Nieloty

Okładka książki Nieloty Mateusz Cieślik
Okładka książki Nieloty
Mateusz Cieślik Wydawnictwo: BeYa literatura młodzieżowa
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
BeYa
Data wydania:
2023-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-19
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328903043
Tagi:
Young Adult
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
234
230

Na półkach:

„Nieloty” to moja pierwsza przeczytana książka napisana przez Mateusza Cieślika i na ten moment myślę, że nie ostatnia, bo po tej powieści na pewno chcę się przekonać co jeszcze autor w swoich książkach ma do zaoferowania. W przypadku tej książki autor napisał piękną historię dla młodzieży o sile przyjaźni, o trudnościach życia, o losie, który podcina skrzydła i o nadziei, która może uskrzydlać. I zdecydowanie bardzo dobrze mi się tę lekturę czytało, bo przez całą powieść czułam się, jakby główny bohater opowiadał mi swoją historię osobiście, jakby wszystkie słowa, które wypowiada były kierowane do mnie i było to niesamowicie przyjemne uczucie tym bardziej, że polubiłam wszystkie dzieciaki, jakie tylko znalazły się w tej historii i przez co naprawdę bardzo mocno zaangażowałam się w cały ten tekst. Chociaż zabrakło mi w tej książce wylanych łez, bo poniekąd na to liczyłam, a niestety oprócz zaszklonych oczu żadne większe emocje u mnie się nie pojawiły, mimo że byłam naprawdę bardzo zaangażowana we wszystko, co się w tej książce działo.

„Nieloty” to moja pierwsza przeczytana książka napisana przez Mateusza Cieślika i na ten moment myślę, że nie ostatnia, bo po tej powieści na pewno chcę się przekonać co jeszcze autor w swoich książkach ma do zaoferowania. W przypadku tej książki autor napisał piękną historię dla młodzieży o sile przyjaźni, o trudnościach życia, o losie, który podcina skrzydła i o nadziei,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
307

Na półkach:

„Nieloty” autorstwa Mateusza Cieślika przenoszą nas do lata, które zmieniło całe życie Filipa, naszego głównego bohatera. Tak naprawdę wyłącznie poprzez swoją głupotę i nierozwagę ląduje w szpitalu gdzie poznaje grupę dzieci, którym przewodniczy Klara. Dziewczyna w wyniku wypadku straciła nogę, jednak nie odebrało jej to charakteru. Swoim optymizmem stara się pozostałym pacjentom dodawać nadziei i siły do walki…

Byłam bardzo ciekawa tej książki i nie zawiodłam się kompletnie. Poruszająca powieść o tym jak bardzo jedna zła decyzja może wpłynąć na resztę naszego życia. Książka ta jest krótka, niepozorna, ale kryje w sobie naprawdę wiele emocji, bólu, akceptacji, jest wzruszająca, a zarazem piękna historia.

Czytanie „Nielotów” nie zajmie wam wiele czasu, ale napewno wspomnienie o nich zostaną z wami na długo. 💙

„Nieloty” autorstwa Mateusza Cieślika przenoszą nas do lata, które zmieniło całe życie Filipa, naszego głównego bohatera. Tak naprawdę wyłącznie poprzez swoją głupotę i nierozwagę ląduje w szpitalu gdzie poznaje grupę dzieci, którym przewodniczy Klara. Dziewczyna w wyniku wypadku straciła nogę, jednak nie odebrało jej to charakteru. Swoim optymizmem stara się pozostałym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
497
485

Na półkach:

„Nieloty” to książka skupiająca się na historii Filipa i Klary. Filip przeżywa lato swojego życia. Gra z kumplami na komputerze, popija z nimi piwo i po raz pierwszy poznaje smak miłości. By zaimponować dziewczynie swoich marzeń, Weronice, na spółkę z kolegą kupuje motorynkę. Beztroskie wakacje gwałtownie się kończą, kiedy Filip wsiada nietrzeźwy na motorynkę. Weronika, która do tej pory go nie dostrzegała, potrzebuje podwózki do domu. Filip odpala motocykl, rozpędza się i… unosi w powietrze, by po chwili boleśnie spaść i ostatecznie wylądować na oddziale chirurgii dziecięcej w Gliwicach. Tam poznaje rezolutną i pyskatą Klarę, która właśnie straciła nogę w wypadku samochodowym. Dziewczyna, mimo że sama ma nieciekawą sytuację, próbuje tchnąć nadzieję i ducha walki we wszystkich pacjentów oddziału.
Ta historia była piękna. Po prostu piękna i poruszyła mnie bardziej niż się spodziewałam. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Mateusza Cieślika i teraz jestem pewna, że nie ostatnie. Autor ma niezwykle przyjemny styl pisania wręcz komfortowy. Książka pochłonęła mnie od pierwszych stron i wręcz przez nią płynęłam nie mogąc się oderwać. Opisy, dialogi to wszystko jest tak ładnie napisane, że jestem pod pozytywnym wrażeniem. „Nieloty” zaintrygowały mnie bardzo swoim opisem, sprawiając, że byłam ogromnie ciekawa tej książki. Fabuła skupia się głównie na naszych bohaterach. Z pozoru mogłoby się wydawać, że to lekka historia lecz nic bardziej mylnego. To poruszająca historia o decyzjach, które potrafią zmienić całe nasze życie. O nadziei, która nie raz bywa zgubna i o przyjaźniach, które tak bardzo mogą pomóc. Filip i Klara to dwójka, która dość szybko wkradła się w moje łaski i została w nich na dobre. Bardzo ich polubiłam i przez te raptem dwieście stron się z nimi zżyłam. Ta historia była piękna i bolesna. Wywołała we mnie tyle emocji, że po zakończeniu ciężko mi było się pozbierać. To jedna z tych wartościowych historii, które moim zdaniem każdy powinien przeczytać. Polecam!🥺

„Nieloty” to książka skupiająca się na historii Filipa i Klary. Filip przeżywa lato swojego życia. Gra z kumplami na komputerze, popija z nimi piwo i po raz pierwszy poznaje smak miłości. By zaimponować dziewczynie swoich marzeń, Weronice, na spółkę z kolegą kupuje motorynkę. Beztroskie wakacje gwałtownie się kończą, kiedy Filip wsiada nietrzeźwy na motorynkę. Weronika,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
17

Na półkach:

Współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya

„Nieloty” od Mateusza Cieślika przenoszą nas do wakacji, do lata które zmieniło całe życie Filipa, głównego bohatera. Przez swoją głupotę ląduje w szpitalu gdzie poznaje grupę dzieci, którym przewodniczy Klara. Dziewczyna w wyniku wypadku straciła nogę, jednak nie odebrało jej to charakteru. Stara się pozostałym dawać trochę nadziei i siły do walki.

Pokładałam w tej historii dużą nadzieję i myślałam, że bardzo mocno mnie wzruszy. Niestety tak się nie stało przez co jest mi ogromnie smutno... Myślę, że może to nie był odpowiedni czas dla mnie na przeczytanie tej książki. Jednak nie zmienia to faktu, że nadal jest to dobra i godna polecenia pozycja! Może poruszyć serce nie jednej osoby. Styl pisania jest bardzo przyjemny co jest ogromnym atutem. Choć akcja działa się w latach młodości naszych bohaterów, to odbija się ona na teraźniejszości. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy jak nasza przeszłość na nas wpływa i jakie niesie konsekwencje w życiu dorosłym. Gdy wznosimy się na skrzydłach nadziei, musimy pamiętać, że upadek może być nieoczekiwany i bolesny.

Współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya

„Nieloty” od Mateusza Cieślika przenoszą nas do wakacji, do lata które zmieniło całe życie Filipa, głównego bohatera. Przez swoją głupotę ląduje w szpitalu gdzie poznaje grupę dzieci, którym przewodniczy Klara. Dziewczyna w wyniku wypadku straciła nogę, jednak nie odebrało jej to charakteru. Stara się pozostałym dawać trochę nadziei i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
157

Na półkach:

Książka ta jest krótka i choć zaczyna się niepozornie i może się wydawać, że będzie to lekka i króciutka historia, to jeszcze nie wiecie co w sobie kryje. Jest to poruszająca historia, pokazująca jak jedna głupia decyzja może wpłynąć na nasze całe życie i jak bardzo potrafi je zmienić.

Każda, nawet najmniejsza decyzja doprowadziła nas do tego momentu, w którym właśnie jesteśmy, do tych osób, z którymi utrzymujemy kontakt. Niektórych decyzji możemy wciąż bardzo żałować, ale gdyby nie one, nie bylibyśmy w miejscu, w którym jesteśmy.

To samo tyczy się Filipa, który pod wpływem zakochania kupuje na spółkę z kolegą motorykę, aby zaimponować dziewczynie, która nie potrafi wyjść z jego głowy, Weronice. Gdy pewnego dnia dziewczyna potrzebuje podwózki, Filip ma okazję zaimponować dziewczynie. Jednak tym razem nie tylko pod wpływem zakochania, ale i alkoholu wsiada na motocykl i zawozi dziewczynę do domu.

Jednak zamiast do domu, trafiają na oddział chirurgii dziecięcej. Na oddziale chłopak poznaje Klarę, dziewczynę, która właśnie straciła nogę w wypadku samochodowym. Mimo tego, że do niej samej życie się nie uśmiechnęło, dziewczyna próbuje tchnąć nadzieję we wszystkich pacjentów.

Ta historia tak bardzo skradła moje serce, jest niesamowicie poruszająca i wzruszająca. Pokazuje nam świat z perspektywy różnych osób, ale łączy ich to, że są z niepełnosprawnościami. Naprawdę piękna i wartościowa historia, która wiele uczy.

Jestem w szoku, jak wiele emocji, szczerych emocji, autor potrafił zmieścić w dwustu stronach i jak bardzo skraść moje serce. Szczerze polecam wam „Nieloty” czytanie tej historii nie zajmie wam dużo czasu, ale zdecydowanie zostanie na długo w waszej pamięci.

Książka ta jest krótka i choć zaczyna się niepozornie i może się wydawać, że będzie to lekka i króciutka historia, to jeszcze nie wiecie co w sobie kryje. Jest to poruszająca historia, pokazująca jak jedna głupia decyzja może wpłynąć na nasze całe życie i jak bardzo potrafi je zmienić.

Każda, nawet najmniejsza decyzja doprowadziła nas do tego momentu, w którym właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
32

Na półkach:

"Nie Loty"
Mateusz Cieślik
"Nie Loty" to książka o sile przyjaźni oraz o tym, jak niebezpieczną siłą może stać się nadzieja. Dobrze wiemy,że nadzieja nas uskrzydla, kiedy mamy, choć ziarno nadziei skaczemy pod sufit z radości. Tym, kim ją rozprzestrzenia w naszej powieści jest właśnie Klara, dziewczyna , która mimo trudnej sytuacji stara się pchnąć w każdego dobry omen. Historię o lataniu owiały sie uż dawno sławą, czego nie rozumie Filip. Nasz drugi bohater , który przez własną głupotę wylądował na oddziale. Chciał zaimponować lasce a prawie sam się wykończył. Mocny element , który idealnie odnosi sie to życia w dzisiejszym społeczeństwie. "Nie Loty"to książka pełna emocji . Sama czułam ich wiele podczas czytania. Niejednokrotnie złapała mnie melancholia i smutek. Ale też nadzieja, jaką mieli w sobie bohaterowie. Przez tą powieść się płynie jak na fali, jeżeli już zaczniecie się w niej zanurzać nie będziecie w stanie się od niej oderwać. Bardzo dziękuję za tą cudowną podróż. To książka , którą powinien przeczytać każdy.

"Nie Loty"
Mateusz Cieślik
"Nie Loty" to książka o sile przyjaźni oraz o tym, jak niebezpieczną siłą może stać się nadzieja. Dobrze wiemy,że nadzieja nas uskrzydla, kiedy mamy, choć ziarno nadziei skaczemy pod sufit z radości. Tym, kim ją rozprzestrzenia w naszej powieści jest właśnie Klara, dziewczyna , która mimo trudnej sytuacji stara się pchnąć w każdego dobry omen....

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
88

Na półkach: ,

Filip ma 16 lat i właśnie przeżywa wakacje swojego życia. Zakochał się w dziewczynie jego marzeń - Weronice. Na każdy możliwy sposób próbuje jej zaimponować jednak bez skutku. Razem z kolegą wpada na pomysł by kupić motorynkę. Nie ma na nią uprawnień i dodatkowo pewnego dnia wsiada na nią i prowadzi nietrzeźwy. Jak mogło się to skończyć, każdy się domyśli. Filip ląduje w szpitalu na oddziale chirurgii dziecięcej w Gliwicach. Poznaje tam kilka wyjątkowych osób, z którymi od razu nawiązuje przyjaźń. Jednak najważniejszą osobą staje się dla niego Klara - pyskata i rezolutna dziewczyna, która mimo wypadku samochodowego i obrażeń wynikłych z niego, swoim optymizmem i pozytywnym myśleniem zaraża wszystkich pacjentów oddziału. Rodzi w nich nadzieję i pomaga wzbudzić ich wolę walki.
.
Krótka, ale jakże treściwa. Smutna, ale jakże prawdziwa. To moje pierwsze myśli po przeczytaniu tej książki. Od pierwszych stron przepadłam. Wsiąknęłam w całą historię, a na końcu poczułam ogromny ból. Ból z wielu powodów - że powieść zakończyła się tak, a nie inaczej... że ludzi spotyka krzywda, a już najgorzej kiedy ta krzywda spotyka dzieci... że życie jest tak przewrotne... że od jednej wydawałoby się błahej decyzji, nasze życie wywróci się do góry nogami... bądź też skończy.
.
Ciężko mi było napisać cokolwiek o tej książce. Mimo, że minęło już sporo czasu to rozsiadła się ona wygodnie w moim sercu. Wracam do niej myślami i nadal czuję, że we mnie żyje, że nadal jest świeża. Wywarła na mnie ogromne wrażenie i nawet jeśli uznacie, że to nie Wasz klimat, nie Wasz gatunek to spróbujcie. To "tylko" 238 stron przepięknej historii.
.
https://www.instagram.com/panisowaczyta/

Filip ma 16 lat i właśnie przeżywa wakacje swojego życia. Zakochał się w dziewczynie jego marzeń - Weronice. Na każdy możliwy sposób próbuje jej zaimponować jednak bez skutku. Razem z kolegą wpada na pomysł by kupić motorynkę. Nie ma na nią uprawnień i dodatkowo pewnego dnia wsiada na nią i prowadzi nietrzeźwy. Jak mogło się to skończyć, każdy się domyśli. Filip ląduje w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
535
299

Na półkach:

"- Nie jesteśmy winni tego, co nas w życiu spotyka, ale jesteśmy tego wypadkową, dlatego nie warto szarpać się z tym, na co nie mieliśmy wpływu, bo z każdym szarpnięciem wyrywamy cząstkę siebie i później trudno je wszystkie pozbierać."

Słyszycie: lato 2006, co jako pierwsze przychodzi Wam na myśl?
Główny bohater książki Mateusza Cieślika, słyszy sygnał karetk¡. Ma wtedy szesnaście lat i przeżywa lato swojego życia. Beztroskie chwile z przyjaciółmi, imprezy, pierwsze miłości... Niestety bańka pęka w momencie, gdy nietrzeźwy wsiada na motorynkę, by zaimponować dziewczynie. Budzi się w szp¡talu, gdzie poznaje osoby, które na zawsze zmienią jego życie.

"Nieloty" jest krótką historią wypełnioną po brzegi emocjami. Jest to właściwie historia jednego lata, w którym możemy poznać losy bohaterów. Moja relacja z tą książką jest mocno skomplikowana. Było w niej wiele wątków czy zachowań, które z jednej strony mi się mocno nie podobały, a z drugiej mogłam je w pewnym stopniu zrozumieć, bo miały swoje wytłumaczenie w fabule. Jest to również jedna z książek, z której oceną mam ogromy problem, dlatego postanowiłam jej nie oceniać w jakiejkolwiek skali. Wiecie, że minął tydzień od kiedy skończyłam ją czytać? A historia Filipa Kuczery zapisała się w mojej pamięci do dziś. Pamiętam każdy szczegół, każdy moment, który wywarł na mnie wrażenie. Jest to trudna lektura, nie bez powodu oznaczona jako 16+ przez tematykę jaką porusza autor; przedstawia w niej sytuacje życiowe, codzienne. Takie, które dotykają pewnej części osób. Szp¡tal od zawsze kojarzy mi się ze smutkiem, niepewnością i długim czekaniem. Ze łzami wylanymi na białe pościele. Tutaj ten przygnębiający, często melancholijny klimat został oddany do samego końca. Mogłam poczuć się jakbym siedziała na oddziale razem z bohaterami (oby nie).

Jaka to była różnorodna grupa!
Filip, narrator "Nielotów" był niestety tym, który nie zdobył mojej sympatii. Filip, narrator "Nielotów" był niestety tym, który nie zdobył mojej sympatii. Jego zbyt częste rozmyślania o kobiecych ciałach i innych czynnościach wywoływały we mnie niesmak. Rozumiem, że jego wiek to etap burzliwych hormonów, więc pewne myśli wychodzą na światło dzienne, ale... no, dla mnie było tego za dużo. Dalej mamy bardzo sarkastyczną i życzliwą Klarę, która stanowi swego rodzaju filar grupy dziecięcej chirurgii oddziałowej. Bardzo poruszyła mnie jej historia oraz to, jak "opiekowała" się innymi. Sama jest pacjentką, która nie ma łatwego leczenia, a potrafi zachować taką młodzieńczą radość. Reszta tej bandy jest równie ciekawa świata - Olaf, Mały Di, Majkel, a później też Grill i Eliza. W innym życiu pewnie by się nie spotkali, ale w tej szarej rzeczywistości stworzyli silną, emocjonalną ekipę. To, jak się poznawali, jak opowiadali swoje historie, ulubione filmy, książki czy przekazywali gadżety z tamtego okresu... To miało klimat! Naprawdę niepowtarzalny. Czy już myślicie nad lekturą "Nielotów"? Napiszę Wam o jeszcze jednym elemencie, który mnie zaskoczył. Epilog. (Nie będzie spoilerów, spokojnie!) Jest on jednym z dłuższych rozdziałów, a dla mnie był najbardziej poruszający. Dostajemy tam małą zajawkę tego, co działo się "po" oraz zdajemy sobie sprawę z tego, jak łączy się on płynnie do początkowego rozdziału, czyli prologu. Ten może wprowadzić w lekkie zakłopotanie, ale gwarantuję Wam, że na koniec wszystkie elementy układanki wskoczą na swoje miejsce.

[ Współpraca reklamowa z BeYA ]

"- Nie jesteśmy winni tego, co nas w życiu spotyka, ale jesteśmy tego wypadkową, dlatego nie warto szarpać się z tym, na co nie mieliśmy wpływu, bo z każdym szarpnięciem wyrywamy cząstkę siebie i później trudno je wszystkie pozbierać."

Słyszycie: lato 2006, co jako pierwsze przychodzi Wam na myśl?
Główny bohater książki Mateusza Cieślika, słyszy sygnał karetk¡. Ma wtedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
11

Na półkach:

Czas na opowieść, która poruszy Wasze serca ❤️

Opowiem ci o Klarze i opowiem ci o lecie, które na zawsze zmieniło moje życie

Szesnastoletni Filip przeżywa lato swojego życia. Gra z kumplami na komputerze, szwęda się po okolicy i po raz pierwszy poznaje smak miłości. By zaimponować dziewczynie swoich marzeń, Weronice, na spółkę z kolegą kupuje motorynkę. Co prawda nie ma uprawnień, aby ją prowadzić, ale kto by się tym przejmował w małej miejscowości, do której policja zagląda sporadycznie. Do Pawlic prędzej dotrze obwoźny sprzedawca lodów niż policyjny radiowóz.

Bohaterowie od razu przypadli mi do gustu, książkę czyta się szybko i przyjemnie- zajęła mi ona dosłownie jeden wieczór ❤️
Fabuła jest wciągająca i bardzo emocjonująca. Książką skłania do refleksji nad naszym życiem, a przede wszystkim zdrowiem.
Bardzo polecam ❤️

Współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya ❤️

Czas na opowieść, która poruszy Wasze serca ❤️

Opowiem ci o Klarze i opowiem ci o lecie, które na zawsze zmieniło moje życie

Szesnastoletni Filip przeżywa lato swojego życia. Gra z kumplami na komputerze, szwęda się po okolicy i po raz pierwszy poznaje smak miłości. By zaimponować dziewczynie swoich marzeń, Weronice, na spółkę z kolegą kupuje motorynkę. Co prawda nie ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

książkę czytało mi się dość mozolnie, bo okazało się że zupełnie nie trafiła w mój gust czytelniczy, ale myślę że może się spodobać wielu osobom. Bardzo podobało mi się przedstawienie w niej motywu przyjaźni, była też bardzo wzruszająca.
Bohaterowie byli wykreowani naprawdę dobrze, jedyne co mi przeszkadzało to polskie imiona ale to już oczywiście po prostu kwestia gustu. Osobiście nie przeczytałabym następnych tomów gdyby takowe miały się pojawić, ale myślę że wybranemu gronu odbiorców książka może się naprawdę spodobać

książkę czytało mi się dość mozolnie, bo okazało się że zupełnie nie trafiła w mój gust czytelniczy, ale myślę że może się spodobać wielu osobom. Bardzo podobało mi się przedstawienie w niej motywu przyjaźni, była też bardzo wzruszająca.
Bohaterowie byli wykreowani naprawdę dobrze, jedyne co mi przeszkadzało to polskie imiona ale to już oczywiście po prostu kwestia gustu....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    62
  • Chcę przeczytać
    42
  • Posiadam
    7
  • 2023
    4
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • Do kupienia
    1
  • Młodzieżowa
    1
  • Młodzieżówki
    1
  • Szukam
    1

Cytaty

Więcej
Mateusz Cieślik Nieloty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także