William Wilson

Okładka książki William Wilson Edgar Allan Poe
Okładka książki William Wilson
Edgar Allan Poe Wydawnictwo: CreateSpace Independent Publishing Platform klasyka
48 str. 48 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
William Wilson
Wydawnictwo:
CreateSpace Independent Publishing Platform
Data wydania:
2020-02-22
Data 1. wydania:
2020-02-22
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781536838817
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2840
796

Na półkach: , ,

[...]
𝑾𝒚𝒄𝒊ą𝒈 𝒛 𝒌𝒔𝒊ąż𝒌𝒊 𝑾𝒊𝒍𝒍𝒊𝒂𝒎𝒂 𝑾𝒊𝒍𝒔𝒐𝒏𝒂 𝑬𝒅𝒈𝒂𝒓𝒂 𝑨𝒍𝒍𝒂𝒏𝒂 𝑷𝒐𝒆:
Bunt Wilsona był dla mnie źródłem największego zażenowania; tym bardziej, że pomimo brawury, z jaką publicznie starałem się go potraktować i jego pretensje, w głębi duszy czułem, że się go boję i nie mogłem powstrzymać się od myśli, że równość, którą tak łatwo utrzymywał ze mną, jest dowodem jego prawdziwej wyższości; gdyż niepokonanie tego kosztowało mnie nieustanną walkę. Jednak tej wyższości – nawet tej równości – tak naprawdę nie uznawał nikt poza mną; nasi współpracownicy przez jakąś niewytłumaczalną ślepotę zdawali się nawet tego nie podejrzewać. Rzeczywiście, jego konkurencja, jego opór, a zwłaszcza jego bezczelna i uparta ingerencja w moje cele, nie były bardziej ostre niż prywatne. Wydawał się być pozbawiony zarówno ambicji, która ponaglała, jak i żarliwej energii umysłu, która umożliwiła mi osiągnięcie doskonałości.

𝐏𝐎𝐍𝐀𝐃𝐂𝐙𝐀𝐒𝐎𝐖𝐄 𝐒𝐓𝐔𝐃𝐈𝐔𝐌 𝐏𝐒𝐘𝐂𝐇𝐎𝐋𝐎𝐆𝐈𝐂𝐙𝐍𝐄 𝐃𝐖𝐎𝐈𝐒𝐓𝐎Ś𝐂𝐈 𝐋𝐔𝐃𝐙𝐊𝐈𝐄𝐉 𝐍𝐀𝐓𝐔𝐑𝐘 !
Klasyka, która pojawia się także w zbiorze *Tales of the Grotesque and Arabesque - opowiadania grozy i satyry - z 1840 roku i była kilkakrotnie adaptowana.
Obaj chłopcy, William i jego sobowtór, wyglądają i poruszają się podobnie, a kiedy jeden opuszcza szkołę, drugi robi to samo. Jedyną różnicą między nimi jest kodeks moralny, który ostatecznie prowadzi do śmiertelnego zdarzenia w późniejszym życiu.
Śmiało może być opowieścią o sumieniu Twoim, Moim Każdego. Rywalizacja, osiągnięcia i popularność nabierają innego wymiaru. Spowoduje, że zwątpisz w siebie i ponownie przewartościujesz zasady, którymi się kierujesz. Jest sporo konotacji z filmem pt. "Czarny Łabędź", który polecam do obejrzenia. Być może jest to spowodowane tym, że niedawno go oglądałam.
𝗪𝗔𝗥𝗧𝗢 𝗖𝗭𝗬𝗧𝗔Ć 𝗘𝗗𝗚𝗔𝗥𝗔 𝗔𝗟𝗟𝗔𝗡𝗔 𝗣𝗢𝗘 !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
𝐃𝐋𝐀 𝐂𝐈𝐄𝐊𝐀𝐖𝐒𝐊𝐈𝐂𝐇 :
𝐄𝐝𝐠𝐚𝐫 𝐀𝐥𝐥𝐚𝐧 𝐏𝐨𝐞 -ur. 1809 zm. 1849 - był amerykańskim pisarzem epoki romantyzmu, przedstawicielem nurtu gotyckiego, redaktorem, poetą i krytykiem. Najbardziej znany ze swoich opowieści pełnych tajemnic i grozy, był jednym z pierwszych amerykańskich autorów opowiadań i jest powszechnie uważany za twórcę gatunku kryminału.
Uznawany jest za najsłynniejszego twórcę XIX-wiecznej fantastyki i horroru, inspirował kolejne pokolenia autorów, m.in. Stefana Grabińskiego, Gustava Meyrinka, H.P. Lovecrafta.

*"𝑻𝒂𝒍𝒆𝒔 𝒐𝒇 𝒕𝒉𝒆 𝑮𝒓𝒐𝒕𝒆𝒔𝒒𝒖𝒆 𝒂𝒏𝒅 𝑨𝒓𝒂𝒃𝒆𝒔𝒒𝒖𝒆" - W swojej przedmowie Poe napisał słynny dziś cytat, broniąc się przed krytyką, jakoby jego opowieści były częścią „germanizmu”. Napisał: „𝑱𝒆ś𝒍𝒊 𝒘 𝒘𝒊𝒆𝒍𝒖 𝒎𝒐𝒊𝒄𝒉 𝒑𝒓𝒐𝒅𝒖𝒌𝒄𝒋𝒂𝒄𝒉 𝒕𝒆𝒛ą 𝒃𝒚ł 𝒕𝒆𝒓𝒓𝒐𝒓 , 𝒕𝒐 𝒖𝒕𝒓𝒛𝒚𝒎𝒖𝒋ę, ż𝒆 𝒕𝒆𝒓𝒓𝒐𝒓 𝒏𝒊𝒆 𝒑𝒐𝒄𝒉𝒐𝒅𝒛𝒊 𝒛 𝑵𝒊𝒆𝒎𝒊𝒆𝒄 , 𝒂𝒍𝒆 𝒛 𝒅𝒖𝒔𝒛𝒚 ”.
Wydanie było zadedykowane pułkownikowi Williamowi Draytonowi , anonimowemu autorowi książki The South Vindicated from the Treason and Fanaticism of the Northern Abolitionists (Filadelfia: H. Manly, 1836),którego Poe prawdopodobnie spotkał podczas stacjonowania w Charleston w Południowej Karolinie ; kiedy Drayton przeprowadził się do Filadelfii w Pensylwanii , Poe nadal z nim korespondował. Drayton był byłym członkiem Kongresu, który został sędzią i mógł dotować publikację książki.

[...]
𝑾𝒚𝒄𝒊ą𝒈 𝒛 𝒌𝒔𝒊ąż𝒌𝒊 𝑾𝒊𝒍𝒍𝒊𝒂𝒎𝒂 𝑾𝒊𝒍𝒔𝒐𝒏𝒂 𝑬𝒅𝒈𝒂𝒓𝒂 𝑨𝒍𝒍𝒂𝒏𝒂 𝑷𝒐𝒆:
Bunt Wilsona był dla mnie źródłem największego zażenowania; tym bardziej, że pomimo brawury, z jaką publicznie starałem się go potraktować i jego pretensje, w głębi duszy czułem, że się go boję i nie mogłem powstrzymać się od myśli, że równość, którą tak łatwo utrzymywał ze mną, jest dowodem jego prawdziwej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
8

Na półkach:

Utwór opowiada o sobowtórze. Bardzo mi się podobało i żałuję trochę, że opowieść tak jest taka krótka. Myślę, że warto przeczytać, gdyż książka może składać do refleksji iż my sami jesteśmy dla siebie największym wrogiem.

Utwór opowiada o sobowtórze. Bardzo mi się podobało i żałuję trochę, że opowieść tak jest taka krótka. Myślę, że warto przeczytać, gdyż książka może składać do refleksji iż my sami jesteśmy dla siebie największym wrogiem.

Pokaż mimo to

avatar
400
386

Na półkach:

Historia chłopca, który posiada swojego sobowtóra. Nie jest to zwykły sobowtór, bowiem urodził się tego samego dnia co główny bohater i nosi również to samo imię i nazwisko. Kiedy ów bliźniak zaczyna podobnie się ubierać i mówić to, co główny bohater, wtedy wzbudza on niechęć i potrzebę współzawodnictwa. A może nie ma tutaj żadnego sobowtóra, tylko to sumienie głównego bohatera. To ono sprawia, że bohater jest zły sam na siebie. Morał tej książki jest taki, że być może największym wrogiem dla siebie jesteś TY sam! POLECAM

Historia chłopca, który posiada swojego sobowtóra. Nie jest to zwykły sobowtór, bowiem urodził się tego samego dnia co główny bohater i nosi również to samo imię i nazwisko. Kiedy ów bliźniak zaczyna podobnie się ubierać i mówić to, co główny bohater, wtedy wzbudza on niechęć i potrzebę współzawodnictwa. A może nie ma tutaj żadnego sobowtóra, tylko to sumienie głównego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3810
3752

Na półkach:

Historia doskonała do domysłów i interpretacji. Po Poe'owsku dziwna i pokręcona, ale akurat ta opowieść mnie zafascynowała.

Historia doskonała do domysłów i interpretacji. Po Poe'owsku dziwna i pokręcona, ale akurat ta opowieść mnie zafascynowała.

Pokaż mimo to

avatar
580
352

Na półkach: , ,

Jedna z klasyków Poe'go. Narracja pierwszoosobowa, ciekawa tematyka (podwojenie? nietypowe bliźnięta? rozdwojenie jaźni?),klimatycznie nakreślona historia. Większość atutów pisarza ujawnia się w tym opowiadaniu. Szkoda, że historia ta nie rozwinęła się w dłuższą powieść, bo niektóre skróty trochę rażą, niemniej warto sięgnąć po "Williama Wilsona".

Jedna z klasyków Poe'go. Narracja pierwszoosobowa, ciekawa tematyka (podwojenie? nietypowe bliźnięta? rozdwojenie jaźni?),klimatycznie nakreślona historia. Większość atutów pisarza ujawnia się w tym opowiadaniu. Szkoda, że historia ta nie rozwinęła się w dłuższą powieść, bo niektóre skróty trochę rażą, niemniej warto sięgnąć po "Williama Wilsona".

Pokaż mimo to

avatar
487
85

Na półkach: , ,

Przesłuchane jako audiobook, możliwe, że wykonanie lektora (Wiktor Korzeniewski) wpływa na ocenę.

Przesłuchane jako audiobook, możliwe, że wykonanie lektora (Wiktor Korzeniewski) wpływa na ocenę.

Pokaż mimo to

avatar
817
12

Na półkach: ,

Zgrabnie napisane opowiadanie, jak to u Poe. Przyjemna lektura. Ale brak tu czegoś, prawdopodnie tej ofrobiny grozy z innych opowiadań Edgara.
A podczas czytania ta myśl - czy to wyrzuty sumienia? ... czy to może być tak proste?

Zgrabnie napisane opowiadanie, jak to u Poe. Przyjemna lektura. Ale brak tu czegoś, prawdopodnie tej ofrobiny grozy z innych opowiadań Edgara.
A podczas czytania ta myśl - czy to wyrzuty sumienia? ... czy to może być tak proste?

Pokaż mimo to

avatar
1221
889

Na półkach: , , , ,

Ciąg dalszy mojej wakacyjnej fascynacji nowelami mistrza Poe'go. Tym razem jako odskocznia od morderstw w Lipowie.

Ta nowela jest nieco inna, bo chociaż także i tutaj historia zyskuje na napięciu w miarę czytania, to brak tu grozy do jakiej przywykliśmy, budowanej w oparciu o specyficzną scenografię i przerażających bohaterów. Groza wyziera za to z przesłania noweli. Bohater od wczesnej młodości uwikłany w coraz to większe niegodziwości walczy ze swoim alter ego, które w największych momentach jego podłości usiłuje wywrzeć na niego pozytywny wpływ. Można to interpretować albo jako rozdwojenie jaźni, albo walkę z dwoistością własnej natury.
Efekt? Zabójstwo, a raczej samobójstwo.

"Ludzie zazwyczaj nikczemnieją stopniowo." Pewnie sporo w tym racji, ważne jednak, aby nie przekroczyć granicy, poza którą wszelkie złe uczynki przynieść mogą jedynie naszą zgubę i stajemy się wrogiem samego siebie.

Ciąg dalszy mojej wakacyjnej fascynacji nowelami mistrza Poe'go. Tym razem jako odskocznia od morderstw w Lipowie.

Ta nowela jest nieco inna, bo chociaż także i tutaj historia zyskuje na napięciu w miarę czytania, to brak tu grozy do jakiej przywykliśmy, budowanej w oparciu o specyficzną scenografię i przerażających bohaterów. Groza wyziera za to z przesłania noweli....

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
160

Na półkach: , ,

Największą wojnę prowadzimy sami ze sobą. Myślę, że to dzieło godne polecenia innym. To nie horror, lecz szybkie ukazanie prawdy życiowej. Na przykładzie Williama Wilsona warto wyciągnąć wnioski. Naszym największym wrogiem jesteśmy my sami, ale wcale nie musi tak być.

Największą wojnę prowadzimy sami ze sobą. Myślę, że to dzieło godne polecenia innym. To nie horror, lecz szybkie ukazanie prawdy życiowej. Na przykładzie Williama Wilsona warto wyciągnąć wnioski. Naszym największym wrogiem jesteśmy my sami, ale wcale nie musi tak być.

Pokaż mimo to

avatar
639
547

Na półkach: , , , ,

Opowiadanie to klasyka, ale tym razem Poe mnie nie porwał.

Opowiadanie to klasyka, ale tym razem Poe mnie nie porwał.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    259
  • Chcę przeczytać
    60
  • Posiadam
    14
  • E-book
    9
  • Ulubione
    6
  • 2019
    5
  • Literatura amerykańska
    5
  • Klasyka
    5
  • 2015
    4
  • Ebook
    4

Cytaty

Więcej
Edgar Allan Poe William Wilson Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także