Dużo lepsza od poprzedniczki. Tym razem czytając nie chciało mi się przewracać oczami, ani nawet spać. Nie jest to literatura najwyższych lotów, ale wciągnęła mnie. Bohaterowie na swój sposób nieźle wykreowani, choć można się czepić kilku rzeczy. Niemniej książka okazał się dość przejmna.

Dużo lepsza od poprzedniczki. Tym razem czytając nie chciało mi się przewracać oczami, ani nawet spać. Nie jest to literatura najwyższych lotów, ale wciągnęła mnie. Bohaterowie na swój sposób nieźle wykreowani, choć można się czepić kilku rzeczy. Niemniej książka okazał się dość przejmna.

Ekstra jestem pod wrażeniem jak przedstawia borykanie się z chorobą

Ekstra jestem pod wrażeniem jak przedstawia borykanie się z chorobą

zakochałam sie w tym tomie 😍😍😍 Uwielbiam książki Sheny. Nigdy jeszcze mnie nie rozczarowała. Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny tom 😁

zakochałam sie w tym tomie 😍😍😍 Uwielbiam książki Sheny. Nigdy jeszcze mnie nie rozczarowała. Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny tom 😁

Zakochałam się. Naprawdę się zakochałam w tej książce. I tutaj mogłabym już zakończyć swoją recenzję, bo te słowa wyrażają wszystko. Ale muszę powiedzieć jak świetnie zostali wykreowani bohaterowie – pokochałam ich całym sercem już od pierwszych stron. Są dopracowani w najmniejszych szczegółach – wyraziści, barwni, do bólu realni, zadziorni i nieszablonowi. Fabuła choć z opisu wydaje się oczywista według mnie nie ma nic wspólnego z oczywistością – połączenie wątku miłosnego z przeszłością bohaterów, która stopniowo wychodzi na jaw sprawiło, że w oczach stawały mi łzy, choć przez większość książki uśmiechałam się z rozbawienia, którego dostarczały potyczki słowne bohaterów. Zdolne pióro autorki przekazuje emocje tak, że odczuwa się je na własnej skórze, to coś wspaniałego! To naprawdę piękna historia, której szybko nie zapomnę. I chociaż jest romantyczna, ckliwa nie zabrakło w niej tego „pazura”, którego tak bardzo uwielbiam w książkach bo to właśnie dzięki temu takie historie zapadają w pamięć. Na koniec przyznam się jeszcze, że pod sam koniec wzruszyłam się do granic swoich możliwości – nie wiem czy to dlatego, że samo zakończenie w sobie było tak emocjonujące czy dlatego, że miałam świadomość iż moja przygoda z tymi bohaterami dobiega końca. Droga autorko – kocham Twoje książki i kocham serię „Boston Belles”!

Zakochałam się. Naprawdę się zakochałam w tej książce. I tutaj mogłabym już zakończyć swoją recenzję, bo te słowa wyrażają wszystko. Ale muszę powiedzieć jak świetnie zostali wykreowani bohaterowie – pokochałam ich całym sercem już od pierwszych stron. Są dopracowani w najmniejszych szczegółach – wyraziści, barwni, do bólu realni, zadziorni i nieszablonowi. Fabuła choć z...

Znam tę autorkę więc wiem czego się spodziewać. I powiem, że historia jest mega wciągająca. Autorka wycisnęła z tego maksimum emocji których szukam gdy sięgam po tego typu historie. Jeśli lubisz powieści z porządną dawką erotyki, bad boya o złotym sercu i kobiet z ikrą - historie pani Shen jest dla Ciebie :)

Znam tę autorkę więc wiem czego się spodziewać. I powiem, że historia jest mega wciągająca. Autorka wycisnęła z tego maksimum emocji których szukam gdy sięgam po tego typu historie. Jeśli lubisz powieści z porządną dawką erotyki, bad boya o złotym sercu i kobiet z ikrą - historie pani Shen jest dla Ciebie :)

„Villain” drugi tom serii, który podarował mi kolejnego książkowego męża, bo Cillian to prawdziwy drań i to nie taki naciągany i podkoloryzowany, tylko naprawdę bezwzględny i pozbawionych jakichkolwiek cieplejszych emocji mężczyzna.

Mam za sobą w sumie cztery książki „Boston Belles”, których recenzje dopiero się pojawią, ale one w porównaniu z tą historią wypadają raczej przeciętnie. Ta konkretna opowieść ma w sobie wszystko czego szukam, wyrazistych bohaterów, świetne odzwierciedlenie „from enemies to lovers”, cięte dialogi i fabułę, która wiele razy wprowadza w osłupienie.

Podczas czytania niejednokrotnie sobie myślałam,no nie, nie można być takim aroganckim dupkiem i to w dodatku posiadającym taki magnetyzm, który sprawiał, że byłam jak ta ćma lecąca do ognia. Z drugiej strony mamy bohaterkę, która idealnie wszystko równoważyła i sprawiała, że całość nabierała delikatniejszych kształtów.

Moim zdaniem jest to książka, która ukazuje pióro autorki w najlepszym jej wydaniu. Wykreowana para zapada w pamięć na bardzo długo, a za poruszenie problemu z którym zmagał się główny bohater bije brawo na stojąco. Oczywiście nie powiem o co dokładnie chodzi, bo to jest właśnie ta wisienka na torcie, kiedy odkrywamy prawdę, ale osobiście uwielbiam takie motywy w książkach i bardzo żałuję, że tak rzadko występują.

Sytuacja nakreślona w książce jest emocjonalnie skomplikowana, ale cała ta bezduszność i nieustępliwość Cilliana jest dopełniona odpowiednią dawką humoru, pikanterii oraz niezwykle czułym i dobrotliwym usposobieniem Persephony.
Kiedy wzięłam się za tę powieść, reszta świata przestawała istnieć, to jest historia, którą polecam na dwieście procent i do której będę wracać nie raz ❤️

„Villain” drugi tom serii, który podarował mi kolejnego książkowego męża, bo Cillian to prawdziwy drań i to nie taki naciągany i podkoloryzowany, tylko naprawdę bezwzględny i pozbawionych jakichkolwiek cieplejszych emocji mężczyzna.

Mam za sobą w sumie cztery książki „Boston Belles”, których recenzje dopiero się pojawią, ale one w porównaniu z tą historią wypadają raczej...

Powiedzmy sobie wprost - to jest moja najmniej ulubiona seria autorki, ale wciąż ten tom był o niebo lepszy, ciekawszy i wciągający, niż Hunter i Sparrow. Jest taką trochę wariacją na temat mitu o Hadesie i Persefonie i chyba to tak naprawdę mnie kupiło od samego początku, ale też to, że bohaterowie zdają się mieć więcej oleju w głowie i da się ich lubić, bo Hunter rozczarował mnie kosmicznie. Dlatego też podchodziłam z ogromną rezerwą do tej książki i długo nie chciałam jej w ogóle zaczynać, bo bałam się powtórki.

Ostatecznie wsiąknęłam i pochłonęłam w jeden dzień, świetnie się bawiąc i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

Powiedzmy sobie wprost - to jest moja najmniej ulubiona seria autorki, ale wciąż ten tom był o niebo lepszy, ciekawszy i wciągający, niż Hunter i Sparrow. Jest taką trochę wariacją na temat mitu o Hadesie i Persefonie i chyba to tak naprawdę mnie kupiło od samego początku, ale też to, że bohaterowie zdają się mieć więcej oleju w głowie i da się ich lubić, bo Hunter...

Baaaaardzo fajna książka, wręcz rewelacyjna! Problem głównego bohatera poruszył mnie do głębi. Główna bohaterka wzbudziła we mnie sympatię, a nawet szacunek. Wartka akcja, ciekawe dialogi... tu wszystko grało! Cierpiałam za każdym razem, gdy musiałam odłożyć książkę i zająć się przez chwilę prawdziwym życiem :)
Sztosik!

Baaaaardzo fajna książka, wręcz rewelacyjna! Problem głównego bohatera poruszył mnie do głębi. Główna bohaterka wzbudziła we mnie sympatię, a nawet szacunek. Wartka akcja, ciekawe dialogi... tu wszystko grało! Cierpiałam za każdym razem, gdy musiałam odłożyć książkę i zająć się przez chwilę prawdziwym życiem :)
Sztosik!

Świetnie się bawiłam z tą książką :)
Multimilioner zimny drań - jest
Kobieta w opałach- jest
Skrywana tajemnica - jest
Humor - jest
Wszystko się zgadza i polecam :)

Świetnie się bawiłam z tą książką :)
Multimilioner zimny drań - jest
Kobieta w opałach- jest
Skrywana tajemnica - jest
Humor - jest
Wszystko się zgadza i polecam :)

Polecam fanom romansów "from enemies to lovers".

Polecam fanom romansów "from enemies to lovers".