rozwińzwiń

Srebrna Krew. Tom 1 Część 2

Okładka książki Srebrna Krew. Tom 1 Część 2 Katarzyna Pieczykolan
Okładka książki Srebrna Krew. Tom 1 Część 2
Katarzyna Pieczykolan Wydawnictwo: Wydawnictwo Romantyczne Cykl: Dzieci Nocy (Pieczykolan) (tom 1.5) fantasy, science fiction
378 str. 6 godz. 18 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Dzieci Nocy (Pieczykolan) (tom 1.5)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Romantyczne
Data wydania:
2023-07-31
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-31
Liczba stron:
378
Czas czytania
6 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367439251
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
55
39

Na półkach:

Szczerze mówiąc nie chce mi się nawet pisać tej recenzji. Narzekanie na bohaterów Srebrnej Krwi jest już nudne i mam wrażenie (czytając inne opinie),że nie czytamy tej samej książki.

Bardzo chciałabym przeczytać książkę autorki, w której nie ma romansu. Czyste fantasy. Tak po prostu. Pomijając niektóre dziury fabularne, albo bardzo questionable wybory względem rozwiązywania niektórych akcji, to książkę czyta się po prostu dobrze. Autorka ma lekkie pióro, pisze przystępnym językiem, przez co leci strona za stroną i nawet nie wiadomo kiedy się przeczytało kolejne 100 stron.

To wszystko jest niestety przysłonięte przez rzeczy, których nie da się w książce przeskoczyć - stąd ocena taka a nie inna.

Nie ma postaci, której bardziej nie znoszę, w jakiejkolwiek książce, niż Biago. Jego zachowania, manieryzmy, sposób myślenia - są obrzydliwe. Piszę to jako kobieta, która dalej ma problemy z dotykiem po napaści seksualnej.

“Comfort character” my ass. Jeśli bym wiedziała, że mężczyzna z którym jestem co chwile myślał tylko, że chce mnie wyruchać, ale “musi czekać”, jakby sam mi mówił, że nie mogę go dotknąć, bo “nie wie czy się powstrzyma”... Przepraszam bardzo, czy on jest kurwa zwierzęciem?
Co chwile, na każdym kroku chłop myśli o seksie, o tym jak nie może się doczekać, aż Harper mu się odda.
Literally “ja mężczyzna, mieć penis, chcieć włożyć w kobieta”. Do porzygu. I to jego pchanie łap na uda, biodra, pobliże krocza XD CHŁOPIE ZŁAP ŻE JĄ ZA RĘKE KURWA A NIE XDDDD

Jak można być tak nieczułym, bezmyślnym kacapem, że w trakcie koszmaru, w którym twoja ukochana ewidentnie ponownie przeżywa gwałt, pchasz ręce w okolice bioder?
Jak można ZRYWAĆ bieliznę z kobiety, która ledwo oddaje ci się drugi raz, a wiesz co przeszła?
Jak można pomyśleć, że wprowadzanie power playu/podduszania/dominacji/przytrzymywania do sypialni tak szybko to dobry pomysł? Tragedia. Biago do wora. Wór do jeziora.
No i Harper, która po pierwszym razie z Bambuko normalnie flipped a switch - wcześniej mega zahamowania? To teraz lets go, ruchamy się jak tylko jest okazja.

I nie, wcale nie mówię, że nie powinno się pisać o cięższych tematach jak gwałt, czy inne traumy. Problemem natomiast jest to, kiedy autor ewidentnie nie ma żadnego pojęcia o tego typu przeżyciach. Wygląda to jakby autorka zrobiła absolutnie zerowe rozpoznanie w temacie i opierała swoją wiedze na wattpadzie i opowiadaniach pokroju “oki to pa”

To samo ze scenami seksu w sumie:
- Biago kręcący palcem w pochwie Harper jak dżojstikiem,
- Penetracja praktycznie bez lub po prawie zerowym przygotowaniu xD Victor musiał ją chyba permanentnie rozepchać, że po tak długich oporach nagle bierze w siebie potężnego kutasa “tak o”
- Harper, która ciągnęła kutasa jak przeszkolona kurtyzana,

Zostawiając na chwilę bohaterów, nie podobało też mi się kilka innych rzeczy:
- Czy naprawdę każda jedna rzecz, którą można było omówić przez telefon, musiała być załatwiana osobiście? To nie półgodzinna przejażdżka. Serio było konieczne, żeby ciągle latali w te i z powrotem?
- Wątek zdrady. Po zerknięciu na tył okładki zastanawiałam się, kto będzie tym zdrajcą. Osobiście obstawiałam bardziej kogoś z watahy Bamburko, ale Rhys? Please XD I jeszcze jego powód był tak absolutnie infantylny, że nie mogłam uwierzyć przez chwile, że to na serio. Boo hoo, bo nie mogłem jeździć na niebezpieczne misje, więc wbiję nóż w plecy basically całej mojej rodzinie i zaufam bezpodstawnym mrzonkom i zapewnieniom oprawcy jednej z najbliższych mi osób. Make it make sense.
Myślałam o tym wątku, czy nie byłoby zabawne gdyby Nevina (czy jak jej tam było, ex Bambuko) była zdrajcą? Przez cały tom 1 była przedstawiana jako jednostka “niewypał, która ciągle czegoś chciała, oczekiwała, ale nie robiła nic aby to dostać i zostawała ciągle z niczym”. Mogła by odegrać tutaj fajną role takiego inside szczura dla Victora, kierowana chorobliwą wręcz zazdrością i nienawiścią do Harper. “Skoro ja nie moge mieć Bingago to nikt nie bedzie go mieć” i te sprawy. Szkoda, był potencjał.
- Co to miało być z tym całym wątkiem przejmowania kontroli nad wilczą postacią? Takie strasznie trudne to miało być, a po 15 linijkach tekstu Harper już przejęła kontrolę “tak o” xD?

Na koniec dodam też, że tak jak w poprzedniej opinii - jeśli Burago zostanie zabity w kolejnej części, książka dostanie 10/10 xD

Szczerze mówiąc nie chce mi się nawet pisać tej recenzji. Narzekanie na bohaterów Srebrnej Krwi jest już nudne i mam wrażenie (czytając inne opinie),że nie czytamy tej samej książki.

Bardzo chciałabym przeczytać książkę autorki, w której nie ma romansu. Czyste fantasy. Tak po prostu. Pomijając niektóre dziury fabularne, albo bardzo questionable wybory względem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
74

Na półkach:

Miałam naprawdę duże nadzieje odnośnie kontynuacji... Wierzyłam, że autorka zreflektuje się nad niesamowicie okropnym zachowaniem Biago wobec ofiary SA, a jednocześnie kobiety, którą (rzekomo) tak strasznie kocha... Ale nie, było jedynie gorzej. Co jest ogromnym zawodem, ponieważ poza tym aspektem, książkę czyta się przyjemnie. Pióro jest lekkie, akcja szybka (choć czasem nieco bezsensowna nadto, więc napięcie znikało zaraz po pojawieniu się),a (przez większość czasu) wątki poza-romansowe interesujące. Stąd przede wszystkim moje zainteresowanie Srebrną Krwią, ale... no z czystym sumieniem nie mogę postawić wyższej oceny książce, która robi z gwałtu dosłownie podstawkę pod kubek autorki, robiąc z Biago super męską postać, którą powinniśmy lubić, podczas gdy wiele jego działań absolutnie sra na traumę Harper.

Pozwoliłam sobie nawet przygotować na temat tego obrzydliwego mężczyzny i jego "cudownych" zachowań listę (wszystkie "ją" etc odnoszą się ofc do Harper):
- za każdym razem, kiedy ją widzi, myśli tylko o tym, że by ją ruchał, ale zaczeka, choć mu z tym ciężko;
- pcha ją na ścianę i przyszpila tylko dlatego, że nie chce z nim rozmawiać;
- obiecuje jej, że nie puści jej, skoro nie umie pływać, a potem wyrzuca ją na chwilę na środek basenu bo uważa, że było to zabawne... super budowanie poczucia bezpieczeństwa i zaufania, nie ma co, kiedy ktoś otwiera się przed tobą o czymś wstydliwym dla niego;
- nie ściąga, a dosłownie (bo tak było napisane) ZDZIERA z niej majtki, żeby zrobić jej dobrze (na co, swoją drogą, nie wyraża słownej zgody i wcześniej pcha ją siłą na blat i podkreśla, że jest od niej silniejszy, bo ona chce wrócić do pracy, a on uważa, że powinna się zrelaksować i że wie, co jej trzeba - nawet jeśli, opisane jest to w predatorialny i obrzydliwy sposób);
- Harper płacze pod prysznicem bo dowiedziała się czegoś strasznego, związanego z jej gwałcicielem i jest roztrzęsiona? mogę ją pocieszyć, ale tylko jeśli najpierw się rozbiorę i wejdę do niej nago... jakby, czemu widząc ukochaną w takim stresie nie wszedł po prostu do niej pod wodę? walić ubrania, zwłaszcza przy osobie, którą ta nagość mogłaby przestraszyć w takiej chwili;
- podczas oglądania jej kiedy śpi, a dokładniej ma koszmar (co wiemy, bo spotkała niedawno swojego gwałciciela i słowa które mamrocze wskazują, że znów to przeżywa),kładzie rękę na jej biodrze, zamiast, nie wiem, na głowie czy ramieniu, budując poczucie komfortu... nie, wiecznie musi być to naseksualizowane;
- co łączy się z kolejnym punktem, że wiecznie musi łapać ją albo tam, albo wkładać ręce między nogi i dotykać blizny na jej udzie - jakby tylko to definiowało tę bohaterkę, a tym samym jego powody, żeby "zaczekać na nią i nie zrobić jej krzywdy";
- nie zabrakło też scen, gdzie ona aktywnie go odpycha, a nawet mówi, że czegoś nie chce, ale on, oczywiście, wie lepiej, że zrelaksuje się jak to zrobi i nie odpuszcza, kompletnie tym samym srając na jej granice;
- kiedy Harper (przypominam, traumatycznie zgwałcona i poraniona) chce obejrzeć go nago i dotknąć, mówi jej, że musi przestać, bo mógłby się nie powstrzymać... serio ona ma się czuć przy nim bezpiecznie?
- absolutnie najgorszym momentem jest, kiedy już dochodzi do devil's tango (nie pierwszego) i on decyduje się zrobić to w sposób, który zadaje jej ból, bo jest gwałtowny i myśli w tamtej chwili tylko o sobie i swoim zadowoleniu... powtarzam, ZROBIĆ COŚ GWAŁTOWNIE I BOLEŚNIE OSOBIE, KTÓRA PRZEŻYŁA GWAŁT I KTÓRA WCZEŚNIEJ NIE WYRAZIŁA CHĘCI NA TAK MOCNE ZBLIŻENIE.

Dla mnie to wszystko brzmi nie tylko okropnie, ale i bez grama szacunku w stosunku do ciężkiego tematu jakim jest SA. Podkreślę przy tym, że nie mam problemu ogólnie z tym tematem, ponieważ, jak wiele okropnie ciężkich rzeczy w życiu, powinno się pojawiać w literaturze - dzięki temu można przepracować swoje własne problemy, poradzić sobie z osamotnieniem w sprawie, nagłośnić dany temat, a dla niektórych jest wręcz pierwszą stycznością z takim kłopotem... i wiele wiele innych argumentów za ich istnieniem w książkach, ale za tym idzie to, że powinny być przedstawiany w sposób, który podchodzi do tematu poważnie, okazując szacunek do tragedii, jaką ludzie przeżyli, żeby można było sobie o tym pisać... A tego tutaj zabrakło - jak z resztą w pierwszej części, ale tutaj niestety wyszło to jeszcze gorzej.

No ale ON JEJ PRZECIEŻ NIC NIE ZROBI, BO TO JEGO MATE, WIĘC NIE MA NIC ZŁEGO W TYM i dlatego też mamy się cieszyć, jako czytelnicy, że taki kochany facet się jej trafił i w ogóle. Niestety, ale absolutnie odmawiam kupowania takiej relacji jako coś, czemu powinnam kibicować.

Definitywnie zabrakło w tym romansie, który swoją drogą ciągnie tylko książkę w dół, tzw niewinnego tudzież delikatnego dotyku. Czyli momentów, kiedy Biago robi coś tylko po to, żeby np przytulić się do Harper, żeby o nią zadbać, żeby pokazać jej, że zależy mu na niej dobrze... Ale nie, po co. Autorka najwyraźniej uważa, że wystarczy, że bohater to powie i wystarczy, bo resztę załatwi całowaniem, obejmowaniem w pasie i dotykaniem po bliźnie na udzie.

Emron wydawał się dosyć zmienny w tym tomie. Rhys tak samo i to w najsłabszym tego słowa znaczeniu. Starszy syn siostry Biago (napisałabym jego imię, ale nie wiem, czy dobrze pamiętam, a nie chcę się rąbnąć) zdawał się być po coś wprowadzony, ale ostatecznie zapomniany. Z żony Nico zrobiono totalną wariatkę, chociaż ledwo co zaszła w ciążę. Do tego "bracia", którzy wiecznie są tylko tak tytułowani - no nie wiem jak inni ludzie czytający tę książkę, ale ja pierwszą część miałam w rękach kilka miesięcy temu i nie pamiętam, czy "bracia" to ile jest osób, ani jakie mają imiona.

Z resztą przykład "braci" nie jest jedyny - wiele rzeczy, które wspominane są z części poprzedniej, pozostaje bez nawet dwuzdaniowego przypomnienia, przez co nie raz poruszałam się po historii kinda po omacku, niepewna, czy ogarniam na pewno, o co miało chodzić. Bardzo negatywnie wpłynęło to na komfort czytania.

Zupełnie tak, jak mnóstwo dodatkowych spacji przed kropkami i przecinkami, albo słowa ściśnięte w linijce tak blisko, że nie było praktycznie widać, gdzie się rozchodzą, albo brak podpisu graficznego "Biago" w miejscu, gdzie zmieniała się perspektywa bohaterów - choć to akurat nie wina autorki.

Jej za to decyzją było to, żeby postaci ciągle latały samolotami (ponieważ telefony najwyraźniej nie istnieją),a także żeby dosłownie co chwilę były time skipy, przez co miałam wrażenie, że lecimy z tematu na temat i nie było czasu osadzić się w historii i obecnym problemie w akcji.

Jeśli autorce uda się wznowić wydanie w innym wydawnictwie, czego naprawdę szczerze jej życzę, to mam nadzieję, że ten aspekt ich związku zostanie gruntownie poprawiony. Liczę, że wtedy też pojawi się tom 2-gi... który niestety będzie ostatnią szansą, jaką dam Harper i Biago, ponieważ nie wyobrażam sobie dalszego wspierania kogoś, kto prezentuje takie podejście do tematu SA - czyli jako zwyczajne popychadło dla fabuły, z jednoczesnym romantyzowaniem podejścia, które w prawdziwym życiu byłoby niezwykle krzywdzące dla osób po takich przejściach.

Miałam naprawdę duże nadzieje odnośnie kontynuacji... Wierzyłam, że autorka zreflektuje się nad niesamowicie okropnym zachowaniem Biago wobec ofiary SA, a jednocześnie kobiety, którą (rzekomo) tak strasznie kocha... Ale nie, było jedynie gorzej. Co jest ogromnym zawodem, ponieważ poza tym aspektem, książkę czyta się przyjemnie. Pióro jest lekkie, akcja szybka (choć czasem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
5

Na półkach:

Ostatnio co raz więcej czytam fantastyki ona mnie odpręża. Książka jest wciągająca, emocjonująca i pełna zwrotów akcji. Autorka znakomicie rozbudowała wątki z poprzedniej części. Harper jest silną i niezależną kobietą, e szczęście. Biago to troskliwy i kochający mężczyzna W tej części dostajemy więcej momentów w których możemy obserwować jak rozwija się relacja Biaga i Harper. Demony przeszłości tak były, tak są dalej. Normalnie uwielbiam tę książkę

Ostatnio co raz więcej czytam fantastyki ona mnie odpręża. Książka jest wciągająca, emocjonująca i pełna zwrotów akcji. Autorka znakomicie rozbudowała wątki z poprzedniej części. Harper jest silną i niezależną kobietą, e szczęście. Biago to troskliwy i kochający mężczyzna W tej części dostajemy więcej momentów w których możemy obserwować jak rozwija się relacja Biaga i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
239

Na półkach:

"Srebrna krew" to kontynuacja losów Harper. Mogę wam śmiało powiedzieć, że ta część jest lepsza od poprzedniej. W tym tomie mamy więcej opisów i możemy się przenieść do świata bohaterów. Powiem wam szczerze, że ja w książkach, gdy widzę pełno opisów a mało dialogów męczę się z czytaniem a tu natomiast tak nie było. Wielkim plusem jest to, że ta historia jest podzielona na dwie części 😁 tom 1 część 1 i 2 🔥

Przez tą książkę się płynie. Ostatnio co raz więcej czytam fantastyki ona mnie odpręża daje mi możliwość poznania innych światów. Takim książką jak ta oddaje się swoją duszę 🫣

Co do relacji Harper i Biaga to jestem tego zdania, że tutaj widać tą chemię i iskry. Między nimi rodzi się wielkie uczucie. Lubię fantastykę z wątkiem romansu to jest duży plus tej historii.

Tworzenie hybryd , porwanie , rozlew krwi do tego dochodzi wątek kryminalny na tym opiera się cała fabuła. I uwierzcie mi na słowo, że nie odejdziecie od książki dopóki nie zobaczycie ostatniej strony. 😁

Nie chcę wam nic więcej zdradzać. Chce uniknąć spojlerów. Ja zawsze mam problem z podzieleniem się z wami swoimi odczuciami, wrażeniami po przeczytaniu jakieś części. To jest okropne 🫣🤭

"Srebrna krew" to kontynuacja losów Harper. Mogę wam śmiało powiedzieć, że ta część jest lepsza od poprzedniej. W tym tomie mamy więcej opisów i możemy się przenieść do świata bohaterów. Powiem wam szczerze, że ja w książkach, gdy widzę pełno opisów a mało dialogów męczę się z czytaniem a tu natomiast tak nie było. Wielkim plusem jest to, że ta historia jest podzielona na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Gdy kończyłam czytać pierwszą część, od razu wiedziałam, że każda kolejna będzie coraz lepsza. I w tym się ani trochę nie myliłam. Kasia stworzyła coś cudownego. Jestem zakochana w świecie, który nam przedstawiła. W pierwszej części było dużo wprowadzenia do fabuły i świata, a teraz mamy świetne opisy, dzięki którym możemy wyobrazić sobie, że to my tam przebywamy.

Uwielbiam styl pisania autorki. Przez książkę przepłynęłam, tak samo jak przez pierwszą część.

W tej części jest znacznie więcej momentów, w których widzimy jak rozwija się relacja Harper i Biaga. O wiele bardziej czuć chemię i wszystkie ich uczucia. Jest to zdecydowanie na plus tej historii.

W recenzji pierwszej części pisałam o tym, że Harper jest bardzo silną postacią. Jednak w tej części jest o wiele silniejsza i potężniejsza. Kocham jej charakter i wszystko co robi. Jest ona zdecydowanie moją ulubioną postacią na ten moment.

Biago🛐🛐🛐 KOCHAM GO. Jest tak bardzo opiekuńczy względem Harper… Jest w stanie zrobić dla niej wiele.. I to właśnie tym zdobył moje całe serce.

Książkę przeczytałam bardzo szybko… Z jednej strony to bardzo dobrze, ale z drugiej…Kasia błagam jak mogłaś zostawić nas z takim zakończeniem???😭😭

Ogromnie wam polecam tą pozycję!!!! Jeśli lubicie fantastykę + romans i wilkołaki, to nawet się nie zastanawiajcie tylko czytajcie!!!

Gdy kończyłam czytać pierwszą część, od razu wiedziałam, że każda kolejna będzie coraz lepsza. I w tym się ani trochę nie myliłam. Kasia stworzyła coś cudownego. Jestem zakochana w świecie, który nam przedstawiła. W pierwszej części było dużo wprowadzenia do fabuły i świata, a teraz mamy świetne opisy, dzięki którym możemy wyobrazić sobie, że to my tam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
19

Na półkach:

Recenzja:
🌙 Uwielbiam książki fantasy ( w szczególności o wilkołakach/magi) a że jestem fanką Teen Wolfa, ta książka usatysfakcjonowała mnie w 100 %
🌙 Lekkie pióro i świetny pomysł na książkę. Podział 1 tomu na 2 części zdecydowanie dał na +. Obie części bardzo mi się podobały i obu dałam 4.5/5⭐
🌙Sam fabuła i wątek kryminalny to majstersztyk. Tworzenie hybryd, porwania i rozlew krwi + wiele problemów i traum, głównie na tym opiera się cała fabuła.
🌙 Uwielbiam głównych bohaterów ✨ Harper - silna, kobieca postać z zadziornym charakterem, została wytrenowana na wojownika, lecz boryka się z różnymi koszmarami z przeszłości oraz Biago - alfa ze swym stadem, mate Harper, mógłby dla niej zginąć i kocha ją całym sercem. W drugiej części ich relacja coraz mocniej się rozwija, a oni w końcu wiążą się ze sobą.
🌙 Z niecierpliwością czekam na tom 2 i ( mam nadzieję, że już niedługo) śmierć/ wyrok Victoria 😈

Recenzja:
🌙 Uwielbiam książki fantasy ( w szczególności o wilkołakach/magi) a że jestem fanką Teen Wolfa, ta książka usatysfakcjonowała mnie w 100 %
🌙 Lekkie pióro i świetny pomysł na książkę. Podział 1 tomu na 2 części zdecydowanie dał na +. Obie części bardzo mi się podobały i obu dałam 4.5/5⭐
🌙Sam fabuła i wątek kryminalny to majstersztyk. Tworzenie hybryd, porwania i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Dzisiaj mam dla Was jeszcze jedną recenzję. Tym razem fantastyka, której nie mogłam się doczekać bo to ciąg dalszy losów Harper i Biaga. Para nadal próbuje rozwiązać zagadkę kto potajemnie prowadzą do ich świata hybrydy.

Harper daje szansę więzi Mate, która łączy ją z Biago i coraz bardziej otwiera się przed nim. Zaufała mu na tyle mocno, że postanowiła wyznać co przydarzyło jej się w przeszłości o czym nikt inny nie ma pojęcia. Mężczyzna z każdym dniem pokazuje jej jak bardzo ta jest dla niego ważna i odkrywa przed nią cudowny świat. Teraz już Harper nie czuje się samotna bo zawsze ma przy sobie Biaga. Nawet podczas spotkania ze swoim oprawcą i wrogiem czuję w chwili zagrożenia, że może liczyć na ratunek mężczyzny z którym łączy ją coś specjalnego.

Gdy wydaje im się, że są już blisko rozwiązania zagadki ich dowody okazują się na tyle słabe, że podejrzana osoba wychodzi z tego obronną ręką i trzeba szukać dalej. Skrywane tajemnice stawiają sprawę w zupełnie innym świetle. Ciągłe tajemnice i i intrygi nie pomagają w rozwiązaniu sprawy.

Czy parze uda się odkryć kto stoi za tworzeniem hybryd ?? Jeśli macie ochotę na książkę w której to ona jest silną postacią, a on zakochuje się pierwszy to serdecznie zapraszam do lektury.

Dzisiaj mam dla Was jeszcze jedną recenzję. Tym razem fantastyka, której nie mogłam się doczekać bo to ciąg dalszy losów Harper i Biaga. Para nadal próbuje rozwiązać zagadkę kto potajemnie prowadzą do ich świata hybrydy.

Harper daje szansę więzi Mate, która łączy ją z Biago i coraz bardziej otwiera się przed nim. Zaufała mu na tyle mocno, że postanowiła wyznać co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
100

Na półkach:

„Srebrna Krew. Tom 1 część 2, Katarzyna Pieczykolan (@kasiaautorka)

Odkąd przeczytałam pierwszą część, nosiło mnie, żeby poznać ciąg dalszy tej historii i nareszcie, mogłam to zrobić, choć autorka sprawiła, że teraz niecierpliwię się jeszcze bardziej.

Ale moi kochani, przejdźmy do recenzji, a co za ty idzie, moich przemyśleń.

Harper to uosobienie silnej i niezależnej kobiety, w pierwszym tomie pokazała to wręcz perfekcyjnie, natomiast drugi tom mnie zaskoczył. Mamy w nim więcej akcji, więcej uczuć i co najlepsze — mamy część rozwiązanych tajemnic. Wiele pytań zrodziło się w mojej głowie i Kasia to, co mogła przekazać nam w drugiej części, to zrobiła.
Tutaj dowiadujemy się nieco więcej o całej misji Harper i dostajemy odpowiedzi na wiele nurtujących pytań.

Harper Green przyzwyczaiła nas do tego, że jest zdana sama na siebie, tak naprawdę tylko na sobie mogła stu procentowo polegać, dlatego Biago był dla niej pewną przeszkodą. W tym tomie widzimy jaką przemianę doświadcza bohaterka, możemy poznać ją z nieco innej strony, tej delikatniejszej i poczuć wszystkie emocje, które się w niej kotłują. W pewnym stopniu oswaja się z tym jaką rolę przyjdzie jej grać w życiu Biaga. Natomiast nie sprawia to, że pogodziła się i chce być jego Luną, co to, to nie.
Coś, na co czekałam! Mamy Wilki! Wielkie, groźne bestie, o których marzyłam, żeby się pojawiły.

Autorka nie oszczędziła również, jeśli chodzi o potężny zwrot akcji, dzięki któremu nie mogłam wyjść z podziwu. To jak wszystko zostało skrupulatnie zaplanowane i powiązane ze sobą, sprawiło, że czytałam z zapartym tchem.

Jednakże książka nie jest krystalicznie idealna, mam delikatne wrażenie, że pewne uczucia poszły zbyt szybko. Jasne, znają się już spory okres czasu, więź Mate to coś wyjątkowego, ale potrzebowałam chyba trochę odrobiny stanowczości ze strony mężczyzny.

Mimo to książka bardzo mi się podobała i z niecierpliwością czekam na kontynuację. Odetchnę, dopiero gdy będę miała wszystkie części Wilczków na półce.
współpraca @wydawnictworomantyczne

„Srebrna Krew. Tom 1 część 2, Katarzyna Pieczykolan (@kasiaautorka)

Odkąd przeczytałam pierwszą część, nosiło mnie, żeby poznać ciąg dalszy tej historii i nareszcie, mogłam to zrobić, choć autorka sprawiła, że teraz niecierpliwię się jeszcze bardziej.

Ale moi kochani, przejdźmy do recenzji, a co za ty idzie, moich przemyśleń.

Harper to uosobienie silnej i niezależnej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
378
194

Na półkach: , ,

W tej części Wilczków Harper decyduje się w końcu zaufać Biago, a w sprawie hybryd pojawiają się nowe tropy i jeszcze więcej niewyjaśnionych spraw. Sięgając po drugą część pierwszego tomu „Srebnej krwi” dowiemy się więcej o przeszłości Harper i będziemy mogli śledzić rozwój jej relacji z Biago.

Zacznę od tego, że choć zauważyłam drobne błędy w pierwszej części „Srebrnej krwi”, tak nie przeszkodziło mi to w czerpaniu przyjemności z lektury. Zachwycił mnie wątek sensacyjno-kryminalny i sposób w jaki został napisany slow burn. Z ekscytacją czekałam więc, aż w moje ręce trafi druga część pierwszego tomu. Dostałam ją na początku sierpnia, przeczytałam w rekordowym tempie (jak na mnie i mój wakacyjny zastój czytelniczy) i dość długo zajęło mi zabranie się, by podzielić się z Wami swoją opinią. A wszystko przez to, że mam dość mieszane uczucia względem kolejnej odsłony Wilczków.

Po przeczytaniu pierwszych rozdziałów, pomyślałam sobie, że Katarzyna Pieczykolan zrobiła duży postęp. W pierwszej części brakowało mi głębszego opisu uczuć i przeżyć postaci, a tutaj od razu je dostałam. Jeżeli chodzi zaś o wątek sensacyjny to na początku był on na podobnym poziomie, co w poprzedniej części. Miałam małe problemy z przypomnieniem sobie, kto jest kim i po jakiej stronie stoi, ale spodziewałam się, że tak będzie – w końcu od mojego pierwszego spotkania z Wilczkami minęło już trochę czasu. Najbardziej zaangażowałam się w wydarzenia opisujące pobyt Harper i Biago u siostry mężczyzny. Ta część była dla mnie najciekawsza i moim zdaniem została najlepiej napisana.

Przejdę teraz do rzeczy, które podobały mi się mniej. Po pierwsze końcówka książki, gdzie wkradło się parę absurdów (scena z rzeką, działania jednego z Dzieci Nocy, zachowanie bohaterów). W książce ciągle coś się dzieje, pojawiają się nowe tropy, odkrywane są pewne fakty. Dzięki temu fabuła wciąż pędzi do przodu, ale z drugiej strony czytając o tym, miałam wrażenie, że niektóre wydarzenia tylko zagmatwały akcję i nie wprowadziły do niej niczego nowego. Druga rzecz, która mi się nie podoba, to nie do końca jasne zasady, na których opiera się świat wilkołaków (chyba najbardziej nie rozumiem, w jaki sposób działa ich regeneracja i dlaczego niekiedy w ogóle się „wyłącza”). Byłam w stanie przymknąć na to oko w pierwszej części, ale tutaj już za bardzo mnie to gryzło. Na koniec przeszłość Harper. Nie znoszę, gdy opisy okrucieństwa zostają wprowadzone tylko po to, by wywołać uczucia u osoby czytającej. Miałam wrażenie, że na takiej zasadzie wspominano tutaj o Renie. Bo nawet jeśli było mówione, że Harper to przeżyła, to nie zawsze widziałam to w jej zachowaniu.

W tej części Wilczków Harper decyduje się w końcu zaufać Biago, a w sprawie hybryd pojawiają się nowe tropy i jeszcze więcej niewyjaśnionych spraw. Sięgając po drugą część pierwszego tomu „Srebnej krwi” dowiemy się więcej o przeszłości Harper i będziemy mogli śledzić rozwój jej relacji z Biago.

Zacznę od tego, że choć zauważyłam drobne błędy w pierwszej części „Srebrnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Niestety, ale nie spodobała mi się ta książka. Po nawet dobrym pierwszym tomie spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Najbardziej przeszkadzała mi ilość scen erotycznych (oraz tekstu w stylu falujących bioder xD). W porównaniu do ilości tych scen, zdecydowanie brakowało wystarczającej liczby momentów dotyczących spraw związanych z hybrydami. W porównaniu z pierwszą częścią, akcja rozwijała się wyjątkowo powoli, a niektóre sytuacje wydawały się po prostu głupie (szczególnie scena związana z rzeką).

Jeśli chodzi o głównych bohaterów, nie mogę powiedzieć, że przypadli mi do gustu. Ich relacja nabrała tempa zdecydowanie za szybko, a dialogi między nimi często były niewiarygodne. Czasami zachowanie Harper wydawało się dziwaczne i niezrozumiałe. Na jednej stronie bohaterka dowiaduje się przerażających rzeczy o sobie, a na drugiej znajdujemy scenę erotyczną. W pierwszej części brała aktywny udział w wydarzeniach, ale w tym tomie zdawało się, że po prostu siedzi bezczynnie. Postaci drugoplanowe nie wyróżniają się zbytnio, a ich losy średnio mnie obchodzą. Miałam nadzieję, że będzie trochę więcej o relacji między Harper a Emronem.

Podsumowując, uważam, że była to dość słaba książka. Mimo ciekawego wątku hybryd i lekkiego stylu pisania, niestety mnie rozczarowała.
współpraca z wydawnictwo romantyczne

Niestety, ale nie spodobała mi się ta książka. Po nawet dobrym pierwszym tomie spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Najbardziej przeszkadzała mi ilość scen erotycznych (oraz tekstu w stylu falujących bioder xD). W porównaniu do ilości tych scen, zdecydowanie brakowało wystarczającej liczby momentów dotyczących spraw związanych z hybrydami. W porównaniu z pierwszą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    48
  • Chcę przeczytać
    20
  • Posiadam
    5
  • Legimi
    4
  • 2023
    3
  • Ulubione
    2
  • 📖 Zrecenzowane 📖
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Współpraca recenzencka
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Srebrna Krew. Tom 1 Część 2


Podobne książki

Przeczytaj także