rozwińzwiń

Dwuświat. Księga IV - Odnowa

Okładka książki Dwuświat. Księga IV - Odnowa W. & W. Gregory
Okładka książki Dwuświat. Księga IV - Odnowa
W. & W. Gregory Wydawnictwo: Opener Cykl: Dwuświat (tom 4) fantasy, science fiction
504 str. 8 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Dwuświat (tom 4)
Wydawnictwo:
Opener
Data wydania:
2023-12-14
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-14
Liczba stron:
504
Czas czytania
8 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367837101
Tagi:
ateizm religia technologia wojna rodzina kult dziecko polityka dystopia farmer ludzkość humanizm wielowątkowe tetralogia mutant
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1356
990

Na półkach: , ,

Wreszcie nadszedł czas na podsumowanie moich wrażeń z lektury czwartego tomu rewelacyjnej serii "Dwuświat". Długo się zbierałam do napisania kilku słów, głównie dlatego, że dość mocno przeżyłam rozstanie z tą serią. Poza tym sporo już na jej temat napisałam przy okazji recenzji poprzednich trzech tomów. A za wiele do dodania nie mam bez powtarzania się. Jest po prostu rewelacyjna i nie do podrobienia. Jedyna w swoim rodzaju. I jest mi bardzo przykro, że nie jest o niej głośniej, bo osobiście pokochałam ją tak samo jak "Więźnia labiryntu", "Igrzyska śmierci", "Delirium" czy "Program", czyli światowe hity. "Dwuświat" zasługuje na podobny rozgłos.

"Dwuświat. Odnowa" to epickie zakończenie tetralogii, która od pierwszego tomu z niesamowitą siłą wciąga czytelnika w wir emocji i refleksji nad współczesnym światem. W. & W. Gregory w finałowej części cyklu kontynuuje rozprawę nad tematami władzy, zmiany, nadziei i kondycji ludzkiej, tworząc historię o nieustającej walce między dobrem a złem, między światłem a ciemnością, między egoizmem a altruizmem.

Jednym z najmocniejszych aspektów tej książki jest sposób, w jaki autor prowadzi czytelnika przez labirynt wątków i postaci, które wzajemnie się przenikają i tworzą skomplikowaną sieć relacji. Jasmin, bohaterka, której losy śledzimy przez całą serię, staje się symbolem siły i poświęcenia w obliczu osobistych tragedii. Jej historia porusza i inspiruje do refleksji nad wartością miłości i ofiarności w świecie pełnym przeciwności i czyhających z każdej strony zagrożeń.

Inny ważny wątek poruszany w powieści to natura władzy i jej wpływ na jednostkę oraz społeczeństwo jako całość. Przez postacie takie jak władczyni Floris - Ae czy Absolutta z Inco, autor ukazuje różne oblicza władzy - od jej najszlachetniejszych przejawów (to akurat nie dotyczy żadnej z nich) po jej najbardziej mroczne aspekty. To prowokująca refleksja nad tym, jak władza może kształtować ludzkie losy i czy jesteśmy w stanie oprzeć się jej wpływowi.

Dodatkowo powieść stawia pytania o naturę ludzkości w obliczu zmiany i zagrożenia. W obliczu nowej, potężnej siły zagrażającej zarówno Inco, jak i Floris, bohaterowie muszą zmierzyć się z własnymi ograniczeniami i odnaleźć w sobie siłę, by stanąć do walki o przetrwanie. To uniwersalna historia o odwadze, nadziei i wytrwałości w obliczu największych trudności.

Warto również zauważyć, że powieść nie tylko porusza głębokie i poważne tematy, ale również oferuje czytelnikowi wartką akcję, jej zaskakujące zwroty i niezapomniane sceny walki. To opowieść, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, pozostawiając czytelnika z emocjonalnym rollercoasterem, który zostaje z nim na długo po zakończeniu lektury. Nie spodziewałam się takiego mętliku w głowie podczas lektury, nie spodziewałam się też wylanych łez, a tego wszystkiego dostarczyła mi ta powieść. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że chociaż jest to już czwarty tom cyklu, tak bardzo potrafił mnie zaskoczyć i to na wielu polach.

Warto również podkreślić, że "Dwuświat. Odnowa" to powieść, która porusza i inspiruje do refleksji nad rzeczywistością, w której żyjemy. Autor umiejętnie łączy elementy fantastyczne z uniwersalnymi tematami dotyczącymi ludzkiego losu, tworząc opowieść, która może dotknąć serca czytelnika bez względu na jego upodobania czy preferencje czytelnicze.

"Dwuświat" to seria, która pozostaje w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury, a jej czwarty tom to jej epickie zakończenie. Finał, który łączy w sobie emocje, akcję i refleksję, tworząc niezapomnianą opowieść o sile ludzkiego ducha w obliczu największych przeciwności. Gorąco polecam tę książkę każdemu, kto poszukuje nie tylko rozrywki, ale także inspiracji do refleksji nad sensem życia i wartościami, które go kształtują.

Wreszcie nadszedł czas na podsumowanie moich wrażeń z lektury czwartego tomu rewelacyjnej serii "Dwuświat". Długo się zbierałam do napisania kilku słów, głównie dlatego, że dość mocno przeżyłam rozstanie z tą serią. Poza tym sporo już na jej temat napisałam przy okazji recenzji poprzednich trzech tomów. A za wiele do dodania nie mam bez powtarzania się. Jest po prostu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1086
1082

Na półkach:

W finałowym tomie tetralogii poznajemy pochodzenie mieszkańców Wszechziemii. Podzielone społeczeństwo przemieszało się, lecz nie przyniosło to nic dobrego. Wydawałoby się, że ludzie uczą się na błędach, a jednak wciąż powtarzamy ten sam schemat.

Poruszyło mnie przedstawienie władzy absolutnej, w której przedstawiciel narodu uważa się za wszechmogącego Boga. Nie chcę zdradzać szczegółów, lecz czytając zwróćcie uwagę na przebieg głosowania w referendum oraz często bezmyślne wysługiwanie się robotami, których program posiada błędy. Tu nieuwaga projektanta może kosztować życie ludzi.

Świat, rządzony przez Ae i Absoluttę, żyje swoimi problemami a tymczasem pod nosem wyrasta im olbrzymia konkurencja. Hydapimani mnożą się na potęgę. Mutanci, którzy nauczyli się odżywiać ludzkim mięsem, atakują bez pardonu. Dla nich ludzie są tylko pożywieniem.

Śledzimy losy bohaterów znanych z wcześniejszych tomów serii na tle przemian kulturowych i politycznych Dwuświata. To niezwykłe jak wiele tematów poruszył autor, przedstawiając przemiany całego społeczeństwa. Są one podstawą do wysnucia ostatecznych wniosków na temat naszej przyszłości.

Jest to fantastyka zawierająca wiele odniesień do realnego świata. Niektóre skłaniają do przemyśleń, inne bawią (Frost i Bond)

Nie trafiłam na drugą serię fantasy z tak obszernie nakreślonym tłem obyczajowym i przekrojem całego społeczeństwa.

Finałowy tom pięknie domknął wszystkie wątki i dał nadzieję na przyszłość w świecie rządzonym przez mądrych przywódców.

W finałowym tomie tetralogii poznajemy pochodzenie mieszkańców Wszechziemii. Podzielone społeczeństwo przemieszało się, lecz nie przyniosło to nic dobrego. Wydawałoby się, że ludzie uczą się na błędach, a jednak wciąż powtarzamy ten sam schemat.

Poruszyło mnie przedstawienie władzy absolutnej, w której przedstawiciel narodu uważa się za wszechmogącego Boga. Nie chcę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
153
148

Na półkach: ,

Moja przygoda z Dwuświatem dobiegła końca. Ostatni tom tej prześwietnej serii już za mną i niesamowicie nad tym faktem ubolewam. Wszystkie cztery Księgi to spis fantastycznych wydarzeń, zbiór mnóstwa emocji od śmiechu, przez ból, aż do łez. To idealnie stworzona historia, która z każdym kolejnym tomem rozkochuje w sobie czytelnika coraz bardziej. Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem jak autorowi udało się to wszystko idealnie połączyć. Wszystko ze sobą współgra, każdy, nawet najmniejszy szczegół jest w stu procentach dopasowany do fabuły. Księga IV jest genialnym zakończeniem i podsumowaniem całej serii. Mam wrażenie, że to właśnie ten tom wciągnął mnie najbardziej, chociaż też ciężko to ocenić, bo tak naprawdę każdy poprzedni również pochłaniał mnie w całości. Bardzo podoba mi się to, że autor wciąż utrzymuje nadane na początku tępo, akcja cały czas pędzi, nie daje wytchnienia. Przy tej serii zwyczajnie nie ma czasu na nudę, a takie książki to ja lubię najbardziej. Zresztą, kto nie lubi?

Przy każdej książce z tej serii ciężko cokolwiek napisać tak, żeby nie dawać spojlerów. Ja sama bardzo ich nie lubię, więc też nie chce zdradzać szczegółów fabuły Wam. Ale to tylko udowadnia jak świetna jest ta seria, jak wiele się w niej dzieje. I jest to kolejny powód, żebyście sięgnęli po nią sami.

Myślę, że spodoba się ona nie tylko fanom fantastyki czy SF.
Uważam też, że jest o tej serii zdecydowanie za cicho. Szkoda, bo takie właśnie książki powinny docierać do jak największej liczby książkoholikow!

Ciężko rozstać się z historią i z bohaterami, którzy tak bardzo trafili w moje serce. Jestem pewna, że kiedyś do tej serii wrócę, a Wam na pewno będę o niej przypominać!

Autorowi dziękuję za tak wspaniałą przygodę i gratuluję stworzenia przepięknej historii 🖤

IG: zakochana.ksiazkoholiczka

Moja przygoda z Dwuświatem dobiegła końca. Ostatni tom tej prześwietnej serii już za mną i niesamowicie nad tym faktem ubolewam. Wszystkie cztery Księgi to spis fantastycznych wydarzeń, zbiór mnóstwa emocji od śmiechu, przez ból, aż do łez. To idealnie stworzona historia, która z każdym kolejnym tomem rozkochuje w sobie czytelnika coraz bardziej. Jestem naprawdę pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
59

Na półkach:

No i mamy to. Czwarty i zarazem ostatni tom serii “Dwuświat”, której bardzo nie chciałam kończyć, a nie mam pojęcia, kiedy przewróciłam ostatnią stronę. Wiem tylko, że zrobiłam to z bólem serca.

Jest to jedna z lepszych serii, jakie było mi dane czytać. Fabuła niesamowicie angażuje i trzyma w ciągłym napięciu, a postacie, którym towarzyszymy na naprawdę różnych etapach życia w obu krainach, są tak uzależniające, że nie chcemy się z nimi rozstawać.

Wszystkie części tej serii są świetnie przedstawione, jednak to właśnie ta wciągnęła mnie w swoje macki najbardziej, gdyż to tutaj nieodwołalnie ważą się losy obu krain. Ten tom to trochę taki sąd ostateczny całej tej historii, który licznymi zwrotami akcji przyprawia o zawał.

Jestem przekonana, że każdy fan, nie tylko fantastyki pokocha całą tę historię. Jest genialna. Pióro autora jest niepowtarzalne i czuć, że miał pomysł na tę serię od samego początku do końca. Wszystko zostało dopracowane tak, jak należy i opisane w naprawdę świetny i rozbudowany sposób. Niby fantastyka, a tak wspaniale odzwierciedlająca to, co dzieje się na świecie i pozwalająca głębiej zastanowić się nad wieloma wartościami moralnymi, społecznymi czy ogólnie nad postępowaniem, jakim się kierujemy. Ja jestem całkowicie kupiona serią “Dwuświat” i na pewno kiedyś do niej wrócę.
Bardzo, bardzo polecam!

No i mamy to. Czwarty i zarazem ostatni tom serii “Dwuświat”, której bardzo nie chciałam kończyć, a nie mam pojęcia, kiedy przewróciłam ostatnią stronę. Wiem tylko, że zrobiłam to z bólem serca.

Jest to jedna z lepszych serii, jakie było mi dane czytać. Fabuła niesamowicie angażuje i trzyma w ciągłym napięciu, a postacie, którym towarzyszymy na naprawdę różnych etapach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
760

Na półkach:

Biorąc do ręki pierwszą część tetralogii DWUŚWIAT nie przypuszczałam, że tak wciągnie mnie historia z gatunku fantastyki. Wydawało mi się, że „wyrosłam już” z tego typu książek.
Przyznam szczerze, że były wątki, przy których się gubiłam, były wątki, które mnie nudziły, ale i tak całość odebrałam jako powieść trzymającą w napięciu. Kiedyś do niej wrócę i jeszcze raz przeczytam całość w jednym ciągu, żeby nie zapomnieć kto był bohaterem jakiej krainy. A bohaterów to tutaj jest sporo i momentami można się w nich pogubić. Ale było kilkoro, których los nie był mi obojętny i tak po cichutku kibicowałam im z nadzieją, że zakończenie będzie dla nich pozytywne.
Trzeba ogromnej wyobraźni, aby stworzyć świat z jednej strony tak nierealny, a z drugiej mający wiele wspólnego z tym obecnym.
Autor porusza w swojej powieści wiele wątków, które w każdym ze światów odgrywają istotne role. Przedstawiają wątki bliskie naszej rzeczywistości i takie, których wyobrażenie może być bardzo trudne.
Jedną z głównych bohaterek jest młoda kobieta imieniem Jasmin. Kobieta, która została odtrącona przez męża, straciła dzieci, straciła dom i bezpieczeństwo, ale która potrafiła całą siebie oddać drugiemu człowiekowi. I tu mam na myśli jej zaadoptowanego synka. Dziecka zdeformowanego fizycznie. Pokochała chłopca, od którego inni odwracali się z odrazą. Myślę, że wątek odnoszący się do Jasmin wielu czytelników wzruszy i oczaruje.
Kolejnym dość negatywnie przedstawionym wątkiem jest posiadanie władzy absolutnej bazującej na granicy egoistycznego szaleństwa. Zarówno we Floris jak i w Inco znalazły się takie osoby, które nie liczyły się z nikim i z niczym, pełniąc funkcje głowy państwa potrafiły posunąć się do tak drastycznych i często absurdalnych kroków, jakie może postawić jedynie szaleniec, ktoś tak zapatrzony w siebie i tak wierzący w swoją ważność, że trudno z taką osobą dyskutować.
Świat nierealny będący owocem wyobraźni autora jest bardzo zbliżony do tego w jakim obecnie żyjemy, chociaż pokazany może bardziej tragicznie i brutalnie.
Czytając wcześniejsze części czytelnik musiał dzielić czas na dwie oddzielne krainy, w tej wreszcie mamy jedną, chociaż wciąż nieco podzieloną kulturowo, politycznie i technologicznie.
Myślę, że autor pisząc tę historię, chciał nam pokazać jak słabym ogniwem w świecie jest człowiek, niby wykształcony, niby silny emocjonalnie i fizycznie jednak w obliczu wielkiego wroga słaby jak dziecko. Na przykładzie być może irracjonalnych, bardzo fikcyjnych wydarzeń widzimy, że owszem, człowiek jest istotą rozumną, wielu o ponad przeciętnej inteligencji, wielu potrafiących stworzyć sztuczną inteligencję, ale jak przychodzi do realnego zagrożenia to ta technologia i sztuczna inteligencja bywa zawodna. Bo czy robot jest w stanie myśleć jak człowiek? Nie można zaprogramować emocji, można tylko zaprogramować zadania.
Przyznam, że zbyt fantastyczne (tu mam na myśli fantastykę nie emocje) podejście do tematu, momentami powodowało, że trochę gubiłam się w fabule. Były momenty, że nie do końca rozumiałam co autor chciał mi przekazać i jeśli chodzi o mnie to kilku wątków pozbyłabym się z tej powieści, ale na szczęście przebrnąwszy przez te niezbyt jasne dla mnie, albo niezbyt intersujące momenty ponownie zatapiałam się w tych, które trzymały mnie w napięciu.
Z pewnością można znaleźć w tej powieści wiele podobieństw między światem powstałym w kręgu fantastyki a tym, w którym teraz żyjemy.
Autor zadbał o to, aby czytelnik się nie nudził, dość wartka akcja i często zaskakujące zwroty tej akcji trzymają momentami w takim napięciu, że z jednej strony masz ochotę przerwać czytanie, a z drugiej nie możesz się oderwać od lektury.
Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, ale pisząc szczerze liczyłam na takie zakończenie, z nielicznymi wyjątkami i to, że niektórych bohaterów autor uśmiercił wcale mi się nie podobało. Ale były ogromne emocje, a jak są emocje to znaczy, że książka z pewnością jest warta przeczytania.
POLECAM tę książkę nie tylko fanom powieści fantastycznych, historia Floris i Inco z pewnością zaciekawi wielu czytelników, bo napisana jest ładnym językiem, ma niesamowitych osobowościowo bohaterów, ciekawe dialogi i sporo sensacji.
2037 stron świetnej zabawy i bardzo sensacyjnie spędzonego czytelniczego czasu.

Biorąc do ręki pierwszą część tetralogii DWUŚWIAT nie przypuszczałam, że tak wciągnie mnie historia z gatunku fantastyki. Wydawało mi się, że „wyrosłam już” z tego typu książek.
Przyznam szczerze, że były wątki, przy których się gubiłam, były wątki, które mnie nudziły, ale i tak całość odebrałam jako powieść trzymającą w napięciu. Kiedyś do niej wrócę i jeszcze raz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
382
23

Na półkach: , ,

Zafajniste

Zafajniste

Pokaż mimo to

avatar
1149
192

Na półkach:

z każdą kolejną częścią jest lepiej.. najlepsza była dla mnie trzecia część. po przeczytaniu całości doceniam świat stworzony przez autora. niestety zakończenie jakoś mnie nie usatysfakcjonowało.. wysłuchany audiobook. czytał Filip Kosior.. myślę, że to też ma wpływ na ocenę i odbiór książki

z każdą kolejną częścią jest lepiej.. najlepsza była dla mnie trzecia część. po przeczytaniu całości doceniam świat stworzony przez autora. niestety zakończenie jakoś mnie nie usatysfakcjonowało.. wysłuchany audiobook. czytał Filip Kosior.. myślę, że to też ma wpływ na ocenę i odbiór książki

Pokaż mimo to

avatar
132
132

Na półkach:

Mieszkańcy Inco i Floris dotkliwie odczuli działania wojenne prowadzone na obu frontach. Każdy, za wyjątkiem Ae oraz Absolutty ma dość. Kobiety jednak marzą o podboju wrogich ziem i zjednoczeniu obu krain - każda oczywiście pod swoim przywództwem. Podczas, gdy kapłankę powoli ogarnia szaleństwo, zagrażające również jej najbliższym, tak Gibbondy, wykorzystując potęgę sztucznej inteligencji, podejmuje coraz śmielsze i irracjonalne decyzje. W międzyczasie trzecia siła, która przeistoczyła się w nie lada armię, stanowi coraz większe zagrożenie w całym Dwuświecie. Czy zagrożenie to zjednoczy krainy? Jak potoczą się losy Jasmin, której przyświeca nowy, osobisty cel w życiu? Na te i inne pytania poznacie odpowiedzi w ostatniej już niestety księdze serii.
**
Przyznam bez bicia - to dla mnie najlepsza część całej serii. Ileż tu się dzieje. Ileż różnych, dramatycznych zdarzeń spotyka, znanych nam dobrze, bohaterów. Autor w bardzo trafny sposób podsuwa czytelnikowi tematy do rozmyślań, jednocześnie rozświetlając pewną chronologię zdarzeń. Akcja tutaj najpierw szalenie przyspiesza, by na koniec zwolnić i pozwolić na reflekcje. Jestem zachwycona Dwuświatem. Przepadłam na ponad miesiąc w całej tej historii i nie ukrywam, miałam moment, gdy poleciały mi łzy, wiedząc, że to już koniec. By stworzyć od podstaw to wszystko, potrzeba nie lada talentu i wyobraźni. Czekam na kolejne wspaniałe historie, bo wierzę, że znowu wrócę do zarwanych nocy, czytając książki W.&W.Gregorego. Dziękuję i polecam z całego serca. Nie trzeba być miłośnikiem gatunku, by pokochać opowieść na tych ponad 2000 stron🔥

Mieszkańcy Inco i Floris dotkliwie odczuli działania wojenne prowadzone na obu frontach. Każdy, za wyjątkiem Ae oraz Absolutty ma dość. Kobiety jednak marzą o podboju wrogich ziem i zjednoczeniu obu krain - każda oczywiście pod swoim przywództwem. Podczas, gdy kapłankę powoli ogarnia szaleństwo, zagrażające również jej najbliższym, tak Gibbondy, wykorzystując potęgę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2306

Na półkach:

Czas mija. Rany się goją. Dzieci dorastają. Dorośli się starzeją. Zapomina się o tym co było, o tym co złe. Nastają zmiany. Bo życie cięgle się zmienia.

Ale mieszkańcy Wszechziemi zdecydowanie nie chcą zmian. Po wojnie która tak wiele ich kosztowała, pragną jedynie spokoju.

Jednak niestety często nie dostajemy tego czego pragniemy z tego na co zasługujemy. Los bywa okrutny i niesprawiedliwy.
Kapłanka Ae, będąca władczynią Floris, jest pewna swojego pochodzenia, pogrąża się w szaleństwie, a władze zaczynają przejmować inni.

Z kolei w Inco kryzys wywoływany wojna jest coraz bardziej odczuwalny.

Do tego Aboslutta nie jest zadowolona pokojem i chce podbić krainy.

Niespodziewany atak, szpiedzy, religia, kryzysy, wojny, ideologia, władza. Poruszane jest tutaj wiele wątków i każdy został ciekawie poprowadzony i szeroko rozbudowany. Z ciekawością śledzimy kolejne losy bohaterów. Nadal zdarzają się zaskoczenia i zwroty akcji, a do tego przemyślenia i wciągające historie.

Czas mija. Rany się goją. Dzieci dorastają. Dorośli się starzeją. Zapomina się o tym co było, o tym co złe. Nastają zmiany. Bo życie cięgle się zmienia.

Ale mieszkańcy Wszechziemi zdecydowanie nie chcą zmian. Po wojnie która tak wiele ich kosztowała, pragną jedynie spokoju.

Jednak niestety często nie dostajemy tego czego pragniemy z tego na co zasługujemy. Los bywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
777
111

Na półkach:

Bardzo fajne zakończenie serii.

Bardzo fajne zakończenie serii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    44
  • Chcę przeczytać
    9
  • 2024
    4
  • Storytel
    2
  • Audiobook
    2
  • Serie
    1
  • Rok 2024
    1
  • Nowe serie kontynuacja
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Współpraca reklamowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dwuświat. Księga IV - Odnowa


Podobne książki

Przeczytaj także