W pożyczonym czasie

Okładka książki W pożyczonym czasie Anna Szumacher
Okładka książki W pożyczonym czasie
Anna Szumacher Wydawnictwo: Wydawnictwo IX Cykl: Cykl Marii Dee (tom 1) Seria: Światy wizjonerów fantasy, science fiction
374 str. 6 godz. 14 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Cykl Marii Dee (tom 1)
Seria:
Światy wizjonerów
Wydawnictwo:
Wydawnictwo IX
Data wydania:
2022-02-20
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-20
Liczba stron:
374
Czas czytania
6 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396361028
Tagi:
fantastyka urban fantasy young adult anioły i demony
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
605
528

Na półkach:

Powiem szczerze, że trochę obawiałam się tej książki choć sama nie do końca potrafię stwierdzi dlaczego. To jedna z tych, które odpychają i przyciągają zarazem... na szczęście ostatecznie uległam przyciąganiu :)

Historia jaką serwuje nam autorka jest ciekawa, rozwija się płynnie choć nie zawsze dynamicznie, jednak nie czuć znużenia przy jej czytaniu. I choć odkładając ją nie czułam w głowie chęci by sięgnąć po nią natychmiast w pierwszej wolnej chwili, to kiedy już zasiadałam do lektury ponownie spędzałam czas z przyjemnością.

"W pożyczonym czasie" to fajna, współczesna fantastyka. Autorka ma specyficzne poczucie humoru, które poznałam już w innych książkach jej autorstwa, i które uwielbiam. Mamy tu pełno na wiązań do pop kultury, a Ci którzy oglądali serial "Supernatural" nie raz mogą wyłapać podobieństwo w klimacie i będą zadowoleni :D

Finalnie całość kończy się tak, że nie pozostaje nic innego jak wypatrywać kontynuacji.

Powiem szczerze, że trochę obawiałam się tej książki choć sama nie do końca potrafię stwierdzi dlaczego. To jedna z tych, które odpychają i przyciągają zarazem... na szczęście ostatecznie uległam przyciąganiu :)

Historia jaką serwuje nam autorka jest ciekawa, rozwija się płynnie choć nie zawsze dynamicznie, jednak nie czuć znużenia przy jej czytaniu. I choć odkładając ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
637
221

Na półkach: ,

Chyba czasami każdego nawiedza taka głupia myśl, jakby to było przeżyć własną śmierć. No cóż, to jest pytanie całkowicie retorycznie, wszak nikomu się to jeszcze nie udało. Oprócz pewnej Marii Dee, przyszłej prawniczki i, cóż, właścicielki dość zaskakującej magicznej umiejętności.

Pierwszy tom cyklu Marii Dee jest wciągający, aczkolwiek muszę przyznać, że ciężko czytało mi się początek książki. Akcja była porwana na krótkie rozdziały, fabuła przeskakiwała z punktu do punktu jak piłeczka ping-pongowa po stole. Autorka co prawda potrafiła mnie zainteresować fabułą, ale dopiero gdzieś tak w połowie książki poczułam się na tyle zafascynowana, że tę drugą część niemal połknęłam w jeden dzień. Wyraźnie widać, że to pierwszy tom i że dopiero poznajemy bohaterów i oś akcji całego cyklu.

Jeśli chodzi o bohaterów, to pozwolę sobie na użycie truizmu – można o nich powiedzieć sporo dobrego i złego. Nasza główna postać, Maria Dee, to studentka prawa, która za sprawą głupiego wypadu do wróżki odmienia całe życie. I to dosłownie, bo nie dość, że dzięki niej Maria zostaje prymuską na studiach, to jeszcze udaje się jej przeżyć własną śmierć... I, jak się okazuje, dziewczyna potrafi wyjść z siebie – dosłownie! Maria jest charakterna, pyskata, umie wykłócić się o swoje i wie, czego chce od życia. A jednocześnie, kiedy trzeba, kombinuje prawem i lewem, jak tu ułatwić sobie swoją podwójną, dość skomplikowaną egzystencję. I jak uciec spod stosunkowo upierdliwej opieki Kindreda, demona, którego pomoc pomogła jej poradzić ze swoją „śmiercią”, ale jednocześnie przykuła ją do niego. Facet do przyjemniaczków nie należy – mało mówi, z niczego się nie tłumaczy, a na dodatek ma tyle tajemnic, że Pentagon przy nim to otwarta księga. Domorosły (a raczej piekielno-rosły) szeryf, którego celem przebywania w tym wymiarze jest odsyłanie demonów tam, gdzie ich miejsce – do Limbo. Nie można zapomnieć też o tym, że gość ma tendencję do przyciągania do siebie dziwnych postaci – oprócz Marii w jego otoczeniu pojawia się też pewien archanioł, Japończyk, który widzi rzeczy takimi, jaki są naprawdę, no i demoniczna, nastoletnia córeczka... Kompania godna pozazdroszczenia dla naszej prawie(nie)śmiertelniczki.

Plusem całej książki jest niewątpliwie pomysł wykorzystania lokalnych, amerykańskich legend i historii. Przemycane w ciekawy, interesujący sposób w fabule tego urban fantasy sprawiały, że aż szybciej przewracało się kartki. Pojawia się tu też sporo różnych nawiązań do popkultury, więc polecam uważną lekturę, bo można się pośmiać. Ten humor to niewątpliwie zaleta pióra Anny Szumacher i jej warsztatu. Postaci są wobec siebie złośliwe i pyskate, ale w taki sympatyczny sposób, jak banda starych przyjaciół, że aż mi się sama gęba śmiała na ich odzywki.

W pożyczonym czasie to książka całkowicie odmienna od Słowodzicielki tej samej autorki, ale równie dobra. Zresztą, moje zachwyty nad tym drugim tytułem możecie przeczytać w mojej recenzji. Lekkie, łatwe i przyjemne urban fantasy w sam raz do przeczytania w jeden weekend albo nawet wieczór. Jednak końcówka pozostawia czytelnika w takim miejscu, że aż się prosi, by złapać za drugi tom i dowiedzieć się, jak dalej potoczą się losy Marii Dee i co czeka ją i jej duszę w innym, bardziej demonicznym świecie.

Chyba czasami każdego nawiedza taka głupia myśl, jakby to było przeżyć własną śmierć. No cóż, to jest pytanie całkowicie retorycznie, wszak nikomu się to jeszcze nie udało. Oprócz pewnej Marii Dee, przyszłej prawniczki i, cóż, właścicielki dość zaskakującej magicznej umiejętności.

Pierwszy tom cyklu Marii Dee jest wciągający, aczkolwiek muszę przyznać, że ciężko czytało mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
349
61

Na półkach:

Czy lubicie odniesienia do popkultury w książkach i filmach?

Osobiście uwielbiam wyłapywać easter eggi, a twórczość Anny Szumacher jest ich pełna. Na każdej stronie jej książek możecie wyłapać swoje ulubione postaci, seriale, filmy, historie i celebrytów. Sama fabuła jest natomiast w pełni autonomiczna i niezwykle ciekawa.

W „Pożyczonym czasie" bazuje na wątku Nieba i Piekła, który jest jednym z moich ulubionych. Niezależnie jednak od utartych schematów i znanych postaci ta historia ma w sobie powiew świeżości. Umiejętności głównej bohaterki Marii to coś z czym spotykam się poraz pierwszy i muszę przyznać, że robią wrażenie. Cała ekipa z którą dziewczyna jest zmuszona podróżować stanowi niezwykle barwną zbieraninę mocy i charakterów. Ich dynamika jest przy tym przezabawna, a sytuacje z którymi się mierzą cudownie absurdalne.

Do minusów tej historii zaliczę fakt, że Maria bywała denerwująca. Z nastawionej na cel, dobrze rokującej studentki prawa w szybkim czasie musiała zmienić się w łowczynię demonów. Naturalną reakcją każdego z nas w takiej sytuacji byłoby wyparcie i histeria. Dziewczyna jednak większą część książki nie może się pogodzić ze swoim losem. Jest inteligentna, sprytna i świetnie sobie radzi w zaistniałej sytuacji, ale nieustannie narzeka. Niemniej jestem przekonana, że w kolejnej części będzie już tylko lepiej, a jej nastawienie ulegnie znacznej poprawie.

Czy lubicie odniesienia do popkultury w książkach i filmach?

Osobiście uwielbiam wyłapywać easter eggi, a twórczość Anny Szumacher jest ich pełna. Na każdej stronie jej książek możecie wyłapać swoje ulubione postaci, seriale, filmy, historie i celebrytów. Sama fabuła jest natomiast w pełni autonomiczna i niezwykle ciekawa.

W „Pożyczonym czasie" bazuje na wątku Nieba i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
122

Na półkach:

Kolejna książka jaką czytałam dzięki BookTourowi. Wiecie na czym to polega? Organizator BookToura (w tym wypadku sama autorka) wysyła książkę do pierwszej osoby z wcześniej ustalonej listy, ta ją czyta, zaznacza jakieś swoje ulubione fragmenty, pisze na bieżąco co myśli czytając, jakie ma wrażenia i emocje... TAK! BAZGROLE BEZCZELNIE PO KSIĄŻCE! Potem znów pakuje książkę i wysyła do kolejnej osoby... I robimy taki łańcuszek, każdy coś dodaje od siebie, a na koniec Książka wraca do autorki. Autorka potem sobie czyta co myśmy tam nasmarowali i albo ma radochę (jak się podobało),albo niekoniecznie... 🫢 W każdym razie ma fajną pamiątkę.
W przypadku "W pożyczonym czasie" mam wrażenie graniczące z pewnością, że Ania Anna Szumacher - profil autorski będzie miała ubaw po pachy 😁😁
A wiecie w ogóle, że jest to pierwsza książka jaką napisała Ania? Wolała jednak zadebiutować czymś bardziej oryginalnym, i tak powstała "Słowiedźma". Genialna🖤 Uwielbiam🖤 #teamHidra 🖤
No to skoro sama autorka odłożyła Cykl Marii Dee do szuflady, bo uznała, że jest za mało extra by ją puścić w świat, to i ja nie miałam zbyt wielkich oczekiwań. I jakże mnie pozytywnie zaskoczyła! Bomba Książka, świetna historia, pisana z lekkością i humorem. Jest to humor, który całkowicie do mnie trafia - co już pisałam wcześniej o Ani #bemybestie 🖤 Świetne są też nawiązania do popkultury, chociaż trochę sprawiły, że poczułam się staro... jak dinozaurzyca...
Jest to pierwszy tom cyklu Urban fantasy, (gdzie 2? domagam się, teraz, już, natychmiast),akcja osadzona jest w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Można się oczywiście czepiać, że czemu nie można trzymać się naszego podwórka, ale trzeba zwrócić uwagę, że Ania czerpie garściami z amerykańskich podań i legend. Byłoby też dziwne, gdyby potwory stworzone przez S. Kinga wyłaziły z lasu pod Radomiem... 😉
Główna bohaterka- Maria Dee to 21-letnia studentka prawa, która za namową koleżanek trafia do prawdziwej jasnowidzki. Zazdrościłam jej takiej znajomości. No kto by nie chciał znać wcześniej pytań na egzaminy? Znajomość wydarzeń ułatwiała jej życie. Pewnego dnia jednak jasnowidzka przepowiada dziewczynie rychłą śmierć. To był ten moment, gdy przestałam jej zazdrościć. Maria chyba nie oglądała "Oszukać przeznaczenie" i nie dopuściła do spełnienia przepowiedni. Nie umarła, ale dopiero początek problemów. Śmierć nie odpuszcza i zsyła na nią różne kataklizmy. Gdy dziewczyna ma już dosyć, zawiera pakt z tajemniczym Kindredem. W zamian za przedłużenie życia i oszukanie śmierci dziewczyna ma dołączyć do jego grupy i pomóc wykonać pewne tajemnicze zadania. Aby to zrobić, musi posiąść nowe, nie zawsze naturalne zdolności. Gdy dociera do niej, że wpadła z deszczu pod rynnę, zaczyna planować, jak wyplątać się z diabelskiego kontraktu... jako obiecująca prawniczka, może nawet ma jakieś szanse... ale aby na pewno?
PS. Zagadka. Kim jest dziewczyna z okładki? Męczy mnie to totalnie. Nie mogę spać. Skądś znam tę twarz. Nie mogę przypomnieć sobie skąd?

Kolejna książka jaką czytałam dzięki BookTourowi. Wiecie na czym to polega? Organizator BookToura (w tym wypadku sama autorka) wysyła książkę do pierwszej osoby z wcześniej ustalonej listy, ta ją czyta, zaznacza jakieś swoje ulubione fragmenty, pisze na bieżąco co myśli czytając, jakie ma wrażenia i emocje... TAK! BAZGROLE BEZCZELNIE PO KSIĄŻCE! Potem znów pakuje książkę i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1807
895

Na półkach: ,

To spotkanie mogło być mailem, te Stany mogłyby być Polską. Czuć jakby szlajali się między Grójcem a Mikołajkami a nie w USA i Kanadzie. Ale nie wpływa to na przyjemność czytania książki. A czyta się spoko. GB jest, no trochę wkurzająca, bez jakichś wielu zalet do zbalansowania, ale przynajmniej jest resourseful. Reszta bandy jest... jakaś I guess. Fabuła natomiast jest serią wydarzeń, które mogłyby być zbiorem opowiadań, niewiele je łączy.

Ogółem - przyjemna książka do łyknięcia, ale tyle

To spotkanie mogło być mailem, te Stany mogłyby być Polską. Czuć jakby szlajali się między Grójcem a Mikołajkami a nie w USA i Kanadzie. Ale nie wpływa to na przyjemność czytania książki. A czyta się spoko. GB jest, no trochę wkurzająca, bez jakichś wielu zalet do zbalansowania, ale przynajmniej jest resourseful. Reszta bandy jest... jakaś I guess. Fabuła natomiast jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
110
16

Na półkach:

Przede wszystkim "W pożyczonym czasie" jest odmienne od "Słowodzicielki". Warto o tym pamiętać, jeśli sięga się po tę powieść. "W pożyczonym czasie" czuć pierwotną radość pisania, której efekty zostały następnie doszlifowane warsztatowo. Autorka czerpie pełnymi garściami z popkultury, jednak filtruje ją przez swoje poczucie humoru i widzenie świata. Jest i po bandzie i spokojnie, słodko i pikatnie, smutno i z humorem.

Przede wszystkim "W pożyczonym czasie" jest odmienne od "Słowodzicielki". Warto o tym pamiętać, jeśli sięga się po tę powieść. "W pożyczonym czasie" czuć pierwotną radość pisania, której efekty zostały następnie doszlifowane warsztatowo. Autorka czerpie pełnymi garściami z popkultury, jednak filtruje ją przez swoje poczucie humoru i widzenie świata. Jest i po bandzie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
499
329

Na półkach: ,

Słowodzicielka była niesamowita ,natomiast tutaj się zagubiłem niby fajni bohaterowie i humor ale ta historia do nikąd nie prowadzi i jest nudna , przypadkowe misje bohaterowie znikający i nagle pojawiający się z powrotem nie wiem czegoś mi tu zabrakło

Słowodzicielka była niesamowita ,natomiast tutaj się zagubiłem niby fajni bohaterowie i humor ale ta historia do nikąd nie prowadzi i jest nudna , przypadkowe misje bohaterowie znikający i nagle pojawiający się z powrotem nie wiem czegoś mi tu zabrakło

Pokaż mimo to

avatar
338
25

Na półkach: ,

'W pożyczonym czasie' to powieść na pierwszy rzut oka taka jak wszystkie. Początek bardzo pachnie większością młodzieżówek a na dodatek jest strasznie irytujący przez swoją formę krótkich urywków. Jednak, gdy historia zaczyna przyśpieszać zaczęłam zauważać więcej. I wiecie co? 'W pożyczonym czasie' to książka naprawdę warta uwagi.

Dużą rolę w każdej powieści grają dialogi zwracam więc na nie szczególną uwagę. Dlatego muszę powiedzieć, że te które można spotkać w tej historii są dopracowane w każdym najmniejszym nawet szczególe. W rezultacie każdego bohatera jesteśmy w stanie lepiej poznać z charakteru. Teoretycznie w każdej książce tak jest (albo być powinno) jednak nigdy nie miałam aż tak spotęgowanego tego wrażenia.

A i skoro już przy bohaterach jesteśmy pozwolę sobie napisać o nich parę słów. Mogłabym w sumie skończyć na jedynym: Uwielbiam - poważnie. W pamięci na pewno zostanie mi na długo Maria, czyli najważniejsza z nich. Początkowo średnio za nią przepadałam - myślałam, że nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo się myliłam. Błyskotliwa, zabawna a na dodatek cwana. Takie charaktery to ja lubię!
Reszta postaci wypada równie dobrze. 😁 Każda z nich ma swoją własną historię i sekrety. Bardzo podoba mi się sposób i w ogóle fakt, że autorka poświęciła czas na ich lepsze przedstawienie przez co czytelnik zaczyna zdawać sobie sprawę na co może być stać danego bohatera.

Ta powieść to kawał solidnej literatury z bohaterami z krwi i kości, ciekawym pomysłem na świat jak i samą historię. Maria może bowiem rozdzielić swoją duszę na dwie części, dzięki czemu bycie w dwóch miejscach na raz nie jest dla niej większym problemem.

Brzmi ciekawie?

'W pożyczonym czasie' to powieść na pierwszy rzut oka taka jak wszystkie. Początek bardzo pachnie większością młodzieżówek a na dodatek jest strasznie irytujący przez swoją formę krótkich urywków. Jednak, gdy historia zaczyna przyśpieszać zaczęłam zauważać więcej. I wiecie co? 'W pożyczonym czasie' to książka naprawdę warta uwagi.

Dużą rolę w każdej powieści grają dialogi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
643
133

Na półkach: ,

Zaintrygowała mnie okładka książki, tytuł, opinie. Niestety treść mnie nie ujęła. Zachowanie bohaterki bardziej mi pasuje do...... niż do przyszłej prawniczki. Całość taka sobie .

Zaintrygowała mnie okładka książki, tytuł, opinie. Niestety treść mnie nie ujęła. Zachowanie bohaterki bardziej mi pasuje do...... niż do przyszłej prawniczki. Całość taka sobie .

Pokaż mimo to

avatar
1256
607

Na półkach: ,

Początek trochę chaotyczny. Później się rozkręca i wciąga.

Początek trochę chaotyczny. Później się rozkręca i wciąga.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    105
  • Przeczytane
    65
  • 2022
    7
  • Posiadam
    7
  • Legimi
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Fantastyka
    3
  • Legimi
    2
  • Brak Legimi A
    1
  • Fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W pożyczonym czasie


Podobne książki

Przeczytaj także