Feynman. Fizyka aż po grób

Okładka książki Feynman. Fizyka aż po grób Jörg Resag
Okładka książki Feynman. Fizyka aż po grób
Jörg Resag Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN biografia, autobiografia, pamiętnik
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2022-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-23
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301222215
Tłumacz:
Marzena Latawiec
Tagi:
Feynman geniusz biografia fizyka
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Fascynująca fizyka Benjamin Bahr, Jörg Resag, Kristin Riebe
Ocena 0,0
Fascynująca fi... Benjamin Bahr, Jörg...
Okładka książki Fascynująca chemia Sylvia Feil, Jörg Resag, Kristin Riebe
Ocena 6,0
Fascynująca ch... Sylvia Feil, Jörg R...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3
2

Na półkach:

Książka, na którą bardzo czekałam, a która okazała się być ponurym rozczarowaniem. O ile treść jest zapewne bardzo wartościowa, to język przypomina ten z Translatora Google. Pominę nawet liczne nieścisłości, jeśli chodzi o fizykę (cóż to jest na przykład rzut pochylony). Trudno jest natomiast czytać tekst, gdzie cytaty raz są wzięte w cudzysłów, innym zaś razem nie. Te same słowa potrafią powtarzać się w czterech kolejnych zdaniach. Nieudolne konstrukcje znacznie uprzykrzają czytanie - czasem trudno zorientować się o co chodzi w poszczególnych akapitach.
Aż jestem zdziwiona, że PWN wydaje książkę tak niedopracowaną, bez redakcji naukowej.

Książka, na którą bardzo czekałam, a która okazała się być ponurym rozczarowaniem. O ile treść jest zapewne bardzo wartościowa, to język przypomina ten z Translatora Google. Pominę nawet liczne nieścisłości, jeśli chodzi o fizykę (cóż to jest na przykład rzut pochylony). Trudno jest natomiast czytać tekst, gdzie cytaty raz są wzięte w cudzysłów, innym zaś razem nie. Te same...

więcej Pokaż mimo to

avatar
585
571

Na półkach: , ,

Przyjemność poznawania

Feynman, obok Einsteina i być może Hawkinga, to fizyk, którego w społecznym odbiorze otoczono nimbem geniuszu. Był wybitny, nieszablonowy, twórczy i anty-elitarystyczny. Jego wkład w zrozumienie mechanizmów świata choć wielki, to nie stanowił kluczowego komponentu do orzekania o jego publicznym statusie. To było raczej ‘to coś’, co pomagało się wyróżniać z grupy bardzo wybitnych kolegów (*). Właśnie ‘tym czymś’ raczej nie zajmuje się Jörg Resag, bo niemal wyłącznie skupia się na dorobku naukowym Richarda Feynmana. Śledząc karierę fizyka, zaledwie w kilku miejscach opowiada o życiu prywatnym; jest trochę o dzieciństwie, o tragediach małżeńskich, o okresie ‘wolnej miłości’. „Feynman. Fizyka aż po grób” to wymagający tekst, w którym autor prezentuje chronologicznie aktywność zawodową Feynmana.

Książka najprzyjemniej będzie się czytać każdemu, kto nie ma awersji do fizyki. A jeśli do tego odbiorca poznał trochę publikacji Feynmana (najlepiej, jeśli czytał choćby fragmenty jego słynnych „Wykładów”),to będzie się czuł znakomicie podczas lektury. Resag swoją opowieść w dużej części oparł właśnie na książkowych publikacjach Noblisty, uzupełniając narrację o bardzo ciekawe wprowadzenia w konkretne zagadnienie, które Feynman ‘rozpracowywał’ z kolejnymi latami. Dydaktycznie można powiedzieć, że „Feynman. Fizyka aż po grób” to opowieść o kluczowych problemach fizyki teoretycznej w XX-tym wieku. Jej pełne zrozumienie choć wymaga dobrych podstaw (np. matury rozszerzonej z fizyki – co brzmi dość kuriozalnie w obecnych czasach, ale nie chciałbym zakładać, że wymagany jest uczelniany pierwszy kurs fizyki ogólnej, bo to przesada w przypadku 90% tekstu),to spełnia kilka ciekawych funkcji w przypadku czytelnika, który może nie pamięta nawet drugiej zasady dynamiki Newtona. Feynman chyba każdemu oferuje coś do przekazania.

Resag bardzo skrupulatnie śledzi fundamentalny wkład Feynmana - całki po trajektorii, renormalizację mechaniki kwantowej do spójnej elektrodynamiki kwantowej (QED) czy techniki grafów w rachunku zaburzeń kwantowych. Jest wkład Feynmana w rozwój teorii cząstek elementarnych – wyjaśnienie złamania symetrii lustrzanej w oddziaływaniach słabych, prace nad kwarkową strukturą nukleonów czy analizy fenomenu nadciekłości helu w niskich temperaturach. Oczywiście jest i okres dydaktycznego zaangażowania fizyka, skutkujący „Wykładami Feynmana z fizyki”, fascynacja nanotechnologią i komputerami, oraz spektakularny udział Feynmana w wyjaśnieniu katastrofy Challengera w 1986. Wszystko podane albo dobrze, albo bardzo dobrze (np. proces dochodzenia do wyrugowania nieskończoności z relatywistycznej mechaniki kwantowej, prowadzący do sformułowania jednej z kilku wersji QED – str. 83-107, 156-193). Kilka wzorów nie powinno nikogo wystraszyć, a komentarze Resaga i kilkanaście ciekawych ‘inforamek’ opisujących spójnie kluczowe zagadnienia, pomagają czytelnikowi w poruszaniu się w całości.

Richard Feynman nie lubił nie wiedzieć, za to uwielbiał sam rozwiązywać problemy (nawet ‘wywarzając otwarte drzwi’, co z reguły w jego przypadku oznaczało, że de facto ‘budował własne drzwi, które otwierał w nietypowy sposób’). Ciekawość świata zaowocowała u niego nieszablonowym podejściem do fizyki. Uważał, że jeśli nie potrafił problemu wyjaśnić studentowi pierwszego roku, to znaczyło, że naukowcy tego nie rozmieli. Głębokie pytania, które go nurtowały, w połączeniu z zaangażowaniem w proces rachunkowy wsparty geometryczną wyobraźnią, zaprowadziły Feynmana w nowatorskie odczytywanie ‘księgi przyrody’. W książce pojawiają się i zawodowe porażki, które go jednak raczej motywowały do ponownego zmierzenia się z problemem. Uczył się całe życie (zgodnie z przesądem fizyków, że autentycznego wkładu w naukę udaje się dokonać przed 40-tką),inspirując w ostatnich latach przyszłościowe dziedziny związane z nanotechnologia i komputerami kwantowymi.

Trochę ‘w duchu’ dydaktyki Feynmana, chciałbym wspomnieć o ważnym wątku w książce, za który jestem szczególnie wdzięczny Resagowi. Poświęcił mu sporo miejsca, naśladując w tym zaangażowaniu młodego Richarda. Kluczowym zagadnieniem teoretycznym, które doprowadziło Feynmana do jego największych osiągnięć, jest fundamentalna ‘zasada najmniejszego działania’. Opracowywana jakościowo od oświecenia, w ostatnich dwóch wiekach doczekała się sformalizowanej wersji, stanowiąc podstawę matematyczną trzech działów fizyki: mechaniki klasycznej (włącznie z równaniami Einsteina),elektrodynamiki klasycznej i QED. Feynman z tej zasady stworzył bazę do zbudowania własnego wkładu w naukę, płodny dla niego koncept i język patrzenia na zmienność świata. A zasada jest prosta i wykracza daleko poza świat fizyki (ma zastosowanie w całym świecie przyrodniczym i poza nim, bo technicznymi możliwościami inspiruje biologię i ekonomię):

δS=0

W książce te symbole są wyjaśnione, doprowadzając wątek do Feynmanowskich całek po trajektorii. Jako wstęp (raczej przed lekturą) gorąco polecam krótki filmik, który umieściła na YT niemiecka fizyczka Sabine Hossenfelder (**).

Kilka zdań narzekania ‘na polskość’. Może się powtarzam, ale szacowne wydawnictwo znów nie stanęło na wysokości zadania. PWN nie pokusiło się o zapłacenie naukowemu korektorowi/konsultantowi. Skutki niestety widać. Tłumaczka (***) w kilkunastu miejscach dokonała niespójnych z branżową konwencją tłumaczeń (mamy więc: ‘smak’ kwarków zamiast ‘zapachu’, asymptotyczną ‘wolność’ zamiast ‘swobody’, stałą struktury ‘drobnej’ zamiast ‘subtelnej’, a krystaliczne sieci zamiast ‘kratami’ określiła ‘siecią’). To jednak drobnostki przy kilku bardziej zasadniczych potknięciach wypaczających sens kilku wywodów (np. str. 40 o spinie elektronu, czy o chłodzeniu atomów w gazie str. 222). Ostatecznie tłumaczka nie zaprzepaszcza większości wartości książki, choć prowokuje do stawiania pytań o poziom edytorski. Taki konsultant merytoryczny mógłby dodać co najmniej kilka uzupełnień stanu obecnego, co dociekliwy czytelnik przyjąłby chyba z radością.

„Feynman. Fizyka aż po grób” to cenna próba odtworzenia intelektualnej drogi wielkiego fizyka, dla którego sednem poszukiwania odpowiedzi była przyjemność samodzielnego odkrywania prawd natury. Stąd Feynman nie miał dużego grona doktorantów, a książkowa wersja wykładów z lat 1961-1964 (których piękno ‘na żywo’ mogli raczej docenić doktoranci, choć stanowiły pierwszy kurs fizyki dla studentów),od dekad jest legendarnym podręcznikiem dla twórczych outsiderów. Książkę warto czytać niespiesznie. Pogłębione zrozumienie przychodzi z czasem, szczególnie, gdy sięgnie się równolegle do źródeł i publikacji bohatera. Feynman nie lubił pozerstwa, pustosłowia, bylejakości, sztampy, słowotoku i pleonazmów. Stąd być może miał ‘na pieńku’ z filozofią, jako oderwaną od rzeczywistości i ‘niedowiedliwą’ hermeneutyczną dyscypliną. Na pierwszym miejscu stawiał fakty i eksperymentalne potwierdzanie tego, co człowiekowi przychodzi do głowy.
Czasem trafne, cięte i głębokie myśli o człowieku mówią więcej, niż długie monografie. Stąd kilka moich ulubionych myśli Feynmana:

„Fizyka jest jak seks: pewnie, że może dawać jakieś praktyczne rezultaty, ale nie dlatego to robimy.”
„Nikt nie rozumie teorii kwantowej.”
„Nauka to wiara w ignorancję ekspertów.”
„Jak ci się nie podoba rzeczywistość, to sobie idź gdzie indziej.”

Prawie BARDZO DOBRE – 7.5/10

=======

* Poszukującym bardziej anegdotycznego i ‘poza-fizycznego’ profilu Feynmana, polecam „Geniusza” Jamesa Gleicka (Zysk i S-ka, 1999). Język akurat tej książki jest bardziej literacki, obfitujący w beletrystyczne ‘zwroty akcji’. Niestety, nie istnieje polskie tłumaczenie chyba najlepszej pozycji o fizyku: „The Beat of a different drums. The life and science of Richard Feynman”, Jagdish Mehra, Oxford 1994.

** Fizyczka (autorka ważnej książki „Zagubione w matematyce. Fizyka w pułapce piekna”, Copernicus Center Press 2019) od kilku lat popularyzuje nauki ścisłe, a ten konkretny filmik o zasadzie najmniejszego działania jest na stronie: https://www.youtube.com/watch?v=A0da8TEeaeE . Niestety tylko po angielsku (choć można wygenerować polskie napisy).

*** Książkę na polski przetłumaczono z oryginalnego niemieckiego, natomiast ja korzystałem z tłumaczenia na angielski ("Feynman and His Physics. The Life and Science of an Extraordinary Man", Springer AG 2018) by zweryfikować kto popełniał błędy.

Przyjemność poznawania

Feynman, obok Einsteina i być może Hawkinga, to fizyk, którego w społecznym odbiorze otoczono nimbem geniuszu. Był wybitny, nieszablonowy, twórczy i anty-elitarystyczny. Jego wkład w zrozumienie mechanizmów świata choć wielki, to nie stanowił kluczowego komponentu do orzekania o jego publicznym statusie. To było raczej ‘to coś’, co pomagało się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
96

Na półkach: ,

Cisza. Dopiero pierwsza opinia, a przecież mowa o (naukowej) biografii jednego z najpopularniejszych i na pewno najbarwniejszych fizyków XX stulecia.

Książka Jörga Resaga na pewno nie jest idealna, szczególnie od strony warsztatowej i językowej. Jednak mimo pewnych zaniedbań, trudno nie docenić wnikliwości i uczciwości, z jaką autor traktuje spuściznę Feynmana. W dobie powszechnego mitologizowania postaci, dobrze widzieć rzetelne biografie będące czymś więcej niż zestawem uroczych, ale ostatecznie bezwartościowych anegdot.

Pełna recenzja: https://www.kwantowo.pl/2022/08/18/recenzja-feynman-fizyka-az-po-grob/

Cisza. Dopiero pierwsza opinia, a przecież mowa o (naukowej) biografii jednego z najpopularniejszych i na pewno najbarwniejszych fizyków XX stulecia.

Książka Jörga Resaga na pewno nie jest idealna, szczególnie od strony warsztatowej i językowej. Jednak mimo pewnych zaniedbań, trudno nie docenić wnikliwości i uczciwości, z jaką autor traktuje spuściznę Feynmana. W dobie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    53
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    6
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2022
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Priorytet do kupienia
    1
  • Brak w legimi
    1
  • Muszę kupić
    1
  • WIEDZA I ŻYCIE
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Feynman. Fizyka aż po grób


Podobne książki

Przeczytaj także