta niestroniący od bitki i kieliszka – to wspaniała postać z galerii Hamsunowskich ekscentryków naznaczonych odrobiną szaleństwa.
Jego fantazja, wewnętrzna energia i uczuciowość są zbyt intensywne, by mogły zostać zrozumiane i docenione przez społeczność rybackiej osady, w której przyszło mu żyć.
Każda z otaczających Rolandsena osób nosi w sobie jednak jakąś tajemnicę; czeka, cierpi i marzy. Czy wśród tych wszystkich tęsknot i niedomówień telegrafista odnajdzie drogę do serca ukochanej kobiety?
Przekład utworu bezpośrednio z języka norweskiego dokonany przez wybitną skandynawistkę Annę Marciniakównę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 109
- 87
- 16
- 6
- 4
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dla mnie zbyt rozedrgana, mimo wszystko nie umiałam zrozumieć telegrafisty Rolandsena. Po prawdzie nie było nic do rozumienia bo jest to postać poddająca się porywom uczuć.
Dla mnie zbyt rozedrgana, mimo wszystko nie umiałam zrozumieć telegrafisty Rolandsena. Po prawdzie nie było nic do rozumienia bo jest to postać poddająca się porywom uczuć.
Pokaż mimo toRzeczywiście jest to rewelacyjna książka. Subtelność i niesamowite pióro przemówiły za taką oceną.
Rzeczywiście jest to rewelacyjna książka. Subtelność i niesamowite pióro przemówiły za taką oceną.
Pokaż mimo toKlimat minionych lat i skandynawska surowość - zarówno przyrody, jak i charakteru. Długie miesiące ciemności i chłodu dla tych kilku ulotnych chwil jaśniejących beztroskim szczęściem. Preludium "Błogosławieństwa Ziemi"
Klimat minionych lat i skandynawska surowość - zarówno przyrody, jak i charakteru. Długie miesiące ciemności i chłodu dla tych kilku ulotnych chwil jaśniejących beztroskim szczęściem. Preludium "Błogosławieństwa Ziemi"
Pokaż mimo toKnut Hamsun (1859 – 1952) - WIELKIM PISARZEM BYŁ!!!!. Mimo, że (Wikipedia):
„…Przed II wojną światową i w jej trakcie popierał Adolfa Hitlera i nazistów, za co po wojnie był sądzony i poddany ogólnonarodowemu ostracyzmowi…”
W recenzji „Błogosławieństwa ziemi” pisałem:
„…Równe 60 lat temu wypożyczyłem "Błogosławieństwo ziemi" za radą pani bibliotekarki, bo sam nie miałem pojęcia o Hamsunie, chociaż większość noblistów znałem. Wróciłem do domu, zacząłem czytać i przez tydzień czasu byłem nieobecny. Mama myślała, że ja mam gorączkę (rozpalone policzki),więc nie poszedłem do szkoły i czytałem, i przeżywałem. I na całe życie zapamiętałem historię z "zajęczą" wargą i ucinanie brody Izaka nad kałużą w trakcie wyprawy do miasta.
To jest jeden z filarów światowej literatury, więc i tak każdy miłośnik książek przeżyje to samodzielnie. Amen ..”
Za „Błogosławieństwo ziemi” (1917 - ode mnie 10/10) dostał Nobla (1920),przedtem był powszechnie znany „Głód” (1898),a w środku „Marzyciele” (1904),a przed nimi i po nich wiele wspaniałych utworów. Na LC jest jego 13 utworów - polecam wszystkie, a „Marzyciele” są niedocenieni i mają zaledwie 6,35 (46 ocen i 8 opinii). Najwyższy czas to poprawić!!
Wikipedia anglojęzyczna podaje:
„Dreamers (Norwegian: Sværmere, also published in English as Mothwise) is a novel by Knut Hamsun from 1904. The novel is among Hamsun's last set in Nordland and it contains many comical and caricatured people and events.
The main characters are the telegraph operator Ove Rolandsen and Elise Mack, the daughter of the "privileged trader" Mack of Rosengaard. This Mack is referred to as a brother of the privileged trader at Sirilund in Hamsun's novel Pan.
The novel was written while Hamsun was living at the Reenskaug Hotel in Drøbak.
In the copy that Hamsun sent to his friend in Bergen, Køhler Olsen, he wrote the following dedication: "This is a book with a priest's wife that misses – me." When he later published the novel Under the Autumn Star (Under Høststjernen),his dedication to Køhler Olsen read "And, dear Køhler, this is a book about a priest's wife that has NOT missed me. Are you so happy?" The copies are held by the university library in Bergen”
Aby Państwa zachęcić podaję też wiadomość o filmowej adaptacji:
„The Telegraphist (Norwegian: Telegrafisten) is a 1993 Norwegian film directed by Erik Gustavson. It is based on the novel Dreamersby Knut Hamsun. It stars Bjørn Floberg and Marie Richardson, as well as Kjersti Holmen, who won an Amanda for her role. The film was also entered into the 43rd Berlin International Film Festival. The film was selected as the Norwegian entry for the Best Foreign Language Film at the 66th Academy Awards, but was not accepted as a nominee…”
Proszę Państwa! To tylko 92 strony na PDF, a przyjemność wielka!!
Paradoksalnie (bo daleki jestem od nacjonalizmu) najtrafniejsze słowa wyczytałem na: http://www.nacjonalista.pl/2010/08/23/knut-hamsun-marzyciele/
„…Zachęcam do lektury tego z pozoru klasycznego „romansidła” osadzonego w scenerii dalekiej sposób jego interpretacji zależy od dojrzałości, inteligencji i „zaawansowania” Czytelnika. Nawet jeśli „Marzycieli” uznamy za zwykły romans to jest to absolutnie światowa klasa i wypada mieć przy tej okazji nadzieję, iż twórczość Knuta Hamsuna znajdzie nowych wielbicieli. Zbyt długo ze względu na polityczne sympatie pisarza pozostawała ona na swoistym marginesie zainteresowania w powojennej rzeczywistości”.
Co dodać? To pogodna karykatura zminiaturyzowanego świata. Lektura wzruszająca i zabawna. 10/10
Knut Hamsun (1859 – 1952) - WIELKIM PISARZEM BYŁ!!!!. Mimo, że (Wikipedia):
więcej Pokaż mimo to„…Przed II wojną światową i w jej trakcie popierał Adolfa Hitlera i nazistów, za co po wojnie był sądzony i poddany ogólnonarodowemu ostracyzmowi…”
W recenzji „Błogosławieństwa ziemi” pisałem:
„…Równe 60 lat temu wypożyczyłem "Błogosławieństwo ziemi" za radą pani bibliotekarki, bo sam...
Koniec! ale jak to już koniec? to mogłoby wieść przez wieczór cały. Ledwo w swe ręce powzięłam, a już przeminęło. Zaczytałam w Hamsunowym świecie, który jawi się prostym, a jednocześnie przestronnym. Zrazu wydał mi się znajomy. Piękne opisy okoliczności, pradawnych osad, wiosek, lasów i mórz rybodajnych. Najsampierw jednak postacie, te żyją każda swym życiem, jakby światem zmyślonym jedynie dla siebie. Tak i swoim żyje bohater, wielkolud, bo nad wszystkimi wyróżniał się swa postawną sylwetką, nosem częściej przez wiatr smaganym z racji swych rozmiarów, ale i dowcipem, zamysłem, hardością ducha, pomysłowością, elokwencją, obyciem towarzyskim i przede wszystkim marzeniami się odróżniał od innych. Co przedsięwziął, to po swojemu dokonał, nie bacząc na nic, swe imię dobre dla ważnej sprawy podarował, za co został wzgardzony. Ale jakże ta opowieść oczy czytelnika otwiera, kiedy ten historią olbrzyma, telegrafisty Rolandsena wiedziony, kolejno poznaje jego zamiary. Bo tu ponownie Hamsun obdarzył swojego bohatera, stosunkiem do miłości nienagannym. Ta na powrót przez wszystkie pory roku targa serca jak w opowiadaniu PAN, porucznika Glahna. Ciekawa i tajemnicza opowiastka, skrywająca wiele domysłów i działań wbrew własnej woli, oddanie, poddanie, miłosierdzie, szlachetność, wysublimowanie - tych smaków tu nie zabraknie.
Koniec! ale jak to już koniec? to mogłoby wieść przez wieczór cały. Ledwo w swe ręce powzięłam, a już przeminęło. Zaczytałam w Hamsunowym świecie, który jawi się prostym, a jednocześnie przestronnym. Zrazu wydał mi się znajomy. Piękne opisy okoliczności, pradawnych osad, wiosek, lasów i mórz rybodajnych. Najsampierw jednak postacie, te żyją każda swym życiem, jakby światem...
więcej Pokaż mimo to"Nareszczie przysłano koniak. Rolandsen osobiście odebrał baryłkę z przystani i wcale nie krążył bocznymi drogami z tym ciężarem, ale dźwigał go pod swoją wielką pachą w biały dzień. Takie dzielne było jego serce."
Bardzo spodobał mi się styl pisania Knuta Hamsuna, a "Marzyciele" to bardzo przyjemna książka. Nawet nie zauważyłam nawet, kiedy przewróciłam ostatnią stronę.
"Nareszczie przysłano koniak. Rolandsen osobiście odebrał baryłkę z przystani i wcale nie krążył bocznymi drogami z tym ciężarem, ale dźwigał go pod swoją wielką pachą w biały dzień. Takie dzielne było jego serce."
więcej Pokaż mimo toBardzo spodobał mi się styl pisania Knuta Hamsuna, a "Marzyciele" to bardzo przyjemna książka. Nawet nie zauważyłam nawet, kiedy przewróciłam ostatnią...
Miła, zabawna, trochę za krótka.
Miła, zabawna, trochę za krótka.
Pokaż mimo toLubię sposób, w jaki Hamsun opisuje uczucia swoich bohaterów płci męskiej wobec kobiet. I jeszcze tę norweską mentalność zarysowywaną przez pisarzy sprzed paru dekad.
Czy to rzeczywiście książka o marzeniach? Powiedziałabym raczej, że odwrotnie, o straconych szansach i uświadamianiu sobie ich - nawet pod koniec, gdy Elise podejmuje decyzję, zdaje sobie sprawę z tego, co traci oraz z tego, co mogłaby stracić.
Historia ani wesoła, ani smutna, nieco staromodna, melancholijna, ale i posiadająca pewien urok.
Lubię sposób, w jaki Hamsun opisuje uczucia swoich bohaterów płci męskiej wobec kobiet. I jeszcze tę norweską mentalność zarysowywaną przez pisarzy sprzed paru dekad.
więcej Pokaż mimo toCzy to rzeczywiście książka o marzeniach? Powiedziałabym raczej, że odwrotnie, o straconych szansach i uświadamianiu sobie ich - nawet pod koniec, gdy Elise podejmuje decyzję, zdaje sobie sprawę z tego, co...
Uwielbiam postacie Hamsuna. Od pierwszych słów potrafię przenieść się w te sytuacje i krajobrazy. Jednak w tej książce zabrakło większych emocji. Dlatego stawiam raczej na półce szybka lektura do autobusu.
Uwielbiam postacie Hamsuna. Od pierwszych słów potrafię przenieść się w te sytuacje i krajobrazy. Jednak w tej książce zabrakło większych emocji. Dlatego stawiam raczej na półce szybka lektura do autobusu.
Pokaż mimo toCzegoś mi w niej brakowało, miałam wrażenie, że książka urywa się bez zakończenia. Po pięknym, smutnym ''Głodzie'' i ''Błogosławieństwu ziemi'' spodziewałam się czegoś głębszego, bardziej przejmującego.
Czegoś mi w niej brakowało, miałam wrażenie, że książka urywa się bez zakończenia. Po pięknym, smutnym ''Głodzie'' i ''Błogosławieństwu ziemi'' spodziewałam się czegoś głębszego, bardziej przejmującego.
Pokaż mimo to