Axis Mundi

Okładka książki Axis Mundi Anna Jurewicz
Okładka książki Axis Mundi
Anna Jurewicz Wydawnictwo: Aniversum Seria: Róża Świętojańska fantasy, science fiction
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Róża Świętojańska
Wydawnictwo:
Aniversum
Data wydania:
2021-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-21
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395395338
Tagi:
fantastyka słowianie magia czary wiedźmy czarownica czarownice nawia tajemnica
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
85 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
114
25

Na półkach: ,

Po skończeniu całej serii aż nie chce się wracać do rzeczywistości. To była piękna przygoda pełna zwrotów akcji, humoru, słowiańskich stworzeń i bogów, a także niepowtarzalnego klimatu polskich gór i wsi. Otula mnie woń róży, rozmarynu, kawy i... ziemniakow w najlepszy sposób. Chciałabym też poznać perfumy pachnące mięta i lodu, jestem pewna że byśmy się polubiły. Czytając można z powodzeniem zatopić się w świat stworzony przez Anię i dać mu się tulić ciepłym, czerwonym kocem. Na pewno jeszcze tu wrócę. Wspaniała.

Po skończeniu całej serii aż nie chce się wracać do rzeczywistości. To była piękna przygoda pełna zwrotów akcji, humoru, słowiańskich stworzeń i bogów, a także niepowtarzalnego klimatu polskich gór i wsi. Otula mnie woń róży, rozmarynu, kawy i... ziemniakow w najlepszy sposób. Chciałabym też poznać perfumy pachnące mięta i lodu, jestem pewna że byśmy się polubiły. Czytając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
159

Na półkach:

Zamknąć oczy i obudzić się w innym świecie, bez tej codziennej syzyfowej wspinaczki, bez problemów, bez strachu o jutro... O ileż życie byłoby łatwiejsze, ale czy to byłoby ono, a nie czysta ułuda, zamknięcie się w złotej klatce? Istnienie to gama różnych emocji i doświadczeń, elementów, które się uzupełniają, mimo że są skrajne. Może odnalezienie owej równowagi pozwala uzyskać pełnię?
Myślę, że podobne pytania zadaje sobie bohaterka powieści Anny Jurewicz pt. "Axis Mundi", czyli Róża Świętojańska, której świat krąży wokół magii, miejsc mocy i zapomnianych bogów. W poprzednich tomach kobieta rozpoczęła naukę na Uniwersytecie Łysogórskim, wdała się w romans ze swoim profesorem, poznała smak porażki miłosnej, dowiedziała się prawdy o swoich pozornych przyjaciołach, odkryła rzeczy, które powinny pozostać w uśpieniu... "Axis Mundi" rozpoczyna się od wielkiego dylematu, kogo ratować najpierw, przyjaźń czy miłość. Im dalej w las, tym drzew przybywa, a konsekwencji podjętych decyzji nie da się cofnąć, lecz czy na pewno to nasz wybór? Czy życie Róży nie jest grą istot nadprzyrodzonych? Czy ona sama ma wpływ na swój los? Gdzie tkwi haczyk?
Główna bohaterka to sympatyczna ciamajda, która potrzebuje wiary w siebie i własne zdolności, by trzeźwiej oceniać otoczenie i jego zamiary. Pod płaszczem dobrych intencji kryją się żmije, na które trzeba uważać. Różę można podziwiać za upór, akceptację siebie, chęć dobrnięcia do prawdy. Potrafi także irytować czytelnika, m.in. zwlekaniem z szukaniem pomocy dla przyjaciela, pakowaniem bliskich w kłopoty, niezdecydowaniem uczuciowym, szybkim poddawaniem się itp.
Jonasz, początkowo, prawie, że idealny, zaczyna stawać się coraz bardziej podejrzany. Owszem, dla Róży wymarzony, ale pewne jego zagrywki dają do myślenia. Jego tajemnicze spotkania ze studentami, współpraca z wojskiem, własna przeszłość - gdzie w tym miejsce dla jego wybranki? Gdzie szczerość i zaufanie? Maska znika, a prawdziwa twarz wychodzi na jaw. Demony przeszłości wyruszają na łowy, a brak ich przepracowania wpływa na wszystkie relacje Wida.
W tym całym zamieszaniu ginie Wega. Jest postacią epizodyczną, bez większego znaczenia dla fabuły, choć szkoda, bo wskazówki zarysowane w poprzednich częściach sugerowały zupełnie coś innego. Czuję tu niedosyt.
Corveusz, ujmujący swym charakterem, postępowaniem i historią. Przyjaciel od A do Z, choć pozory mogą sugerować coś zgoła innego. Mimo zdobytych doświadczeń, niełatwych zadań, robi co może i chroni Różę, nawet w tym innym stanie skupienia.
Autorka jako psycholog świetnie opisuje relacje międzyludzkie, potrafi je przedstawić, zarysowując słowami ich głębsze warstwy, odczucia bohaterów i ich konsekwencje, co najbardziej widać na przykładzie głównej pary, ich wzlotów i upadków. Podobnie rzecz ma się z umiejętnością rozliczenia się z przeszłością. Myślę, że każdy z nas może znaleźć w swoim życiu podobne chwile, gdy teoretycznie zamknięty rozdział, otwierał się z hukiem i wypuszczał czarty z bolesnymi wspomnieniami, mającymi wpływ na teraźniejszość. Świętojańska i Wid niosą ze sobą ciężary dawnych dni, które komplikują im obecne relacje, uniemożliwiając szczere cieszenie się chwilą, bo gdzieś w podświadomości czai się lęk, że stare życie wypłynie lada moment. Pisarka dobrze pokazuje działanie tego procesu.
Fabuła sama w sobie jest ciekawa, czytelnika intryguje to jak to się w końcu skończy, choć miejscami jest zbyt rozwlekła, choć to tylko moja opinia, np. dochodzenie do siebie Jonasza po strzydze, a tam, gdzie wręcz prosiłoby się o więcej, np. Nawia, działanie Dzikiego Gonu, Róża w zaświatach - mija raz dwa, bez wdawania się w zbędne szczegóły. Wiele pozostaje w sferze domysłów. Sporo niedopowiedzeń.
Wątkiem spajającym całość jest element Starej Wiary, słowiańskich bogów i demonów, które w jakiś sposób pragną przeniknąć do współczesnego świata, by na nowo zaistnieć. Nie wiadomo dokładnie ani kiedy się zbudziły ani kto to zrobił. Może to Róża i jej boska cząstka? Słowiańskość nie odgrywa tu głównej roli, jest tłem. Spotkamy tu wiła, strzygę, potomka Leszego, chichonia. Spośród bogów pojawia się Mokosz, Swaróg, jedna z rodzanic. Ukazuje się również nowe wcielenia Welesa. Jeden z biesów zwraca uwagę, że oni i bogowie powstali dzięki wyobraźni ludzi, ich wierze, ich myśl ich ukształtowała. Dopóki pamiętają, istnieją. Okruchy dawnej wiary poukrywane są w legendach, przypowieściach, przysłowiach, ludowych zwyczajach, które przywłaszczyło chrześcijaństwo. Tkwi w tym ziarno prawdy. Naszych korzeni można, a nawet należy szukać w folklorze jako echa przeszłości. W "Axis Mundi" mitologia słowiańska ożywa i ma realny wpływ na życie ludzi, funkcjonowanie świata. Wątek Mokosz i Kemidy przy kołysce dziecka wskazuje na to jak dawniej pojmowano przeznaczenie. Nawia w wykonaniu tej powieści jest nieco uboga, ta wizja aż prosi się o rozbudowanie, choć pomysł z drzewem życia mnie zaskoczył tak samo jak nowy Weles. Swaróg jawi się jako zmęczony władzą, świetnie odnajdujący się w zakamarkach nowej wiary. Mokosz, choć początkowo przyjazna, z czasem sprawia wrażenie wrednej zołzy, dla której cel uświęca środki. Jak Róża ją tolerowała? Nie wiem.
Pomysł autorki na wplecenie słowiańskości do współczesności jest udany, choć według mnie niektóre elementy mogły być bardziej rozbudowane. Jednak warto zauważyć, że wiele pozostaje do domysłu, co wydaje się celowym zabiegiem.
Uważam, że najważniejszym wątkiem poruszanym w tej powieści jest przemiana Róży, z kobiety niepewnej siebie i uzależnionej od opinii innych, a zwłaszcza mężczyzn ku wyzwoleniu, odzyskaniu wpływu na swoje życie i wybory. Po tych trzech tomach śmiem twierdzić, że Świętojańska została brutalnie potraktowana przez los, niczym zabawka. Bawiono się jej uczuciami, wykorzystano słabe strony. Szczęście w nieszczęściu, nadszedł ten moment, gdy Róża budzi się z długiego snu, wygrywa sama ze sobą, by ruszyć ku dorosłemu życiu z wszelkimi jego odcieniami.
"Axis Mundi" jest uwieńczeniem trylogii o Róży Świętojańskiej. Książka napisana barwnie, przyjemnym stylem, rzuca nieco więcej światła na tajemnice Uniwersytetu Łysogórskiego i jego otoczenie, związane z magią i Starą Wiarą. Przyciąga uwagę, choć pozostawia niedosyt w sferze słowiańskiej, ale jak wspomniałam, to tylko tło dla ludzkich dramatów i ewolucji psychologicznych bohaterów. W czytelniku narasta pytanie czy sam o sobie decyduje czy jest tylko pionkiem w grze sił wyższych. Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi.
Po tej książce mam mieszane uczucia. Polecić mogę fanom obyczajówek z elementami fantastyki. Słowianofile odnajdą tu małe co nieco. "Axis Mundi" nie jest tak lekkie jak poprzednie tomy. Robi się poważniej, boleśniej i bardziej krwawo, pod względem psychicznym i fizycznym. Świat Róży może emocjonalnie przytłoczyć. Dobrze czy źle? Zależy, co kto lubi, a o gustach się nie dyskutuje. Niech każdy czytelnik sam podejmie decyzję.
https://loslibros-wehikulczasu.blogspot.com/2022/06/136-axis-mundi-anny-jurewicz.html

Zamknąć oczy i obudzić się w innym świecie, bez tej codziennej syzyfowej wspinaczki, bez problemów, bez strachu o jutro... O ileż życie byłoby łatwiejsze, ale czy to byłoby ono, a nie czysta ułuda, zamknięcie się w złotej klatce? Istnienie to gama różnych emocji i doświadczeń, elementów, które się uzupełniają, mimo że są skrajne. Może odnalezienie owej równowagi pozwala...

więcej Pokaż mimo to

avatar
483
28

Na półkach: , ,

Bardzo ogólnie: podobała mi się. Niestety sporo luk w historii, trochę niedopowiedzianych kwestii, i ogólnie zakończenie niestety nie przypadło mi do gustu. Mimo to mam nadzieję, że autorka pokusi się o napisanie kolejnych książek z tego uniwersum, w których rozwinie pare wątków :)

Bardzo ogólnie: podobała mi się. Niestety sporo luk w historii, trochę niedopowiedzianych kwestii, i ogólnie zakończenie niestety nie przypadło mi do gustu. Mimo to mam nadzieję, że autorka pokusi się o napisanie kolejnych książek z tego uniwersum, w których rozwinie pare wątków :)

Pokaż mimo to

avatar
223
85

Na półkach: ,

Ostatni tom i spadek formy w moim odczuciu. Tak jak pisałam już do poprzednich tomów pomysł na książkę jest świetny ale coś mi w nim brakuje. Dodatkowo Róża jest potwornie irytującą bohaterką jak dla mnie. Nie słucha co się do niej mówi albo nie rozumie kierowanych do niej zdań. Ciężko jej idzie łączenie faktów które też nie są jakoś spójnie opisane. Jest sporo rzuconych pytań na których odpowiedź czeka się czasami całą książkę a i tak się nie uzyskuje odpowiedzi. No nie wiem spodziewałam się jakiegoś bardziej klarownego zakończenia z prostym wyjaśnieniem niektórych sytuacji a tu klops.
Rozumiem, że w życiu też ma się wiele pytań a nie na wszystkie uzyska się odpowiedź. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że wiele z tych dialogów które zostały opisane zdarzają się w codziennym życiu i dla postronnego słuchacza też mogą się wydać irytujące, bo ktoś np uczepił się jednego stwierdzenia albo pyta kilka razy o to samo. Przepraszam ale jednak mimo wszystko czegoś brakuje mi w tych książkach dlatego taka niska nota

Ostatni tom i spadek formy w moim odczuciu. Tak jak pisałam już do poprzednich tomów pomysł na książkę jest świetny ale coś mi w nim brakuje. Dodatkowo Róża jest potwornie irytującą bohaterką jak dla mnie. Nie słucha co się do niej mówi albo nie rozumie kierowanych do niej zdań. Ciężko jej idzie łączenie faktów które też nie są jakoś spójnie opisane. Jest sporo rzuconych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
588
526

Na półkach:

Językowo, warsztatowo to najgorsza książka jaką czytałam. Autorka ma niesamowita wyobraźnie i umie snuć opowieści. Niestety brakuje jej umiejętności przelania tego na papier i ujęcia w słowa. Przez to książkę czyta się słabo. Wiele wątków urywa się, albo bohaterka zachowuje się dziwacznie nie wiadomo czemu. Wracałam do wcześniejszych stron, bo wydawało mi się, że może czegoś nie doczytałam a tu klops. Brakuje momentami kilku zdań wyjaśnienia. Z tego co czytałam nie tylko ja mam takie wrażenia. Podobało ni się zakończenie. Było pomysłowe i padła tam jedna wartościowa kwestia.

Językowo, warsztatowo to najgorsza książka jaką czytałam. Autorka ma niesamowita wyobraźnie i umie snuć opowieści. Niestety brakuje jej umiejętności przelania tego na papier i ujęcia w słowa. Przez to książkę czyta się słabo. Wiele wątków urywa się, albo bohaterka zachowuje się dziwacznie nie wiadomo czemu. Wracałam do wcześniejszych stron, bo wydawało mi się, że może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
67

Na półkach:

Pierwsze dwa tomy bardzo wciagajace, przy ostatnim potrzebowalam przerwy w polowie bo balam sie ze bede rzucac ksiazka o sciane. A ze mialam ja w formie elektronicznej to szkoda mi bylo sprzetu. Polecam przeczytac mimo tych emocji oraz tego zamieszania ktore w ksiazce sie pojawia. Zaluje ze autorka zostawia nas z tak wieloma pytaniami na koniec.

Pierwsze dwa tomy bardzo wciagajace, przy ostatnim potrzebowalam przerwy w polowie bo balam sie ze bede rzucac ksiazka o sciane. A ze mialam ja w formie elektronicznej to szkoda mi bylo sprzetu. Polecam przeczytac mimo tych emocji oraz tego zamieszania ktore w ksiazce sie pojawia. Zaluje ze autorka zostawia nas z tak wieloma pytaniami na koniec.

Pokaż mimo to

avatar
474
441

Na półkach:

Bardzo lekka, wakacyjna lektura. Pamiętam, że przy poprzednich częściach rżałam ze śmiechu, tu jest nieco więcej chaosu, napięcia. Nie zmienia się solidna porcja przystępnie opowiedzianej lekcji kultury słowiańskiej. A pani autorka ma fantazję tak bujną, że hoho ho 🧙🏼‍♀️

Bardzo lekka, wakacyjna lektura. Pamiętam, że przy poprzednich częściach rżałam ze śmiechu, tu jest nieco więcej chaosu, napięcia. Nie zmienia się solidna porcja przystępnie opowiedzianej lekcji kultury słowiańskiej. A pani autorka ma fantazję tak bujną, że hoho ho 🧙🏼‍♀️

Pokaż mimo to

avatar
344
216

Na półkach:

„Axis Mundi” to finałowy tom serii o Róży Świętojańskiej. To właśnie w trzeciej części czekają na nas rozwiązania wszystkich zagadek. Tym razem Róża musi zawalczyć nie tylko o swoje życie, ale i najbliższych jej osób. Czeka ją też wiele wyzwań i niejedna wycieczka po Polsce, czy innych niespodziewanych miejscach...

Długo wyczekiwałam finału historii Róży. Mogę przyznać szczerze, że się nie zawiodłam.

Przez książkę się płynie, styl autorki jest lekki i żartobliwy. Powoduje to, że po prostu tę książkę czyta się równie przyjemnie, jak poprzednie.

Autorka zadbała również o to, by czytelnik się nie nudził. Narzuca niezłe tempo, wiele się w tej książce dzieje, ale też nie przesadnie – idzie się połapać w tych wszystkich wydarzeniach i zwrotach akcji. Bohaterowie trzymają poziom, dobrze było ich ponownie spotkać, a co niektórych poznać dużo lepiej. Mam też wrażenie, że Róża trochę dojrzała. Podejmowała nie zawsze rozsądne decyzje, ale starała się nie doprowadzić do katastrofy. Uwielbiam też ten jej cięty język, nie raz uśmiałam się z serwowanych przez nią tekstów...

Jeśli chodzi o zakończenie, to muszę powiedzieć, że mnie zaskoczyło. Spodziewałam się zupełnie innego finału tej historii. Żeby za wiele nie zdradzić, napiszę jedynie, że jest ono takie słodko-gorzkie i pozostawia w czytelniku pewien niedosyt, ale właściwie nie przesądza niczego.

Jeśli kochacie Uniwersytet Łysogórski, koniecznie musicie ponownie go odwiedzić i sami się przekonać, co tam się właściwie wydarzyło...

„Axis Mundi” to finałowy tom serii o Róży Świętojańskiej. To właśnie w trzeciej części czekają na nas rozwiązania wszystkich zagadek. Tym razem Róża musi zawalczyć nie tylko o swoje życie, ale i najbliższych jej osób. Czeka ją też wiele wyzwań i niejedna wycieczka po Polsce, czy innych niespodziewanych miejscach...

Długo wyczekiwałam finału historii Róży. Mogę przyznać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
32

Na półkach:

"Sub Rosa" mnie zanudziła, a Róża niesamowicie denerwowała, "Ad Astra" sprawiła, że chciałam więcej, a "Axis Mundi" zasmuciła... Poczułam jakąś... tęsknotę? Żal, że losy bohaterów potoczyły się tak, a nie inaczej, współczucie.

W samej książce widać postęp. Jest mniej literówek (na pewno mniej niż w pierwszej części trylogii),lokacje są lepiej rozbudowane, mam wrażenie, że nie powtarzany jest w kółko jeden schemat budynku, mniej widzę także fragmentów opowieści jakby ściągniętych z innych tekstów kultury. Niemniej jednak ciągle mam wrażenie, że gdzieś coś mi umknęło. Rozumiem zabieg tajemniczości, odkrywania fragmentów historii czy stopniowego rozumienia tego, co się dzieje wokół wraz z bohaterką, ale czasami Róża coś rozumiała, a ja nie wiedziałam jak ona to ogarnęła, skąd taki wniosek, czy coś mnie nie ominęło? Poczułam się... Głupia. Kusi przeczytanie tego po raz drugi, ale jednak nie kusi? Znaczy... Mam ochotę przeczytać jeszcze raz, aby podjąć kolejną próbę zrozumienia (bo mimo wszystko wierzę usilnie w to, że jednak NIE jestem głupią osobą),ale z drugiej strony gdy myślę o zachowaniu Róży i pewnych fragmentach całej trylogii, które były dla mnie jak jeżdżenie gołymi pośladkami po potłuczonym szkle, to chyba spasuję jednak. Być może kiedyś.

"Sub Rosa" mnie zanudziła, a Róża niesamowicie denerwowała, "Ad Astra" sprawiła, że chciałam więcej, a "Axis Mundi" zasmuciła... Poczułam jakąś... tęsknotę? Żal, że losy bohaterów potoczyły się tak, a nie inaczej, współczucie.

W samej książce widać postęp. Jest mniej literówek (na pewno mniej niż w pierwszej części trylogii),lokacje są lepiej rozbudowane, mam wrażenie, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
28

Na półkach:

Za bardzo zagmatwane wszystko się staje w tej części. Za dużo się tu dzieje. Grubymi nićmi jest to szyte. Chyba najsłabsza część. A szkoda.

Za bardzo zagmatwane wszystko się staje w tej części. Za dużo się tu dzieje. Grubymi nićmi jest to szyte. Chyba najsłabsza część. A szkoda.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    93
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    28
  • 2021
    9
  • 2022
    2
  • Słowiańskie
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Słowiańskie klimaty
    2
  • Fantasy
    2
  • Fantastyka
    2

Cytaty

Więcej
Anna Jurewicz Axis Mundi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także