Worek Treningowy

Okładka książki Worek Treningowy Monika Liga
Okładka książki Worek Treningowy
Monika Liga Wydawnictwo: Monika Liga literatura obyczajowa, romans
215 str. 3 godz. 35 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Monika Liga
Data wydania:
2022-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-01
Liczba stron:
215
Czas czytania
3 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366680517
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pałka Agnieszka Kowalska-Bojar, Monika Liga
Ocena 6,6
Pałka Agnieszka Kowalska-...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
64 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
54
52

Na półkach:

Worek treningowy to opowieść o dwójce ludzi niechętnych związkom, ale z zupełnie różnych przyczyn.

Emil jest trenerem w klubie fitness. Otacza go wianuszek zamożnych kobiet chcących skorzystać z jego uroków także poza siłownią. Emil nie wierzący w miłość chętnie korzysta z takich propozycji wiedząc, że seks bez zobowiązań i stan kawalerski to najlepsze, co może spotkać faceta. Jego świat zaczyna się chwiać, kiedy spotyka Magdę.

Magda jest rozwódką. Chciała być matką, ale jej mąż nie wyobrażał sobie, by cokolwiek, nawet dziecko, zakłóciło ich codzienność. Zmienia zdanie, kiedy okazuje się, że jego kochanka zachodzi w ciążę - priorytety, prawda... Magda w tym momencie przestaje wierzyć w miłość, facetów, w siebie. Na worku treningowym odbija swoje frustracje z powodu byłego męża, a celność jej uderzeń pomaga poprawić Emil.

Ona jest dla niego zagadką. On ma tyłek tak zgrabny, że dziewczyna sama jest zaskoczona swoją silną reakcją na ten widok. Coś ich do siebie ciągnie, ale czy poddadzą się tej chemii? Czego sami nie widzą, a jest doskonale widoczne dla postronnych obserwatorów, Marcina i Izy z recepcji? Czy były mąż i zaborcza klientka będą w stanie stanąć im na drodze?

Jak wszystkie książki Moniki (może poza Psycholem, który jednak jest specyficzny w odbiorze) i tę czytało się bardzo przyjemnie. Wartka narracja, doskonały humor, fajni bohaterowie i wątki drugoplanowe. A cięte komentarze Izy tylko dodają smaczku zmaganiom bohaterów. To wszystko składa się na lekki romans idealny na letni wieczór, z lampką wina, przy zachodzie słońca.

Worek treningowy to opowieść o dwójce ludzi niechętnych związkom, ale z zupełnie różnych przyczyn.

Emil jest trenerem w klubie fitness. Otacza go wianuszek zamożnych kobiet chcących skorzystać z jego uroków także poza siłownią. Emil nie wierzący w miłość chętnie korzysta z takich propozycji wiedząc, że seks bez zobowiązań i stan kawalerski to najlepsze, co może spotkać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
167

Na półkach:

Na wstępie zaznaczę, że dochód ze sprzedaży tej książki przeznaczony jest na pomoc dla Ukrainy, więc jeśli macie ochotę wesprzeć inicjatywę to kupujcie książkę i oznaczajcie #ligadlaukrainy

"Nie mogli do siebie aż tak pasować! To się przecież nie zdarza! Nie w realnym świecie. Nie w tym, który zna i w którym żyje."

Emil to taki typ, który tylko wyrywa dziewczyny na chwilę. Nie mysli o stałym związku, liczy się tu i teraz. Ale na swojej drodze spotyka Magdę, rozwódkę, która nie myśli o mężczyznach, najchętniej by ich powybijała.
Czy takie przeciwieństwa mogą się dogadać i stworzyć coś poważnego?
Czy były mąż ma szansę na powrót bo Magdy?
Czy ktoś jest w stanie namieszać w tej historii?

Autorka stworzyła historię lekką i przyjemną, którą czyta się błyskawicznie. Zawarła w niej różne emocje, te lżejsze i trudniejsze, czasami nie oszczędzając bohaterów, którzy zostali bardzo dobrze wykreowani. Choć czasami zabrakło mi efektu "Wow" to książka w całym rozrachunku jest dobra. W sam raz na popołudnie, by poprawić sobie humor. Nie jest wymagajaca, ale na tyle mnie zaciekawiła, że chętnie przeczytam dalszy ciąg.

Na wstępie zaznaczę, że dochód ze sprzedaży tej książki przeznaczony jest na pomoc dla Ukrainy, więc jeśli macie ochotę wesprzeć inicjatywę to kupujcie książkę i oznaczajcie #ligadlaukrainy

"Nie mogli do siebie aż tak pasować! To się przecież nie zdarza! Nie w realnym świecie. Nie w tym, który zna i w którym żyje."

Emil to taki typ, który tylko wyrywa dziewczyny na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
176

Na półkach:

Książka o miłości ,trudnej przeszłości , poszukiwaniu szczęścia i nie tylko.

Ona kobieta po rozwodzie i on lekkoduch żyjący z dnia na dzień ,pewnego dnia los krzyżuje ich drogi . Jednak czy będą umieli się porozumieć ? To jedno z kluczowych pytań . Niby przeciwieństwa się przyciągają ,lecz ci dwoje napotkają na swej drodze mnóstwo przeszkód . Autorka stworzyła bardzo fajną historię ,którą szybko i przyjemnie się czyta. Wykreowani bohaterowie naprawdę dadzą się polubić mimo ,że chwilami popełniają złe decyzje .

Książka bardzo nam się podobała tym bardziej ,że dochód z jej sprzedaży będzie przekazany na pomoc Ukrainie. Serdecznie polecamy .

Książka o miłości ,trudnej przeszłości , poszukiwaniu szczęścia i nie tylko.

Ona kobieta po rozwodzie i on lekkoduch żyjący z dnia na dzień ,pewnego dnia los krzyżuje ich drogi . Jednak czy będą umieli się porozumieć ? To jedno z kluczowych pytań . Niby przeciwieństwa się przyciągają ,lecz ci dwoje napotkają na swej drodze mnóstwo przeszkód . Autorka stworzyła bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Z każdą swoją książką Monika zaskakuje mnie co raz bardziej. Zaczynając od „Damy i kochanki” i inności tej książki do poprzedniczek, przechodząc teraz do „Worka treningowego”. Dla mnie te dzieło jest jednym ze spokojniejszych, jakie do tej pory czytałam jej autorstwa, brakowało mi w nim trochę akcji jakiegoś dużego „bum”, które zszokowało by czytelników i sprawiłoby, że długo by o tej książce rozmawiali. Ale zdaję też sobie sprawę dlaczego ta książka jest właśnie taka. Monika postanowiła, zrobić coś dla ludzi z Ukrainy i stąd powstał ten pogodny romans, z którego cały dochód ze sprzedaży przeznaczyła na pomoc ofiarom wojny w Ukrainie. Na tle innych powieści romantycznych jak dla mnie plusuje się wysoko, ale ma też ona w sobie coś ukrytego (pogodę ducha),chociaż delikatny pazur by jej nie zaszkodził (ale to już moje zdanie). W połowie książki pojawił się dość ciekawy wątek z nową postacią, która chyba została zaczerpnięta przez Monię z „Psychola” jakiego nie było na początku. Niestety motyw ten nie został bardziej rozwinięty w powieści, a szkoda bo być może wtedy ten utwór literacki stałby się bardziej dynamiczny i nabrałby tempa. A tak to muszę przyznać, że miło czytało się o losach tej dwójki, którzy przez większość czasu byli całkowicie ślepi na pewne wydarzenia w ich życiu. Uroczą osobą był też dobry duch Marcin, który odegrał też według mnie dość ważną rolę w całej tej historii. Ta książka idealnie sprawdziłabym się na leniwy wieczór, by móc odpocząć od wszystkiego właśnie z tą pozycją. A jak na razie pora wypatrywać kolejnej części, którą Monika już dla nas zapowiedziała i pewnie drugi tom będzie tak samo niezwykły i fascynujący jak pierwszy.

Z każdą swoją książką Monika zaskakuje mnie co raz bardziej. Zaczynając od „Damy i kochanki” i inności tej książki do poprzedniczek, przechodząc teraz do „Worka treningowego”. Dla mnie te dzieło jest jednym ze spokojniejszych, jakie do tej pory czytałam jej autorstwa, brakowało mi w nim trochę akcji jakiegoś dużego „bum”, które zszokowało by czytelników i sprawiłoby, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
169

Na półkach:

Książki tej autorki przyzwyczaiły nas do tego, że zamykały w swoich historiach nie tylko emocje ale również tryskającą zewsząd namiętność,oplecioną ostrymi scenami erotycznymi.Tym razem jednak Monika Liga postawiła na kąsek lekki, romantycznie komediowy, wolny od ostrej jazdy na torze seksualnym i podała nam na tacy tomik o tytule "Worek treningowy".
A w nim? Magdę - młodą dziewczynę, rozwódkę, która w ramach zapomnienia ...swoją frustrację wyładowuje na worku treningowym w fitness klubie.Tam poznaje Emila, trenera, który wie jak działa na laski i perfidnie to wykorzystuje.Do czasu kiedy trafia na Magdę...!

Osobiście przyznaję, że sama historia jest fajna ale nie powaliła mnie na kolana.A na to nie ukrywam liczyłam.Zabraklo mi tej całej historii iskry, która rozpalałaby to całe, tworzące się uczucie.Niby było tam tyle emanującej chemii, ja jednak tej reakcji między bohaterami nie czułam. Przeczytałam, odrywając się na chwilę od rzeczywistości i tyle.Ale pamiętajcie, ze to tylko moje zdanie.Być może spowodowane tym, że przyzwyczaiłam się do innego stylu i sposobu prowadzenia fabuły przez autorkę.A może po prostu posmakowałam w czymś innym,nowym i tak przyprawione historie już mi najnormalniej nie "smakują".Nie wiem.
Wiem natomiast, że każdy sam powinien jej "spróbować", by móc w tej kwestii się wypowiadać.
Warto tym bardziej, że kupując bądź czytając ów książkę na Legimi, możecie wyrobić swoje zdanie i do tego jeszcze pomóc.Tak. Bowiem całkowity dochód ze sprzedaży, autorka przekazuje na pomoc ofiarom wojny w Ukrainie. ;)

Książki tej autorki przyzwyczaiły nas do tego, że zamykały w swoich historiach nie tylko emocje ale również tryskającą zewsząd namiętność,oplecioną ostrymi scenami erotycznymi.Tym razem jednak Monika Liga postawiła na kąsek lekki, romantycznie komediowy, wolny od ostrej jazdy na torze seksualnym i podała nam na tacy tomik o tytule "Worek treningowy".
A w nim? Magdę - młodą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
173

Na półkach:

"Worek treningowy" Moniki Ligi to moim zdaniem bardzo dobry romans.

Główna bohaterka Magda jest kobietą po przejściach. By chodź trochę się zrelaksować bardzo dużo ćwiczy. Próbuje swoich sił w boksie i tak właśnie poznaje Emila, swojego przystojnego trenera. Jest zdecydowana by mu nie ulec, on by ją zdobyć.

Książka to nieskomplikowany romans. Czyta się praktycznie sama. Bardzo dobrze spędziłam czas czytając tą lekka, momentami zabawną książkę.

Spodobała mi się główna bohaterka. Była konsekwentna i zdecydowana by osiągnąć swoje cele, charakterna i pewna siebie. Bardzo lubię czytać o takich postaciach w książce. Emilowi nigdy nie zależało na partnerce na stałe. Dopiero pojawienie się Magdy, powoduje że mężczyzna szybko traci głowę.

Ich rozterki i zmagania śledziłam z dużą ciekawością.

Zaznaczę również, że cały dochód ze sprzedaży książki jest przeznaczony na pomoc Ukrainie ❤️ A książka rozpoczyna cykl #ligadlaukrainy

Bardzo polecam ♥️

"Worek treningowy" Moniki Ligi to moim zdaniem bardzo dobry romans.

Główna bohaterka Magda jest kobietą po przejściach. By chodź trochę się zrelaksować bardzo dużo ćwiczy. Próbuje swoich sił w boksie i tak właśnie poznaje Emila, swojego przystojnego trenera. Jest zdecydowana by mu nie ulec, on by ją zdobyć.

Książka to nieskomplikowany romans. Czyta się praktycznie sama....

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
48

Na półkach:

Po przeczytaniu kilku innych książek tej autorki stwierdziłam, że okładka mi się podoba więc na pewno nie będę żałować. Książkę czyta się super lekko i przyjemnie, pochłonęłam bardzo szybko, ale w sumie nie ma co się dziwić. Mój wniosek na koniec książki był jeden… W KOŃCU JAKIŚ TRENER PERSONALNY KTÓRY NIE JEST TOTALNYM DUPKIEM!!! :D
Wiem, już że WAKACYJNY EPIZOD to opowieść o innej – w WORKU pobocznej bohaterce i chociaż wcześniej nie byłam zdecydowana na przeczytanie tej opowieści, teraz bym sobie nie podarowała gdyby mnie ta przyjemność ominęła.

Po przeczytaniu kilku innych książek tej autorki stwierdziłam, że okładka mi się podoba więc na pewno nie będę żałować. Książkę czyta się super lekko i przyjemnie, pochłonęłam bardzo szybko, ale w sumie nie ma co się dziwić. Mój wniosek na koniec książki był jeden… W KOŃCU JAKIŚ TRENER PERSONALNY KTÓRY NIE JEST TOTALNYM DUPKIEM!!! :D
Wiem, już że WAKACYJNY EPIZOD to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
621
420

Na półkach: , , , , , ,

😋😋😋
No cóż, chyba nikogo nie zdziwi fakt, że jestem już totalną fanką Moniki Ligi i tego, co wychodzi za każdym razem spod jej pióra. Czytałam juz kilka jej powieści i każda z nich była na swój sposób oryginalna i zupełnie inna niż poprzednie. Widząc więc, że @zolza91_czyta organizuje kolejny booktour właśnie z “Workiem treningowym” to stwierdziłam, że chętnie wezmę w nim udział. Założyłam od razu i z miejsca, że to będzie wspaniała lektura. Czy tak faktycznie było?
😋😋😋
Magda jest po przejściach. Gdy była młodziutką dziewczyną związała się z pewnym chłopakiem. Myślała, że będą już razem na zawsze. Rodzice ostrzegali ją, by nie brała ślubu, że to przecież może poczekać, że nie ma co się z tym aż tak spieszyć. Ale ona wiedziała lepiej… Niestety, sprawdziło się wszystko, co rodzice jej próbowali wpoić. Związek ten może był szczęśliwy, ale tylko przez chwilę. W końcu Magda się rozwiodła. Chce zapomnieć o swoim byłym mężu i może o całym męskim świecie? Udaje się w tym celu na siłownię. I to właśnie tam, przy pewnym worku treningowym, który traktuje jak twarz swego byłego partnera spotyka jego. Emila. Faceta, który traktuje swoją pracę na siłowni jako okazję do zdobywania nowych dupeczek. Czy między Magdą a Emilem może zrodzić się szczere uczucie? Zwłaszcza, że do głosu znów dochodzą Krzysiek i Sandra, partnerzy z przeszłości?
😋😋😋
Autorka mnie ostrzegała. A ja i tak nie chciałam jej wierzyć. Niestety, książka ta mnie trochę rozczarowała. Spodziewałam się równie ostrej fabuły, co w poprzednio czytanych przeze mnie książkach tej pani, a to co zamiast tego dostałam to mogę określić jako deserek bez wisienki. Akcji tutaj tak naprawdę jak na lekarstwo. Dla mnie miejscami wręcz wiało nudą i miałam ochotę odłożyć tę książkę na bok, a nigdy wcześniej mi to nie zdarzało przy twórczości tej pani. Dziwne i specyficzne to jest uczucie.
😋😋😋
Nie myślcie tylko sobie, że uważam, że ta książka jest zła. Bo nie jest. Zrządzeniem losu mimo tego, że okazała się odrobinę gorsza to i tak pozaznaczałam w niej całkiem sporo ulubionych fragmentów. Myślę, że gdybym ją czytała w okresie wakacyjnym to też pewnie inaczej bym ją odebrała. Bo to taka, wiecie, lektura, stworzona do tego, aby zabrać ją właśnie w podróż czy na plażę i się po prostu przy niej zrelaksować. Wyobraźcie sobie, że leżycie na kocyku na plaży, słoneczko delikatnie smaży, wiaterek smaga wasze plecy, a wy zagłębiacie się powoli w relację Magdy i Emila… Sielski, prawda?
😋😋😋
No właśnie, tylko w tej powieści te uczucia i relacje tworzą się jak dla mnie zbyt szybko. Wiecie, ja nie wymagam, by książki tego typu liczyły po osiemset stron i by przez ich większość główni bohaterowie bawili się ze sobą w kotka i myszkę. Ale w tym przypadku jakoś tak miałam wrażenie, że Magda i Emil za szybko się na siebie rzucili i że to mało życiowo wygląda.
😋😋😋
Cały czas zastanawiałam się nad postacią Izy, kiedy czytałam "Wakacyjny Epizod". Myślałam nad tym, co takiego wydarzyło się w jej życiu, że w drugim tomie zachowuje się właśnie w ten konkretny sposób, a nie inny. I teraz czuję się ukontentowana. Autorka świetnie nadała odpowiedniego kierunku tej historii i dzięki temu, z przyjemnością jeszcze raz przeczytam "Wakacyjny Epizod".
😋😋😋
Książka ta liczy nieco ponad 200 stron. Nie jest ona jakoś specjalnie gruba, a więc może być idealnym pomysłem na prezent dla osoby, która na przykład chce dopiero rozpocząć swoją przygodę z czytaniem i z szeroko pojętą literaturą. Nie jest to z pewnością powieść wysokich lotów czy też poważna. To historia, która ma bawić czytelnika, a jednocześnie też pokazać między wierszami, jak łatwo jest zranić drugą osobę i jak szybko można wysnuć o kimś błędne wniosku, bazując tylko na tym co się widzi czy też słyszy.
😋😋😋
Rozdziały są tu dość krótkie, a styl autorki naprawdę lekki. Niektórzy jej lekturę mogą porównać do rejsu po nieco wzburzonym morzu. Bo wiecie, autorka nie byłaby sobą, gdyby co jakiś czas nie rzucała na ścieżkę przed czytelnikiem kolejnych smaczków.
😋😋😋
Rozczarowało mnie nieco samo zakończenie. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego dlaczego takie musiało być. Ale spodziewałam się ogromnego BUM, jak to miało miejsce w poprzednich książkach tej pani. A tu nic takiego nie nastąpiło. Było za to przewidywalnie i w pewnym momencie aż nazbyt słodko. Lubię słodycze, ale nie chciałabym mieć przez to cukrzycy. Chyba rozumiecie o co mi chodzi?
😋😋😋
Podobało mi się za to, że autorka tutaj zastosowała już raczej popularny zabieg, a mianowicie oddała głos zarówno Magdzie jak i Emilowi. Zawsze to sprawia, że czytelnikowi łatwiej się jest połapać w tym, co się dzieje w danym momencie i nie musi się niczego domyślać, a także ma szerszy ogląd sytuacji, wie jakimi motywami dany bohater się kierował i może się z nim utożsamić bądź też nie.
😋😋😋
Czy są tutaj wulgaryzmy? No czasem i Monice się uleje 😂 Wiecie, musicie sobie zdawać sprawę, że są takie sytuacje (i w życiu także!),że inaczej niż przekleństwem tego klimatu się nie odda. No tak już jest i nic się na to nie poradzi. Ale gwarantuję, że autorka napisała te sceny zbliżeń naprawdę ze smakiem. Nie czuje się do nich ani obrzydzenia ani zniesmaczenia.
😋😋😋
Szkoda trochę, że ta książka jest tak krótka. Wolałabym, aby była ona odrobinę dłuższą, ale jednak bardziej niektóre wątki zostały rozwinięte. Chociażby znajomość Emila i Magdy. Oni tak naprawdę ze sobą nie rozmawiali. A wychodzę z założenia, że to dialog jednak jest najważniejszy w związku. A w tej powieści to miałam często wrażenie, że Emil i Magda zachowują się niczym jakieś niewyżyte króliki. Ciągle tylko rozmyślali o tym, jak tu zaciągnąć tę drugą stronę do łóżka (albo nawet niekoniecznie tam!).
😋😋😋
Ta książka, niestety, nie ma takiej głębi jak poprzednie powieści. Tutaj jest po prostu luźno i przyjemnie. Ta powieść może i niesie jakieś przesłania płynące z poszczególnych obrazów, ale nie jest to znów nic tak poważnego, że zostanie z czytelnikiem na dłużej.
😋😋😋
Serię o "Psycholu" autorka sama określa jako książki nie dla każdego. Faktycznie, są tam bardzo już brutalne sceny wykorzystania seksualnego i tym podobne. Czy zatem ta powieść nadaje się dla każdego typu czytelnika? Oczywiście, że… Tak! Jest to lekka historia o dwójce ludzi, którzy w pewnym momencie pogubili się w swoich szarych codziennosciach i którzy próbują je na nowo jakoś poskładać. Nie ma tu ani grama brutalności. Głównych bohaterów się lubi albo nie. Ja ich na swój specyficzny sposób polubiłam, chociaż niekiedy ich zachowania przyprawiały mnie o ból głowy.
😋😋😋
W związkach najważniejsza jest szczerość. Jeśli coś się dzieje, to idziemy do partnera i prowadzimy z nim dyskusję. Tego główni bohaterowie nie potrafili z początku zbytnio ogarnąć. Gdy coś się działo, coś widzieli lub usłyszeli o tym drugim zamiast to że sobą obgadać to oni woleli zamknąć się w sobie i zdusić te uczucia w zarodku. Jak wiadomo, to nigdy nie prowadzi do niczego dobrego.
😋😋😋
W przypadku Emila i Magdy najlepszym sposobem na rozładowanie emocji był właśnie seks. Może z czasem dojdzie do nich, że niekiedy rozmowa musi wystarczyć. Czy jest tu bohater, którego nie potrafiłam polubić? Tak, nawet dwójka: Krzysztof i Sandra. Były mąż Magdy ciągle z siebie robił taka ofiarę losu, że bez niej sobie nie poradzi i tym podobne. Uważam, że Magda bardzo dobrze zrobiła, że ostatecznie się od niego odcięła, bo był bardzo dla niej toksycznym człowiekiem. Sandrze za to na swój sposób współczułam. Sądziła, że jest taka idealna, a tu się okazało, że nie tylko perfekcyjny wygląd i super drogie perfumy mają znaczenie. Że trzeba zwyczajnie mieć to coś, co przyciągnie nas do drugiej osoby. Jej próby odzyskania chociaż na chwilę, dosłownie na moment Emila były strasznie desperackie i małostkowe. I w sumie nie było to wyjaśnione: czy robiła to, bo faktycznie chciała odzyskać swego gorącego ogiera czy jednak może miała zupełnie inny cel?
😋😋😋
O właśnie. Teraz sobie przypomniałam o jeszcze jednej postaci, którą z miejsca polubiłam. Mianowicie mam tu na myśli Marcina, przyjaciela Magdy. Stwierdzam, że przyjaciel gej to po prostu ideał. Sprawiał wrażenie faceta, który jest gotów dla swej przyjaciółki zrobić dosłownie wszystko. I udowadniał to na każdym kroku. A przy tym był niezwykle uroczym bohaterem i chciałabym przeczytać o nim osobna historię. O nim i o jego Teofili, rzecz jasna.
😋😋😋
Podsumowując, "Worek treningowy" to zupełnie inna powieść autorstwa Moniki Ligi. Nie ma tu za grosz brutalności ani zaskakującego zakończenia. Jest za to historia dwójki ludzi, którzy pragną miłości, chociaż może nawet jeszcze do końca nie zdają sobie z tego sprawy. Po różnych pułapkach życiowych starają się wyprostować swoje ścieżki codzienności. Tylko pytanie, czy w pewnym momencie spotkają się na tej drodze i dalej już pójdą razem? Pomimo tego, że ta powieść nieco mnie swoją lekkością rozczarowała to ostatecznie oceniam ją bardzo pozytywnie. Tylko zalecam czytanie jej jednak w okresie letnim, a nie teraz, kiedy za oknem powoli robi się polska jesień. Chociaż do rozpalania zmysłów nadaje się ona naprawdę idealnie!

😋😋😋
No cóż, chyba nikogo nie zdziwi fakt, że jestem już totalną fanką Moniki Ligi i tego, co wychodzi za każdym razem spod jej pióra. Czytałam juz kilka jej powieści i każda z nich była na swój sposób oryginalna i zupełnie inna niż poprzednie. Widząc więc, że @zolza91_czyta organizuje kolejny booktour właśnie z “Workiem treningowym” to stwierdziłam, że chętnie wezmę w nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
324

Na półkach:

Książka trafiła do mnie dzięki #ligabooktour za co jestem ogromnie wdzięczna.
Historia powstała na pożytek akcji #ligadlaukrainy , a cały dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany na pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.
Ostatnio mam szczęście do książek z silnymi postaciami kobiecymi, i tak również jest z tą powieścią. Magda dwudziestotrzyletnia rozwódka, uwielbia sport a ostatnio często odwiedza siłownie by wyżyć się na worku treningowym. Właściciel klubu sportowego postanawia przydzielić kobiecie trenera, aby nie zrobiła sobie krzywdy. Tak właśnie Magda poznaje Emila, niezwykle seksownego i pewnego siebie mężczyznę. Trener wzbudza ogromne zainteresowanie w okolicy, a od kobiet oczekuje tylko szybkich numerków, bez zobowiązań, uczuć i związków. Jednak tym razem trafił na osobę wyjątkową, która postanowiła, że dopnie swego.
Aj jak strasznie wkurzał mnie ten Emil, zadufany w sobie, arogancki i taki grrr zapatrzony w siebie bufon. Dopiero ostatnie rozdziały mnie do niego przekonały :-D Za to Magda, cóż nie dosyć, że to moja imienniczka, to jest ona mądrą i silną kobietą. Mimo że kiedyś została skrzywdzona i zdradzona, daje sobie radę, a wręcz stała się odporna na niepowodzenia.
Ten erotyk był dla mnie niesamowitą odskocznią, czyta się go szybko, a lekkość i prostota z którą został stworzony ułatwia odbiór. Mi osobiście bardzo się podobała ta książka i z wielką przyjemnością jeszcze nie raz sięgnę po książki autorki.
Bardzo spodobał mi się wątek z pewnym panem taksówkarzem i byłą kochanką Emila, Sandrą. Został on do tego stopnia zaakcentowany, że kurczę rozpalił moją wyobraźnie dosyć konkretnie.

Książka trafiła do mnie dzięki #ligabooktour za co jestem ogromnie wdzięczna.
Historia powstała na pożytek akcji #ligadlaukrainy , a cały dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany na pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.
Ostatnio mam szczęście do książek z silnymi postaciami kobiecymi, i tak również jest z tą powieścią. Magda dwudziestotrzyletnia rozwódka, uwielbia sport a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
395
381

Na półkach:

Magda po rozwodzie straciła już nadzieje na swoje szczęście. Jedyną radość dawały jej bieganie i treningi w klubie fitness. Gdy pełna frustracji pragnęła jedynie wylądować swoje emocje, gniew i żal, który tlił się w niej od momentu, w którym została rozwódką poznała Emila, trenera osobistego. To jedno przypadkowe spotkanie odmieniło jej życie.

Magda to fantastyczna babka. Z „Powerem”, nie dająca się wodzić za nos. Nawet pewnemu siebie trenerowi nie dała sobie mydlić oczu. Sam Emil odkrywa przy niej samego siebie, dostrzega, że to co dotychczas wydawało się idealnym życiem pełnym przygodnego seksu bez zobowiązań, jest tylko pustą otoczką bez barw. Przy kobiecie, jaką jest Magda, dostrzega, że brakuje mu partnerki i towarzyszki życia. Odkrywa kim dotychczas były kobiety w jego życiu. Pytanie, to on wykorzystywał je, czy one jego? Jedno jest pewne, Magda nie ma zamiaru być kolejną zdobyczą, trofeum zmieniającego kobiety mężczyzny. Czy jest gotowa na nową znajomość?

Ich burzliwa choć pełna pożądania i namiętności znajomość, otwiera oczy im obojgu na to jak wyglądało ich dotychczasowe życie. Magda, ponownie odkrywa swoją kobiecość, ale i siłę, której wydawało się, że została pozbawiona przez nieudany związek. Były mąż, który ponownie pojawia się w jej życiu pragnie namieszać, również da jej sporo do myślenia. Czy playboy i kobieta z bagażem doświadczeń mają szansę na happy end?

To lekka i niezwykle przyjemna lektura, którą czyta się w mgnieniu oka. Jest to pierwszy tom, który rozpoczął akcję zorganizowaną przez autorkę #ligadlaukrainy. Dochód ze sprzedaży tych książek w całości zostaje przekazany na pomoc ofiarom wojny w Ukrainie. Bardzo dziękuje za możliwość wzięcia udziału w #ligabookour i poznania losów bohaterów a Was zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję, która dostępna jest w wersji papierowej oraz e-book, między innymi na Legimi.

Magda po rozwodzie straciła już nadzieje na swoje szczęście. Jedyną radość dawały jej bieganie i treningi w klubie fitness. Gdy pełna frustracji pragnęła jedynie wylądować swoje emocje, gniew i żal, który tlił się w niej od momentu, w którym została rozwódką poznała Emila, trenera osobistego. To jedno przypadkowe spotkanie odmieniło jej życie.

Magda to fantastyczna babka....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    15
  • Legimi
    5
  • Posiadam
    4
  • 2022
    3
  • Audiobook
    2
  • Patronat Medialny
    2
  • Book Tour 😄😻
    1
  • 2B-Mocny Wątek KOMEDII
    1
  • 2A-Wątek "Strefy Tęczowej" (cyt. filmik Bestselerek)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Worek Treningowy


Podobne książki

Przeczytaj także