Spłycenie oddechu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2023-11-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-11-20
- Liczba stron:
- 253
- Czas czytania
- 4 godz. 13 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383137599
Przyszłość może stać się największym koszmarem ludzkości
Mariusz, pracujący jako salowy, ma ręce pełne roboty. Każdego dnia rośnie liczba ofiar pandemii wirusa ostrej niewydolności oddechowej, która dotarła na Ziemię z marsjańskiej kolonii. Niedawno zmarła Milena, koleżanka z jego oddziału, w której skrycie się kochał. Ale pogrzebu nie będzie – ze względów bezpieczeństwa każda ofiara musi zostać natychmiast skremowana. Władza koncentruje się na szerzeniu propagandy, twierdząc, że ma wszystko pod kontrolą, a szczepionka już niedługo uratuje tych, którzy pozostali. W ferworze pracy i galopie myśli, Mariusz nie zauważa, że sam coraz częściej musi przystawać, by złapać powietrze…
Marcin Pełka w swoim nowym zbiorze opowiadań s-f rozwija przed czytelnikami zaskakujące wizje spotkań mieszkańców naszej planety z superinteligentnymi cywilizacjami. Bawi się konwencjami i konstrukcjami innych światów, a na koniec każdej historii serwuje błyskotliwą puentę, która całkowicie zmienia jej odbiór. Przekonajcie się, do jakich katastrof może doprowadzić rozwój technologiczny…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Spłycenie oddechu" Marcina Pełki to antologia zawierająca dwadzieścia opowiadań. Łączy je motyw fantastyki naukowej w przeróżnych odsłonach. Mamy tu pisarza, tworzącego opowiadanie fantasy, żołnierzy walczących w międzygalaktycznych wojnach i odkrywców kosmosu. Utwory te łączy coś jeszcze - brak happy endu. Choć ich zakończenia są dobrane odpowiednio do treści i wydają się prawdopodobne, to nie pozostawiają nadziei, może z jednym wyjątkiem: rozbawionego kosmity, choć i tak nie wiemy co z tego ostatecznie wyniknie.
Najbardziej podobały mi się opowiadania "Niezmącony spokój trupa", "Punkt zwrotny", "Zmienność genów", "Inwazja", "Hymn", "Dywersja" i "Dialog".
"Inwazja" i "Dialog" opierały się na próbach porozumienia z obcą cywilizacją, z różnych skutkiem. Są to utwory komediowe. Cała reszta jest pisana na poważnie.
W "Niezmąconym spokoju trupa" spotykamy dwóch bohaterów, którzy finalnie lądują na jednym statku. Obaj uwielbiają te monstra, międzygalaktyczne pancerniki. Gdy dochodzi do tragicznej w skutkach pomyłki, postanawiają wybrać się w ostatnią międzygwiezdną podróż...
Pełna recenzja na stronie nakanapie.pl: https://nakanapie.pl/angell15
i na blogu Międzyczas: https://m-czas.blogspot.com/2024/01/marcin-peka-spycenie-oddechu.html
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
"Spłycenie oddechu" Marcina Pełki to antologia zawierająca dwadzieścia opowiadań. Łączy je motyw fantastyki naukowej w przeróżnych odsłonach. Mamy tu pisarza, tworzącego opowiadanie fantasy, żołnierzy walczących w międzygalaktycznych wojnach i odkrywców kosmosu. Utwory te łączy coś jeszcze - brak happy endu. Choć ich zakończenia są dobrane odpowiednio do treści i wydają się...
więcej Pokaż mimo toWyobraźcie sobie świat nieodległej przyszłości – nieopisane technologie, pozwalające na podróże międzygwiezdne czy odbudowę uszkodzonego ciała; ludzkość, która przemierza odmęty kosmosu, walcząc z napotkanymi tam cywilizacjami. Być może to już całkiem bliska przyszłość… Marcin Pełka zabiera nas właśnie w taką podróż do świtowi nowej epoki, ale nie całkiem oczywistemu. W swej książce ukazuje przeszkody, jakie mogą pojawić się w drodze ku gwiazdom. Co ciekawe, pokazuje nam mankamenty ludzkiej natury, które mogą stanowić nie tylko impuls do podboju, ale i możliwość naszej samozagłady. A na pewno problemów.
Ale do rzeczy. Lektura jest niezwykle wciągająca. Czas płynie naprawdę szybko, tym bardziej, że Autor kieruje nas po swej powieści z dużą dozą poczucia humoru, swady i drobnych przytyków. Książkę tworzy seria różnych, zdawałoby się, niczym nie połączonych ze sobą historii. Mnie najbardziej przypadła do gustu ta, w której przedstawiciel obcej cywilizacji ląduje na jednej z zasiedlonych przez ludzi planet, by naprawić swój pojazd kosmiczny. Aby dokonać niezbędnych napraw, przyjmuje postać jednego z tubylców – jednak pech chce, że akurat lokalnego pijaczka… Co więcej, nie wpadł na pomysł, że powinien się ubrać, więc paraduje po miasteczku nago. Kierując się swoistą nonszalancją, nie nauczył się również ludzkiego języka… Przepraszam, nauczył się, ale tylko pobieżnie, a właściwie zastosował, akurat ten zasób słownictwa, którego ludzkość powinna się wstydzić – przekleństwa. Teraz wyobraźcie sobie, jaka to musi być komiczna sytuacja, gdy napotyka starszą kobietę... Dlaczego akurat to opowiadanie? Przypadł mi do gustu pomysł, że mieszkańcy kosmosu mogą być nieco podobni do nas, jeśli chodzi o podejście do życia. To, że oni również mogą podchodzić do swych obowiązków czy problemów z niechlujstwem, bez głębszego namysłu. Kto wie, czy właśnie z tego powodu jeszcze nie nawiązaliśmy z nimi kontaktu?
Autor w nieco prześmiewczy sposób ukazał nasze ludzkie wady, których, pomimo upływu czasu i rozwoju cywilizacji, nie udało się ludzkości pozbyć. I sądzę, że to jedna z najsłuszniejszych diagnoz dotyczących naszej przyszłości. Tylko czy to dobrze, czy źle? Mniejsza o to.
Wyobraźcie sobie żołnierza, który gdzieś na krańcach galaktyki toczy ciężkie boje z przedstawicielami jakiejś agresywnej cywilizacji pozaziemskiej. Nie dość, że istoty te są przerażające, oczywiście z naszej perspektywy, to jeszcze niesamowicie inteligentne, lepiej uzbrojone niż ludzkość i o wiele liczniejsze. Mimo to, ludzie zwyciężają… Ale wróćmy do naszego żołnierza. Mimo przerażających doświadczeń, ran wojennych, nie odczuwa on takiego dyskomfortu, strachu, jak wtedy, gdy ma możliwość podejść do najpiękniejszej dziewczyny jaką kiedykolwiek widział. Biernie spogląda, jak potencjalna miłość – a śmie przypuszczać, że jest w jej guście – przebiega mu tuż przed nosem! Nie robi nic, bo sparaliżował go strach! Wyobrażacie sobie – boi się bezbronnej, pięknej kobiety, a nie bał się spojrzeć śmierci w oczy. Czy to nie zabawne i przerażające zarazem? Że przez nic nie robienie można stracić miłość?
W książce jest jeszcze kilka innych, naprawdę inteligentnych historyjek. Jestem święcie przekonany, że to, co skreślił Marcin Pełka, stanie się siecią w którą wpadniecie, zachwyceni mnogością naszych ułomności, opisanych w dosyć przystępnej formie. Historyjek jest kilka, i każda jest niepowtarzalna. Seryjny morderca, który walczy ze swoją żoną policjantką, dwóch żołnierzy, którzy śmiertelnie napromieniowani porywają flagowy okręt ludzkiej marynarki kosmicznej… To takie nieskomplikowane historyjki, ale takie prawdziwe, zabawne na swój sposób. Dawno nie miałem do czynienia z tak inteligentną zabawą. Może powieść nie porywa, ale z pewnością pobudza nasze zmysły. Swoją drogą to naprawdę intrygujące, że zwykła powieść może stanowić tak świetną diagnozę naszego stanu ducha, że może tak świetnie oddawać charakter naszej cywilizacji.
Tak więc, gorąco polecam ją każdemu, zwłaszcza przez ten okołoświąteczny czas, gdy przygotowujemy się do podsumowania kolejnego mijającego roku. Kto wie, czy któraś z opowiastek nie natchnie was do jakiegoś szaleńczego pomysłu, a może odmieni wasze życie?
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wyobraźcie sobie świat nieodległej przyszłości – nieopisane technologie, pozwalające na podróże międzygwiezdne czy odbudowę uszkodzonego ciała; ludzkość, która przemierza odmęty kosmosu, walcząc z napotkanymi tam cywilizacjami. Być może to już całkiem bliska przyszłość… Marcin Pełka zabiera nas właśnie w taką podróż do świtowi nowej epoki, ale nie całkiem oczywistemu. W...
więcej Pokaż mimo to