Tress of the Emerald Sea

Okładka książki Tress of the Emerald Sea Brandon Sanderson
Okładka książki Tress of the Emerald Sea
Brandon Sanderson Wydawnictwo: Dragonsteel Entertainment fantasy, science fiction
483 str. 8 godz. 3 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Dragonsteel Entertainment
Data wydania:
2023-01-01
Liczba stron:
483
Czas czytania
8 godz. 3 min.
Język:
angielski
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lux Steven Bohls, Brandon Sanderson
Ocena 7,0
Lux Steven Bohls, Brand...
Okładka książki Pomruki Burzy Robert Jordan, Brandon Sanderson
Ocena 8,2
Pomruki Burzy Robert Jordan, Bran...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
287
177

Na półkach: , ,

"Tress of the Emerald Sea" to pierwszy z czterech 'sekretnych projektów' - książek napisanych przez Sandersona na boku, w ramach odpoczynku od pisania książek.

Już od pierwszej strony widać, że nie jest to typowa książka Sandersona - ton jest lżejszy, świat i magia mniej skomplikowane a bohaterowie bardziej optymistyczni. Styl narracji jest też zupełnie inny niż zazwyczaj - a wierni czytelnicy z pewnością rozpoznają kto jest narratorem już po 1-2 linijkach tekstu. (A przynajmniej w oryginale - nie wiem jak wygląda to w wersji polskiej. Nie ufam polskim tłumaczeniom Sandersona od czasu przekartkowania "Drogi Królów")

Fabuła jest lekka, prosta, przyjemna i dobrze poprowadzona - nieopierzona 'księżniczka' rusza, by uratować swojego księcia z magicznej wieży. Do pokonania ma tylko kilka mórz składających się z zabójczych zarodników i wredną czarownicę.

Fakt, że jest to nietypowa książka Sandersona, działa w tym przypadku na jej niekorzyść - bo bardzo lubię typowe książki Sandersona. Wciąż czytało się ją całkiem przyjemnie, jednak w przeciwieństwie do np. "Rythm of War", nie zdarzyło mi się zarwać nocki i pójsć do roboty czując się jak zombie, byle tylko przeczytać kolejny i kolejny i kolejny rozdział.

Chciałbym móc w takim przypadku dla osób, które Sandersona nie znają, albo takich, którym nie przypadł wcześniej do gustu. Niestety, to także się nie sprawdzi, bo pojawia się tu całkiem sporo odniesień - zazwyczaj na 'drugim planie', ale jednak - do innych światów Cosmere i mocy magicznych tam występujących - co dla nowych czytelników może skończyć się reakcją 'Eeeee.... co?'.

Niekórych razić mogą też meta-wstawki i przemyślenia o opowiadaniu historii, wzięte niemal żywcem z wykładów Sandersona na BYU. Osobiście te wtręty zupełnie mi nie przeszkadzały - a nawet pasowały do narratora - ale nie każdy zareaguje na nie równie dobrze.

Dlatego też książkę polecam raczej weteranom Cosmere jako lekturę bonusową - lekką, baśniową odskocznię od wojen prowadzonych przez starych i nowych znajomych Hoida.

"Tress of the Emerald Sea" to pierwszy z czterech 'sekretnych projektów' - książek napisanych przez Sandersona na boku, w ramach odpoczynku od pisania książek.

Już od pierwszej strony widać, że nie jest to typowa książka Sandersona - ton jest lżejszy, świat i magia mniej skomplikowane a bohaterowie bardziej optymistyczni. Styl narracji jest też zupełnie inny niż zazwyczaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
553
134

Na półkach: , , ,

Nie spodziewałam się niczego konkretnego, a i tak dostałam coś co mnie bardzo zaskoczyło. Widać, że tę książkę autor pisał dla siebie (a raczej dla żony jak mówi w posłowiu),gdyż ma ona zupełnie inny charakter - który mi bardzo podpasował. Sam styl pisania - gdzie cała historia jest opowiadana przez osobę która była niejako poboczną częścią historii - przypominał mi stare filmy fantasy, jak wspomniana przez autora Princess Bride czy Stardust, które darze wielkim sentymentem. Historia Tress wciągnęła mnie i mimo, że była trochę "naiwna" - w przeciwieństwie do innych książek Sandersona - to przyniosła mi wiele przyjemności. Wszak była to przecież opowieść najbardziej znanego bajarza z Cosmere!
Cieszę się, że przed Tress przeczytałam z Cosmere wszystko co się dało bo gdybym tego nie zrobiła to wiele bym straciła. W trochę ponad 300 stronach jest aż gęsto od odwołań, aluzji, wspomnień czy wręcz spoilerów dla kogoś kto pewnych rzeczy jeszcze nie wie.
Polecam bardzo ale ostrzegam - to nie jest kolejne Archiwum Burzowego Światła czy Z Mgły Zrodzony - ale za to jest to piękna opowieść.

Nie spodziewałam się niczego konkretnego, a i tak dostałam coś co mnie bardzo zaskoczyło. Widać, że tę książkę autor pisał dla siebie (a raczej dla żony jak mówi w posłowiu),gdyż ma ona zupełnie inny charakter - który mi bardzo podpasował. Sam styl pisania - gdzie cała historia jest opowiadana przez osobę która była niejako poboczną częścią historii - przypominał mi stare...

więcej Pokaż mimo to

avatar
761
407

Na półkach: ,

Gdyby to nie była książka Sandersona to pewnie dałabym sobie spokój gdzieś koło 30%. Za piratami ogólnie nie przepadam, ale jednak nie mam aż tak silnych preferencji, że nie byłabym w stanie docenić interesujących postaci czy fabuły. Niestety, ta książka nic takiego nie ma. Jedynie samo zakończenie - ostatnie 30% - czytało się w miarę dobrze, choć też z przerwami na nudne sceny. I ostatecznie nie aż tak dobrze, by podnieść ocenę na 5.

Na plusy:
+ świat przedstawiony - czego innego oczekiwać po Sandersonie? Choć imo i tak przekombinowane i za dużo sci-fi w tym fantasy. Ale ogólne wrażenie, niech będzie, że pozytywne.
+ Tress, koncepcyjnie - jakby sam pomysł na to, że rozsądna dziewczyna jest bohaterką jest spoko. Szkoda, że wykonanie fatalne.
+ nie wiem, w sumie tyle chyba. Może jeszcze te niektóre rozdziały, w których coś ciekawego się działo.

A co przeszkadzało?
- proza - od prostackości przez multum niepotrzebnych dygresji i wkurzających opinii dupkowatego narratora aż po powtarzanie informacji, które dopiero co zostały podane czytelnikowi na tacy. Plus ogłaszanie oczywistego.
- postacie - widać, że Sanderson od pewnego czasu nie wyszedł z domu i otaczają go wyłącznie yes-men. Wszyscy to są aniołki co rwą się do pomocy i ryzykowania własnego życia za wyjątkiem paru - no właśnie - wyjątków, które to narrator nie omieszka nam powiedzieć, że ich braki w moralności wynikają z tragedii i okoliczności. No bo tak. Bo dupków, którzy po prostu są dupkami w świecie Sandersona po prostu nie ma.
- narracja - ugh masakra. Hoid-Sanderson wtrąca swoje mądralińskie opinie jakby cudy czytelnikowi objawiał, gdy w istocie widać tylko oderwanie autora od rzeczywistości.
- i wiele innych, drobnych rzeczy; czy to scena, którą można by wyciąć bez żadnej straty, czy to jakaś lampa zamiast porządnej edycji tekstu, czy to jakieś inne drobne przewinienie, które jednak nawarstwia się wraz z innym w górę syfu. 20% jak nie więcej tekstu można by po prostu wyciąć, nic innego nie zmieniać, a czytałoby się lepiej.

Szczerze? Nie polecam. A Sanderson niestety przestaje być dla mnie bezpieczną wyspą na morzu kiepskich książek.

Gdyby to nie była książka Sandersona to pewnie dałabym sobie spokój gdzieś koło 30%. Za piratami ogólnie nie przepadam, ale jednak nie mam aż tak silnych preferencji, że nie byłabym w stanie docenić interesujących postaci czy fabuły. Niestety, ta książka nic takiego nie ma. Jedynie samo zakończenie - ostatnie 30% - czytało się w miarę dobrze, choć też z przerwami na nudne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jest to pierwsza z 4 powieści wchodzących w skład Tajnego Projektu Brandona Sandersona, który na Kickstarterze, stał się najwyżej dotowanym projektem. Opowiada historie niewyróżniającej się niczym dziewczyny o imieniu Tress, która musi pokonać złą czarodziejkę, aby uratować ukochanego. Powieść osadzona jest w świecie Cosmere, i osoby zaznajomione z Sandersonem odnajdą tu dużo nawiązań do innych cykli. Dla nowych czytelników będzie to baśń osadzona w magicznym świecie, pełnym mitycznych istot oraz tajemnic do rozwikłania. Fabuła nie jest skomplikowana ale z każdą kolejną stroną pojawiają się nowe problemy/zagadki do rozwiązania, dlatego z przyjemnością zagłębiamy się w kolejne rozdziały. Akcja toczy się szybko, chociaż nie mamy często do czynienia z epickimi walkami na miecze i magie a raczej spryt i wykorzystanie własnych słabości na swoją korzyść, chociaż klasycznych walk też nie zabraknie. Oczywiście jak to u Sandersona, na końcu kilka zwrotów akcji, oraz kilka niespodzianek, których się nie spodziewamy a których mogliśmy się domyślić. Myślę, że książka dedykowana jest dla osób w każdym wieku a na pewno spodoba się fanom Sandersona i Cosmere, polecam..

Jest to pierwsza z 4 powieści wchodzących w skład Tajnego Projektu Brandona Sandersona, który na Kickstarterze, stał się najwyżej dotowanym projektem. Opowiada historie niewyróżniającej się niczym dziewczyny o imieniu Tress, która musi pokonać złą czarodziejkę, aby uratować ukochanego. Powieść osadzona jest w świecie Cosmere, i osoby zaznajomione z Sandersonem odnajdą tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
18

Na półkach:

Niezwykła opowieść o piratach, przygodach, magii, morzu i...
Przepiękne ilustracje, wspaniała narracja, świetny, błyskotliwy humor! Sanderson jak zwykle stanął na wysokości zadania!

Niezwykła opowieść o piratach, przygodach, magii, morzu i...
Przepiękne ilustracje, wspaniała narracja, świetny, błyskotliwy humor! Sanderson jak zwykle stanął na wysokości zadania!

Pokaż mimo to

avatar
86
1

Na półkach:

Mocno przeciętna, zdecydowanie poniżej poziomu autora.

Mocno przeciętna, zdecydowanie poniżej poziomu autora.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    43
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    8
  • 2023
    7
  • Po angielsku
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2024
    2
  • Cosmere
    2
  • Ulubione
    2
  • Ebooki
    2

Cytaty

Więcej
Brandon Sanderson Tress of the Emerald Sea Zobacz więcej
Brandon Sanderson Tress of the Emerald Sea Zobacz więcej
Brandon Sanderson Tress of the Emerald Sea Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także