rozwińzwiń

Opowieści z Mirmiłowa. Łamignat Straszliwy

Okładka książki Opowieści z Mirmiłowa. Łamignat Straszliwy Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur, Tomasz Samojlik
Okładka książki Opowieści z Mirmiłowa. Łamignat Straszliwy
Piotr BednarczykSławomir Kiełbus Wydawnictwo: Story House Egmont Cykl: Kajko i Kokosz: Opowieści z Mirmiłowa (tom 2) komiksy
40 str. 40 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Kajko i Kokosz: Opowieści z Mirmiłowa (tom 2)
Tytuł oryginału:
Opowieści z Mirmiłowa. Łamignat Straszliwy
Wydawnictwo:
Story House Egmont
Data wydania:
2022-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2017-08-16
Liczba stron:
40
Czas czytania
40 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Yans: Wydanie zbiorcze. Tom 2 André-Paul Duchâteau, Zbigniew Kasprzak, Grzegorz Rosiński
Ocena 7,0
Yans: Wydanie ... André-Paul Duchâtea...
Okładka książki Kurs na półwysep Jork Janusz Christa, Adam Kołodziejczyk
Ocena 6,5
Kurs na półwys... Janusz Christa, Ada...
Okładka książki Jak ciotka Fru-Bęc uratowała świat od zagłady Anna Baranowska, Tadeusz Baranowski
Ocena 6,8
Jak ciotka Fru... Anna Baranowska, Ta...
Okładka książki Kajko i Kokosz: Nowe Przygody. Zaćmienie o zmierzchu Sławomir Kiełbus, Maciej Kur
Ocena 7,6
Kajko i Kokosz... Sławomir Kiełbus,&n...
Okładka książki Conan Barbarzyńca. Tom 1 - Czerwone ćwieki Neal Adams, Gil Kane, Al Milgrom, Jim Starlin, Roy Thomas, Barry Windsor-Smith
Ocena 7,1
Conan Barbarzy... Neal Adams, Gil Kan...
Okładka książki Yans: Wydanie zbiorcze. Tom 1 André-Paul Duchâteau, Grzegorz Rosiński
Ocena 7,4
Yans: Wydanie ... André-Paul Duchâtea...

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
610
567

Na półkach:

gabith
„Dwie gwiazdki, bo jedna za pomysł i reaktywację, a druga dla pana Kiełbusa. Poza tym to oszustwo.”
Agnesto
„Nowe przygody dwójki walecznych wojów, ale już niestety bez Janusza Christy. I od razu widać gorsze wszystko – i rysunki i dialogi …”

„Słoń”
W środku mroźnej zimy Hegemon uznaje, że do zdobycia Mirmiłowa brakuje tylko słonia. Oferma zdobywa rzeczonego zwierza, co na zasadzie wolnych skojarzeń przypomniało mi
Wojsko zbiera się na błoniu
Król się zjawił na przeglądzie
Każdy rycerz jest na koniu
Tylko Dreptak na wielbłądzie
Opowieść mogła by być zabawną, lecz kończy się, zanim się rozkręciła.

To samo można powiedzieć o „Pojedynku”. Wojmir żąda od Mirmiła pucharu, staczają bój, w końcu okazuje się, że chodzi mu o inny puchar, niż ten w kształcie prosiaczka, wyruszają razem szukać go w jakichś moczarach, też kończy się ex abrupto.

„Łamignat straszliwy”
Jak w poprzedniej księdze, treść jakby zabawna (niezobowiazująca aluzja do „Cudownego leku”),rysunki „Piotr Bednarczyk zupełnie się tutaj nie sprawdza. Jego postacie prezentują się wręcz odstraszająco, gdy popatrzy się na jego Łamignata, a na to, co mamy na okładce, to tym bardziej boli serce. Do tego postacie kobiece zupełnie mu nie wychodzą, a tych akurat w tej opowiastce jest sporo. Jednocześnie muszę przyznać, że historyjkę czytało mi się bardzo dobrze, a i do rysunków po chwili się przyzwyczaiłem. Jednak chyba to raczej zasługa całkiem zgrabnie skleconego scenariusza” (ze strony wordpress). Dobry Zbój ratuje damę w opresji, choć nim to nastąpi, musi porwać inną, która jej zazdrości.

„Instytut Badania Smoków” nazwa jak z „Cyberiady”, resztę można sobie darować. Co obniża średnią ocenę.

gabith
„Dwie gwiazdki, bo jedna za pomysł i reaktywację, a druga dla pana Kiełbusa. Poza tym to oszustwo.”
Agnesto
„Nowe przygody dwójki walecznych wojów, ale już niestety bez Janusza Christy. I od razu widać gorsze wszystko – i rysunki i dialogi …”

„Słoń”
W środku mroźnej zimy Hegemon uznaje, że do zdobycia Mirmiłowa brakuje tylko słonia. Oferma zdobywa rzeczonego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
481
480

Na półkach:

Tom zawiera kilka niezależnych od siebie historii, narysowanych przez różnych autorów, w stylach, w których czuli się dobrze. Osobiście najbardziej podeszła mi kreska Sławomira Kiełbusa. Uwielbiam te jego szczegóły, czy dynamikę. Styl Piotra Bednarczyka także jest godny uwagi, uroczy na swój sposób i cieszy oko. Najmniej z kolei polubiłam się z rysunkami Tomasza Samojlika, były dla mnie zbyt proste i trochę straszne.

Tom opowiada o chęciach Hegemona do posiadania zwierzątka, nietypowej propozycji dla Łamignata, kolejnych perypetiach Milusia, oraz rodzinnych sprzeczkach Mirmiła. Komiks jest taki sam objętościowo jak pozostałe, po prostu wątki są bardziej rozwinięte. Najbardziej spodobała mi się historia zwierzątka, którego Kajko próbuje bronić przed uczonym z Instytutu Badania Smoków.

Więcej na: CzasoStrefa

Tom zawiera kilka niezależnych od siebie historii, narysowanych przez różnych autorów, w stylach, w których czuli się dobrze. Osobiście najbardziej podeszła mi kreska Sławomira Kiełbusa. Uwielbiam te jego szczegóły, czy dynamikę. Styl Piotra Bednarczyka także jest godny uwagi, uroczy na swój sposób i cieszy oko. Najmniej z kolei polubiłam się z rysunkami Tomasza Samojlika,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2342
2339

Na półkach: , , ,

Przygody dzielnych wojów w nowej odsłonie, a właściwie sprokurowane przez nowych autorów. Chyba najbliższy oryginału jest duet: Maciej Kur i Sławomir Kiełbus. Panowie sprawiają, że czuje się ducha Janusza Christy. Mamy zatem knujących zbójcerzy, którzy marzną i nudzą się zimową porą. A jak człowiek się nudzi i marznie, to wiadomo lęgną mu się w głowie różne dziwne pomysły. Nie inaczej jest również tym razem. Słoń? Naprawdę słoń? A jak on wygląda? Bo, że żubr ma inny ogon to wiedzą wszyscy. Również odcinek o prawdziwej braterskiej miłości Mirmiła i Wojmiła jest zacny. Historia o problemach zacnego zbója Łamignata z nowoczesnymi pannami, które życzą sobie być porwane, też jest pełna rumieńców. I nie spodziewacie się na czyim licu można je dostrzec. Jedynie opowieść o Milusiu wypada blado na tle swoich towarzyszek. Jest to tym bardziej przykre, że naprawdę lubię twórczość pana Samojlika a żubr Pompik to mój ukochany bohater literacki. Szkoda jedynie, że ten zbiorek taki cieniutki jest. Z chęcią przeczytałabym trzy razy więcej takich pociesznych opowieści. A może nawet i cztery. Polecam.

Przygody dzielnych wojów w nowej odsłonie, a właściwie sprokurowane przez nowych autorów. Chyba najbliższy oryginału jest duet: Maciej Kur i Sławomir Kiełbus. Panowie sprawiają, że czuje się ducha Janusza Christy. Mamy zatem knujących zbójcerzy, którzy marzną i nudzą się zimową porą. A jak człowiek się nudzi i marznie, to wiadomo lęgną mu się w głowie różne dziwne pomysły....

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
142

Na półkach: , ,

Zasadniczo mam te same uwagi, co do pierwszego zeszytu "Nowych przygód" - tu jest lepiej, ale nie na tyle, żebym dodał aż całą gwiazdkę... - Jestem zadowolony, że kupiłem, czytam z przyjemnością i szczerym niekiedy uśmiechem. - W tym "odcinku" liczba autorów uległa zmniejszeniu; na czoło wyraźnie wysuwa się dwójka: scenarzysta Maciej Kur i rysownik Sławomir Kiełbus. - Ich historie są też najbliższe duchowi oryginału.

A jeśli już mam porównywać z oryginałem - na plus więcej "jednoznacznego" humoru (który u Christy bywał rzadziej rozsiany i bardziej zawoalowany),wyraźne uwspółcześnienie tematów (jak panna, która mówi tylko językiem "korespondencyjnym", czyli rzuca teksty typu "thx, ROTFL". Na minus - cóż, nawet rysunki p. Kiełbusa, choć klimatyczne i możliwie "w duchu", to tylko "prawie" Christa - z tych "prawie", co czynią różnicę... Zaś same historyjki bywają jakby "za bardzo" - aluzje aż nazbyt oczywiste, pomysły fabularne chwilami tak szalone, że na granicy czystej abstrakcji (choć przecież mistrzowi Chriście fantazji też nie brakowało),akcja nadto skondensowana; czasem skręcająca w stronę rysunkowych skeczów, z pospiesznym zakończeniem...

Mimo wszystko ogólna ocena na plus; zdecydowanie zamierzam sięgnąć po kolejny zeszyt, tym razem podobno robiony już tylko przez wspomnianych, najbardziej "Christowskich" autorów...

Zasadniczo mam te same uwagi, co do pierwszego zeszytu "Nowych przygód" - tu jest lepiej, ale nie na tyle, żebym dodał aż całą gwiazdkę... - Jestem zadowolony, że kupiłem, czytam z przyjemnością i szczerym niekiedy uśmiechem. - W tym "odcinku" liczba autorów uległa zmniejszeniu; na czoło wyraźnie wysuwa się dwójka: scenarzysta Maciej Kur i rysownik Sławomir Kiełbus. - Ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1485
1249

Na półkach: , , ,

No cóż, nowy tom przygód Kajka i Kokosza nie spodobał mi się tak mocno, jak oryginalny.
Przeszkadzało mi to, że te cztery historyjki były narysowane w czterech różnych stylach. Jeden z nich wydawał mi się wręcz karykaturalny... Jeśli chodzi o same historie, to prym wiedzie komiks o Łamignacie, chociaż pierwszy o Zbójcerzach tez niczego sobie...
Ciężko mi się odnieść do tego zeszytu. Dobrze, że można dalej coś o Kajku i Kokoszu, ale nie wiem, czy coś takiego spodoba się innym czytelnikom...

No cóż, nowy tom przygód Kajka i Kokosza nie spodobał mi się tak mocno, jak oryginalny.
Przeszkadzało mi to, że te cztery historyjki były narysowane w czterech różnych stylach. Jeden z nich wydawał mi się wręcz karykaturalny... Jeśli chodzi o same historie, to prym wiedzie komiks o Łamignacie, chociaż pierwszy o Zbójcerzach tez niczego sobie...
Ciężko mi się odnieść do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1198
268

Na półkach:

Dwie gwiazdki, bo jedna za pomysł i reaktywację, a druga dla pana Kiełbusa. Poza tym to oszustwo. Nie rysuje się kultowych postaci inną kreską, po prostu nie, nawet jeśli jest to "w swoim stylu, ale z wielkim szacunkiem dla ducha oryginału". Skoro tak, to trzeba było dać "swój styl" na okładce i nie wprowadzać czytelników w błąd! To, że dostajemy kilka krótkich historyjek jest okay, wszystkie scenariusze (czy to pana Kura czy pana Samojlika) są w porządku, jedne historyjki lepsze, drugie ciut gorsze, ale może być. Natomiast karykaturalny Miluś i zniekształcone inną kreską postacie Kajka, Kokosza, Mirmiła i innych są dla mnie nie do przyjęcia. Bez obrazy dla panów rysowników - po prostu idźcie panowie robić swoje rzeczy w swoim stylu.
Powyższe dotyczy i "Obłędu Hegemona" i "Łamignata Straszliwego". "Królewska Konna" jest w całości narysowana przez pana Kiełbusa i jest super.

Dwie gwiazdki, bo jedna za pomysł i reaktywację, a druga dla pana Kiełbusa. Poza tym to oszustwo. Nie rysuje się kultowych postaci inną kreską, po prostu nie, nawet jeśli jest to "w swoim stylu, ale z wielkim szacunkiem dla ducha oryginału". Skoro tak, to trzeba było dać "swój styl" na okładce i nie wprowadzać czytelników w błąd! To, że dostajemy kilka krótkich historyjek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
803
770

Na półkach:

Oj, to nie to. Nowe przygody dwójki walecznych wojów, ale już niestety bez Janusza Christy. I od razu widać gorsze wszystko - i rysunki i dialogi i niedociągnięcia wielu, wielu szczegółów. Postaci wyglądają, jak karykatury oryginałów, krzywe nosy, twarze, całe nawet postury... Przeczytałam i odniosłam wrażenie, że te komiksy nie powinny się ukazać - w ogóle nie powinny być wydane. Niszczą spuściznę Christy i załamują klasykę w jakimś absurdalnym krzywym zwierciadle. Kajko i Kokosz, to klasyka. Klasyka komiksu i świata fantasy. Jak choćby duet Asterix i Oberrix. Należy im się cześć, wyjątkowe miejsce na półce i należyty hołd. Kokosz też, ale tylko w wersji oryginalnej. Potem, każde dalsze próby wskrzeszania tego, co było jest niesmaczne i często wypaczone. Jak właśnie ten komiks. Jestem zniesmaczona i nieco zdegustowana. Kto dał zgodę na edycję takich gniotów?

Oj, to nie to. Nowe przygody dwójki walecznych wojów, ale już niestety bez Janusza Christy. I od razu widać gorsze wszystko - i rysunki i dialogi i niedociągnięcia wielu, wielu szczegółów. Postaci wyglądają, jak karykatury oryginałów, krzywe nosy, twarze, całe nawet postury... Przeczytałam i odniosłam wrażenie, że te komiksy nie powinny się ukazać - w ogóle nie powinny być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
16

Na półkach:

Nierówny. Historyjki o Łamignacie i Milusiu są dobre, reszta nie trzyma poziomu.

Nierówny. Historyjki o Łamignacie i Milusiu są dobre, reszta nie trzyma poziomu.

Pokaż mimo to

avatar
57
48

Na półkach: ,

Na każdej kontynuacji ciąży porównywanie po pierwowzoru. I tak, to nigdy nie będzie tak dobre jak oryginalne zeszyty Mistrza Christy - ale jest na naprawdę przyzwoitym - choć zróżnicowanym - poziomie. Scenariusze wszystkich 4 opowiadań wchodzących w skład tomu są fajne, czuć w nich ducha Kajka i Kokosza sprzed lat.

Poniżej moje (czyli skrajnie subiektywne) oceny poszczególnych historii w układzie scenariusz/kreska (w skali 1 do 10).

Mirmił i Wojmił. Pojedynek - 9/9
Dla mnie kreska jest tak bliska oryginałowi jak to możliwe, wszystkie postacie są przedstawione w charakterystyczny i wyróżniający się sposób. Wg mnie to zaleta choć ktoś inny może powiedzieć że kalka itp. Scenariusz świetny (szkoda że nie dłuższy),czytelne nawiązania do układów i układzików między braćmi z wcześniejszych zeszytów. Bardzo dobre

Zbójcerze. Słoń a a sprawa zbójecka. 8/8
W paru miejscach rysunki postaci trochę (jak dla mnie) słabsze, ale nadal dobry poziom.

Łamignat Straszliwy 8/7
Fajny pomysł na scenariusz, Łamignat w nowej roli, dobrze że Jaga nie wróciła wcześniej. Kreska mi osobiście nie pasuje (choć postacie trzymają klimat).

Miluś. Instytut Badania Smoków 7/4
No nie. Zupełnie nie. Jak dla mnie te grafiki odstraszają raczej niż zachęcają do zapoznania się z historią. Rozumiem że nie każdy chce/może rysować tak jak p. Christa ale to co tutaj jest zrobione z postaciami to dramat.
Scenariusz niezły, ratuje całość.

Z przyjemnością powróciłem do Mirmiłowa i okolic, polecam.

Na każdej kontynuacji ciąży porównywanie po pierwowzoru. I tak, to nigdy nie będzie tak dobre jak oryginalne zeszyty Mistrza Christy - ale jest na naprawdę przyzwoitym - choć zróżnicowanym - poziomie. Scenariusze wszystkich 4 opowiadań wchodzących w skład tomu są fajne, czuć w nich ducha Kajka i Kokosza sprzed lat.

Poniżej moje (czyli skrajnie subiektywne) oceny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1966
1142

Na półkach: , ,

Muszę przyznać, że pierwsza część nowego cyklu przygód podobała mi się bardziej. Historyjki były krótsze, ale jakby bardziej treściwe, kończące się wyraźną puentą. Tutaj mi tego brakowało.

Pomysł na słonia w warowni Zbójcerzy dość mocno przypominał mi pomysły kontynuatorów serii o przygodach Asteriksa i Obeliksa, co samo w sobie nie jest złe, ale trąci lekką wtórnością. Choć sama historyjka, trzeba przyznać, była dość zabawna. No i niektóre grafiki również trochę zbyt mocno przypominają obrazki ze starszych tytułów. Przypadek? Inspiracja? A może pójście na łatwiznę w przekonaniu, że młodszy czytelnik się nie zorientuje? Nie mnie oceniać. Ale akurat rzuciło mi się to w oczy.

Fajnie, że się ten temat kontynuuje, bo seria ma potencję. Ale w przypadku takiego kultowego komiksu trzeba mocno uważać, żeby sprawy nie popsuć... Bo wówczas młodsi czytelnicy komiks zignorują, a starsi - nie wybaczą...

Muszę przyznać, że pierwsza część nowego cyklu przygód podobała mi się bardziej. Historyjki były krótsze, ale jakby bardziej treściwe, kończące się wyraźną puentą. Tutaj mi tego brakowało.

Pomysł na słonia w warowni Zbójcerzy dość mocno przypominał mi pomysły kontynuatorów serii o przygodach Asteriksa i Obeliksa, co samo w sobie nie jest złe, ale trąci lekką wtórnością....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    118
  • Posiadam
    36
  • Chcę przeczytać
    23
  • Komiksy
    19
  • Komiks
    13
  • 2022
    4
  • Mam
    4
  • Dla dzieci
    3
  • Autograf/Dedykacja/Wrys
    2
  • Pyrkon 2024
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Opowieści z Mirmiłowa. Łamignat Straszliwy


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także