rozwińzwiń

Na moście pożegnań

Okładka książki Na moście pożegnań Katarzyna Majewska-Ziemba
Okładka książki Na moście pożegnań
Katarzyna Majewska-Ziemba Wydawnictwo: Replika Cykl: Saga kresowa (tom 2) literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Saga kresowa (tom 2)
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2024-03-26
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-26
Język:
polski
ISBN:
9788367867702
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
282
157

Na półkach:

"Na moście pożegnań" to drugi tom Sagi kresowej autorstwa Katarzyny Majewskiej-Ziemba. Jest to dalsza część losów Janki i jej rodziny, którzy znajdują się pod okupacją niemiecką. Mieszkańcy Baranowicz początkowo cieszyli się z wyzwolenia spod rąk rosyjskiego okupanta. Jednak wraz z upływem czasu okazuje się, że zmiana ta wcale nie była lepsza. Przyniosła ona, bowiem wiele łez i cierpienia niewinnych osób, które traciły życie z rąk niemieckich żołnierzy.

Janka starała się z całych sił zapewnić byt rodzinie i wraz z matką robiły co tylko mogły, aby wprowadzić do domu chociaż odrobinę normalności wśród wojennej zawieruchy. Wśród tego niepewnego czasu narodziło się również uczucie Janki i Stacha, który na początku był jej fikcyjnym mężem. Wykazał się jednakże zrozumieniem, uczuciami i ogromem pomocy, które sprawiły, że serce dziewczyny zabiło dla niego mocniej.

Sięgając po tę część wiedziałam, że nie będzie ona łatwa. Nie brakuje w niej, bowiem cierpienia, łez i momentów, w których serce czytelnika zostaje rozsypane w drobny mak. Autorka robi to w bardzo obrazowy sposób, który wpływa niewątpliwie na czytelnika i jego odbiór książki. Pani Katarzyna wykazała się również stylem pisania jak najbardziej przyjaznym czytelnikowi i sprawiającym, że akcja powieści, pomimo swojego ciężaru, upływa bardzo szybko. Jednak przyznam szczerze, że moje serce również pękało na miliony kawałków i były momenty, w których musiałam złapać oddech, aby móc towarzyszyć dalej bohaterom w ich trudnej drodze. Niewątpliwie jest to seria, która w moim sercu będzie miała szczególne miejsce i z ogromną niecierpliwością czekać będę na dalsze losy Janki i jej rodziny, którzy układać będą na nowo swoje życie na Ziemiach Odzyskanych.

[współpraca reklamowa @wydawnictworeplika]

"Na moście pożegnań" to drugi tom Sagi kresowej autorstwa Katarzyny Majewskiej-Ziemba. Jest to dalsza część losów Janki i jej rodziny, którzy znajdują się pod okupacją niemiecką. Mieszkańcy Baranowicz początkowo cieszyli się z wyzwolenia spod rąk rosyjskiego okupanta. Jednak wraz z upływem czasu okazuje się, że zmiana ta wcale nie była lepsza. Przyniosła ona, bowiem wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
182

Na półkach: , , ,

„Na moście pożegnań” to drugi tom Sagi kresowej, kontynuacja losów Janki, Stefanii, ich rodziny i sąsiadów. Bardzo poruszająca, przepełniona emocjami historia o życiu zwykłych ludzi podczas II wojny światowej.
Każdy z nas jest świadomy tego, z jakim ogromem okrucieństwa, strachu i niesprawiedliwości musieli mierzyć się ludzie, gdy na tereny Kresów wkroczyły najpierw wojska rosyjskie, a później wojska niemieckie. Dzięki niezwykłej wnikliwości i wiedzy, jaką posłużyła się Autorka, mogliśmy niemalże przeżyć te wydarzenia razem z bohaterami powieści. Kiedy to na Kresy wkroczyli Niemcy, a żołnierze rosyjscy zaczęli opuszczać te tereny, mieszkańcy niewielkich Baranowicz byli święcie przekonani, że najgorsze mają już za sobą. Wszyscy pragnęli bezpieczeństwa, stabilizacji i poprawy warunków bytowych, jak się jednak szybko przekonali, wraz z nowym okupantem nadeszły równie okrutne, tyrańskie i krwawe czasy. Zaczęły następować rozrywające serce przedwczesne chwile pożegnań z najbliższymi.

Janka wraz z rodziną próbowała się chronić przed wrogiem na wszelkie sposoby, walcząc między innymi o to, aby mieć co włożyć do garnka, żeby przetrwać. W mieście Niemcy wydzielili teren pod getto i zaczęli zwozić do niego Żydów, w tym Szlechterów zaprzyjaźnioną z rodziną Janki. Wydarzenia po wkroczeniu na Kresy armii niemieckiej tylko spotęgowały wśród mieszkańców strach i niepewność, a to co działo się w gettcie odzwierciedlało bestialstwo nazistów w pełnej krasie. Niektórzy z kresowian wykazywali się niezwykłą determinacją, wolą walki i chęcią niesienia pomocy bliźnim. Mimo utraconej młodości, wśród mieszkańców wciąż tliła się iskierka nadziei na lepsze jutro.

Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie zapisków z pamiętnika Janki (w pierwszym tomie były zapiski z pamiętnika Stefanii). Dzięki czemu, mogliśmy zaobserwować wojenną rzeczywistość za pośrednictwem głównej bohaterki, poznać jej uczucia i pragnienia oraz razem z nią doświadczać lęku, strachu i rozczarowań.

„Na moście pożegnań” to przepełniona bólem, niewyobrażalnym cierpieniem oraz wszechobecną śmiercią powieść, chwytająca za serce i skłaniająca do refleksji. Po lekturze takich książek w głowie zawsze pojawia się myśl, że powinniśmy być wdzięczni za to, co posiadamy. To niezwykle wciągająca powieść będąca cenną lekcją historii. Z niecierpliwością będę wyczekiwać kontynuacji losów bohaterów. Polecam tę sagę ogromnie!

„Na moście pożegnań” to drugi tom Sagi kresowej, kontynuacja losów Janki, Stefanii, ich rodziny i sąsiadów. Bardzo poruszająca, przepełniona emocjami historia o życiu zwykłych ludzi podczas II wojny światowej.
Każdy z nas jest świadomy tego, z jakim ogromem okrucieństwa, strachu i niesprawiedliwości musieli mierzyć się ludzie, gdy na tereny Kresów wkroczyły najpierw wojska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
91

Na półkach:

Pięknie opowiedziana historia zwykłych ludzi w trudnych czasach

Pięknie opowiedziana historia zwykłych ludzi w trudnych czasach

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Pięknie napisana saga kresowa. Tematy trudne, nawet bardzo trudne, ale tak lekkim językiem opisane, że czytelnik płynie po stronach książki. Przeżyłam z bohaterami tragedie, piłam z nimi ziołowe herbaty i płakałam przy rozstaniach.
Dziękuję Kasiu .

Pięknie napisana saga kresowa. Tematy trudne, nawet bardzo trudne, ale tak lekkim językiem opisane, że czytelnik płynie po stronach książki. Przeżyłam z bohaterami tragedie, piłam z nimi ziołowe herbaty i płakałam przy rozstaniach.
Dziękuję Kasiu .

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach: ,

Z niecierpliwością czekałam na drugą część sagi i absolutnie się nie zawiodłam! Przeczytałam ją praktycznie w jeden wieczór. Wciągająca od pierwszej strony, trzymająca w napięciu do ostatniej. Wzruszająca i zaskakująca. I już żałuję, że trzecia część sagi będzie ostatnią. Gratulacje dla Autorki!!!

Z niecierpliwością czekałam na drugą część sagi i absolutnie się nie zawiodłam! Przeczytałam ją praktycznie w jeden wieczór. Wciągająca od pierwszej strony, trzymająca w napięciu do ostatniej. Wzruszająca i zaskakująca. I już żałuję, że trzecia część sagi będzie ostatnią. Gratulacje dla Autorki!!!

Pokaż mimo to

avatar
736
724

Na półkach: , , ,

[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo Replika ]
"Stały przy Zielonym Moście, dalej zobaczyła świeżo wykopane doły i ustawione karabiny maszynowe. Jakiś głos kazał ludziom ustawić się w kolejce przy moście. Przypomniała sobie słowa przyjaciółki, że w kolejce po śmierć będą stali na Zielonym Moście.
Zrobiło jej się bardzo smutno, że to już. Trzymała matkę za rękę i pomyślała, że przejdą razem Mostem Pożegnań."
Muszę przyznać, że ogromnie się wzruszyłam czytając tą historię.
Na moście pożegnań to drugi tom Sagi kresowej Katarzyny Majewskiej - Ziemby.
I o ile to w ogóle możliwe, ten tom jest jeszcze bardziej przejmujący od pierwszego.
Mamy rok 1941. Na tereny Kresów wkraczają Niemcy. Początkowo mieszkańcy Baranowicz uważali ich za wybawicieli od "czerwonej zarazy".
Jednak życie bardzo szybko zweryfikowało te poglądy.
W tych trudnych chwilach Stach stanowi dla Janki i Stefanii prawdziwe oparcie. A między Janką i jej "fikcyjnym mężem" rodzi się uczucie.
Wydaje się, że wojna powoli będzie zmierzać ku końcowi, jednak nie dane będzie mieszkańcom tych terenów osiąść w spokoju.
Na skutek podziału Polski i zmiany granic czeka ich trudny wybór - zostać u siebie i przyjąć obywatelstwo rosyjskie, bądź w ramach akcji ekspatriacyjnej zostawić wszystko i wyjechać na Ziemie Odzyskane.
Po raz kolejny autorka w sposób obrazowy, na przykładzie Stefanii i jej rodziny oraz najbliższych znajomych, pokazała nam, co tak naprawdę działo się z mieszkańcami Kresów Wschodnich .
Historia nie obeszła się łaskawie z narodem polskim. I nie tylko z naszym...
Kresy Wschodnie wspólnie zamieszkiwali Polacy, Żydzi, Białorusini, Ukraińcy i Rosjanie. Do czasu wybuchu wojny wszyscy żyli ze sobą w zgodzie.
Jednak wojna ma to do siebie, że wyciąga z niektórych ludzi najgorsze zachowania.
"Znowu napadają, palą polskie domy, kradną, co się da. Żydów szukają tak samo zajadle jak Niemcy, podobno za to dostają pieniądze. Mówią na nich szmalcownicy, mnie się to kojarzy z tym kocim smalcem i jakoś przeraża.
Jak wycenić ludzkie życie? Jak bez skrupułów zarabiać na cudzym nieszczęściu? Stach twierdzi, że taka jest właśnie wojna. Wywleka z ludzi, co najgorsze."
Ta historia w niesamowity sposób przenosi nas po raz kolejny w czasy II Wojny Światowej. Stanowi dla nas okno przeszłych wydarzeń, które ożywają na kartach tej powieści.
Poznajemy lepiej losy mieszkańców Baranowicz i okolicznych wsi, ich mowę, sposób myślenia.
Dowiadujemy się w jak trudnych warunkach przyszło im żyć, gdy każdego dnia towarzyszyły im głód i groźba śmierci.
Plany, marzenia - to wszystko zniknęło. Pozostała tylko szara rzeczywistość, strach i rozpacz.
"- Boże mój, ja już się pogubiłam, ja już nie wiem, kogo się bać. My tu w zgodzie tyle czasu, a teraz każdy jeden wróg. I ten swój, i ten cudzy, nawzajem sobie do gardeł skaczą."
"Daleko im było do radości, sami nie wiedzieli, co lepsze: ruska dzicz czy niemiecki pedantyczny morderca, a znowu los kazał im to wiedzieć i wybierać. Przeżyli jednego i drugiego, i nikt już nie miał nadziei, że będzie lepiej. Nie wierzyli, że wojna może minąć bez śladu, przynieść spokój i wyzwolenie."
Na moście pożegnań to przepiękna i jednocześnie niezwykle bolesna opowieść. To kawałek historii przedstawiony na kartkach papieru, abyśmy nigdy nie zapomnieli o tym, co jest najważniejsze i co wojna potrafi zrobić z ludźmi.
Autorka pokazała upadek człowieczeństwa. A jednak mimo tego całego nieszczęścia były osoby, które starały się pomóc innym, nawet za cenę własnego życia. Osoby, które pomimo okrucieństwa wojny nie straciły empatii i dobrego serca.
Gorąco polecam wam tą historię.

[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo Replika ]
"Stały przy Zielonym Moście, dalej zobaczyła świeżo wykopane doły i ustawione karabiny maszynowe. Jakiś głos kazał ludziom ustawić się w kolejce przy moście. Przypomniała sobie słowa przyjaciółki, że w kolejce po śmierć będą stali na Zielonym Moście.
Zrobiło jej się bardzo smutno, że to już. Trzymała matkę za rękę i pomyślała,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Druga część nie raz trzyma w napięciu i zapiera dech w piersi . Wzruszająca i przypominająca jakie to były nie dobre czasy ,pokazuje co przeżywali ludzie w czasie wojny,jaki los ich spotkał.Bardzo polecam:-)

Druga część nie raz trzyma w napięciu i zapiera dech w piersi . Wzruszająca i przypominająca jakie to były nie dobre czasy ,pokazuje co przeżywali ludzie w czasie wojny,jaki los ich spotkał.Bardzo polecam:-)

Pokaż mimo to

avatar
254
89

Na półkach:

Całkiem niedawno zachwycałam się pierwszym tomem Sagi kresowej Katarzyny Majewskiej-Ziemba pt. "Cienie zostaną za nami", która przeniosła nas w niespokojne czasy sprzed wybuchu II wojny światowej oraz jej początek, kiedy na tereny Kresów wschodnich wkraczają wojska radzieckie.
Wraz z wojną obserwujemy zacięcie stosunków między sąsiadami, którzy dotąd żyjąc obok siebie, teraz zaczynają wyrzucać skrywane żale i nienawiść.

Dziś jestem już po lekturze drugiej części, czyli "Na moście pożegnań". Cieszę się, że nie upłynęło dużo czasu między ukazaniem się kolejnego tomu, gdyż w tej części wyjaśniają się przepowiednie Filomeny oraz Janki (która otrzymała dar jasnowidzenia po babce) o których już czytaliśmy. Bardzo podoba mi się ten wątek, który nieraz przyprawiał mnie o gęsią skórkę.
Zmianie ulega też sytuacja mieszkańców, kiedy rządy przejmuje armia niemiecka. Choć niektórzy odetchną z ulgą, nie oznacza to koniec problemów, a raczej ich nowy początek.

Wydarzenia przedstawione oczami bohaterów i odczuwane przez nich emocje przenikają czytelnika, nie jeden raz wywołując łzy na mojej twarzy. Pełna pożegnań, zmian, trudnych rozstań i decyzji, obrazów, które na zawsze zapisały się w oczach tych, którzy widzieli je na własne oczy, a nam mogą jawić się choć ułamkiem w wyobraźni. Sposób przekazywania historii w sposób tak autentyczny jak mogli to odbierać uczestnicy owych zdarzeń, chwyta za serce.
Książka porusza wiele kwestii, od pracy ruchu oporu, niezrozumiałej bohaterom rzezi dokonywanej na Polakach przez ludność ukraińską, ukrywanie Żydów, likwidację getta, ponowne rządy radzieckie i wysiedlenia. W tym kotle etnicznym bohaterowie już sami nie wiedzą komu można zaufać.

Zakończenie zostawia nas w jednej wielkiej niewiadomej. Cieszę się że na horyzoncie pojawia się już kontynuacja tej serii.

Jedna z najlepszych sag, jakie czytałam!

Całkiem niedawno zachwycałam się pierwszym tomem Sagi kresowej Katarzyny Majewskiej-Ziemba pt. "Cienie zostaną za nami", która przeniosła nas w niespokojne czasy sprzed wybuchu II wojny światowej oraz jej początek, kiedy na tereny Kresów wschodnich wkraczają wojska radzieckie.
Wraz z wojną obserwujemy zacięcie stosunków między sąsiadami, którzy dotąd żyjąc obok siebie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
322

Na półkach:

Rok 1941. Na Kresy wkraczają Niemcy. Początkowo mieszkańcy witają nowych okupantów, jako wyzwolicieli od sowieckich rządów. Stefania cieszy się, że jej córka uwolniła się od niechcianego adoratora. Wszyscy odetchnęli z ulgą na myśl, że już nie zostaną wywiezieni na Syberię. Niestety niedługo przekonują się, że Niemcy nie mają wcale dobrych zamiarów względem pobitych ziem. Hania, przyjaciółka Janki wraz z bliskimi trafia do getta. A Niemcy z każdym kolejnym dniem wprowadzają kolejne restrykcje.
Tymczasem w życiu Janki zachodzi wiele zmian. Wiele dziewczyna straci, ale też sporo zyska. Tymczasem wojna chyli się ku końcowi i na Kresy po raz kolejny wchodzą Sowieci. Mąż dziewczyny zostaje powołany do wojska. Jednak to nie koniec problemów Janki i jej rodziny, bo wkrótce po wyjeździe Stacha domownicy dowiadują się odłączeniu Kresów od Polski i akcji repatriacyjnej. Janka wraz z matką będzie musiała wybrać czy chce pozostać w ZSRR czy przenieść się na tzw. Ziemie Odzyskane.
Znajomość historii jest kluczem do tego by nie powtarzać błędów naszych przodków. Jednak niewiele osób lubi sięgać po książki historyczne. Niektórzy wręcz twierdzą, że o przeszłości należy zapomnieć. A to błąd.. Na szczęście w sukurs przychodzą powieści historyczne. Większość z nich zostało poprzedzonych rzetelnym researchem, dzięki czemu w realistyczny sposób odwzorowuje przeszłość i nie przekłamuje jej. I to właśnie dzięki nim można nieco poznać historię naszej Ojczyzny. Na moście pożegnań należy do tej kategorii, bo realistycznie odwzorowuje brutalną okupacyjną rzeczywistość, z którą mierzyło się swojego czasu kilka milionów naszych rodaków a środku powieści Janka i jej bliscy. Strach, upodlenie, niepewność jutra, głód, rozczarowanie… To tylko niektóre z emocji, które towarzyszyły bohaterom, na co dzień ich okupacyjnej egzystencji. Małe chwile radości przeplatały się z chwilami smutku a nawet trwogi. W szalenie autentyczny sposób autorka pokazała obraz Kresów, na których żyło wiele narodowości. I do pewnego czasu wszyscy starali się żyć zgodnie. Wszystko zmieniło się w trakcie okupacji.. Wtedy w sercach wielu ludzi zagnieździło się zło. Często przyjaciele niemal z dnia dzień stawali po różnych stronach barykady. Ludzi przestali się rozumieć…
Na moście pożegnań to szalenie udana kontynuacja Sagi kresowej. Odmalowuje realistyczny obraz tamtych dni, kiedy człowiek stał się człowiekowi prawdziwym wilkiem. Ta książka to przestroga przed nienawiścią skierowaną do drugiego człowieka. Na moście pożegnań to lektura pokazująca najczarniejsze karty ludzkiej historii. To lekcja zawartych na kartach powieści, która może nas wiele nauczyć.

Rok 1941. Na Kresy wkraczają Niemcy. Początkowo mieszkańcy witają nowych okupantów, jako wyzwolicieli od sowieckich rządów. Stefania cieszy się, że jej córka uwolniła się od niechcianego adoratora. Wszyscy odetchnęli z ulgą na myśl, że już nie zostaną wywiezieni na Syberię. Niestety niedługo przekonują się, że Niemcy nie mają wcale dobrych zamiarów względem pobitych ziem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
422

Na półkach: , ,

NA MOŚCIE POŻEGNAŃ to drugi tom SAGI KRESOWEJ, która nie tylko was zachwyci, ale zawładnie wami w pełni.

Odrobinę się obawiałam czy Katarzynie Majewskie-Ziebmie uda się przybić rewelacyjny pierwszy tom. Jednak moje obawy były daremne, bo autorka znów opowiedziała historię, którą nieco że pochłonęłam na raz, to pokochałam całym sercem.

W sagach lubię to, że nie tylko można dogłębnie poznać bohaterów, ale zżyć się z nimi, rodzinę Stefanii, Jankę i Stacha, traktowałam jak swoich bliskich. Wspólnie z nimi dzieliłam smutki, drobne radości i troski dnia codziennego. Podobało mi się, że w tym tomie pamiętnik napisany jest przez Jankę, co pozwoliło mi poznać jej uczucia i ją samą. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu tej sagi.

Ocena: 8,5/10 ⭐️

NA MOŚCIE POŻEGNAŃ to drugi tom SAGI KRESOWEJ, która nie tylko was zachwyci, ale zawładnie wami w pełni.

Odrobinę się obawiałam czy Katarzynie Majewskie-Ziebmie uda się przybić rewelacyjny pierwszy tom. Jednak moje obawy były daremne, bo autorka znów opowiedziała historię, którą nieco że pochłonęłam na raz, to pokochałam całym sercem.

W sagach lubię to, że nie tylko można...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    48
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    6
  • Rok 2024
    2
  • Sagi
    1
  • Historyczna
    1
  • Obyczajowe
    1
  • Zbiblio
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Wojenne echa
    1

Cytaty

Więcej
Katarzyna Majewska-Ziemba Na moście pożegnań Zobacz więcej
Katarzyna Majewska-Ziemba Na moście pożegnań Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także