Dwuświat. Księga II - Pokun

Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
114 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
152
147

Na półkach: ,

💭Od ilu stron zaczyna się dla Was książkowy grubasek?

Dla mnie takie 400-500 stron to już niezła cegiełka. Ale jeśli fabuła jest wciągająca, to mogę takie cegiełki czytać bez końca. Seria "Dwuświat" jest tak wciągająca, że nawet się nie zauważa tej objętości. Strony uciekają, jedna za drugą, nawet nie wiadomo kiedy. Księga I wciągnęła mnie niesamowicie, byłam naprawdę pod wrażeniem tego, co działo się w książce. Ale Księga II.. To dopiero rewelacja! Między Inco a Floris rozpoczyna się wojna, dzieje się naprawdę dużo, akcja nie zwalnia, z każdej kolejnej strony wyskakują na nas nowe wątki, wydarzenia i nowi bohaterowie. Autor opanował do perfekcji umiejętność trzymania czytelnika w napięciu serwując nam nie lada emocje. Podoba mi się spójność i dokładność, z jaką zostały napisane te książki. Nie ma chaosu, wszystko się ze sobą łączy, a tworząc tak rozbudowane światy i fabułę bogatą w szczegóły trzeba mieć naprawdę dobre pióro, żeby to wszystko połączyć w jedną, logiczną całość. Na szczęście autorowi tego świetnego wręcz pióra nie brakuje, dzięki czemu możemy zatracić się w naprawdę rewelacyjnej powieści. Zakończenie, jakie zostało nam zafundowane to szok i niedowierzanie.

Autor trzyma niesamowicie wysoki poziom, a nawet mam wrażenie, że cały czas ten poziom podnosi. Jeśli dwa pozostałe tomy będą równie genialne, to coś czuję, że Dwuświat stanie się jedną z moich ulubionych serii.

Wiecie, co zawdzięczam tej serii? Że nauczyła mnie pracować z audiobookami. Zawsze miałam z tym problem, nie potrafiłam się skupić na tym, co słucham, myśli już po minucie były gdzieś indziej. Ale te książki są tak świetne, że nie mogłam się oderwać, ani na chwilę, więc jak nie mogłam czytać, to słuchałam. Ta seria po prostu uzależnia. Jak zaczniesz, ciężko przestać ją czytać.

Polecam, każdemu!

💭Od ilu stron zaczyna się dla Was książkowy grubasek?

Dla mnie takie 400-500 stron to już niezła cegiełka. Ale jeśli fabuła jest wciągająca, to mogę takie cegiełki czytać bez końca. Seria "Dwuświat" jest tak wciągająca, że nawet się nie zauważa tej objętości. Strony uciekają, jedna za drugą, nawet nie wiadomo kiedy. Księga I wciągnęła mnie niesamowicie, byłam naprawdę pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
56

Na półkach:

Uwielbiam fantastykę, a dla takiej, jaką przedstawia autor w serii “Dwuświat”, zatracam się bez pamięci. Drugi tom jest równie świetny, co pierwszy, albo nawet mogę powiedzieć, że lepszy. Przy seriach zazwyczaj mam tak, że obawiam się trochę, czy kolejna część utrzyma poziom, zwłaszcza jeśli pierwsza była świetna, ale tutaj było to całkowicie niepotrzebne. Pochłonęłam tego grubaska naprawdę szybciutko.

W “Pokunie” zawarte jest więcej akcji i to takiej, która powoduje szybsze bicie serca w czytelniku. Nadeszła wojna. Więc dzieje się tutaj naprawdę sporo. Nie mam pojęcia, jak autor to robi, ale momentami, przy niektórych scenach, moją skórę przebiegały dreszcze.

Niektórzy bohaterowie zostają bez zmian, inni są nowi i równie intrygujący czy budzący niepokój co wcześniej, jednak moje myśli chyba najbardziej uciekają do naszej Jasmin.

Wciąż świetnie ukazany jest motyw polityki. To, co wyzwala w ludziach brak moralności i jak potrafią iść po trupach do celu. Niby jest to fantastyka, ale momentami miałam wrażenie, że tak dzieje się w realnym świecie. Oczywiście nie chodzi mi dosłownie o całość, o nie, ale nachodziły mnie przemyślenia, że wiele z tego odnosi się do naszej rzeczywistości. Ta książka zawiera mnóstwo świetnych cytatów, nad którymi można się głębiej zastanowić i między innymi właśnie to tutaj uwielbiam.

Jeśli chodzi o fabułę, przy serii ciężko jest ująć coś więcej w słowa, żeby nie “ujawnić” czegoś istotnego, co może okazać się spojlerem, jeśli nie czytało się poprzedniego tomu.
Więc jedyne, co jeszcze napiszę, to CZYTAJCIE.
Naprawdę warto skusić się na tę serię.

Uwielbiam fantastykę, a dla takiej, jaką przedstawia autor w serii “Dwuświat”, zatracam się bez pamięci. Drugi tom jest równie świetny, co pierwszy, albo nawet mogę powiedzieć, że lepszy. Przy seriach zazwyczaj mam tak, że obawiam się trochę, czy kolejna część utrzyma poziom, zwłaszcza jeśli pierwsza była świetna, ale tutaj było to całkowicie niepotrzebne. Pochłonęłam tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
161

Na półkach:

Czytając pierwszy, czułam się nieco jak w mrocznym labiryncie, stąpałam ostrożnie. Świat Inco i Floris wydawał się miejscem pełnym tajemnic, które odkrywałam krok po kroku. Mogłabym przyrównać to do odkrywania zapomnianych ruin, gdzie każdy kamień kryje w sobie historię. Pierwsza część na tyle mnie zachwyciła, że musiałam sięgnąć po kolejną. I tym razem również jestem pod wrażeniem.
W tym tomie byłam świadkiem nieuniknionej wojny pomiędzy Inco a Floris, do której przygotowania trwały w najlepsze. Obie krainy stanęły w obliczu nadchodzącej burzy. Granice zaczęły tracić swoje znaczenie, a życie jednostki stało się pionkiem w grze politycznej. Autor kolejny raz w mistrzowski sposób opisał ludzkie decyzje i pobudki nimi rządzące, a także mechanizmy, do jakich człowiek jest się w stanie posunąć, w imię własnych przekonań.
Pojawia się tu sporo nowych postaci, ale również i te, znane z poprzedniego tomu. Każda z nich jest ważna i każda wnosi coś istotnego do fabuły. Tu dzieje się naprawdę dużo, akcja momentami pędzi, ale nie brakuje również bogatych opisów świata, który staje się coraz bardziej realny i przerażający jednocześnie.
Gregory skupił się szczególnie na polityce i intrygach władz, które bez skrupułów sięgają po wszelkie możliwe środki, by zmanipulować społeczeństwo. Przymus, propaganda – to idealne narzędzia, by osiągnąć zamierzony cel. Co ważne, tego typu „zagrywki” obserwujemy na co dzień. Każdego dnia jesteśmy zalewani masą informacji, których nie do końca jesteśmy w stanie zweryfikować. Jesteśmy zmuszani – mniej lub bardziej świadomie do wielu rzeczy. Niekiedy umyka to naszej uwadze, taki właśnie zamysł. Tak samo dzieje się tu, wielu mieszkańców ślepo wierzy tym, którzy za zadanie mają przede wszystkim dbać o swoje społeczeństwo, a oni robią wszystko, by ich plan się powiódł, niezależnie jakim kosztem. Na szczęście znajdują się jeszcze tacy, którzy dostrzegają, że to, co dzieje się w Inco i Floris nie może doprowadzić do niczego dobrego…
Gregory stworzył genialną dystopijną historię. Zmusił mnie też do zastanowienia się nad tym, co mnie otacza."Dwuświat. Księga II - Pokun" to książka, w której nie zabraknie napięcia, która wzbudzi wiele emocji i jak każda poprzednia powieść autora, zmusi do refleksji. Wojtek, nie przestawaj nigdy pisać! A Wy kochani, jeśli tylko macie chęć na dobrą lekturę, nie wahajcie się sięgnąć po ten tytuł!

Czytając pierwszy, czułam się nieco jak w mrocznym labiryncie, stąpałam ostrożnie. Świat Inco i Floris wydawał się miejscem pełnym tajemnic, które odkrywałam krok po kroku. Mogłabym przyrównać to do odkrywania zapomnianych ruin, gdzie każdy kamień kryje w sobie historię. Pierwsza część na tyle mnie zachwyciła, że musiałam sięgnąć po kolejną. I tym razem również jestem pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
449

Na półkach: ,

Nie macie pojęcia jak bardzo pokochałam świat stworzony przez Wojciecha Wolnickiego. Seria “Dwuświat” już pierwszym tomem podbiła moje serce i zapowiada się, że każdy kolejny tom będzie równie wspaniały. Na szczęście “Pokun” jest na równie wysokim poziomie co “Przedwojnie” i czuję w kościach, że kolejne dwa tomy nie będą wcale gorsze.

Jeśli chodzi o bohaterów to najbardziej ciekawią mnie losy Jasmin. To rozdziały poświęcone jej i Wiktorkowi przyprawiają mnie o ciarki i szybsze bicie serca. Było kilka momentów, w których dosłownie zaparło mi dech w piersi i z trzęsącymi się rękami przewracałam kartkę za kartką. Autor naprawdę świetnie się spisał rozpisując wątek tej postaci.

Ale to wcale nie znaczy, że historie innych bohaterów są słabsze, oj nie!

W “Pokunie” jest naprawdę wiele wątków, dzięki czemu możemy z każdej perspektywy przyglądać się rozwojowi wydarzeń między Inco i Floris.

Autor ma talent do kreowania takich bohaterów, których chciałoby się udusić gołymi rękami. I to mi się ogromnie podoba! Uwielbiam, kiedy książka wzbudza we mnie skrajne emocje.

Największe emocje z całej powieści wzbudziło we mnie zakończenie. To, co wymyślił autor na sam koniec przechodzi ludzkie pojęcie i dzięki temu... jestem ogroooomnie ciekawa kolejnych dwóch tomów!

Polecam wszystkim fanom dobrej, rasowej fantastyki!

Współpraca z Wydawnictwem Opener 🍀

Nie macie pojęcia jak bardzo pokochałam świat stworzony przez Wojciecha Wolnickiego. Seria “Dwuświat” już pierwszym tomem podbiła moje serce i zapowiada się, że każdy kolejny tom będzie równie wspaniały. Na szczęście “Pokun” jest na równie wysokim poziomie co “Przedwojnie” i czuję w kościach, że kolejne dwa tomy nie będą wcale gorsze.

Jeśli chodzi o bohaterów to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1350
984

Na półkach: , ,

"Dwuświat" w ekspresowym tempie staje się jedną z moich ulubionych dystopijnych serii. Nie od razu się jednak pokochaliśmy. Do pierwszego tomu podchodziłam początkowo trochę z nieufnością. Minęło sporo czasu, zanim postanowiłam dać tej książce szansę. I to była dobra decyzja, bo dojrzałam do lektury i zasiadłam do niej w najbardziej odpowiednim momencie. Potem poszło już gładko, bo wciągnęła mnie niemiłosiernie. Drugi tom pochłonęłam w kilka chwil, chociaż jest niezłym grubaskiem i od razu zabrałam się za kolejną część. Od razu to napiszę, bo nie wytrzymam do końca, jeśli jeszcze nie czytaliście "Dwuświata", sprawdźcie tę serię, bo to złoto i diamenty. A także gotowy scenariusz na film, a raczej serial, który mam nadzieję, że kiedyś powstanie.

Powieść ponownie przenosi nas do świata Inco i Floris, dwóch sąsiadujących ze sobą i skrajnie różnych krain, których niegdyś neutralne stosunki zmierzają do nieuniknionej wojny. Opowieść skupia się na przygotowaniach do konfliktu, gdzie polityczne intrygi, przekraczanie wszelkich możliwych granic, manipulacje rządzących i zmiany w społeczeństwie stają się nieodłącznymi elementami codziennego życia.

"Pokun" kontynuuje rozwijanie świata, ukazując bezwzględność rządzących, którzy bez skrupułów wykorzystują każde środki, aby osiągnąć swoje cele. Wydarzenia wojenne, propaganda, kontrola i nowe zasady wpływają na życie mieszkańców, których równowaga zostaje drastycznie zaburzona. W tle tego chaosu poznajemy losy głównych bohaterów, których życie staje się nieprzewidywalne i pełne niebezpieczeństw. Do znanych nam już z poprzedniej części postaci dołączają nowe twarze, zostaje też rozwinięta rola bohaterów, którzy do tej pory grali w powieści drugie, a nawet trzecie skrzypce, jak na przykład córki i synowie farmera Fahida, którego burzliwe losy mieliśmy okazję śledzić w poprzedniej części. A to nadal nie są wszyscy. Każdy z bohaterów został wykreowany bardzo dobrze. Każdy jest jakiś i właściwie do każdego można się przywiązać. Nikt tu nie jest przypadkowo, każdy jest po coś, każdy obdarzony indywidualnym zestawem cech. Bohaterów jest tak dużo, że nie sposób wymienić wszystkich, jednak mimo mnogości postaci, nikt z nikim się nie myli. Jasmin, Ae, Haris, Claire Gibbondy, Eva Noovack i inni – każdy z nich odgrywa ważną rolę, a ich losy splatają się w zawiłej sieci wydarzeń. Czytelnik nie tylko śledzi losy poszczególnych postaci i zmiany, jakie w nich zachodzą, ale też obserwuje, jak ich decyzje wpływają na funkcjonowanie świata. Od pierwszego tomu najbardziej polubiłam Jasmin i to jej opowieści byłam przede wszystkim ciekawa, kiedy zaczęłam czytać drugi tom. Bo jej historia została nagle urwana pod koniec poprzedniej części. A jest pełna emocji, dosłownie najeżona niebezpieczeństwami. Kibicowałam też bardzo odważnemu farmerowi, teraz trzymam kciuki za jego rezolutne dzieci.

Drugi tom zyskuje na dynamice. Dzieje się w tej części dużo i dzieje się szybko, dlatego mimo sporej objętości pochłania się tę powieść w mig. Nie brakuje tu również zaskakujących momentów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Przejścia między różnymi miejscami i sytuacjami są płynne, co ułatwia zanurzenie się w historii. Autor potrafi utrzymać napięcie i uwagę czytelnika, co sprawia, że nie ma tu szansy na nudę. Opowieść jest bogata w szczegóły, a mimo to jest dobrze przemyślana, logiczna i spójna. Autor z dbałością o detale kreuje specyficzną atmosferę, zaczynając od opisu przyrody, po przedmioty codziennego użytku i kulturę.

W tej części więcej jest polityki, więcej knowań i intryg. Gregory sprawnie prowadzi czytelnika przez labirynt politycznych intryg, wojennych zmagań i dynamicznych przemian społecznych, a jednym z najmocniejszych punktów tej części staje się głębokie zanurzenie w mechanizmy rządzące obiema krainami. Autor z sukcesem ukazuje bezwzględność decydentów, którzy w imię swoich celów wykorzystują wszelkie dostępne środki. Od działań wojennych, przez propagandę, po wprowadzanie nowych zasad – wszystko to sprawia, że przedstawiony w powieści świat staje się niezwykle autentyczny. A przez to przerażający.

Autor ma doskonały zmysł obserwacji otaczającego go świata, co dobrze widać na kartach tej powieści. Doskonale ukazuje skomplikowane mechanizmy kontroli i polityki panujące w krainach Inco i Floris. W kontekście kontroli społeczeństwa widzimy, jak rządy obu krain bezlitośnie manipulują ludźmi, zarówno za pomocą propagandy, jak i przymusu. Propaganda odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu świadomości obywateli, wpływając na ich percepcję rzeczywistości. W obliczu nadchodzącej wojny, narracja staje się narzędziem do uzasadniania działań rządzących, a także do ukazywania przeciwnika jako wroga, co wzmaga jedność społeczeństwa. Kontrola nad zasobami, zarówno naturalnymi, jak i ludzkimi, staje się kluczowym elementem strategii politycznych. Rządzący manipulują dostępem do podstawowych środków życia, co pozwala im utrzymać władzę nad obywatelami. Zasoby stają się narzędziem politycznym, a kontrola nad nimi umożliwia rządzącym wywieranie presji na społeczeństwo. We Floris obserwujemy też manipulację religią, w Inco - ideologią. Obie są kolejnym narzędziem kontroli społeczeństwa. Wprowadzenie nowych zasad, szczególnie tych narzucanych w imię bezpieczeństwa narodowego, pozwala rządzącym na uzasadnienie radykalnych działań. Ideologiczne zmiany stanowią narzędzie jednoczenia społeczeństwa w obliczu konfliktu, jednocześnie eliminując opozycję i wszelkie sprzeciwy. Mechanizmy kontroli nie omijają również życia jednostki. Przyjaciele stają się zdrajcami, a lojalność w stosunkach międzyludzkich jest testowana pod wpływem nacisków politycznych. Rządzący posługują się jednostkami jako pionkami w grze o władzę, co sprawia, że życie każdego obywatela staje się niewolą politycznych machinacji. Powieść wnikliwie analizuje, jak w obliczu konfliktu wszelkie środki są uzasadnione, a jednostka staje się marionetką w rękach polityków. Wnioski płynące z powieści są co najmniej niepokojące, pokazując, jak skomplikowane i nieprzewidywalne mogą być skutki politycznych decyzji.

"Dwuświat. Księga II - Pokun" to lektura, która z pewnością spełni oczekiwania każdego miłośnika science fiction. Autor prezentuje wyjątkowy świat, który wciąga swoją różnorodnością i nieustannie rosnącym napięciem. Rozbudowana fabuła, wyraziste postaci, silne emocje, znakomita narracja i realistyczny opis świata sprawiają, że powieść wciąga czytelnika, oferując niezapomnianą mieszankę przygody i refleksji nad naturą władzy. Kocham i z całego serca polecam!

"Dwuświat" w ekspresowym tempie staje się jedną z moich ulubionych dystopijnych serii. Nie od razu się jednak pokochaliśmy. Do pierwszego tomu podchodziłam początkowo trochę z nieufnością. Minęło sporo czasu, zanim postanowiłam dać tej książce szansę. I to była dobra decyzja, bo dojrzałam do lektury i zasiadłam do niej w najbardziej odpowiednim momencie. Potem poszło już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
131

Na półkach:

Inco i Floris. Niegdysiejsza neutralność dwóch sąsiadujących krain, powoli nabiera czerwonych, agresywnych barw. Wewnętrzne problemy, intrygi, przekraczanie granic i polityczne zawirowania powoli zaburzają dotychczasowy ład. W obu krainach robi się niebezpiecznie, a wojna to tylko kwestia czasu. Życie się zmienia i wszyscy mieszkańcy Wszechziemi wkrótce odczują to na własnej skórze. To gdzieś tam wędruje zmęczona Jasmin z małym Wiktorkiem, dzieci Fahida - rozłączone przez okrutnych ludzi, próbują przeżyć, a najwyższa kapłanka rozmyśla o przyszłości zbawcy narodu Floris. Będzie się działo…
**
Druga księga tej fantastycznej serii Dwuświat, pozwala nam bardzo głęboko zajrzeć w mechanizmy rządzące obiema krainami. Ukazuje bezwzględne zachowania rządzących, którzy bez najmniejszych skrupułów wykorzystają każdego, byle osiągnąć swój cel. Działania wojenne, propaganda, kontrola i nowe zasady czy problemy z zasobami - to wszystko wpływa na codziennie życie ludzi, których dotychczasowa równowaga została zaburzona. Na tym tle, autor nie zapomina o głównych bohaterach, znanych z Przedwojnia. Jest ich może nieco mniej, jednak w ich życiu dzieje się tak dużo, że nikt tu nudy nie odczuje. Ja jestem bardzo na tak i nie czekając, sięgam po trzecią księgę 🤩

Inco i Floris. Niegdysiejsza neutralność dwóch sąsiadujących krain, powoli nabiera czerwonych, agresywnych barw. Wewnętrzne problemy, intrygi, przekraczanie granic i polityczne zawirowania powoli zaburzają dotychczasowy ład. W obu krainach robi się niebezpiecznie, a wojna to tylko kwestia czasu. Życie się zmienia i wszyscy mieszkańcy Wszechziemi wkrótce odczują to na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
160

Na półkach:

Kiedy pierwszy tom jakiejś książki mi się spodoba, to zawsze budzi się we mnie lęk o następny tom. Zapewne słyszeliście o klątwie drugiego tomu albo będzie on świetny, albo beznadziejny. Sięgając po „Dwuświat. Księga II. Pokun” W. & W. Gregory, miałam pewne obawy. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jak wypadł ten tom, przeczytajcie poniższą recenzję.
Język i styl autora pozostaje bez zmian, jest bardzo dobry, książkę czyta się szybko i z zaciekawieniem. Fabuła jest kreowana w świetny sposób, w interesujący sposób autor kontynuuje wątki rozpoczęte w poprzednim tomie. Stworzony świat jest intrygujący i wciąga czytelnika. W tym tomie dużo więcej uwagi dostaje świat polityczny i jego wpływ na różne aspekty. Dodatkowo pokazany jest rozłam w strukturach wewnętrznych władz rządzących. Pojawia się wiele intryg i spisków, które podkręcają fabułę i sprawiają, że czytelnik jest ciekawy, jak rozwinie się sytuacja. Ten tom w dużej mierze skupia się na czającej się na horyzoncie wojnie między dwoma państwami. Świetnie on ukazuje bezradność i nieporadność władz w kontekście obrony kraju, różnice wynikające z rozwoju obu państw i nieumiejętność podjęcia właściwych decyzji. Autor nadal pokazuje, jak władza działa na społeczeństwo, jakie są jej wpływy i jak bardzo społeczeństwo jest jej poddane. W sposób bardzo interesujący przedstawiono tutaj, jak działa ludzka fałszywość, hipokryzja, archaiczne przepisy i ślepe wpatrzenie we władze kraju. Poruszane są również trudne tematy m.in. rytuał poświęcenia, gdzie starsi kapłani mają przyzwolenie na gwałt na młodszych uczniów szkoły kapłańskiej. Akcja książki mogłaby być bardziej dynamiczna, ewentualne zmniejszenie objętości tekstu mogłoby wpłynąć pozytywnie na odbiór akcji. Zakończenie bardzo zaskakuje i sprawia, że czytelnik ma ochotę sięgnąć od razu po kolejny tom.
Kreacja bohaterów jest bardzo dobra, są oni ciekawi, rozwijają się i są realni. Można się z nimi utożsamiać, żywić do nich sympatię bądź nie. Dodatkowo autor świetnie ukazuje jakie zależności i relację łączą władzę, jaki wpływ ma to na decyzje i na społeczeństwo.
Reasumując, polecam kontynuację serii „Dwuświat”, ponieważ jest to ciekawy świat, a historia rozwija się w zaskakujący sposób.

Kiedy pierwszy tom jakiejś książki mi się spodoba, to zawsze budzi się we mnie lęk o następny tom. Zapewne słyszeliście o klątwie drugiego tomu albo będzie on świetny, albo beznadziejny. Sięgając po „Dwuświat. Księga II. Pokun” W. & W. Gregory, miałam pewne obawy. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jak wypadł ten tom, przeczytajcie poniższą recenzję.
Język i styl autora...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2303
2125

Na półkach: ,

Po rocznej przerwie i powrocie do pierwszego tomu, w końcu skończyłem drugi; raczej nie sięgnę po kontynuację.

Po rocznej przerwie i powrocie do pierwszego tomu, w końcu skończyłem drugi; raczej nie sięgnę po kontynuację.

Pokaż mimo to

avatar
100
100

Na półkach:

„Drugi tom tetralogii o podzielonym, pozbawionym ideałów świecie. Wojna między Inco a Floris jest nieunikniona. Trwają przygotowania, choć na o latach pokoju żaden kraj nie wie, jak się do niej przyszykować.”

Są takie serie, które mogłyby się nigdy nie kończyć.
Są takie serie, w których każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej.
Są takie serie, które trafiają w nasze ręce przypadkowo, a my zakochujemy się w nich bezgranicznie.

„Przekraczanie granic, nie tylko na tych terytorialnych, staje się codziennością. Życie jednostki przestaje mieć znaczenie, gdy mowa o wyższym celu - bez względu na to, ile razy miałby się zmienić z uwagi na obraną politykę. Przyjaciele stają się zdrajcami, wrogowie sprzymierzeńcami. Mieszkańcy Floris oczekują narodzin zbawcy, który zmiażdży pokona. Obywatele Inco stają się tylko marionetkami w rękach rządu.”

Klimat tej historii zawładnął moją duszą. Widzimy tu czarną wizję przyszłości naszego gatunku, w którym przetrwają tylko najsilniejsi. To świat, w którym rządzi polityka. Nie brzmi to znajomo?

„CZY WOJNA PRZYNIESIE KRES CHAOSOWI? CZY TO ZALEDWIE POCZĄTEK ZAMIESZANIA?”


@w.w.gregory to człowiek, który udowodnił, że świetnie odnajduje się w każdym gatunku literackimi. Każda jego książka wciąga od pierwszej strony. Tu, oprócz świetnie zbudowanej historii i napięcia, które towarzyszy nam przez cały tom jest coś więcej. Autor skłania człowieka do refleksji, daje do zrozumienia, że powinniśmy zastanowić się nad życiem i nad tym do czego ono zmierza…

„Dwuświat. Księga II. Pokun” to prawie sześćset stron genialnej historii. Cieszę się, że pozostałe dwa tomy już czekają na mnie w mojej biblioteczce.

„Drugi tom tetralogii o podzielonym, pozbawionym ideałów świecie. Wojna między Inco a Floris jest nieunikniona. Trwają przygotowania, choć na o latach pokoju żaden kraj nie wie, jak się do niej przyszykować.”

Są takie serie, które mogłyby się nigdy nie kończyć.
Są takie serie, w których każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej.
Są takie serie, które trafiają w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
46

Na półkach:

Drugi tam również nie zaskakuje niczym świeżym, te same historie, dużo polityki, mnóstwo zbiegów okoliczności, dziwne to trochę..... I ta w koło denerwujące przemoc i na zwierzętach i na ludziach męczące

Drugi tam również nie zaskakuje niczym świeżym, te same historie, dużo polityki, mnóstwo zbiegów okoliczności, dziwne to trochę..... I ta w koło denerwujące przemoc i na zwierzętach i na ludziach męczące

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    127
  • Chcę przeczytać
    32
  • 2023
    13
  • Audiobook
    8
  • Posiadam
    8
  • Teraz czytam
    6
  • Audiobooki
    3
  • Storytel
    3
  • Ulubione
    3
  • 2024
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dwuświat. Księga II - Pokun


Podobne książki

Przeczytaj także