Nie ma takiej klęski, któraby nie była nauką zwycięstwa" - pisze w przedmowie do opracowania „Kampania wrześniowa w oświetleniu niemieckim”, jego twórca i redaktor pik. Alojzy Horak.
Dzieło to, które chcemy obecnie zaprezentować Państwu w postaci reprintu, pierwotnie ukazało się w latach 1941- 1942 jako druk konspiracyjny.
Pik Alojzy Horak (1891-1943)1, „spiritus movens” tego przedsięwzięcia byl znakomitym, chociaż dziś zapomnianym, żołnierzem i historykiem. Przed wojną pelnil m. in. funkcję zastępcy szefa Wojskowego Biura Historycznego, w okresie kampanii wrześniowej byl szefem sztabu obrony Brześcia, a w konspiracji - komendantem Okręgu Warszawa-województwo ZWZ.
W przeciwieństwo do wielu osób totalnie potępiających przebieg kampanii 1939 r., potrafił dostrzec w niej elementy pozytywne, zwłaszcza te, które potwierdzały wypełnienie obowiązku przez kadrę dowódczą i większość żołnierzy, a także patriotyczną postawę społeczeństwa.
Współpracując z szefem Wojskowego Biura Historycznego ZWZ, przestudiował dostępną mu literaturę niemiecką i dokonał z niej wyciągów interesujących go fragmentów. Wybrane przez niego materiały były publikowane w czasopiśmie „Żołnierz Polski w Kampanii Wrześniowej”, a następnie w rozszerzonej wersji ukazały się pod wspólnym tytułem: „Kampania wrześniowa w oświetleniu niemieckim”, w postaci trzech broszur: „Walka w obronie granic 1-9 września” (styczeń 1941),„Walka o swobodę działania 9-20 września 1939” (listopad 1941) i „W obronie honoru” (lipiec 1942). Opracowania te stanowiły wybór ze sprawozdań i relacji niemieckich oficerów i żołnierzy, które opublikowane zostały w pierwszych miesiącach II wojny światowej.
...
Wydanie w latach 1941-1942 pracy sławiącej czyny wojenne i hart ducha polskiego wojska w kampanii wrześniowej 1939 r. było niezwykle ważne dla rodzącej się konspiracji. Tym bardziej, że w tym okresie wysuwane byty bardzo krzywdzące oskarżenia zarówno wobec kadry oficerskiej, ale i prostych żołnierzy.
Dostrzegał to Horak pisząc: „O tym wszystkim opowie Wam wróg. Czytajcie Polacy, te zeszyty. Niech trafią do rąk uczestników walk, bo im je poświęcam”