Hanum. Droga do ocalenia

Okładka książki Hanum. Droga do ocalenia Karolina Mirosz
Okładka książki Hanum. Droga do ocalenia
Karolina Mirosz Wydawnictwo: Autor Chrzestny fantasy, science fiction
220 str. 3 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Autor Chrzestny
Data wydania:
2021-07-30
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-30
Liczba stron:
220
Czas czytania
3 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396181039
Tagi:
fantastyka fantasy eko wojna przygodowa romans młodzieżowa
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
393
348

Na półkach: , , , ,

Wczoraj minął rok od premiery książki "Hanum. Droga do ocalenia".
Cóż mogę powiedzieć? Wstyd mi, że przeczytałam ją dopiero teraz, jednak, gdybym zmusiła się do niej parę miesięcy temu, dostałaby ode mnie niską ocenę.
Nie wiem jak to jest, jednak dziś, kiedy ją czytałam, nie mogłam się od niej oderwać. Niesamowicie ciekawie stworzony świat Hanum pochłonął mnie, a przygody, które przeżywałam razem z Nathanielem, Aną i Noah pozostaną w mojej pamięci na długo.

Z reguły nie lubię książek fantasy, unikam ich jak ognia. Pewnie teraz Was zaskoczę- nigdy nie obejrzałam w całości Harrego Pottera i nie widzi mi się tego zmienić. Szok co nie?
Z książek science fiction, które mam na półce, "Hanum" jest czwartą, która rzeczywiście bardzo mi się podobała.

Gratuluję @karolinowe_pisanie napisania tak dobrej książki. Mam nadzieję, że wydasz ich więcej i będą równie ciekawe, jak Twój debiut.

Wczoraj minął rok od premiery książki "Hanum. Droga do ocalenia".
Cóż mogę powiedzieć? Wstyd mi, że przeczytałam ją dopiero teraz, jednak, gdybym zmusiła się do niej parę miesięcy temu, dostałaby ode mnie niską ocenę.
Nie wiem jak to jest, jednak dziś, kiedy ją czytałam, nie mogłam się od niej oderwać. Niesamowicie ciekawie stworzony świat Hanum pochłonął mnie, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
652
88

Na półkach: , ,

Tytułowe Hanum to nowa rasa nadludzi, stworzona po wojnie (Natura kontra ludzkość) przez samą Naturę w celu upilnowania porządku. Ci ludzie co przeżyli, zostali stłoczeni w rezerwaty- tam mają uprawiać swoje poletka bez pomocy nowoczesnych maszyn i technologii, a większość plonów mają oddawać hanum. Historia zaczyna się, gdy Ana ratuje młode hanum. Od tej chwili ich losy łączą się; Ana trafia do siedziby tych osobliwych stworzeń i dzień po dniu uczy się ich postrzegania świata. Sama też pokazuje m.in. Nathanielowi na czym polega człowieczeństwo oraz ukazuje mu, że nie wszystko jest czarno-białe w rozumowaniu.
Historia mocno na plus- za pomysł, fabułę, postaci.

Tytułowe Hanum to nowa rasa nadludzi, stworzona po wojnie (Natura kontra ludzkość) przez samą Naturę w celu upilnowania porządku. Ci ludzie co przeżyli, zostali stłoczeni w rezerwaty- tam mają uprawiać swoje poletka bez pomocy nowoczesnych maszyn i technologii, a większość plonów mają oddawać hanum. Historia zaczyna się, gdy Ana ratuje młode hanum. Od tej chwili ich losy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
148
90

Na półkach:

👉 R e c e n z j a 👈

' - Nie nienawidzę cię. - W jego głosie rzeczywiście brzmiało zdumienie - od początku było w tobie coś, nim odkryłem waszą więź, czułem, że powinienem cię ocalić, nawet jeślibym chciał, nie jestem w stanie wyjaśnić ci wszystkiego - westchnął przeciągle - nasze losy się splotły, musimy teraz razem ocalić bliskich, na których nam zależy, poza tym dla mnie nigdy nie byłaś zwykła - jego oddech załaskotał mnie w policzek. '

Hanum to istoty, które dbają o środowisko, potrafią władać żywiołami. W walce z ludźmi o naturę ograniczają ich do przebywania w strzeżonych wioskach pozbawionych zdobyczy cywilizacyjnych.

Ana to główna bohaterka. Pewnego dnia młoda kobieta ratuje dziecko Hanum. Niestety dziewczyna trafia do aresztu, z którego nie ma już wyjścia. Tam zaprzyjaźnia się z Mirandą.
Z pomocą kobiecie przychodzi Nathaniel, brat małego chłopca.

Jak bardzo zmieni się życie Any od momentu, w którym postanowiła uratować chłopca?
Czy zakazane uczucie między Aną a Nathanielem przetrwa?
Czy im obojgu uda się uratować ludzkość?

Książka to debiut autorki. Fantastyka to gatunek, po który nie sięgam. Natomiast książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. I z pewnością mogę ją polecić każdemu. Nie ukrywam, że zakończenie troszkę mnie zaskoczyło.
Myślę, że historia zawarta w niej po części daje nam do myślenia, odnośnie tego jak my dbamy o naszą planetę.

Gratulacje dla autorki 😊💚

👉 R e c e n z j a 👈

' - Nie nienawidzę cię. - W jego głosie rzeczywiście brzmiało zdumienie - od początku było w tobie coś, nim odkryłem waszą więź, czułem, że powinienem cię ocalić, nawet jeślibym chciał, nie jestem w stanie wyjaśnić ci wszystkiego - westchnął przeciągle - nasze losy się splotły, musimy teraz razem ocalić bliskich, na których nam zależy, poza tym dla mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
476

Na półkach:

Karolina Mirosz „Hanum. Droga do ocalenia”

W konflikcie z człowiekiem Matka Natura postanawia stworzyć nowy gatunek. Hanum za wszelką cenę chcą uratować ziemię. By doszło to do skutku i bez żadnych przeszkód zamykają ludzi w specjalnych miejscach. Różnią się od człowieka posturą, kolorowymi oczami oraz posiadają niezwykłe moce władania żywiołami. Ana, istota ludzka, ratuje chłopca Hanum a między nimi rodzi się nić porozumienia, która jest zakazana między gatunkami. Gdy na jaw wychodzi to zdarzenie, dziewczynę osadzają w areszcie. Czy człowieczeństwo umrze na dobre? Co się wydarzy?

Świetne wykreowanie cech charakteru i zdolności tych istot. Jeśli chodzi o główną bohaterkę to momentami była irytująca swoim niezdecydowaniem.
Sądzę, że głównym tematem jest ekologia i jej zmiany klimatyczne, a to ładnie przekształcono w wersję fantastyczną. Interesujące zagadnienie na fabułę. 🌿 Choć kilka wątków wymagało rozwinięcia, ale może będzie kontynuacja? 🤔

Jeśli jesteś fanem fantasy, to ta lektura jest dla Ciebie 😃 daj się przenieść do świata, w którym rządzi Hanum i poznaj jego tajemnice 🙃

Karolina Mirosz „Hanum. Droga do ocalenia”

W konflikcie z człowiekiem Matka Natura postanawia stworzyć nowy gatunek. Hanum za wszelką cenę chcą uratować ziemię. By doszło to do skutku i bez żadnych przeszkód zamykają ludzi w specjalnych miejscach. Różnią się od człowieka posturą, kolorowymi oczami oraz posiadają niezwykłe moce władania żywiołami. Ana, istota ludzka, ratuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
261

Na półkach:

Kiedyś czytałam naprawdę dużo fantastyki, lecz ostatnio mam w niej spore zaległości. Przy "Hanum. Droga do ocalenia" przypomniałam sobie jak świetnie się bawię przy lekturze tego gatunku. Z pewnością będzie go niedługo u mnie więcej ❤️

Książka ta opowiada historię świata, który został zniszczony. Wszystko za sprawą ludzi, którzy swoim zachowaniem sprowadzili za ziemię zagładę. Matka Natura była bezlitosna. Stworzyła ona nowy gatunek - Hanum. Są to istoty o różnokolorowych tęczówkach, które posiadają niezwykłe zdolności. Potrafią nawiązać oni kontakt z żywiołami i naturą, a nawet nimi sterować. Ludzie natomiast zostali przez nich zniewoleni i pozbawieni wszelkich zdobyczy cywilizacji, jak prąd czy nowoczesne urządzenia. My towarzyszymy Anie, zwykłej dziewczynie, która zostanie uwikłana w niezwykle zawiłe relacje społeczności Hanum. Czy wyjdzie z tego cało?

Akcja w "Hanum. Droga do ocalenia" jest naprawdę wartka. Pojedyncze wydarzenia idealnie się ze sobą zazębiają tworząc świetną i niezwykle zagmatwaną historię. Intryga, nieprzyjazne środowisko, podziały gatunkowe - tutaj jest to wszystko, a nawet jeszcze więcej‼️

Bardzo podobała mi się również kreacja bohaterów. Cieszę się, że autorka nie poszła w bardzo wyświechtane postaci. Mamy tutaj naprawdę skomplikowane charaktery, które same do końca nie wiedzą jak żyć w swojej rzeczywistości i walczą z wewnętrznymi rozterkami. Jednocześnie są pewne, że dalsze losy świata mają w swoich rękach.

Sam pomysł stworzenia nowego gatunku o takich, a nie innych cechach jest po prostu znakomity. Chętnie przeczytałabym dalszą historię tego świata, w którym natura potrafi być bezlitosna, ale również niezaprzeczalnie piękna.

Jest to debiut literacki @karolinowe_pisanie i po lekturze muszę powiedzieć jedno. Czekam na kolejne książki spod Twojego pióra ❤️ Naprawdę świetnie stworzona historia, którą połknęłam na raz, po prostu nie mogłam się od niej oderwać ‼️

Jeżeli lubisz fantasy, to gorąco polecam Ci zagłębić się w tajemniczy świat Hanum. Obiecuję, że nie pożałujesz ❤️

Kiedyś czytałam naprawdę dużo fantastyki, lecz ostatnio mam w niej spore zaległości. Przy "Hanum. Droga do ocalenia" przypomniałam sobie jak świetnie się bawię przy lekturze tego gatunku. Z pewnością będzie go niedługo u mnie więcej ❤️

Książka ta opowiada historię świata, który został zniszczony. Wszystko za sprawą ludzi, którzy swoim zachowaniem sprowadzili za ziemię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
398

Na półkach: , ,

Hanum droga do ocalenia

Na początku wspomnę, że jest to debiut autorki ale tragedii nie ma a wręcz przeciwnie.
Spodziewałam się jakiś wpadek ale tak szczerze są to kosmetyczne błędy.
Sam pomysł na fabułę jest naprawdę piękny i nietypowy.
Autorka przenosi nas w ten prawdziwy świat natury.
A co to znaczy?
Ten w jakim obecnie żyjemy.
Ludzie zapomnieli ile dała im matka natura, wykorzystują ją i w okropny sposób ranią.
Bardzo długa przymykała na to oko z nadzieją, że ludzkość uda się jeszcze doprowadzić do porządku.
Tak niestety się nie stało.
Postanawia więc stworzyć "nowy gatunek człowieka" który będzie wzorem, przykładem dla nas.
Wszystko idzie zgodnie z planem aż do pewnego momentu.
Gatunek Hanum postanawia na własną rękę pozbyć się niszczycieli natury.
Ana to zwyczajna dziewczyna, ale również będzie musiała uciekać przed końcem.
Jej dobre serce jednak okaże się zawodzące w momencie kiedy ratuje życie chłopca Hanum mimo iż wie ze stanowi to dla niej ogromne zagrożenie
I tak też się dzieje
Zamiast wdzięczności za uratowanie życia budzi się w lochach.
Jak sie z czasem okazuje podczas wypadku jakas siła połączyła Noah a Aną
Jego moce panowania nad żywiołami działają tylko w jej obecności
Brat chłopca jest dowódcą całego nowego gatunku
Jak myślicie będą z tego problemy ?
Czy w takiej sytuacji znajdzie się miejsce na jakieś uczucia ?
Co stanie się z dziewczyną i całą ludzkością?

Dla autorki wielki szacunek za stworzenie takiej historii 😊 i gratulacje

Hanum droga do ocalenia

Na początku wspomnę, że jest to debiut autorki ale tragedii nie ma a wręcz przeciwnie.
Spodziewałam się jakiś wpadek ale tak szczerze są to kosmetyczne błędy.
Sam pomysł na fabułę jest naprawdę piękny i nietypowy.
Autorka przenosi nas w ten prawdziwy świat natury.
A co to znaczy?
Ten w jakim obecnie żyjemy.
Ludzie zapomnieli ile dała im matka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
88

Na półkach:

📖 Po rozdziale 📖
Matka Natura buntuje się przeciwko ludziom i ich niszczącej sile obezwładniającej całą planetę. Blisko 100 lat wcześniej wciela ona w życie swój plan i powołuje do życia nowy gatunek. Hanum są jej sprzymierzeńcami i robią wszystko, aby uratować ziemię. W tym celu zamykają oni ludzi w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach, z dala od dobrodziejstw techniki i cywilizacyjnych udogodnień. Nowy gatunek wyróżnia nie tylko wygląd fizyczny. Są zdecydowanie wyżsi niż ludzie a ich tęczówki są różnokolorowe. Ale co najważniejsze potrafią władać żywiołami. Ana jest człowiekiem mieszkającym w jednej z wiosek. Pewnego razu dochodzi do niespodziewanego zdarzenia i ratuje chłopca Hanum z opresji. Niestety nawet najmniejszy kontakt pomiędzy gatunkami jest zakazany. Ana zostaje aresztowana i może liczyć tylko na łaskę Hanum.
***
📚 Podsumowanko 📚
Autorka książki pod płaszczykiem opowieści fantastycznej zwraca uwagę na bardzo ważny problem. Dotyka ona spraw związanych ze zmianami klimatycznymi, ekologią i bardzo dużą negatywną działalnością człowieka na naszą planetę. Jako ludzkość jesteśmy dość egoistyczni i nie potrafimy patrzeć długofalowo, ale mam nadzieję, że uda nam się w porę opamiętać i nasza egzystencja nie zakończy się podobnie jak ta przedstawiona w książce. Uważam, że do zakończenia niektórych wątków dochodziło dość szybko a do rozwiązania akcji dochodziło zaskakująco łatwo. Część z nich mogłyby być bardziej rozbudowana i niestety w moich oczach książka bardzo na tym straciła. Nie jestem też fanką wydania. W oczy kuły minie białe strony a także korekta książki. Jakość wykonania okładki także pozostawia wiele do życzenia. Uważam, że coraz więcej osób powinno zwracać uwagę na temat zmian klimatycznych bardzo się cieszę, że autorka się go podjęła. Jest to szczególnie istotne, ponieważ ta pozycja może trafić do młodego grona odbiorców i uświadomić im z jakim problemem przychodzi nam się zmierzyć.

https://www.instagram.com/zaksiazkaschowana/

📖 Po rozdziale 📖
Matka Natura buntuje się przeciwko ludziom i ich niszczącej sile obezwładniającej całą planetę. Blisko 100 lat wcześniej wciela ona w życie swój plan i powołuje do życia nowy gatunek. Hanum są jej sprzymierzeńcami i robią wszystko, aby uratować ziemię. W tym celu zamykają oni ludzi w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach, z dala od dobrodziejstw...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Książka jest sztywna. W sensie - już wyjaśniam; Znacie to uczucie kiedy oglądacie jakiś film lub serial gdzie po prosu czuje się, że jest to udawane? Takie "sztywne"? No właśnie, o taki rodzaj "sztywności" mi chodzi.
Może to kwestia stylu pisania (że mi nie podszedł do gustu),a może kwesta debiutującego autora. Nie wiem. Ale po prostu to, jak bohaterowie rozmawiają - niby pełni emocji, a jednocześnie ich pozbawieni - jest nienaturalne, sztuczne. W sensie, taki ma odbiór, bo nie koniecznie musi takie być.
Doczepić się jeszcze mogę do relacji głównej bohaterki (i narratorki) Any i Nathaniela. Raz jest na niego napalona, za drugim razem się go boi, za trzecim na niego wrzeszczy, a jeszcze za innym razem na ochotę się w niego wtulić i się rozpłakać. Z jeden strony - ok. Ludzkie emocje. Ale, jak na początku było to spoko, tak wraz z rozwijaniem fabuły robiło się męczące.
Zostając jeszcze przy bohaterach to trzeba to autorce pogratulować gromkimi brawami. Postacie są "ludzkie" (jeśli mogę tak powiedzieć. Wiecie - hanum),przepełnione emocjami. To takie mieszanki wybuchowe - raz łagodne albo przestraszone, a za drugim razem ogromne wulkany nienawiści lub gniewu. Fajne to jest.
Fabuła mnie nie porwała, była dobra, ale nie jakoś fantastyczna.
Pomysł? Rewelacja. Nowy gatunek? Super. Gniew Matki Natury? Jestem twoja.
Jednak wykonanie poszło już trochę gorzej.
A zakończenie? Nie podobało mi się. Bardziej mnie sfrustrowało. Po części dlatego, że tak po prostu Ana olała to co się tam stało. Ale jednak bardziej dlatego, że zostało wiele pytań bez odpowiedzi. Ale takich pytań na które odpowiedzi powinny zostać udzielone. Na przykład scena z rozdziału 16.
A co do epilogu to nie był on moim zdaniem potrzebny, może nawet lepiej by było aby zniknął i zostawił trochę dobrej niepewności czytelnikowi.

Książka jest sztywna. W sensie - już wyjaśniam; Znacie to uczucie kiedy oglądacie jakiś film lub serial gdzie po prosu czuje się, że jest to udawane? Takie "sztywne"? No właśnie, o taki rodzaj "sztywności" mi chodzi.
Może to kwestia stylu pisania (że mi nie podszedł do gustu),a może kwesta debiutującego autora. Nie wiem. Ale po prostu to, jak bohaterowie rozmawiają - niby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1709
1708

Na półkach: ,

Bardzo spodobał mi się styl autorki i muszę podkreślić to właśnie na początku. Momentami był nieco poetycki, jakby przenosił nas w czasie swoimi opisami. Cudowne porównania, które przywoływały na myśl moje dzieciństwo. Cechuje ją niesamowita spostrzegawczość do rzeczy błahych, ale tak naprawdę dla nas ważnych. Zanim cokolwiek się tutaj wydarzy, poprzez emocje zawarte w opisach wnioskujemy, co może nas dalej spotkać w sferze uczuciowej.

,,Nadzieja zatrzepotała w sercu jak motyl ze złamanym skrzydłem pragnący odlecieć".

Porównania są użyte prawidłowo i bardzo konkretnie. Zawsze widać w nich siłę z jaką przyjdzie się spotkać naszej bohaterce. Momentami czułam niebywałe wzruszenie. Przychodziło szybko niczym błyskawica nie wiadomo skąd i dlaczego. Ta książka to naprawdę tajfun zmiennych emocji. Zupełnie nie wiemy czego możemy się spodziewać, ale odczuwamy to nadmiernie.

Pozycję porównałabym do najpiękniejszego motyla. Jest krótka, tak jak i on żyje niedługo i jest naprawdę niepowtarzalna. Nie znajdziemy dwóch identycznych motyli, tak jak historii w niej zawartej.
Bardzo mi się spodobała.
Niezwykły ród Hanum był nader mądrym i jednocześnie niejasnym pokoleniem. Odznaczali się wieloma rzeczami, aczkolwiek najbardziej rzucały się w oczy ich oczy. Dwukolorowe tęczówki w które patrzyło się z otępieniem. Anna uratowała jedno dziecko z ich rodu i praktycznie przypłaciła to życiem. Jej sumienie wygrało, ale nawet nie miała pojęcia na co się pisze. Być może gdyby to wiedziała od razu, uciekłaby ratując siebie, pozostawiając za sobą krzyk dziecka. Tu i teraz jest dla niej gorsze niż to, co miała przedtem. Nierówna walka, gdzie tylko ona była inna. W takim razie jest możliwe, aby tam przetrwała?
Piękna fantastyka. Autorka ma niesamowitą wyobraźnię. Stworzyła coś innego, czym potrafi nas zafascynować. Bohaterzy dzielą się na dobrych i złych, przy czym każdy z nas może ich postrzegać inaczej. Najgorsza wojna jest taka, której nie można przewidzieć. Książka pokazuje, że trzeba doceniać to, co się posiada:-)

Bardzo spodobał mi się styl autorki i muszę podkreślić to właśnie na początku. Momentami był nieco poetycki, jakby przenosił nas w czasie swoimi opisami. Cudowne porównania, które przywoływały na myśl moje dzieciństwo. Cechuje ją niesamowita spostrzegawczość do rzeczy błahych, ale tak naprawdę dla nas ważnych. Zanim cokolwiek się tutaj wydarzy, poprzez emocje zawarte w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
630
597

Na półkach:

„Hanum” opowiada historię o tym jak mógłby wyglądać świat gdyby Matka Natura postanowiła nas ukarać, za to, że nie dbaliśmy o środowisko. Po licznych kataklizmach, które zesłała na ludzi powstał nowy gatunek – Hanum. Gatunek tej początkowo miał nauczyć ludzi jak powinni radzić sobie z naturą. Jednak efekt finalny był inny. Hanum zrobiło sobie z ludzi niewolników.

Główną bohaterką jest Ana, która pewnego dnia uratowało dziecko Hanum, za co później została aresztowana. Brat chłopca Hanum w podzięce, za uratowanie członka jego rodzinny pomógł dziewczynie. Od tego czasu ta trójka staje się nierozłączna, co jest zakazane. Między Aną a bratem uratowanego chłopca - Nathanielem powstaje zakazane uczucie.

W całej historii na pierwszym planie moim zdaniem jest środowisko. To jak je traktujemy, a właściwie niszczymy. Myślę, że autorka chciała nam wskazać wiele niedoskonałości i poruszyła ważny temat. To co obecnie dzieje się na świecie może lekko przerażać, a w zasadzie powinno. To, że niszczymy naszą planetę jej wiadome nie od dziś.

Właściwie to moje pierwsze spotkanie z taką tematyką w książce i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. „Hanum” do debiut autorki, z pewnością da się to wyczuć jednak ja jestem oczarowana tą książką. Mimo, iż nie przepadam za gatunkiem fantasy (oprócz wątku Nocnych Łowców) ta książka w całości mnie urzekła. Podczas czytania nie było miejsca na nudę, przez cały czas działa się akcja dzięki czemu emocje wcale mnie nie opuszczały. Książa zawiera świetnie wykreowane postacie, które od samego początku skradły moje serce . Jako fanka romansów mimo wszystko liczyłam na choć odrobinę wątku miłosnego, dlatego byłam bardzo zadowolona że taki się pojawił.

Mówiąc szczerze zakończenie książki mnie zdziwiło, gdyż szczerze spodziewałam się innego finału, lecz mimo wszystko miał on w sobie jakiś urok. Autorka stworzyła historię która potrafi wciągnąć od pierwszych stron. Mam nadzieję, że to nie moja ostatnia przygoda z tą autorką i w mojej biblioteczce znajdzie się więcej jej dzieł.

„Hanum” opowiada historię o tym jak mógłby wyglądać świat gdyby Matka Natura postanowiła nas ukarać, za to, że nie dbaliśmy o środowisko. Po licznych kataklizmach, które zesłała na ludzi powstał nowy gatunek – Hanum. Gatunek tej początkowo miał nauczyć ludzi jak powinni radzić sobie z naturą. Jednak efekt finalny był inny. Hanum zrobiło sobie z ludzi niewolników.

Główną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    21
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    6
  • Moje
    1
  • Ulubione
    1
  • Książka recenzencka
    1
  • Chcę posłuchać
    1
  • Patronat medialny
    1
  • Pojedyncze 7.1 i więcej
    1
  • 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hanum. Droga do ocalenia


Podobne książki

Przeczytaj także