Mrożek. Biografia
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2023-09-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-09-27
- Liczba stron:
- 592
- Czas czytania
- 9 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308081778
Nareszcie: Pierwsza biografia Sławomira Mrożka!
Sławomir Mrożek (1930–2013) – dramaturg, prozaik i rysownik, jeden z najważniejszych polskich pisarzy XX wieku. Był postacią tajemniczą, a nawet zagadkową, do dziś jego osobowość stanowi zagadkę. Unikał rozgłosu, w ostatnich dekadach w zasadzie nawet nie udzielał wywiadów. Fakty można wyłuskiwać z opublikowanych tomów listów, dzienników, z autobiograficznego Baltazara – jednak obraz, jaki się z nich wyłania, jest fragmentaryczny, pełen niedopowiedzeń.
Mrożek przez całe życie uciekał: z Krakowa do Warszawy, potem do Włoch, stamtąd do Paryża, następnie do Meksyku, ponownie do Krakowa i do Nicei. Czego chciał uniknąć? Czego się bał? Z początku nie chciał jednoznacznego wpisania w środowisko literackie, potem obawiał się zamknięcia w PRL, pozbawienia paszportu i odcięcia od Zachodu. Aż przyszedł rok 1968, gdy opublikował oświadczenie przeciwko wkroczeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji. Nie chciał jednak funkcjonować jako pisarz emigracyjny, pragnął, by jego twórczość była dostępna w księgarniach, a sztuki – wystawiane w polskich teatrach. Udawało mu się długo godzić sprzeczne racje, ale kolejne kryzysy polityczne w Polsce sprawiały, że znów trzeba było układać się z historią na nowo. Nie uciekał jednak przed sobą – na przykład w przeciwieństwie do wielu kolegów po piórze nie ukrywał wstydliwie socrealistycznych początków własnej kariery.
Ludzi i świat obserwował zwykle z boku, z ukosa, z dystansu. Milczek – ale dusza towarzystwa, ponurak – ale humorysta. Był znany z nieśmiałości, jednak kobiet w jego życiu było zwykle więcej niż przewiduje zwyczaj, co powodowało trudne do uniknięcia kolizje. Paradoksy i sprzeczności składające się na legendę Sławomira Mrożka można by mnożyć, ale Anna Nasiłowska postawiła sobie na szczęście inny cel: opierając się na materiałach źródłowych i kreśląc kontekst historyczny, wypełniła białe plamy i złożyła te pozornie niepasujące do siebie elementy w kompletną, spójną i wciągającą biografię. Znakomita biografistka wyjaśnia też tajemnicę „podwójnego debiutu” Sławomira Mrożka, przybliża postać jego pierwszej żony i rzuca nowe światło na okoliczności wyjazdu pisarza z Krakowa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 66
- 17
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Z twórczością Sławomira Mrożka miałam jedynie styczność przy okazji lektury „Tanga” w szkole średniej. Fanką jego pióra nie zostałam, a z samej powieści nie pamiętam już niczego. Mimo wszystko z ciekawości sięgnęłam po biografię autora, napisaną przez Annę Nasiłowską.
Zacznę może od tego, że autorka włożyła w tę książkę naprawdę mnóstwo pracy. W tytule oprócz jego życiorysu zamieściła również zdjęcia Mrożka z różnych okresów jego życia, rysunki, a nawet obrazy jego żony.
Czy miał ciekawe życie? Ciężko mi to stwierdzić. Na pewno spotkało go kilka traumatycznych przeżyć, które na niego bardzo mocno wpłynęły. Dość często też zmieniał swoje miejsce zamieszkania. Były to min. Polska, potem Włochy, Francja, Meksyk… Autorka przybliżyła również historię jego małżeństwa oraz kontaktów z innymi kobietami. Niekiedy miałam jednak wrażenie, że za dużo było opisów życia jego znajomych, a za mało samego Mrożka.
Co do głównego bohatera…nigdy nie byłam jego fanką, a po zapoznaniu się z biografią raczej bym nią nie została. Z pewnością nie polubiłabym go jako człowieka, a obecnie nie żywię do niego żadnych pozytywnych uczuć.
Nie jest to książka dla każdego. Jest ona na prawdę obszerna – razem z przypisami to ponad 700 stron i czasem czasem mi się dłużyła, a nawet kilka razy zastanawiałam się, czy po prostu nie przerwać lektury i nie odłożyć jej na półkę. Udało mi się ją jednak skończyć i gdybym miała wskazać, dla kogo jest ona przeznaczona, to z pewnością były to osoby, którym jest po drodze z twórczością Mrożka.
Z twórczością Sławomira Mrożka miałam jedynie styczność przy okazji lektury „Tanga” w szkole średniej. Fanką jego pióra nie zostałam, a z samej powieści nie pamiętam już niczego. Mimo wszystko z ciekawości sięgnęłam po biografię autora, napisaną przez Annę Nasiłowską.
więcej Pokaż mimo toZacznę może od tego, że autorka włożyła w tę książkę naprawdę mnóstwo pracy. W tytule oprócz jego...
„Co jest najbardziej atrakcyjne w mężczyznach? Co pociąga z największą siłą? Intelekt, ale nie suchy i spekulatywny, tylko okraszony dowcipem.”
Oto biografia bez lukru. Autorka doskonale oddzieliła Mrożka pisarza od Mrożka człowieka. Bardzo często tracimy go z oczu, alby skupić się na innych ludziach i wydarzeniach, co sprawia, że postać jest wyjątkowo mocno osadzona w historii. I to w biografiach lubię najbardziej.
„Co jest najbardziej atrakcyjne w mężczyznach? Co pociąga z największą siłą? Intelekt, ale nie suchy i spekulatywny, tylko okraszony dowcipem.”
więcej Pokaż mimo toOto biografia bez lukru. Autorka doskonale oddzieliła Mrożka pisarza od Mrożka człowieka. Bardzo często tracimy go z oczu, alby skupić się na innych ludziach i wydarzeniach, co sprawia, że postać jest wyjątkowo mocno osadzona w...
właśnie skończyłam czytać tę biografię Mrożka autorstwa p. Anny Nasiłowskiej i jestem w zachwycie "konsumenta" narracji i smutku, że to już koniec. Dla mnie tak napisana biografia, z taką ilością szerokich kontekstów a czasem wręcz "śledczych" rozważań przyczynowo-skutkowych zachwycających logiką i erudycją autorki, była solidną lekcją i jednocześnie wspaniałą przygodą. W latach 70-ych byłam dzieckiem, w 90-ych zaczęłam pochłaniać biografie i wspomnienia traktujące o czasach sprzed i powojennych w Polsce. Mrożka czytałam jako studentka, sztuki oglądałam na fali wznowień w nowej Polsce. Był zachwyt a potem pęd po Nowe. Teraz odkryłam Mrożka prywatnego dzięki lekturze jego listów do Lema, Tarna i Brandella natomiast biografia napisana przez panią Nasiłowską fantastycznie osadziła to w nie znanych mi czasach, nieco w historii i podała kierunki/ nazwiska mentorów do zapoznania. Dziękuję i już wiem, że sięgnę po następną pozycję p. Anny - Wolny agent Umeda.... bo na pewno warto ! Zapomniałam dodać, że to wszystko nie smakowałoby tak gdyby nie lekkie pióro pani Nasiłowskiej.
właśnie skończyłam czytać tę biografię Mrożka autorstwa p. Anny Nasiłowskiej i jestem w zachwycie "konsumenta" narracji i smutku, że to już koniec. Dla mnie tak napisana biografia, z taką ilością szerokich kontekstów a czasem wręcz "śledczych" rozważań przyczynowo-skutkowych zachwycających logiką i erudycją autorki, była solidną lekcją i jednocześnie wspaniałą przygodą. W...
więcej Pokaż mimo to“Mrożek” autorstwa Anny Nasiłowskiej to napisana z rozmachem biografia pisarza, dziennikarza i rysownika, jednego z najbardziej znanych i cenionych twórców XX i XXI wieku. Mimo iż to literatura faktu, całość czyta się jak najlepszą powieść. To na pewno zasługa barwnego życia bohatera książki, ale i profesjonalnego pióra autorki, która łączy rzetelność przekazu z lekkością stylu.
Na ponad 700 stronach opisane zostały losy Sławomira Mrożka, od dzieciństwa, podczas którego jego rodzice często się przeprowadzali. To miało ogromny wpływ na jego życie nomady – jako dorosły człowiek pisarz dużo podróżował, mieszkał w różnych miejscach i nauczył się nie przywiązywać do materialnych rzeczy, a nawet do pamiątek.
Autorka dużo miejsca poświęciła literackim fascynacjom Mrożka. Wielka miłość do czytania zrodziła się w nim już w dzieciństwie, zwłaszcza po wybuchu II wojny światowej. Sławomir miał wówczas zaledwie 9 lat, ale doskonale rozumiał powagę sytuacji i zagrożenia. Ucieczka w świat książek dawała chociaż chwilowe poczucie bezpieczeństwa.
Po wojnie – już jako nastolatek – Mrożek zachłysnął się możliwością chodzenia do kina, teatru, bibliotek, na koncerty… To wówczas zaprzyjaźnił się z przyszłym znanym aktorem, Leszkiem Herdegenem. Na temat tej przyjaźni autorka przytacza wiele anegdot, tym bardziej, że trwała ona całe życie. To właśnie Herdegen, stając w obronie kolegi żydowskiego pochodzenia, uświadomił Sławomirowi, że na zło i niesprawiedliwość zawsze trzeba reagować.
Co ciekawe, zanim Leszek został aktorem, marzył o karierze literackiej, a jego utwory były publikowane w prasie i almanachach.
Debiut Mrożka przypada na rok 1950 – to wtedy dał się poznać w "Szpilkach" jako autor opowiadania i rysownik. Od tej pory najczęściej z takimi formami będzie kojarzony, chociaż warto pamiętać, że pracował także jako dziennikarz i autor skeczy teatralnych, a oprócz krótkich form napisał dwie powieści („Maleńkie lato” oraz „Ucieczka na południe”).
Ważną częścią są rozdziały poświęcone podróżom zagranicznym Mrożka i dłuższym okresom, gdy nie mieszkał w Polsce. Szczególne wrażenie robi opowieść o pierwszym pobycie we Francji.
Autorka ukazuje także swojego bohatera jako człowieka. Poznajemy jego relacje z najbliższymi i ze znajomymi po fachu (m.in. z Wisławą Szymborską i jej mężem, Adamem Włodkiem).
Z książki wcale nie wyłania się obraz radosnego, wesołego mężczyzny. Anna Nasiłowska udowadnia, że to stereotyp na temat autorów tekstów i rysunków satyrycznych. W rzeczywistości autor „Wesela w Atomicach” miewał okresy depresyjne, był introwertykiem i miał skłonności do skrajnych zachowań – raz jawił się jako dobry kompan, a przy następnym spotkaniu potrafił być opryskliwy, mrukliwy, a nawet złośliwy.
Również prywatny portret Mrożka jako twórcy ukazuje człowieka wyjątkowo wymagającego, niemal tyrana we własnym domu. Do pracy potrzebował ciszy, więc w jednym z mieszkań nie było lodówki, gdyż jej odgłosy przeszkadzały mu się skupić.
Czytało mi się tę biografię szybko i bardzo dobrze. Nie tylko dlatego, że od wielu lat jestem miłośniczką i literackiego, i plastycznego dorobku Sławomira Mrożka,
Przede wszystkim spodobało mi się to, iż autorka wykazała się ogromną wiedzą na temat życia i twórczości swojego bohatera. Pokazała go również jako człowieka z krwi i kości, również z wadami, jednak – nawet pisząc o bolesnych sprawach rodzinnych – zrobiła to klasą, a nie jak poszukiwaczka taniej sensacji.
Nie lubię biografii pisanych na kolanach, więc zawsze doceniam taki obiektywizm.
Niewątpliwą zaletą pięknie wydanej książki są liczne archiwalne zdjęcia, w tym mało znane, a także rysunki Mrożka, które mimo upływu lat w ogóle się nie zestarzały. Podobnie rzecz ma się z prozą, czego przykładem mogą być „Czekoladki dla prezesa”, opowiadania pierwszy raz opublikowane kilkadziesiąt lat temu, a wydane ostatnio w 2018 roku.
Dla fanów twórczości Mrożka ta biografia to prawdziwy rarytas, ale sięgnąć po nią mogą również Ci, którzy nie znają dorobku pisarza – może właśnie dzięki książce Nasiłowskiej polubią opowiadania, humoreski i rysunki. I może tak zacznie się dla nich wspaniała czytelnicza przygoda.
“Mrożek” autorstwa Anny Nasiłowskiej to napisana z rozmachem biografia pisarza, dziennikarza i rysownika, jednego z najbardziej znanych i cenionych twórców XX i XXI wieku. Mimo iż to literatura faktu, całość czyta się jak najlepszą powieść. To na pewno zasługa barwnego życia bohatera książki, ale i profesjonalnego pióra autorki, która łączy rzetelność przekazu z lekkością...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę dobrze się czyta, mimo że jest napisana w stylu gawędy. Elegancka polszczyzna, prawie bez błędów korektorskich. Mam jednak trzy zastrzeżenia. Po pierwsze autorka świadomie nie wchodzi za bardzo w życie prywatne Mrożka, wstydzi się dogłębnie opisywać negatywne strony jego charakteru i związki z kobietami, przez co dostajemy nieco zbyt ogólnikowy obraz jego życia. Kolejne partnerki wyskakują jak królik z kapelusza, nie wiemy skąd się biorą, a krótkie romanse pomijane są milczeniem. Po drugie książka została zaśmiecona informacjami o samej autorce, zgodnie z panującą obecnie w biografiach modą. Te informacje nie są istotne ani ciekawe. Po trzecie autorka zbyt obszernie opisuje znajomych Mrożka i konteksty wydarzeń, np. wszystkie wydawane w danym okresie czasopisma, wystarczyłaby synteza tych informacji. Ogólnie jednak tę książkę polecam.
Książkę dobrze się czyta, mimo że jest napisana w stylu gawędy. Elegancka polszczyzna, prawie bez błędów korektorskich. Mam jednak trzy zastrzeżenia. Po pierwsze autorka świadomie nie wchodzi za bardzo w życie prywatne Mrożka, wstydzi się dogłębnie opisywać negatywne strony jego charakteru i związki z kobietami, przez co dostajemy nieco zbyt ogólnikowy obraz jego życia....
więcej Pokaż mimo toWydaje mi się że jest w tej biografii za mało Mrożka a za dużo opisów miejsc, sytuacji i osób pojawiających się w jego życiu. Oczywiście, jest to wszystko potrzebne w celu opisania tła wydarzeń z życia głównego bohatera, ale proporcje zostały tutaj najwyraźniej naruszone.
Niemniej, co się dotyczy Mrożka, książka zasługuje na przeczytanie.
Wydaje mi się że jest w tej biografii za mało Mrożka a za dużo opisów miejsc, sytuacji i osób pojawiających się w jego życiu. Oczywiście, jest to wszystko potrzebne w celu opisania tła wydarzeń z życia głównego bohatera, ale proporcje zostały tutaj najwyraźniej naruszone.
Pokaż mimo toNiemniej, co się dotyczy Mrożka, książka zasługuje na przeczytanie.
Przyznaję, że większość swojego jestestwa nie sięgałam po biografie i autobiografie, przez wzgląd na to, że większość z tych, które przeczytałam, były napisane w sposób surowy.Opierający się na suchych faktach. Nie umiałam się w pełni zaangażować. Dziś na szczęście! Wielu autorów opisując losy dziejowe i spuściznę ważnych postaci potrafi sprawić, że staję się książką. Stąd decyzja, by zanurzyć się również w biografii Stanisława Mrożka stworzoną z niezwykłym pietyzmem i dbałością przez profesor literatury Annę Nasiłowską. S. Mrożek był niejednostajną, neurotyczną i mrukliwą jednostką składającą się z silnych przechyłów. Przez wiele lat na emigracji. Utrzymywał się głównie z władania słowami. Z pewnością utworzenie kalendarium jego życia wymagało katorżniczej pracy i ogromnego zaangażowania, co widać po sporym zapleczu źródłowym. Pisarka dużo czasu poświęca rysowi historycznemu, polityce. A także rzeczywistości i nonsensom PRL-u,w zderzeniu z działalnością Mrożka, niewygodnego dla włodarzy naszego kraju. Nasiłowska nie stawia swojego bohatera na sztandarach. Rekonstruuje nieznane fakty z jego istnienia. Obrazuje realia, robinsonadę,nękanie, indoktrynację i ucisk, jakich wciąż doznawał. Rozrysowuje portret psychologiczny. Jasno wskazuje, jak historia manipuluje naszymi losami.Od obsady człowieka w,,(...)różnych nieautentycznych rolach" za wszelką cenę prozaik uciekał. Prezeska Stowarzyszenia Pisarzy Polskich wertuje jego intymne wspomnienia.Pisze o pierwszej najważniejszej przygodzie. O,,(...)
komunizmie, który był jego pierwszym tworzywem" i napięciach związanych z wielką historią. Nie brak mechanizmów i konstruktów społecznych, kompleksów,,przybysza z Europy". Znalazłam także wzmianki o rodzinie- socjalizację pierwotną i
wtórną. Autorka ponad dwudziestu książek podkreśla ogromną skalę możliwości Mrożka. Rozprawia o obsesjach, wybredności, kolegach po piórze, z którymi rywalizował i których nie akceptował, jak chociażby M. Hłasko. Mrożek uważał go za ,,naturszczyka". Kreśli o wypadkowych atrakcyjności, inspiracjach ( choćby A. Czechowem) miłości, zazdrości, przyjaźni np.ze Stanisławem Lemem, pragnieniu wolności, obciążeniu wojną. Są widoczne zmieniające się stany emocjonalne mające determinujący wpływ na twórczość. Dociera do korespondencji, fiksacji i nieszczęść w paranteli. Mowa między innymi o manii i depresji czy matce, która przeżyła Aushwitz-Birkenau. Sporo tu deliberacji egzystencjalnych, zgnilizn i antypatii w środowisku artystycznym oraz pięknych i sugestywnych fotografii. Nie sposób nie docenić ilości informacji podanych w ujmujący sposób. Biografię czyta się jak powieść, co stanowi o kunszcie Anny Nasiłowskiej. Nie miałam wrażenia przesytu, pomimo gabarytów. Wydanie przepiękne. Z pewnością będzie stanowić ozdobę wielu biblioteczek.
Przyznaję, że większość swojego jestestwa nie sięgałam po biografie i autobiografie, przez wzgląd na to, że większość z tych, które przeczytałam, były napisane w sposób surowy.Opierający się na suchych faktach. Nie umiałam się w pełni zaangażować. Dziś na szczęście! Wielu autorów opisując losy dziejowe i spuściznę ważnych postaci potrafi sprawić, że staję się książką. Stąd...
więcej Pokaż mimo to