Zbiór opowiadań z wątkiem romantycznym w świecie medycyny. Książka tylko w formie ebooka.

Rozmowa z autorkami w podkaście:
https://www.spreaker.com/user/bilberry/dok129-lek-na-milosc

Zbiór opowiadań z wątkiem romantycznym w świecie medycyny. Książka tylko w formie ebooka.

Rozmowa z autorkami w podkaście:
https://www.spreaker.com/user/bilberry/dok129-lek-na-milosc

Przeczytałam tylko jedno opowiadanie z tej antologii "Co z oczu to z serca" Katarzyny Wit-Formeli.
Nie zawiodłam się - autorka bardzo dobrze radzi sobie z krótkimi formami literackimi. Historia jest przyjemna, momentami zabawna, nie dłuży się - przeczytałam ją z uśmiechem na twarzy.

Moja ocena: 8/10

Przeczytałam tylko jedno opowiadanie z tej antologii "Co z oczu to z serca" Katarzyny Wit-Formeli.
Nie zawiodłam się - autorka bardzo dobrze radzi sobie z krótkimi formami literackimi. Historia jest przyjemna, momentami zabawna, nie dłuży się - przeczytałam ją z uśmiechem na twarzy.

Moja ocena: 8/10

Przyznam że byłam sceptycznie nastawiona bo do tej pory miałam zamkniętą głowę na to czego nie znam a czymś takim były antalogie i książki w innej formie niż papier . "Lek na miłość " to zbiór krótkich opowiadań romantycznych gdzie bohaterzy wykonują zawody medyczne jednak jeśli ktoś nie lubi medycyny to także się w tym odnajdzie. Na początku gdy widziałam sceny seksualne to obawiałam się że będzie to niesmaczne ale nic bardziej mylnego - sceny te są bardzo subtelne , a wulgaryzmy sprawiają że dialogi są bardziej naturalne no bo każdemu przecież zdarza się czasami zakląć . Opowiadania są zróżnicowane ale jednocześnie spójne . Dzięki dialogom szybciej się czyta . Chyba jeden z dosłownie kilku minusów o ile nie jedyny jaki zauważyłam to fakt iż nieliczne opowiadania są podzielone na krótkie zupełnie niepotrzebne rozdziały co mi nieco utrudniało czytanie . Mimo wszystko ja oceniam tę książkę dość wysoko i pierwsze spotkanie z opowiadaniami uważam za udane.

Przyznam że byłam sceptycznie nastawiona bo do tej pory miałam zamkniętą głowę na to czego nie znam a czymś takim były antalogie i książki w innej formie niż papier . "Lek na miłość " to zbiór krótkich opowiadań romantycznych gdzie bohaterzy wykonują zawody medyczne jednak jeśli ktoś nie lubi medycyny to także się w tym odnajdzie. Na początku gdy widziałam sceny seksualne...

Tytuł:"Lek na miłość"
Autor: "Anne Marie"
Autor: Justyna Chmiel
Autor: Patrycja Cygan-Jeż
Autor: Sandra Czoik
Autor: Joanna Denko
Autor: Anna Koliber
Autor: Ewelina Maria Mantycka
Autor: Karolina Milcarz
Autor: Małgorzata Smolec
Autor: Katarzyna Wit-Formela
Wydawnictwo : Magia słów


Lek na miłość to antologia o miłości wśród środowiska medycznego. Opowiada o uczuciach między lekarzami, lekarzem a pacjentem, lalerzem i pielęgniarką, pokazuje ona, że miłość nie wybiera. Czasem nas zadziwia, wzrusza a czasem poprostu rozczarowuje .
Jest to zbiór 10 opowiadań różnych autorek, tak dobranych iż tworzą piękną książkę. Opowiadania są, krótkie i bardzo wartościowe.

Myślę, że każdy znajdzie w książce opowiadanie, które pokocha. Ja przepadłam w "Serce
w szpitalu" Anny Koliber to historia Krzysztofa i Ani. Ania jest nauczycielką i pisarką a Krzysztof kardiologiem i pracuje w szpitalu. Zostaje on lekarzem babci Ani, która chce zeswatać wnuczkę z doktorem. Z pomocą w knuciu przychodzi jej pielęgniarka Grażynka.


"– Zakochałem się.
– W powieści?
– W autorce… Aniu, zrozumiałem, że byłem tchórzem, zamykając się przed światem w tym szpitalu. Kiedy przestaliśmy się widywać, to
miejsce stało się puste. Tęskniłem za twoimi fioletowymi zębami, za tymi
genialnymi pierogami, ale przede wszystkim tęskniłem za tobą...
– Nie masz pojęcia, ile popcornu zjadłam, wspominając naszą randkę w kinie!
– Nie miałem odwagi zadzwonić…
– Nie chciałam się narzuca"

Bardzo polecam książkę, można się w niej zakochać . Ja osobiście przepadłam od pierwszej strony. Polecam każdemu zbiór opowiadań wspaniałych autorów.

Tytuł:"Lek na miłość"
Autor: "Anne Marie"
Autor: Justyna Chmiel
Autor: Patrycja Cygan-Jeż
Autor: Sandra Czoik
Autor: Joanna Denko
Autor: Anna Koliber
Autor: Ewelina Maria Mantycka
Autor: Karolina Milcarz
Autor: Małgorzata Smolec
Autor: Katarzyna Wit-Formela
Wydawnictwo : Magia słów


Lek na miłość to antologia o miłości wśród środowiska medycznego. Opowiada o uczuciach...

To zbiór dziesięciu opowiadań, osadzonych w klimatach lekarsko-szpitalnych. Wszystkie opowiadania traktowały o jednym – o miłości. Miłość pomiędzy dwojgiem ludzi może zrodzić się z prawdziwej przyjaźni lub może nadejść niespodziewanie tzw "miłość od pierwszego wejrzenia". Czasami napotyka na swojej drodze na przeszkody, o czym można przeczytać w książce, np. miłość pomiędzy lekarzem a pacjentem w dodatku seropozytywnym, miłość lekarza ordynatora neurologa, który niesie pomoc ludziom do architekta, miłość lekarki w hospicjum do lekarza, który okrada pacjentów, miłość wspaniałej dziewczyny – pisarki do okulisty, który okazuje się żonatym mężczyzną. Nie wymienię wszystkich przykładów, bo musicie przeczytać sami. Każde z tych uczuć zmaga się z przeszkodami, i często tak jest w życiu, ale to od nas zależy jaki nadamy mu kształt, nie chodzi o to by się poświęcić, ale przyjąć to, takie jakim naprawdę jest i zaakceptować.
Polecam, jako pozycja na lekki wieczór, wyjazd czy wakacje, żeby odpocząć i przenieść się w świat, w sumie o którym każdy marzy. Monika B.

To zbiór dziesięciu opowiadań, osadzonych w klimatach lekarsko-szpitalnych. Wszystkie opowiadania traktowały o jednym – o miłości. Miłość pomiędzy dwojgiem ludzi może zrodzić się z prawdziwej przyjaźni lub może nadejść niespodziewanie tzw "miłość od pierwszego wejrzenia". Czasami napotyka na swojej drodze na przeszkody, o czym można przeczytać w książce, np. miłość pomiędzy...

Muszę przyznać, że nie często czytam takie książki, ale te opowiadania bardzo mi się podobały. Wspólny wątek medyczny, ale wszystkie tak różne od siebie. Fajnie i lekko się czytało te historie, a przy niektórych można było płakać ze śmiechu. Myślę, że każdy znajdzie w tej książce swoją ulubioną (ja mam kilka🙈). Niektóre kończyły się tak, że chciałoby się poznać ciąg dalszy. I kto wie, może spotkamy tych bohaterów i poznamy ich dalsze losy w oddzielnych powieściach... Oj chciałabym bardzo 🥰 Polecam i życzę miłych wrażeń podczas lektury. Buziaki ❤️

Muszę przyznać, że nie często czytam takie książki, ale te opowiadania bardzo mi się podobały. Wspólny wątek medyczny, ale wszystkie tak różne od siebie. Fajnie i lekko się czytało te historie, a przy niektórych można było płakać ze śmiechu. Myślę, że każdy znajdzie w tej książce swoją ulubioną (ja mam kilka🙈). Niektóre kończyły się tak, że chciałoby się poznać ciąg dalszy....

Jak dla mnie ta antologia jest najlepszą jaką czytałam. Wszystkie opowiadania mają wspólny mianownik- medycynę.
W opowiadaniach znajdziemy różnorodną tematykę, co było miłym zaskoczeniem.
Osobiście nie miałam jeszcze okazji czytać prac wszystkich autorek, a dzięki tej antologii miałam taką okazję.

Główni bohaterowie to lekarze, pielęgniarki czy pacjenci, ale są to przede wszystkim ludzie zmagający się z przeróżnymi problemami.
Niektórzy chorują na rzadkie choroby, uwikłani są w toksyczne związki, są swatani przez swoje babcie i dziadków, czy zmagają się z rasizmem.
Wśród tych opowiadań jest również takie, gdzie główna bohaterka tkwi pomiędzy życiem a śmiercią.
Antologia dostarcza czytelnikowi uśmiech na twarzy, zaskoczenie związane z nieprzewidywalnym zakończeniem ( a jest ich kilka) romantyzm, czasami żal czy smutek.
Za sprawą mojej romantycznej duszy chciałabym wyróżnić jedno opowiadanie, które podobało mi się najbardziej, a było to „Serce w szpitalu” @anna_koliber_autor Główna bohaterka będzie swatana przez swoją babcię. Czy uda jej się połączyć wnuczkę z przystojnym doktorem?
Czy wszyscy bohaterowie odnajdą swój lek na miłość? Koniecznie sięgnijcie po tą antologię, która dostępna jest na Legimi. ❤️

Jak dla mnie ta antologia jest najlepszą jaką czytałam. Wszystkie opowiadania mają wspólny mianownik- medycynę.
W opowiadaniach znajdziemy różnorodną tematykę, co było miłym zaskoczeniem.
Osobiście nie miałam jeszcze okazji czytać prac wszystkich autorek, a dzięki tej antologii miałam taką okazję.

Główni bohaterowie to lekarze, pielęgniarki czy pacjenci, ale są to przede...

Antologie nie są łatwe w ocenie, szczególnie, gdy wypadają tak nierówno, jak moim zdaniem wypada "Lek na miłość". Większość opowiadań nie przypadła mi do gustu i miałam wrażenie, że odbiegają poziomem od kilku naprawdę świetnych, które się tutaj znalazły. Być może za bardzo nastawiłam się na nietypowe medyczne tematy. Oryginalne choroby, przeplatanie nieco więcej ciekawej wiedzy, coś po prostu bardziej osadzonego w tym medycznym świecie, niż bohaterka spotykająca na swojej drodze seksownego lekarza. Mało które opowiadanie tak naprawdę się wyróżniło.

"Plus i minus" Sandry Czoik to opowiadanie, którego bohaterką jest seropozytywna dziewczyna. Czy ma szansę na miłość? To jeden z tych tytułów, który zdecydowanie się wyróżnił na tle pozostałych. Świetnie napisane, dobrze wykreowani bohaterowie, podjęcie ważnego tematu i do tego świetne przedstawienie wątku choroby. Autorka przekazała sporo ważnych informacji w zupełnie nieprzytłaczający i łatwy w odbiorze sposób.

"Senne spojrzenie oceanu" Justyny Chmiel porusza temat rzadkiej choroby. Bohaterka zmaga się z czymś, o czym wiele osób z pewnością nawet nie słyszała. Dziewczyna mieszka nad oceanem i jest pielęgniarką. Do tego, co można zakwalifikować jako ogromny pech, ma alergię na wodę. Wspaniałe opisy to coś, czego w ciemno możecie spodziewać się po autorce tego opowiadania.

"Serce w szpitalu" Anny Koliber też zasługuje na wspomnienie. Lubię w książkach taki zabieg pomiędzy głównymi bohaterami. Udawany związek zawsze sprawia, że po daną historię sięgnę chętniej. Tutaj było to dobrze wykonane, fajni bohaterowie, trochę humoru. Lekkie opowiadanie, które bardzo przyjemnie się czytało.

Były też opowiadania, które szczególnie mnie zawiodły. Mowa o "Paradise", które zaczęło się obiecująco, ale dalej coś mi nie zagrało i "Mroczne pożądanie" - miałam nadzieję, że całość pójdzie w stronę nieco innego gatunku, czułam przy tym pomyśle zmarnowany potencjał niestety. Ach, i "Boży dar"... moim zdaniem to było naprawdę kiepskie rozpoczęcie antologii. Pozostał mi po nim jakiś taki niesmak.

Antologie nie są łatwe w ocenie, szczególnie, gdy wypadają tak nierówno, jak moim zdaniem wypada "Lek na miłość". Większość opowiadań nie przypadła mi do gustu i miałam wrażenie, że odbiegają poziomem od kilku naprawdę świetnych, które się tutaj znalazły. Być może za bardzo nastawiłam się na nietypowe medyczne tematy. Oryginalne choroby, przeplatanie nieco więcej ciekawej...

„Lek na miłość” to antologia medyczna. Pierwszy raz miałam do czynienia z taką tematyką i wiecie co? Bardzo mi się podobało. To takie coś innego w moich wyborach czytelniczych.
*
Antologia składa się z 10 opowiadań przedstawiających historię pracowników służby zdrowia. Znajdziemy w nich pielęgniarkę, ratownika medycznego, a także lekarzy różnych specjalizacji.
*
Pierwsza historia „Boży dar” Joanny Denko opowiada historię młodej pani doktor zaczynającej swoją karierę na oddziale pediatrii, gdzie już pierwszego dnia poznaje przystojnego ortopedę.
*
„Senne spojrzenie” Joanny Chmiel pokazuje, że jednak powiedzenie „kto się czubi ten się lubi” funkcjonuje. Młoda pielęgniarka zaczynająca swoją pracę trafia na „upierdliwego” pacjenta, którego ma dosyć. Nie spodziewa się, że między nimi może pojawić się uczucie.
*
Historia napisana przez Karolinę Milcarz „Mroczne pożądanie” ukazuje losy pary medyków pracujących w hospicjum. Ona jest oddana swej pracy, on tylko węszy interes na starszych ludziach. Czy to się kiedyś skończy?
*
Katarzyna Wit-Formela w swoim opowiadaniu „Co z oczu, to z serca” pokazuje, że nawet na zwykłej kontrolnej wizycie u doktora z dziadkiem można poznać miłość życia.
*
Piąta historia „Paradise” Patrycji Cygan-Jeż ukazuje, że warto zawalczyć o siebie i nie tkwić w toksycznych relacjach. Czasami coś co dla jednej osoby jest rajem, dla drugiej może być piekłem, którego nikomu by się nie życzyło.
*
„Serce w szpitalu” Anny Koliber sprawia, że można pomyśleć, że nasze babcie to mądre kobiety i wiedzą co dobre dla wnuczek.
*
Sandra Czoik w „Plus i minus” wskazała na ważną rzecz-nawet będąc przewlekle chorym można kochać i być kochanym i szczęśliwym. Z niczego to nie wyklucza.
*
„Serce bez granic” Małgorzaty Smolec przedstawia historię kobiety, która przez przypadkowo poznanego mężczyznę zaczyna dostrzegać co zrobiła w życiu źle i próbuje to naprawić, żeby w końcu być szczęśliwym człowiekiem.
*
Ewelina Maria Mantycka i „Dusza anioła” przedstawia, że trzeba pokonywać swoje lęki, bo życie ucieka nam sprzed nosa.
*
Ostatnie opowiadanie Anne Marie „Epilepsja serca” pokazuje problem nietolerancji. Wykształcony ordynator musi pokonać hejt spowodowany odmienną orientacją.
*
Bohaterów opowiadań nie tylko łączy aspekt medyczny. W każdej historii pojawia się historia miłosna. Niejednokrotnie jest to piękna miłość, jej rozkwit, ale również miłość trudna, skomplikowana i wymagająca poświęceń.
*
Antologia to dobry przerywnik długich historii. Można usiąść w chwili przerwy i poznać nową historię, bez nadmiernego wdrażania się w fabułę. W sam raz na letnią lekturę w ogrodzie bądź nad wodą. Bardzo lekko i przyjemnie się czytało.

„Lek na miłość” to antologia medyczna. Pierwszy raz miałam do czynienia z taką tematyką i wiecie co? Bardzo mi się podobało. To takie coś innego w moich wyborach czytelniczych.
*
Antologia składa się z 10 opowiadań przedstawiających historię pracowników służby zdrowia. Znajdziemy w nich pielęgniarkę, ratownika medycznego, a także lekarzy różnych specjalizacji.
*
Pierwsza...

Miłość to dziwne uczucie, które momentami rodzi się tam, gdzie nie powinno. Czy gorące namiętności i sympatie są możliwe w kręgach medycznych, choćby między pacjentem-lekarzem czy pielęgniarką-lekarzem?

Książka “Lek na miłość” to antologia dziesięciu różnych opowiadań. Jest to lekka, przyjemna książka, idealna na leniwe wieczory z lampką wina. Można się przy niej pośmiać, jak i przeżyć wiele innych emocji.

Na początku książka nie przypadła mi do gustu. Nie czułam, że jest to coś mojego. I to nadal podtrzymuje. Nie jest to rodzaj historii, jakie czytam na co dzień. Jednak nie mogę zaprzeczyć, że była to przyjemna lektura, szczególnie na czas choroby.

Bohaterowie czasem mnie denerwowali. Z jednej strony czułam, że są zbyt idealny, a z drugiej, że ich problemy są nierealne. Jednak trzeba zadać sobie pytanie - czy jest to coś złego?

Ostatecznie książkę wam polecam, jeśli szukacie czegoś lekkiego i przyjemnego.

Miłość to dziwne uczucie, które momentami rodzi się tam, gdzie nie powinno. Czy gorące namiętności i sympatie są możliwe w kręgach medycznych, choćby między pacjentem-lekarzem czy pielęgniarką-lekarzem?

Książka “Lek na miłość” to antologia dziesięciu różnych opowiadań. Jest to lekka, przyjemna książka, idealna na leniwe wieczory z lampką wina. Można się przy niej pośmiać,...