rozwińzwiń

Stypendium pentagramu. Córka Eshell

Okładka książki Stypendium pentagramu. Córka Eshell Aneta Swoboda
Okładka książki Stypendium pentagramu. Córka Eshell
Aneta Swoboda Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Stypendium pentagramu (tom 2) literatura młodzieżowa
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Stypendium pentagramu (tom 2)
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383193670
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
430
267

Na półkach: , ,

Porzucam serię. Dawałam jej jeszcze szansę z tym tomem, bo historia ma potencjał i liczyłam, że autorka rozwinęła warsztat, ale się zawiodłam.

Postacie są jednopoziomowe i niemal identyczne, a pod względem językowym tekst jest bardzo słaby. Książka została napisana nieprzyjemnym słowotokiem, gdzie większość zdań jest zwyczajnie niepotrzebna. Każdy dialog jest również omówiony dość szczegółowo w narracji, jakby czytelnik nie potrafił go samodzielnie zrozumieć.

Książki przesłuchałam w audiobooku, który jest okropny. Lektorka kwestie dialogowe niemal w całości wykrzykiwała, zmieniała głosy i w tych zmianach się trochę mieszała (już pomijając fakt, że te zmiany brzmiały bardzo źle). Na dodatek przekręcała słowa, bardzo często dziwnie sylabizowała powtórzenia. Nie polecam słuchania, to ja pewno.

Gdybym czytała w papierze, pewnie byłyby 3/4⭐, ale audiobook strasznie popsuł mi całe doświadczenie.

Porzucam serię. Dawałam jej jeszcze szansę z tym tomem, bo historia ma potencjał i liczyłam, że autorka rozwinęła warsztat, ale się zawiodłam.

Postacie są jednopoziomowe i niemal identyczne, a pod względem językowym tekst jest bardzo słaby. Książka została napisana nieprzyjemnym słowotokiem, gdzie większość zdań jest zwyczajnie niepotrzebna. Każdy dialog jest również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
12

Na półkach: ,

O WIELE GORSZA OD PIERWSZEJ.
GDYBYM WIEDZIAŁA JAK SIĘ POTOCZY, NIE PRZECZYTAŁABYM.

O WIELE GORSZA OD PIERWSZEJ.
GDYBYM WIEDZIAŁA JAK SIĘ POTOCZY, NIE PRZECZYTAŁABYM.

Pokaż mimo to

avatar
903
828

Na półkach: ,

„[...] właśnie osiągnęłam zupełnie nowy poziom w swoim egoizmem, ale to nie byli pierwsi zmarli, których miałam żegnać”, czyli utracony potencjał.

Dosyć szybko dostaliśmy kontynuację Mistic, czyli pierwszego tomu serii Stypendium pentagramu. Był to debiut autorki. Mnie do tej lektury przekonał opis, który zwiastował ciekawą powieść fantasy. Książkę możecie kojarzyć jeszcze z Wattpada, gdzie pierwotnie była publikowana. Teraz przyszedł czas na jej kontynuację, czyli Córkę Eshell. Jak wypadł drugi tom?

Po przerwie świątecznej Mistic wraca do szkoły. W Dirvenly High wciąż panuje zamieszanie po ostatnich wydarzeniach, część budynków zosta­ła zniszczona. Już od jakiegoś czasu Mistic nie czuje się dobrze, mdleje, męczą ją krwotoki z nosa. Jednak najbardziej nie daje jej spokoju to, co Sam powiedział o jej siostrze.
Na terenie szkoły dochodzi do zabójstwa jednej z uczennic. Mistic i jej przyjaciele chcą jak najszybciej dowiedzieć się, kto za tym stoi. Tym bar­dziej że zostają odkryte kolejne ciała, a do liceum przybywają przedsta­wiciele łowców.
Mistic dokonuje niepokojącego odkrycia: okazuje się, że nikt – nawet jej rodzice – zdaje się nie pamiętać o Carol. Jakby jej siostra nigdy nie istniała.
Spełnia się najgorszy scenariusz: dziewczyna bę­dzie musiała zejść do Podziemia. Sama. Może liczyć najwyżej na pomoc kogoś stamtąd. Pytanie tylko, czy będzie mogła temu komuś zaufać. I to w kwestii życia i śmierci.

Córka Eshell wypada decydowanie dużo słabiej niż pierwszy tom. Dirvenly High to miejsce, w którym toczy się akcja tej książki. To szkoła, która kryje w sobie wiele tajemnic. To tam uczniowie uczą się sztuk walki, a nasza główna bohaterka nadal próbuje znaleźć swoją siostrę. Pierwszy tom zaciekawił mnie swoim klimatem i pomysłem na fabułę i, mimo że był przewidywalny, to czytało mi się go z przyjemnością. W Córce Eshell na każdym kroku widać niedociągnięcia zarówno fabularne, jak i w kwestii postaci. Relacje pomiędzy bohaterami przedstawione po macoszemu. Bohaterowie momentalnie zmieniają swoje charaktery tak, by pasowały do danej sytuacji. Wątki romantyczne ciągnięte na siłę i żaden z nich nie ma tutaj większego sensu.

Zupełnie czegoś innego oczekiwałam po tej książce. Pierwszy tom wyglądał naprawdę przyzwoicie, a tutaj jest jeden wielki chaos. Jakby autorka śpieszyła się i nie do końca wiedziała jak pokierować tą historią. Irytowali mnie bohaterowie (o Elizabeth nawet nie wspomnę),podejmują głupie decyzje. Mistic odcina się od przyjaciół i działa na własną rękę.

Aneta Swoboda miała naprawdę ciekawy pomysł na fabułę, ale w tym tomie jest za bardzo chaotycznie, aby dać się porwać tej historii. Podczas czytania miałam wrażenie, jakby pierwszy tom był napisany przez kogoś innego. Ta część wygląda, jakby była debiutem, a przecież Mistic prezentowała się o wiele lepiej. Czegoś tutaj zabrakło. Córka Eshell jest książką nieprzemyślaną i mam wrażenie pisaną na szybko. Pojawiają się liczne błędy fabularne, co odbiera frajdę z odkrywania świata wykreowanego przez autorkę. Zapewne dostaniemy kontynuację i mam nadzieję, że tam z powrotem zobaczy autorkę na takim poziomie co w Mistic. Książka zbiera sporo pozytywnym recenzji, więc myślę, że najlepiej samemu przekonać się, czy jest to lektura dla Was. Córka Eshell jest kontynuacją Mistic, więc najpierw radzę sięgnąć po pierwszy tom.

„[...] właśnie osiągnęłam zupełnie nowy poziom w swoim egoizmem, ale to nie byli pierwsi zmarli, których miałam żegnać”, czyli utracony potencjał.

Dosyć szybko dostaliśmy kontynuację Mistic, czyli pierwszego tomu serii Stypendium pentagramu. Był to debiut autorki. Mnie do tej lektury przekonał opis, który zwiastował ciekawą powieść fantasy. Książkę możecie kojarzyć jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
669
374

Na półkach:

O ile I część była w miarę spójna, o tyle druga kipi naiwnością, niekonsekwencją i tak po prostu jest nudna.

O ile I część była w miarę spójna, o tyle druga kipi naiwnością, niekonsekwencją i tak po prostu jest nudna.

Pokaż mimo to

avatar
151
64

Na półkach:

Nie chciałabym za bardzo spoilerować osobom, które 1 tomu jeszcze nie czytały, więc zamiast fabuły raczej opiszę moje uczucia związane z tym tomem „Stypendium Pentagramu”. Nie zmienia to faktu, że KONIECZNIE MUSICIE PRZECZYTAĆ TĘ DYLOGIĘ!!!
Najważniejsze co musicie wiedzieć, to to, że początek „… Córki Eshell” jest bezpośrednią kontynuacją tego, co działo się w „Stypendium Pentagramu: Mistic”, więc znajomość pierwszego tomu jest w tym przypadku niezbędna.
Co do moich odczuć związanych z tą książką, to tak jak już mówiłam, jestem niezdecydowana! Z jednej strony jestem zachwycona tym, że Aneta Swoboda głębiej wchodzi w temat Podziemia, demonów i dzieci cienia. Wątek z salą muzyczną i fortepianem był przepiękny i jednocześnie niepokojący, jednak otoczka amnezji, która się pojawiła w pewnym momencie. Był to zabieg, który może i był potrzebny fabule, ale sprawił, że motyw found family, który był budowany w całym pierwszym tomie, właściwie rozsypał się w pył. Myślę, że można było rozwiązać to w inny sposób. Zostawić temperament i upartość Mistic, ale jednocześnie pozostawić w pamięci jej przyjaciół Carol.
Z rzeczy, które potwornie mi się nie podobały jest to, że w całej książce nie było Sama! Liczę jednak na to, że Aneta napisze prequell do tej dylogii, gdzie zamieści jego historię. Niestety, albo i stety, muszę przyznać rację Miłoszowi, że nowa postać w świecie Pentagramu otarła łzy po utracie Sama. W końcu dostaliśmy mrocznego nieznajomego, który w dodatku jest DEMONEM!!! W końcu, bo jak pewnie już wiecie nie lubię Ethana.
Czy polecam tę książkę? Na pewno, jest to zwieńczenie historii, chociaż osobiście chciałabym więcej. W tej części w końcu dowiadujemy się, co się stało z Carol i czy można to wszystko jakoś odkręcić. Dostajemy więcej wątków, mamy narrację Sky i Eli, ale jednocześnie cała książka wydaje się być za krótka jak na tyle wątków. Czuję, że czegoś mi brakuje i jeżeli nie będzie 3 tomu, który pięknie mi wyjaśni czego (oprócz ofc Sama) to chyba będę zawiedziona.

Nie chciałabym za bardzo spoilerować osobom, które 1 tomu jeszcze nie czytały, więc zamiast fabuły raczej opiszę moje uczucia związane z tym tomem „Stypendium Pentagramu”. Nie zmienia to faktu, że KONIECZNIE MUSICIE PRZECZYTAĆ TĘ DYLOGIĘ!!!
Najważniejsze co musicie wiedzieć, to to, że początek „… Córki Eshell” jest bezpośrednią kontynuacją tego, co działo się w „Stypendium...

więcej Pokaż mimo to

avatar
892
379

Na półkach: , , , , ,

W pierwszym tomie Aneta Swoboda zabrała nas do Dirvenly High, które miało być szkołą dla istot magicznych, mocno naciskającą na sztuki walki i biegłość w tym temacie. Drugi tom niestety skupił się jedynie na głupich decyzjach podejmowanych przez Mistic i jej przyjaciół, braku konsekwencji w budowaniu postaci, a co za tym idzie również braku konsekwencji w prowadzeniu fabuły.

Największym błędem, jak dla mnie, jest dopuszczenie Elizabeth, która nie ma nic wspólnego ze światem magicznych do najlepszego klanu w szkole za bycie “lojalną”. Brak tutaj początkowego prestiżu uczelni, bohaterowie może mają z dwa treningi na krzyż, Mistic robi się już niesamowicie dobra, a reszta ocen jej nie interesuje, bo przecież ma super pamięć i wszystko wynosi z zajęć.

Bardzo przeszkadzał mi również fakt, że autorka wprowadziła również wątek “zapomnienia” o siostrze Mistic, co spowodowało powstaniem kilku naprawdę dużych dziur fabularnych w całej historii, której główny wątek oparty był na odkryciu, co tak naprawdę stało się Caroline. Aneta Swoboda nie do końca przemyślała całość i poszczególne wydarzenia, przez co kilkukrotnie zmieniała charakter postaci bądź relacje międzyludzkie o 180’, ponieważ w danym momencie pasowało jej to do fabuły, a innym już nie. Widać ten chaos i niedoświadczenie pisarki w książce, co teoretycznie można jej wybaczyć, jednak ciężko jest pogodzić się z utratą potencjału w tak dobrze zapowiadającej się powieści.

Liczę na to jednak, że autorka nie zrezygnuje z pisania, ponieważ sam styl przypadł mi do gustu, jednak mam wrażenie, że zabrakło mocnej korekty i kogoś, kto wskazałby kobiecie błędy, które popełnia. Ciężko mi również stwierdzić, czy wrócę do Dirvenly High przy okazji trzeciego tomu, ponieważ w tym momencie są ciekawsze pozycje, na które czekam w 2024 roku.

W pierwszym tomie Aneta Swoboda zabrała nas do Dirvenly High, które miało być szkołą dla istot magicznych, mocno naciskającą na sztuki walki i biegłość w tym temacie. Drugi tom niestety skupił się jedynie na głupich decyzjach podejmowanych przez Mistic i jej przyjaciół, braku konsekwencji w budowaniu postaci, a co za tym idzie również braku konsekwencji w prowadzeniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
56

Na półkach:

Tak jak bylam zachwycona pierwszym tomem, tak jestem nieco rozczarowana tomem drugim.
Z największych plusów mamy tu postać Helliona vel Zorana. Jego wątki czytało mi się najlepiej. Miał z Mistic fajną relację, jako jedyny próbował jej pomóc i nie oceniał - i nie bronię tu głównej bohaterki (robi absurdalne rzeczy, ale naprawdę ją lubię, bo ma jasny cel i dąży do niego wszelkimi dostępnymi sposobami, a przy tym plącze się i popełnia błędy - top). Mamy ciekawe wprowadzenie tematu Podziemia, bardziej i mniej skomplikowane plany ocalenia przebywającej w nim Carol. Ciekawa jest też społeczność Łowców, którzy zostali sprowadzeni dla zaprowadzenia względnego porządku w Dirvenly. Podoba mi się postać Josha, fajna przeciwwaga (do czasu, if you know what I mean) dla spraw paranormalnych, no i ta jego urocza relacja ze Skye.
Drogi przyjaciół w tej części nieco się rozchodzą, ale to zrozumiałe, bo mają inne priorytety. Trudno oczekiwać od wampirów, łowcy i wilkołaka, że ruszą za wspomnieniem o osobie, którą niegdyś podobno znali, ale ją zapomnieli (bo tak, świat wymazał Caroline z pamięci wszystkich, oprócz Mistic). Chyba nawet lepiej czytało mi się dwa zmierzające w różnych kierunkach wątki i podejrzewam, że w trzecim tomie będzie tego kontynuacja.
Minus jest tak naprawdę jeden - Elizabeth jest tu totalnie najgorszą postacią, bo poważnie, nie tylko najlepsza, ale w ogóle jakakolwiek przyjaciółka się tak nie zachowuje. Mistic jest z jednej strony ciągle ganiona za samowolkę, a z drugiej strony gdy tego trzeba, ze strony przyjaciółki otrzymuje mniej więcej zero wsparcia. Jedyny dobry moment Eli był pod koniec tomu pierwszego gdzie - spoiler - uratowała Mistic.
Czekam na kolejną część niecierpliwie, bo chociaz drugi tom był nieco mniej zachwycający, to historia ma naprawdę potencjał i dobrze się ją czyta.

Tak jak bylam zachwycona pierwszym tomem, tak jestem nieco rozczarowana tomem drugim.
Z największych plusów mamy tu postać Helliona vel Zorana. Jego wątki czytało mi się najlepiej. Miał z Mistic fajną relację, jako jedyny próbował jej pomóc i nie oceniał - i nie bronię tu głównej bohaterki (robi absurdalne rzeczy, ale naprawdę ją lubię, bo ma jasny cel i dąży do niego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
194

Na półkach: , ,

Podobała mi się troszeczkę mniej niż pierwsza część ale i tak dalej było kilka scen naprawdę dobrych, które trzymały mnie w historii do końca. Reszta była taka sobie i przez dłuższy czas mało co się działo.

Podobała mi się troszeczkę mniej niż pierwsza część ale i tak dalej było kilka scen naprawdę dobrych, które trzymały mnie w historii do końca. Reszta była taka sobie i przez dłuższy czas mało co się działo.

Pokaż mimo to

avatar
515
277

Na półkach:

Z bólem serca to mówię ale mamy już moje największe rozczarowanie tego roku.

Liczyłam na takie drugie Crave. Mieliśmy dostać tutaj szkołę dla wyjątkowych uczniów. Klany i sztuki walki. I wątek romantyczny. Cóż dostaliśmy to ale w jakiej postaci...

Klan do którego dostaje się główna bohaterka jest tym najlepszym z najlepszych co za tym idzie jest na bardzo wysokim poziomie. I dzięki temu mamy fabułę pierwszego tomu bo glowna bohaterka bierze korki od największego ciacha w szkole. I tutaj pojawia się mój pierwszy problem ( w drugim tomie przyjaciółka głównej bohaterki zostaje przyjęta za jej lojalność itp. chociaż do szkoły tej chodziła może trzy dni. Z magia nie miała nic wspólnego a mimo to odprawiła rytuał, który rzekomo był niewykonalny. To jest tylko jeden z wielu przykładów błędów logicznych w tych książkach.

Oprócz tego bohaterowie są do granic możliwości durni. Potrafią zmienić swój charakter o 180° bo akurat tak pasuję to autorce, ale to w ogólne nie trzyma się kupy.

Wątki romantyczne są pisane na siłę. W żadnego z nich nie byłam w stanie uwierzyć. Z każdym potencjalnym kandydatem na chłopaka, główna bohaterka nie miała chemii. To było na serio dziwne bo nie ważne jaki chłop się nie pojawiał to był rozpatrywany pod tym kontem.

Relacje przyjacielskie też leżały. Nagłe przypływy miłości względem siebie i oddanie były niestety wręcz śmieszne. Wyglądało to jakby autorka przypomniała sobie, że przecież tak to miało się potoczyć i próbowała szybko zmienić bieg wydarzeń.

Niestety całość została napisana w bardzo chaotyczny sposób. Pomysł był świetny i ogólnie ta historia miała fajny potencjał bo podobało mi się to jak wszystko zostało zaplanowane, jednak z bólem serca to mówię, książka by mnie zachwyciła jakby została napisana przez kogoś innego. Niestety nie wiem czy to wina braku korekty czy innych tego typu spraw, po prostu coś poszło nie tak przy pisaniu tego. I zanim się zaczną komentarze,, czego się spodziewałaś po książce z wattpada " to z góry powiem, że czytałam wiele świetnych książek z tej platformy więc to nie tutaj leży problem.

Co jest na pewno na plus to bardzo szybko się to czyta, ale już pod koniec to naprawdę męczyłam te strony bo miałam już dość. Co też warto zaznaczyć wydanie też nie powala. Pierwszy tom czytałam tylko raz i już zdarła mi się ta ozdobna folia...

Jeśli poszukujecie książki w tym motywie to polecam serię Crave wydawaną przez wydawnictwo Hype.

Z bólem serca to mówię ale mamy już moje największe rozczarowanie tego roku.

Liczyłam na takie drugie Crave. Mieliśmy dostać tutaj szkołę dla wyjątkowych uczniów. Klany i sztuki walki. I wątek romantyczny. Cóż dostaliśmy to ale w jakiej postaci...

Klan do którego dostaje się główna bohaterka jest tym najlepszym z najlepszych co za tym idzie jest na bardzo wysokim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1080
1062

Na półkach: , , , , ,

W pierwszym tomie Stypendium Pentagramu poznaliśmy Mistic, która trafiła do elitarnej szkoły po śmierci swojej siostry. Chcąc odkryć jak do tego doszło, poznała brutalną prawdę o swoim pochodzeniu, o uczniach uczęszczających do tej szkoły oraz o sobie samej.

W Dirvenly High po przerwie świątecznej panuje totalny chaos. Sama Mistic okropnie źle się czuję: męczą ją krwotoki z nosa, omdlenia omamy. Czuje, że zdecydowanie jest z nią coś nie tak i mało tego tylko ona dostrzega zakapturzoną postać czającą się w mroku.

W tej części dochodzi do wielu zabójstw i to właśnie uczniowie będą zmuszeni odkryć tajemnice szkoły. Dochodzi również do tego, że pamięć o siostrze Mistic zaciera się we wspomnieniach bohaterów. Wychodzi na to, że tylko ona ją pamięta.

Nasza główna bohaterka będzie musiała podjąć niejedną łatwą decyzję. Wygląda na to, że aby odzyskać swoją siostrę Caroline, będzie ona musiała udać się do Podziemia. Tylko czy wyciągając stamtąd swoją siostrę, nie będzie musiała zostawić tam czegoś w zamian? Czy uda jej się wyjść z tego cało? Kim jest mroczny mężczyzna, który jej towarzyszy?

Audiobook tej powieści w Empik go pojawił się w idealnym momencie! Dosłownie nie mogłam oderwać się od książki i dokończyłam ją właśnie w wersji audio. Co ta książka ze mną zrobiła! Mam nadzieję, że kontynuacja pojawi się równie szybko co druga część... Chyba całkowicie nieoczekiwanie z Hellion stał się moim książkowym mężem. Cudownie było wrócić do bohaterów, odkryć ich kolejne nadprzyrodzone moce i poczuć klimat dark akademii. Drugi tom okazał się być zdecydowanie lepszy od pierwszego i nie mogę doczekać kontynuacji. Ogrom sekretów, rodzinne tajemnice i nowi bohaterowie. Polecam!

W pierwszym tomie Stypendium Pentagramu poznaliśmy Mistic, która trafiła do elitarnej szkoły po śmierci swojej siostry. Chcąc odkryć jak do tego doszło, poznała brutalną prawdę o swoim pochodzeniu, o uczniach uczęszczających do tej szkoły oraz o sobie samej.

W Dirvenly High po przerwie świątecznej panuje totalny chaos. Sama Mistic okropnie źle się czuję: męczą ją krwotoki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    86
  • Chcę przeczytać
    80
  • Posiadam
    19
  • Audiobook
    6
  • 2023
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • Fantastyka
    4
  • 2024
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Więcej
Aneta Swoboda Stypendium pentagramu. Córka Eshell Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także