Zdecydowanie lepsze historie od tych z pierwszej LN, bo po prostu bardziej wciągające. Tym razem też były to różnorodne historie. O dziwo, historia Mamy Isabelli nieco gorsza od historii Siostry Krone - może dlatego, że przy Krone poznajemy coś nowego na temat świata przedstawionego, a przy Isabelli mamy po prostu powtórkę z tego, co już wiemy oraz z Listu Normana...

Zdecydowanie lepsze historie od tych z pierwszej LN, bo po prostu bardziej wciągające. Tym razem też były to różnorodne historie. O dziwo, historia Mamy Isabelli nieco gorsza od historii Siostry Krone - może dlatego, że przy Krone poznajemy coś nowego na temat świata przedstawionego, a przy Isabelli mamy po prostu powtórkę z tego, co już wiemy oraz z Listu Normana...

Probowalam przeczytac te nowelke, ale niestety, bardzo zle sie ja czyta. Mialam wrazenie, ze czytam cos dla dzieci. Przelecialam tylko wzrokie po tekscie, wylapujac pojedyncze zdania.
Nie polecam.

Probowalam przeczytac te nowelke, ale niestety, bardzo zle sie ja czyta. Mialam wrazenie, ze czytam cos dla dzieci. Przelecialam tylko wzrokie po tekscie, wylapujac pojedyncze zdania.
Nie polecam.

Kolejny super dodatek do serii The Promised Neverland w postaci light novel. Tym razem mamy okazję dowiedzieć się więcej o mamie Izabelli oraz siostrze Krone.
Znając zakończenie mangi myślę że każdy i tak zaczyna sympatyzować z Izabellą, jednak po jej uroczej historii z przyjacielem docenia się ją jeszcze bardziej.
Natomiast po Krone nigdy bym się nie spodziewała zupełnie innego charakteru gdy była dwunastoletnią dziewczynką, a gdy później stała się dorosłą siostrą. Jednak czytając o jej zmaganiach i w jakich warunkach musiała przetrwać można zrozumieć dlaczego taka bezlitosna się stała.
Polecam obie light novel dla wszystkich fanów TPN ponieważ warto.

Kolejny super dodatek do serii The Promised Neverland w postaci light novel. Tym razem mamy okazję dowiedzieć się więcej o mamie Izabelli oraz siostrze Krone.
Znając zakończenie mangi myślę że każdy i tak zaczyna sympatyzować z Izabellą, jednak po jej uroczej historii z przyjacielem docenia się ją jeszcze bardziej.
Natomiast po Krone nigdy bym się nie spodziewała zupełnie...