rozwińzwiń

O fotografii

Okładka książki O fotografii Susan Sontag
Okładka książki O fotografii
Susan Sontag Wydawnictwo: Karakter publicystyka literacka, eseje
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Tytuł oryginału:
On Photography
Wydawnictwo:
Karakter
Data wydania:
2023-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2009-10-19
Data 1. wydania:
2001-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367016704
Tłumacz:
Sławomir Magala
Tagi:
eseje fotograf fotografia kultura malarstwo surrealizm sztuka sztuka współczesna współczesna obyczajowość
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
625 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
351
351

Na półkach: ,

Od napisania cytowanych słów minęły bez mała prawie cztery dekady, jakże wiele się w tym czasie zmieniło, jak mocno zmieniła się również nasza świadomość postrzegania świata i wszystkiego, co nas otacza. Artystyczna wizja kreowania rzeczywistości, której początek datowany jest na 1839 rok została zabita przez wszechobecne telefony komórkowe, a także coraz bardziej popularne tablety. Zamiast odbierać i przekazywać dalej emocje wolimy je uwieczniać na wszystkim, co wpadnie w rękę nie zawsze mając świadomość, że później i tak nie będzie nie tylko nic widać, ale tym bardziej oglądać. I przewrotne w tym wszystkim jest ujęcie Placu Św. Piotra dziś i osiem lat wstecz, wtedy dłonie nie były zajęte, teraz blask wszelkiego rodzaju wyświetlaczy był większy, niż światło otaczających plac lamp.

Susan Sontag sprawiła, że sam, jako fotograf zyskałem zupełnie nowe, szersze spojrzenie na otaczającą mnie rzeczywistość. Tutaj nie ma czytania szybkiego kartka za kartką, tutaj pojawia się delektowanie się każdą stroną, każdą myślą, ciągłe rozważanie słuszności tego, co napisała i poruszyła autorka. (...)

https://bit.ly/1001ksiazek

Od napisania cytowanych słów minęły bez mała prawie cztery dekady, jakże wiele się w tym czasie zmieniło, jak mocno zmieniła się również nasza świadomość postrzegania świata i wszystkiego, co nas otacza. Artystyczna wizja kreowania rzeczywistości, której początek datowany jest na 1839 rok została zabita przez wszechobecne telefony komórkowe, a także coraz bardziej popularne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
142

Na półkach: , ,

Historia fotografii w esejach wybitnej intelektualistki. Czym jest fotografia? Do czego zmierza? Jak się zmienia jej funkcja we współczesnym świecie? Czy między fotografią i malarstwem istnieje związek? Dlaczego gromadzimy zdjęcia?
Wiele zagadnień, którymi zajmuje się Sontag, zostało rozstrzygniętych. Magia, o której mowa w esejach, naturalność i niedoskonałość fotografii, te "nieupozowane fragmenty życia", to dziś często pojęcia względne.
Ciekawy rozdział o Diane Arbus, sportretowanej w filmie Futro: portret wyobrażony Diane Arbus (reż. Steven Shainberg, 2006).
Książka ponadczasowa - napisana w 1973 roku, w Polsce wydana w 1986, w 2009 roku doczekała się wznowienia (wyd. Karakter).

Wszystko i tak sprowadza się do tego, że fotografia jest sztuką kapryśną, a ocena zdjęcia to efekt subiektywnego spojrzenia patrzącego.

Historia fotografii w esejach wybitnej intelektualistki. Czym jest fotografia? Do czego zmierza? Jak się zmienia jej funkcja we współczesnym świecie? Czy między fotografią i malarstwem istnieje związek? Dlaczego gromadzimy zdjęcia?
Wiele zagadnień, którymi zajmuje się Sontag, zostało rozstrzygniętych. Magia, o której mowa w esejach, naturalność i niedoskonałość fotografii,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
131

Na półkach: , , , ,

Irytowały mnie porównania do malarstwa, ale autorka ma ciekawe spojrzenie na fotografię, tworzy całą filozofię

Irytowały mnie porównania do malarstwa, ale autorka ma ciekawe spojrzenie na fotografię, tworzy całą filozofię

Pokaż mimo to

avatar
78
5

Na półkach:

Jest to pozycja obowiązkowa nie tylko dla wielbicieli fotografii. Przemyślenia Sontag służą za potężną skarbnicę wiedzy o dynamice zmieniającej się rzeczywistości i transformacji kulturowej po wynalezieniu aparatu fotograficznego.

Jest to pozycja obowiązkowa nie tylko dla wielbicieli fotografii. Przemyślenia Sontag służą za potężną skarbnicę wiedzy o dynamice zmieniającej się rzeczywistości i transformacji kulturowej po wynalezieniu aparatu fotograficznego.

Pokaż mimo to

avatar
104
8

Na półkach:

Fenomenalne spojrzenie na temat fotografii, napisane trudnym, wielowarstwowym językiem.

Fenomenalne spojrzenie na temat fotografii, napisane trudnym, wielowarstwowym językiem.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jako fotografka ślubna, z zainteresowaniem przeczytałam "O fotografii" Susan Sontag i muszę przyznać, że to naprawdę ważna i błyskotliwa książka. Sontag bada funkcję i znaczenie fotografii we współczesnym świecie, analizując prace wybitnych fotografów i przytaczając teksty pisarzy i filozofów. Jednak, jako osoba pracująca w branży, muszę zauważyć, że książka ta skupia się głównie na fotografii artystycznej i dokumentalnej, a mniej na fotografii jako codziennym narzędziu życia, które jest dla mnie równie ważne. Sontag z pewnością uchwyciła wiele istotnych aspektów fotografii, ale brakuje jej trochę praktycznego podejścia i wnikliwej analizy fotografii jako medium powszechnie stosowanego w życiu codziennym. Mimo to, "O fotografii" to absolutna pozycja obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się sztuką i fotografowaniem.

Jako fotografka ślubna, z zainteresowaniem przeczytałam "O fotografii" Susan Sontag i muszę przyznać, że to naprawdę ważna i błyskotliwa książka. Sontag bada funkcję i znaczenie fotografii we współczesnym świecie, analizując prace wybitnych fotografów i przytaczając teksty pisarzy i filozofów. Jednak, jako osoba pracująca w branży, muszę zauważyć, że książka ta skupia się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
39

Na półkach:

Sontag to Sontag. Albo się ją kocha, albo krzywi na jej spojrzenie na świat. Jakkolwiek, Sontag to zawsze przeprawa przez bagienko.
Ciężka, zmuszająca do zatrzymania; językowo cięta i podważająca oczywiste.
Na mojej półce od lat, główne źródło do magisterki o Diane Arbus.

Sontag to Sontag. Albo się ją kocha, albo krzywi na jej spojrzenie na świat. Jakkolwiek, Sontag to zawsze przeprawa przez bagienko.
Ciężka, zmuszająca do zatrzymania; językowo cięta i podważająca oczywiste.
Na mojej półce od lat, główne źródło do magisterki o Diane Arbus.

Pokaż mimo to

avatar
79
4

Na półkach: , , , ,

Książka ciekawa, aczkolwiek momentami nieco ciężka. Sporo w niej filozofii i możliwych sposobów na odbieranie fotografii jako czynności samej w sobie. Opisuje też stosunek fotografii do malarstwa i wzajemny wpływ na siebie nawzajem. Może rzucić ciekawe spojrzenie na tworzenie zdjęć i rolę fotografa jako artysty, rzemieślnika, czy obserwatora.
Dużo można się dowiedzieć o historii fotografii i poznać grono fotografów, którzy odcisnęli znaczące piętno na kształtowaniu się tej dziedziny. Osobiście książka zachęciła mnie do zapoznania się z większą ilością dzieł klasycznych fotografów.
Bardzo podobały mi się zamieszczone na samym końcu antologia cytatów oraz biografie wymienianych w książce artystów.
W mojej ocenie książka niekoniecznie dla każdego. Dla osób zaangażowanych mocno w fotografię i sztukę, chcących poszerzyć swoją wiedzę i spojrzenie na robienie zdjęć może być ciekawa. Dla ludzi na bardziej podstawowym poziomie może okazać się zbyt przytłaczająca.

Książka ciekawa, aczkolwiek momentami nieco ciężka. Sporo w niej filozofii i możliwych sposobów na odbieranie fotografii jako czynności samej w sobie. Opisuje też stosunek fotografii do malarstwa i wzajemny wpływ na siebie nawzajem. Może rzucić ciekawe spojrzenie na tworzenie zdjęć i rolę fotografa jako artysty, rzemieślnika, czy obserwatora.
Dużo można się dowiedzieć o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
189

Na półkach:

Może to nieznośny upływ czasu spowodował, że nie zachwyciłam się tą książką. A lubię eseje, interesuję się fotografią, nieobca mi jest filozofia. Ciągle jednak miałam wrażenie, że właściwie nie wiem, po co mi ta książka. Nie chodzi o to, że jest zła, warto ją przeczytać, ale równie dobrze można obyć się bez niej... Wokół Susan Sontag powstał pewien mit, jednak nie wszystkie mity są warte wiary w nie. Dobra książka i nic poza tym.

Może to nieznośny upływ czasu spowodował, że nie zachwyciłam się tą książką. A lubię eseje, interesuję się fotografią, nieobca mi jest filozofia. Ciągle jednak miałam wrażenie, że właściwie nie wiem, po co mi ta książka. Nie chodzi o to, że jest zła, warto ją przeczytać, ale równie dobrze można obyć się bez niej... Wokół Susan Sontag powstał pewien mit, jednak nie wszystkie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
520
346

Na półkach:

Eseje Sontag przeznaczone są nie tyle dla wielbicieli fotografii co dla zainteresowanych kulturowymi następstwami istnienia fotografii. Nie ma tu żadnych zdjęć, właściwie można by to przeczytać nie sprawdzając w necie co kryje się pod nazwiskami, czy, czasem, pod konkretnymi tytułami - wywód nadal będzie przejrzysty. Choć od lat siedemdziesiątych, czasu powstania esejów, codzienność zmieniła się w sposób diametralny, myśl Sontag wcale się nie zestarzała. Amerykańska intelektualistka wydedukowała już wtedy w jaki sposób fotografia będzie przekształcać nasze obcowanie z rzeczywistością, czy wręcz jej definicję. Padają tu pytania o to czym jest sztuka, o różnice między malarstwem a fotografią, o podobieństwa między fotografia a pismem (można powiedzieć, że jest to częściowa antycypacja niektórych przemyśleń Dukaja z Po piśmie).

„Choć fotografia prowadzi do powstania dzieł, które można nazwać dziełami sztuki (…) nie jest nawet w pierwszym rzędzie formą sztuki. Podobnie jak język jest środkiem, dzięki któremu można tworzyć (…)”

„ (…)społeczeństwo jest "nowoczesne", kiedy jednym z dominujących typów działalności staje się w nim produkcja i konsumpcja obrazów, kiedy obrazy, które obdarzone są niezwykłą mocą wpływania na nasze wymagania wobec rzeczywistości i same są pożądanymi namiastkami doświadczeń bezpośrednich, stają się niezbędne dla zdrowej gospodarki, stabilizacji politycznej i poszukiwania szczęścia przez każdego z nas.”

Znakomita lektura, przejrzysty wywód ( i oczywiście warto przy okazji oglądać artystów o których Sontag opowiada).

Eseje Sontag przeznaczone są nie tyle dla wielbicieli fotografii co dla zainteresowanych kulturowymi następstwami istnienia fotografii. Nie ma tu żadnych zdjęć, właściwie można by to przeczytać nie sprawdzając w necie co kryje się pod nazwiskami, czy, czasem, pod konkretnymi tytułami - wywód nadal będzie przejrzysty. Choć od lat siedemdziesiątych, czasu powstania esejów,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 391
  • Przeczytane
    912
  • Posiadam
    306
  • Teraz czytam
    117
  • Ulubione
    38
  • Fotografia
    35
  • Chcę w prezencie
    24
  • Sztuka
    13
  • Eseje
    11
  • Fotografia
    8

Cytaty

Więcej
Susan Sontag O fotografii Zobacz więcej
Susan Sontag O fotografii Zobacz więcej
Susan Sontag O fotografii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także