Historia Maddoxa i Dee rozpoczęła się już w pierwszej części serii, ale autorka dała im w pełni rozkwitnąć dopiero teraz - w trzecim tomie sagi. Trudno powiedzieć, czy można sobie wyobrazić ludzi bardziej do siebie pasujących niż ta dwójka. Oboje trochę tajemniczy, poukładani i najbardziej dojrzali z całego towarzystwa. Jednocześnie mają prosty układ - dużo seksu, zero miłości. Pytanie tylko, co stanie się kiedy jedno z nich się zakocha, a do tego na światło dzienne wyjdą błędy przeszłości? Czy ta dwójka jest na tyle dojrzała, aby poradzić sobie z problemami jak dorośli?

Maddox i Dee - para, na którą czekałam od pierwszej części. Co do całości mam jednak mieszane uczucia. Z jednej strony książka mi się podobała - dobrze się czytało. Było prosto, szybko i przyjemnie. Z drugiej jednak strony w poprzednich częściach tych dwoje zostało opisanych jako dojrzali, opanowani i generalnie zrównoważeni ludzie. Niestety w akcji te ich wiodące cechy trochę się autorce zagubiły i obojgu zdarzają się momenty totalnego szaleństwa. Przez to postępują dziecinnie, impulsywnie i bardzo często po prostu głupio.

Trochę przykro, bo historia miała być o dwójce całkiem rozsądnych ludzi, a okazała się kolejną historią o braku podstawowej komunikacji i wzajemnego zrozumienia. Typowe myślenie niedojrzałych nastolatków z problemami towarzyszyło bohaterom przez większość fabuły. Trochę się zawiodłam, co nie zmienia faktu, że lektura sama się czyta i nie ma co jej mieszać z błotem.

Historia Maddoxa i Dee rozpoczęła się już w pierwszej części serii, ale autorka dała im w pełni rozkwitnąć dopiero teraz - w trzecim tomie sagi. Trudno powiedzieć, czy można sobie wyobrazić ludzi bardziej do siebie pasujących niż ta dwójka. Oboje trochę tajemniczy, poukładani i najbardziej dojrzali z całego towarzystwa. Jednocześnie mają prosty układ - dużo seksu, zero...

Dziś przychodzę do Was z książką „Maddox" autorstwa Melanie Moreland. To trzeci tom serii "Prywatne imperium", w którym poznajemy trzeciego z przyjaciół… tytułowego Maddoxa. Jego przeszłość pozostawiła w jego sercu i duszy wiele ran, część z nich się zasklepiła… część niestety została brutalnie rozdrapana.
Czy skrywana przeszłość wpłynie na relację przyjaciół, na firmę i na nowo stworzoną relację z Dee? Czy układ z kobietą, deklarującą niechęć do związków i do miłosnych uniesień okaże się wystarczająco silny, by udźwignąć spotkanie z demonami przeszłości? Czy samotnie walczący od dzieciństwa „Srebrny Lis” odważy się na wsparcie i pomoc bliskich mu ludzi?
Historia nie pozwala na nudę, relacje zostały bardzo ciekawie przedstawione… a opisy erotyczne (których nie jestem fanką) są zasadne, gdyż ukazują burzę nagromadzonych i nienazwanych emocji. Przeszłość ma olbrzymi wpływ na relacje z innymi i co podkreślone mocno zostało w tej historii… zaufanie jest wielkim wyzwaniem dla poranionych, samotnych dusz…
„Są w życiu takie rzeczy, Aiden, z którymi musisz zmierzyć się sam. – Mój głos brzmiał nieprzekonująco nawet w moich uszach”.
Historię poznajemy z perspektywy Maddoxa i Dee, co w ciekawy sposób uzupełnia opis wewnętrznych przeżyć tej „nietypowej pary”.
Polecam Wam lekturę, bo to miła odskocznia. Historia wielkiej przyjaźni, miłości, walki z przeszłością i budowania nowego rozdziału w życiu… opartego na zaufaniu.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Editio Red.

Dziś przychodzę do Was z książką „Maddox" autorstwa Melanie Moreland. To trzeci tom serii "Prywatne imperium", w którym poznajemy trzeciego z przyjaciół… tytułowego Maddoxa. Jego przeszłość pozostawiła w jego sercu i duszy wiele ran, część z nich się zasklepiła… część niestety została brutalnie rozdrapana.
Czy skrywana przeszłość wpłynie na relację przyjaciół, na firmę i na...

Maddox" Melanie Moreland to trzeci tom serii "Prywatne imperium" i, jak dla mnie, najsłabszy.

Dee i Maddox ukrywają swój związek przed swoimi bliskimi. Na początku ustalili zasady i bardzo skrupulatnie się tego trzymają. Niestety, Maddox poczuł coś więcej do Dee, która przysięgła sobie, że nigdy się nie zakocha. Miłość niszczy i powoduje ból, a tego dziewczyna doświadczyła, aż za dobrze.

Czy przeznaczeniem tych dwoje jest być ze sobą, czy los miał dla nich inne niespodzianki

Cała fabuła była ciekawie wymyślona, nie pozwalająca się czytelnikowi nudzić. Choćby poznamy zawiłą relację bohaterów i poznamy przeszłość jednego z nich, która dała o sobie znać, w najmniej spodziewanym momencie. Również nie zabrakło niebezpiecznych sytuacji i chwili niepewności czy wszystko skończy się dobrze. Dość sporo jest scen erotycznych, lecz nie na tyle byśmy czuli przesyt.

Książka jest napisana z perspektywy obojga głównych bohaterów. Więc możemy poznać ich przemyślenia, rozterki i ich sposób postępowania.

Minusem są długie opisy albo powtarzające się problemy bohaterów.

Maddox" Melanie Moreland to trzeci tom serii "Prywatne imperium" i, jak dla mnie, najsłabszy.

Dee i Maddox ukrywają swój związek przed swoimi bliskimi. Na początku ustalili zasady i bardzo skrupulatnie się tego trzymają. Niestety, Maddox poczuł coś więcej do Dee, która przysięgła sobie, że nigdy się nie zakocha. Miłość niszczy i powoduje ból, a tego dziewczyna...

Klasyczny romans. Tym razem o stopień lepiej niż tom drugi. Niczym nie zaskakuje ale nie rozczarowywuje.

Klasyczny romans. Tym razem o stopień lepiej niż tom drugi. Niczym nie zaskakuje ale nie rozczarowywuje.

Przeczytalam z troche mniejsza przyjemnoscia niz poprzednie dwie czesci i chyba najfajniejsze bylo zakonczenie - choc cukierkowe do bolu. 🙂😉

Przeczytalam z troche mniejsza przyjemnoscia niz poprzednie dwie czesci i chyba najfajniejsze bylo zakonczenie - choc cukierkowe do bolu. 🙂😉

„ – Przez ciebie pragnę różnych rzeczy, a do tej pory nie sądziłam, że mogłabym je mieć, Maddoxie.”

Jak ja uwielbiam tę serię. Poprzednie tomy mi się podobały i przyszedł czas na poznanie historii Maddoxa. Jest to trzeci tom serii Prywatne imperium. Okładka przyciąga wzrok i moim zdaniem idealnie pasuje do tej historii. To, co tu się działo i ile emocji miałam podczas czytania… Wow. Ja tak naprawdę gdy zaczęłam czytać, to nie obejrzałam się, a był koniec. Ta książka mnie tak wciągnęła, że nie miałam nawet ochoty jej odkładać. Z każdą kolejną stroną byłam ciekawa, jak może się ta historia potoczyć, a tym bardziej że bohaterowie mają swoje demony przeszłości. Myśleli, że nigdy się nie zakochają, jednak los szykuje dla nich niespodziankę. Drogi Maddoxa i Dee się przecinają. Dawka humoru. Emocje. Gorące, wręcz pikantne sceny, które rozpalą policzki do czerwoności. Nie zabrakło również akcji, która sprawiła, że moje serce zgubiło rytm. Historia skradła moje serducho!

Aiden, Bentley i Maddox spotkali się na uniwersytecie i już od tamtego momentu zaczęli być przyjaciółmi. Wspólnie założyli firmę, która okazała się dobrym pomysłem. Jest dla nich ważna. Dla Maddoxa praca jest ważna tak jak przyjaciele. Na jego drodze pojawiła się Dee, która rozświetliła jego życie. Ich życie nabrało gorąca, kolorów. Mają ustalone zasady i ich się trzymają. Do czasu, gdy jedno z nich zacznie coś więcej czuć. Czy Dee pokocha Maddoxa? Jaką przeszłość mają bohaterowie, że obawiają się miłości? Czy ta historia ma szansę na happy end?

Historia, przy której nie ma nudy. Bohaterowie w świetny sposób wykreowani. Również możemy w tym tomie poznać dalsze losy przyjaciół Maddoxa. Nie mogłam się doczekać, aż poznam historię Maddoxa. Uwielbia swoją pracę. Ma poukładane, idealne życie. W jego życiu pojawiła się ona. Seksowna dziewczyna, która jest otoczona murem. Widoczne było między nimi przyciąganie. Chemia widoczna na kilometr. Pragnienie. Namiętność. Mieli ustalone zasady. Również mieli się nie zakochać. Jednak stało się inaczej, a Maddox szybko zrozumiał, że czuje coś do niej. Chce jej bliskości, być przy niej i chronić ją. Chce dla niej wszystko. Nawet chce dać jej gwiazdkę z nieba, aby tylko była szczęśliwa i uśmiechnięta. Dee nie ma łatwej przeszłości i otoczyła się murem. Dla niej miłość jest niszcząca. Z każdym kolejnym dniem nie może o nim zapomnieć. Tak jak on myśli o niej każdego dnia. Sceny pełne ognia. Pikantne. Romantyczne. Przeszłość Maddoxa pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. Zwrot akcji. Akcja przyspiesza, aż w pewnym momencie spadła na mnie bomba, po której byłam w szoku, a w moich oczach pojawiły się szklanki. Starłam się nie uronić łez, ale jednak się nie dało.

Historia o demonach przeszłości i o miłości, która będzie musiała walczyć. Historia o cudownej przyjaźni – Przyjaźń Aidena, Bentleya i Maddoxa została tak pięknie opisana. Zawsze mogą na siebie liczyć. Świetnie przedstawiona historia Maddoxa, która ma pełno emocji. Historia została przedstawiona oczami Maddoxa, lecz nie zabraknie też momentów, gdy poznamy historię oczami Dee. Polubiłam Dee. Czekam teraz na kolejny tom tej serii.
Gorąco polecam!

„ – Przez ciebie pragnę różnych rzeczy, a do tej pory nie sądziłam, że mogłabym je mieć, Maddoxie.”

Jak ja uwielbiam tę serię. Poprzednie tomy mi się podobały i przyszedł czas na poznanie historii Maddoxa. Jest to trzeci tom serii Prywatne imperium. Okładka przyciąga wzrok i moim zdaniem idealnie pasuje do tej historii. To, co tu się działo i ile emocji miałam podczas...

“Miłość to władza. A władza może cię zniszczyć. Daje komuś możliwość, by cię zranić, przysporzyć bólu. Sieje chaos. I właśnie to oznacza dla mnie miłość. Niszczy twoje zaufanie i stajesz się słaby.”

“Maddox” to trzeci tom Prywatnego imperium. Bardzo czekałam na historię Maddoxa i Dee. Czy ich opowieść mnie kupiła? Oczywiście, że tak. Jak już zapewne wiecie i zdążyliście zaobserwować w poprzednich tomach, Mad Dog był typem osobnika, który musi sprawować kontrolę, był, można by powiedzieć wycofany. Dopiero czytając tę książkę, możemy go tak naprawdę poznać. Jego dzieciństwo było trudne i wręcz traumatyczne, dlatego rozumiałam go, dlaczego był taki, a nie inny. Mimo wszystko cenił, wspierał i kochał swoich przyjaciół. Poszedł by za nimi w ogień. Bronił się przed uczuciami, bo nie mógł pozwolić sobie na utratę kontroli. Z drugiej strony mamy Dee, która jest starszą siostrą Cami. Życie dziewczyn również było traumatyczne i odbiło się ono najbardziej właśnie na Deirdre. Dziewczyna broniła się rękami i nogami przed uczuciem. Obiecała, że nigdy się nie zakocha, chociaż twierdziła, że ona nawet tego nie potrafi. Nie chciała stać się taka jak matka. Jednak ciągnęło ją do Maddoxa. Ta dwójka poszła na układ przyjaźń z bonusem i na tym koniec. Od razu ustalili, że żadne uczucia nie wchodzą w grę. Tylko, co jeśli jedna ze stron tę regułę złamie i się zakocha?

Uważam, że całość książki wyszła naprawdę fajnie. Był humor, była przyjaźń, znajdzie się i również wątek kryminalno-sensacyjny. Podobało mi się to, jak autorka kierowała relacją Maddoxa i Dee. Ta niepewność, to przyciąganie, ten ogień i chemia. Fajnie zostało to poprowadzone. Lubiłam głównych bohaterów, bo oni do siebie pasowali i uzupełniali się wzajemnie. Były momenty, gdy miałam ochotę potrząsnąć Dee, żeby się ogarnęła i zobaczyła kto przed nią stoi i że taka szansa mogła być tylko jednorazowa i żeby to chwytała i nie próbowała wypuszczać z rąk. W tej opowieści mamy więcej rozdziałów z punktu widzenia Maddoxa. Ogólnie lubię, jak jest tak po równo, ale w tym przypadku cieszę się, że autorka skupiła się bardziej na Maddoxie, bo on mnie strasznie intrygował.

Oczywiście i w tym tomie mamy okazję spotkać bohaterów z poprzednich części i obserwować, jak wygląda prawdziwa przyjaźń. Bentley, Aiden i Maddox to takie trzy papużki nierozłączki albo napisze inaczej, trzech muszkieterów, którzy mają jedno motto: “Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Dokładnie było tak w ich życiu. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to literówki, bo sporo ich wychwyciłam. Nie zabraknie też momentów zbliżeń, które były gorące i wyważone.

Dobrze bawiłam się podczas czytania tej historii. Autorka pokazuje w niej, że życie potrafi być przewrotne i ma dla nas dużo czających się niespodzianek, ale nie zawsze tych dobrych. Maddox i Dee sami się o tym przekonali. Czy będą mieli swoje szczęśliwe zakończenie? Tego dowiecie się, czytając tę książkę.

Ja śmiało Wam polecam “Maddoxa”, bo nie będziecie się podczas czytania nudzić i pochłoniecie tę lekturę momentalnie. Dzięki lekkiemu stylowi autorki, kartki przewracają się same. Oceniam ją 8/10.

Kasia
https://girlsbookslovers.blogspot.com/2022/09/melanie-moreland-maddox-aiden-bentley-i.html

“Miłość to władza. A władza może cię zniszczyć. Daje komuś możliwość, by cię zranić, przysporzyć bólu. Sieje chaos. I właśnie to oznacza dla mnie miłość. Niszczy twoje zaufanie i stajesz się słaby.”

“Maddox” to trzeci tom Prywatnego imperium. Bardzo czekałam na historię Maddoxa i Dee. Czy ich opowieść mnie kupiła? Oczywiście, że tak. Jak już zapewne wiecie i zdążyliście...

Wypaliłam się jeśli chodzi o romanse. Nie było złe ale ostatnio po każdym romansie mam niedosyt, tym bardziej że teraz wszystkie są na jedno kopyto.

Wypaliłam się jeśli chodzi o romanse. Nie było złe ale ostatnio po każdym romansie mam niedosyt, tym bardziej że teraz wszystkie są na jedno kopyto.

„Maddox” to trzeci tom serii „Prywatne imperium” i jeśli mam być szczera…Czekając na ten tom, już zapomniałam jaka świetna jest ta seria. Relaksująca i przyjemna. Z bohaterami, których ciężko nie polubić.
.
Aidena i Bentleya już doskonale znam, więc nadszedł czas na Maddoxa i jego wybrankę Dee, z którą już na początku znajomości zawarł układ. Połączy ich tylko dobry seks. Ale zasady są w końcu po to, by je łamać.. On po czasie chce czegoś więcej, ona niekoniecznie.. Przeszłość powraca i tylko wszystko bardziej komplikuje.
.
Jeśli nie znacie pierwszych dwóch tomów to Wasza stara, ale nie koniec świata 😁 Na upartego moglibyście zacząć poznawanie tej serii, od tej części. Każdy tom opowiada o innym założycielu firmy. Ja osobiście-nie polecam, bo zaserwujecie sobie garść spojlerów do poprzednich tomów. Maddox w tej części dał się poznać z nieco innej strony: czułej, starającej się i troskliwej. Od początku widziałam, że jego relacja z Dee, będzie bardziej skomplikowana, niż on sam zakłada. No i miałam racje! Maddoxa dopada intrygująca przeszłość, która miesza mu w głowie, życiu i planach. Jego drogę do szczęścia obserwuje się z wielkim uśmiechem. Kibicując gdzieś z boku. Najbardziej oczywiście ceniłam tu chłopaków, którzy w każdym momencie upadku- wspólnie się wspierali i podnosili Maddoxa na nogi. Trójka przyjaciół, dla których żaden problem nie jest straszny. Mam do nich ogromny sentyment!
.
Niezwykle przyjemna przygoda z nutą humoru i wrażeń. Ogromna moc przyjaźni i pomocy. Miłości! Jeśli lubicie romanse w biurowym klimacie. To ta seria powinna być na Waszej liście „do przeczytania”. Myślę, że się nie zawiedziecie. Pióro autorki potrafi zabrać w inny świat.

„Maddox” to trzeci tom serii „Prywatne imperium” i jeśli mam być szczera…Czekając na ten tom, już zapomniałam jaka świetna jest ta seria. Relaksująca i przyjemna. Z bohaterami, których ciężko nie polubić.
.
Aidena i Bentleya już doskonale znam, więc nadszedł czas na Maddoxa i jego wybrankę Dee, z którą już na początku znajomości zawarł układ. Połączy ich tylko dobry seks....

Kolejna część powieści o niesamowitej męskiej przyjaźni na dobre i złe.
Polecam.

Kolejna część powieści o niesamowitej męskiej przyjaźni na dobre i złe.
Polecam.