Mamy morderstwo w Mikołajkach
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Kryminał z pazurem (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2021-06-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-16
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327160898
- Tagi:
- literatura polska
Rozalia Ginter prowadzi gabinet weterynaryjny w Mikołajkach. Wiedzie w miarę szczęśliwe życie rodzinne. Aż do pewnego wieczora, który zmienia wszystko. Odtąd kobieta skrywa mroczną tajemnicę. Zwłaszcza przed najbliższymi.
W tych samych urokliwych Mikołajkach - na kładce nad kanałem - zawisa ciało mężczyzny. Czy znany w okolicy hotelarz popełnił samobójstwo? A może zabił go Peter Winckler, który przyjechał na Mazury odwiedzić ziemie przodków? Poszlaki się mnożą… Miejscowa policja pod wodzą komendanta Pawła Gintera wszczyna śledztwo. Niestety komendant, prywatnie mąż Rozalii, nie potrafi się skupić na sprawie, zbyt zaaferowany prywatną tragedią…
Całe sczęście, że jest Burbur – kotka o męsko brzmiącym imieniu i diabelskim charakterze, która jako jedyna ma trzeźwy ogląd sytuacji i nie omieszka notować swoich przemyśleń w dość specyficznym pamiętniku...
Nowe kryminalne oblicze Marty Matyszczak. Zapowiada się kolejna bestsellerowa seria! Gorąco polecam!
Robert Małecki
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Mamy morderstwo w Mikołajkach
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami.. Oczywiście w pięknych Mikołajkach, mieście w samym sercu Mazur, krainie mlekiem i miodem płynącej, zdarzyło się morderstwo i to uwaga nie byle jakie! Zdecydowanie nietuzinkowe, proszę Państwa — komediowe! Jak to jednak czasem bywa, będzie płacz nie lada chwila! Bo komedie w sercach mamy, a kryminał (olaboga!) razem z kotem przeżywamy. Szczerze mówiąc, dawno nie czytałam tak lekkiej i pozytywnej lektury. Brakowało mi w moich zbiorach czegoś, co będę mogła przeczytać z taką przyjemnością, bawiąc się przy tym bardzo pozytywnie — nie nastawiając się w stu procentach na dobry kryminał, ponieważ zdecydowanie proszę Państwa, nie o to tutaj chodzi. Czytając komedie kryminalne, a już kilka z nich mam za sobą, najlepiej jest skupić się na dobrej zabawie, która momentami może nas równie dobrze rozczarować jak i rozbawić do łez. Każdy z nas jest inny, ma inne poczucie humoru, ale mogę śmiało zagwarantować, że "Mamy morderstwo w Mikołajkach" jest książką, która zdecydowanie oderwie każdego czytelnika od codziennych zmartwień i pozwoli się zrelaksować. Gwarantuję również, że jeśli jesteście właścicielami kota, po tej lekturze zupełnie inaczej spojrzycie na swojego futerkowego przyjaciela. Nie mam kompletnie żadnych zastrzeżeń do tej powieści — wręcz żal było mi ją kończyć. Sam wątek kryminalny był bardzo groteskowy i powodował, że czasami ciężko było przewidzieć, co spotka naszych bohaterów na kolejnych stronach. Mimo że książkę przeczytałam bardzo szybko, zżyłam się z Rozalią jak i Burburem, ponieważ cała historia była przedstawiona głównie z ich perspektywy. Co więcej, przekonało mnie w tej książce zdecydowanie moje zamiłowanie do Mazur jak i żeglarstwa, które jest moją pasją. Świetnym doświadczeniem było również czytanie i wyobrażanie sobie miejsc, w których niejednokrotnie byłam. Zdecydowanie coraz bardziej przekonuję się do gatunku, jakim jest komedia kryminalna, a kiedy dowiedziałam się, że "Mamy morderstwo w Mikołajkach" nie jest jedyną książką Marty Matyszczak, śmiało stwierdziłam, że w ciemno zakupuję poprzednie powieści. Zdecydowanie polecam!
Oceny
Książka na półkach
- 410
- 263
- 54
- 41
- 18
- 13
- 6
- 6
- 5
- 5
Opinia
Piękna miejscowość w Krainie Wielkich Jezior – Mikołajki. Mieszka tutaj Rozalia Ginter wraz z córkami Helenką i Halinką oraz mężem Pawłem. Jest jeszcze syn Hubert. Lekarz weterynarii, prowadzi swoją lecznicę, właścicielka kotki Burbur i jej syna Pedra. Paweł jest komendantem miejscowej policji. Obok nich mieszka wścibska sąsiadka Ewa Jamioł, a spokój rodziny zakłócany jest od czasu do czasu przez wizyty teściowej Jadwigi. Codzienne życie, codzienne sprawy. Tą sielankę zakłóca zbrodnia. Znaleziono ciało mężczyzny, które na linie zwisało nad kanałem. Okazało się, że denatem jest Adam Maniukiewicz, właściciel hotelu i restauracji Maniuk. Śledztwo prowadzi Paweł, ale idzie mu to jak po grudzie.
Kotka Burbur prowadzi pamiętnik, w którym opisuje swoje życie zanim trafiła do domu Ginterów oraz komentuje to co się dzieje na co dzień w nim i w najbliższym otoczeniu. Niestety nie rozbawił mnie do łez, owszem były momenty, kiedy się uśmiechnęłam jednak tych było mało. Raczej mnie denerwował. Gubiłam się w tych ramach czasowych, jeden dzień wcześniej, a potem niby nic kolejne dni.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością ani Marty. Miał być kryminał z pazurem, ale oprócz pazurów kotki Burbur, które wbijała w ciała wszystkim osobom dookoła (o przepraszam Paweł, mąż Rozalii był wyjątkiem) tego pazura zabrakło Gdzieś po drodze zagubił się wątek kryminalny a na pierwszy plan wskoczyło życie codzienne Rodziny Ginterów. Humoru też jak na lekarstwo było. Chociaż zakończenie pozostawia otwartą furtkę do przeczytania kolejnego tomu. Zobaczymy jak będzie. Dobrze się czytało, jednak mogłam odłożyć książkę i zająć się obowiązkami domowymi nie zastanawiając się co będzie dalej. Mimo wszystko czekam na kolejny tom, Chętnie również sięgnę po poprzednie książki autorki.
Książkę przeczytałam dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Kryminał na talerzu" - kryminalnatalerzu.pl
Piękna miejscowość w Krainie Wielkich Jezior – Mikołajki. Mieszka tutaj Rozalia Ginter wraz z córkami Helenką i Halinką oraz mężem Pawłem. Jest jeszcze syn Hubert. Lekarz weterynarii, prowadzi swoją lecznicę, właścicielka kotki Burbur i jej syna Pedra. Paweł jest komendantem miejscowej policji. Obok nich mieszka wścibska sąsiadka Ewa Jamioł, a spokój rodziny zakłócany jest...
więcej Pokaż mimo to